Przejdź do treści

Forum Dekoracje - inspiracje ;o)

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:

 Oczywiście nie mogę zapomnieć o arbuzie

 


Monisiu, dech zapiera :O Czy to ręczna robota? Tak precyzyjnie, dokładnie? tmrc_emoticons.steve


Ale pyszności tmrc_emoticons.smile super tmrc_emoticons.smile mamy tyle smakołyków do wypróbowania i zjedzenia tmrc_emoticons.smile dzieki Moniś tmrc_emoticons.smile


Przepiekne tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   Mysle, ze recznie robione, ale ludzie sa zdolni tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


 Nic dodać nic ująć


 Serduszka z pomidorków koktajlowych , takie proste i takie urocze


Brak słów zachwytu!!!!!! Tak Monisiu,  piękne i proste. No, ale trzeba na to "wpaść" tmrc_emoticons.love


Moniko, pomidorowe serduszka sa SUPER!!!  tmrc_emoticons.bigsmile  Dzięki za inspiracje  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.smile  


tmrc_emoticons.lolMoniczko serduszka są cudowne w swej prostocie.Z Tobą nie można się nudzić tmrc_emoticons.lol


 Haniu jak tu się nudzić ? 

                 Przecież wszyscy kochamy pieski


tmrc_emoticons.steve tmrc_emoticons.steve tmrc_emoticons.steve tmrc_emoticons.love


monika6500 wrote:

 Serduszka z pomidorków koktajlowych , takie proste i takie urocze

Wow :O :O :O  Pomidorki, zas, umiem robic juz od bardzo dawna, tak jak i ogòrki tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink


Pieski sa swietne, spotkalam sie na necie juz nie raz ze "zwierzyncem" warzywnym. Ludzie robia cuda, maja pomysly. A Ty Monis, odwalasz kawal roboty, i nie pozwalasz nam sie nudzic, i rozpieszczasz nas poranna kawka, i wieczornymi drinkami tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


 Veroniko skoro nie możemy się spotkać na "żywo" to chociaż troszke pomarzmy o tych pięknych dekoracjach i wspaniałych drinkach  Nie ukrywam,że ostatnia imprezka na forum była udana

                 Buziaczki


Moze damy rade sie spotkac w przyszlym roku.... ? Zaluje, ze nie moge pojechac do Polski na te wakacje tmrc_emoticons.aw  A imprezka byla udana, oj byla, rozruszalas towarzystwo tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


tmrc_emoticons.love Moniko dzięki Tobie oglądam Wspaniałe Arcydzieła, dziekuje za Wszystkie Twoje Pomysły tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love  Jesteś Niesamowita tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


 Grażynko Dziękuje i polecam się na przyszłość


tmrc_emoticons.love Hi hi hi hi ha ha ha Buziaczki tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Monisiu pomidorki cudne i łatwe w wykonaniu tmrc_emoticons.lol dziękuję za inspirację tmrc_emoticons.lol a pieski rewelacyjne, oj ludzie mają zdolności tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


monika6500 wrote:

 Grażynko Dziękuje i polecam się na przyszłość

A to kto, sasiad? tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink


N I E S A M O W I T E  !!!!!!!!!! BRAK MI SŁÓW!!!!!!!!!! tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.steve


 Verciu nie sąsiad , ale listonosz i zawsze dzwoni trzy razy


 Uwaga !!! W polskich lasach zaczynają się pokazywać grzyby, nie pomylcie kurki z muchomorem


 Po grzybobraniu zapraszam na łyczek kawki


tmrc_emoticons.love Moniko z przyjemnością przyjmuję zaproszenie tmrc_emoticons.love Buziaczki


Śliczne to jabłuszko

 


Śliczne, Monisiu, ale to trzeba miec taki specjalny przyrzad ? tmrc_emoticons.wink

Przypomniało mi się, jak kiedyś, w szkole podstawowej robilismy z jabłek jeżyki. Wiecie jak? Trzeba było mieć obsadkę ze stalówka. i właśnie ta stalówka wykrawało się taki małe stożki i wkładało odwrotnie w zrobione dziurki.  To nie bardzo da się wytłumaczyć, ale teraz nie ma już stalówek i obsadek.  tmrc_emoticons.aw Szkoda, bo dzieci wtedy uczyły się  kaligrafii, a teraz od razu długopisy. Potem brzydkie pismo. tmrc_emoticons.crazy


Moniko, jabłuszka śliczne i apetyczne  tmrc_emoticons.smile  

Gabrysiu, wiem o czym piszesz  tmrc_emoticons.lol  Ja też robiłam takie jeżyki  tmrc_emoticons.love  Pisałam stalówka a w ławce było miejsce na kałamarz  tmrc_emoticons.lol  Ale stare dzieje  tmrc_emoticons.smile  hihihi  tmrc_emoticons.smile  Ale masz rację, pismo było inne  tmrc_emoticons.smile  Dziś jest dysgrafia, dysortografia... i inne dysfunkcje  tmrc_emoticons.puzzled  A my miałyśmy zeszyty do kaligrafii, robiłyśmy piękne szlaczki a dyktando było przynajmiej raz w tygodniu  tmrc_emoticons.smile  


Moniczko - piękne i apetyczne tmrc_emoticons.bigsmile   Dzięki tmrc_emoticons.love


ElaK wrote:

Moniko, jabłuszka śliczne i apetyczne  tmrc_emoticons.smile  

Gabrysiu, wiem o czym piszesz  tmrc_emoticons.lol  Ja też robiłam takie jeżyki  tmrc_emoticons.love  Pisałam stalówka a w ławce było miejsce na kałamarz  tmrc_emoticons.lol  Ale stare dzieje  tmrc_emoticons.smile  hihihi  tmrc_emoticons.smile  Ale masz rację, pismo było inne  tmrc_emoticons.smile  Dziś jest dysgrafia, dysortografia... i inne dysfunkcje  tmrc_emoticons.puzzled  A my miałyśmy zeszyty do kaligrafii, robiłyśmy piękne szlaczki a dyktando było przynajmiej raz w tygodniu  tmrc_emoticons.smile  

Kto jeszcze pamięta takie jeżyki?  tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.party Jestem Elu ciekawa, czy ktos ma też takie wspomnienia. Ciebie jednak o takowe nie podejrzewałam. tmrc_emoticons.love


Jeżyków nie robiłam, ale strzelałam z sych stalówek bibułą namoczoną w atramencie. A na ZPT robiłam jakieś talerze z gipsu, malowałam je a później lakierowałam. I pamiętam, że w nieskończoność matowiłam szkło papierem ściernym - ale nie pamiętam po co :O

Za to nauczylam się robić salatkę jarzynową, którą robię do dzisiaj i wszystkich zachwyca. Chyba przerobię przepis na TM i wstawię - ale to dopiero jak opanuję umiejętność wstawiania - no cóż, nikt nie jest doskonały tmrc_emoticons.bigsmile


Powinnyśmy założyć watek dotyczacy wspomnień sprzed lat  tmrc_emoticons.lol  Dla niektórych to czasy kamienia łupanego  tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.bigsmile  Ale te nasze wspominki nijak się maja do dekoracji-inspiracji  tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.lol  

Ale  tmrc_emoticons.smile  jeśli chodzi o Zajęcia Praktyczno Techniczne (ZPT) to moj brat po mistrzowsku nauczył się cerowania skarpetek  tmrc_emoticons.smile  a ja zrobiłam świecznik z zakrętki tweest i dosyć długo służył on w domu  tmrc_emoticons.smile  hahaha  tmrc_emoticons.smile  


tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   Wiecie, ja też pamiętam lekcje ZPT na których uczyliśmy się przyszywać guziki, haftować na tombarku, na papierze milimetrowym ćwiczyliśmy pismo techniczne,robiliśmy karmniki i sałatki też. To były czasy...

   tmrc_emoticons.aw   Dzisiaj dziciaki mają mało takich zajęć w szkole tmrc_emoticons.aw


tmrc_emoticons.love Dziękuję Wam za te piękne wspomnienia z mojego dzieciństwa tmrc_emoticons.love   Ja robiłam jeżyki tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love "które były ozdobą stołu na różne okazje" Na ZPT uszyłam sobie spódnicę a mamusi fartuszek wiązany tmrc_emoticons.love   Mój mąż "kocha igłę" w przeciwieństwie do mnie tmrc_emoticons.wink  do dzisiaj ceruje artystycznie ( w razie nie planowanego uszkodzenia tkaniny tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.bigsmile ) nzuczył się w szkole na ZPT,szyje też na maszynie tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Ojojoj...

 


Ulala..

 


gabi49 wrote:
ElaK wrote:

Moniko, jabłuszka śliczne i apetyczne  tmrc_emoticons.smile  

Gabrysiu, wiem o czym piszesz  tmrc_emoticons.lol  Ja też robiłam takie jeżyki  tmrc_emoticons.love  Pisałam stalówka a w ławce było miejsce na kałamarz  tmrc_emoticons.lol  Ale stare dzieje  tmrc_emoticons.smile  hihihi  tmrc_emoticons.smile  Ale masz rację, pismo było inne  tmrc_emoticons.smile  Dziś jest dysgrafia, dysortografia... i inne dysfunkcje  tmrc_emoticons.puzzled  A my miałyśmy zeszyty do kaligrafii, robiłyśmy piękne szlaczki a dyktando było przynajmiej raz w tygodniu  tmrc_emoticons.smile  

Kto jeszcze pamięta takie jeżyki?  tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.party Jestem Elu ciekawa, czy ktos ma też takie wspomnienia. Ciebie jednak o takowe nie podejrzewałam. tmrc_emoticons.love

Jezykòw takowych, to ja nie robilam.... Gotowalysmy, szylysmy na maszynie, szydelko, druty, , karmniki dla ptaszkòw, widoczki haftowane, jezyki, ale z zoledzi, kasztanòw, ozdoby  swiateczne, rysunki i prace "tròjwymiarowe", z gniecionych bombek, pierdòlki z gipsu..... itd. Pisalam piòrem i ja, ale bez kalamarza.... piòrem wiecznym na gotowe "naboje". Sprawdziany, szczegòlnie z ortografii, byly prawie codziennie, szlaczki i inne, tez robilam... tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink  A na uniwerku musielismy zaliczyc caly zeszyt, zapisany ladnym, prawidlowym alfabetem, zdaniami.... wszystko jak w pierwszej klasie, literki okragle, proste, ladnie polaczone... tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


Ale wspomnienia  tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

Monis, cudenka, to ci sztuka dopiero tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile  Talenty maja ludzie, pewnie niektòrzy, to artysci po szkile, a reszta, to ogromna praktyka tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile


Verciu też mi się wydaje,że to ludzie po szkole może rzeżbiarstwa artystycznego no i oczywiście praktyka,bo praktyka czyni mistrza..


Arbuzowy Swiat tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   Zyc , nie umierac tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party


Kupiłam dziś arbuza i patrzę na niego, patrzę... i myślę, co by tu z niego zrobić???  tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.bigsmile  Minęło kilka godzin a ja nie mogę się zdecydować, więc pokroję na plasterki i zjemy ze smakiem  tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.bigsmile  Dzięki Moniko za te rzeźby owocowe... Trzeba być mistrzem, żeby wyczarować takie cuda  tmrc_emoticons.love  Ale popatrzeć przyjemnie  tmrc_emoticons.smile  


Alu,  wstawiaj ten przepis, szybciutko , bo zapomnisz. Wstawianie nie jest takie trudne. Ja jestem koputerowy laik, ale mi się udało. tmrc_emoticons.wink Wprawdzie przepisy się nie pojawiły na pierwszej stronie, ale sa. Nie wiem co źle zrobiłam, może to sprawa przegladarki lub komputera? nie wiem. Wprowadzę jeszcze jeden i zobaczę czy się sytuacja powtórzy. Próbuj Alu.  tmrc_emoticons.love


ElaK wrote:

Powinnyśmy założyć watek dotyczacy wspomnień sprzed lat  tmrc_emoticons.lol  Dla niektórych to czasy kamienia łupanego  tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.bigsmile  Ale te nasze wspominki nijak się maja do dekoracji-inspiracji  tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.lol  

Ale  tmrc_emoticons.smile  jeśli chodzi o Zajęcia Praktyczno Techniczne (ZPT) to moj brat po mistrzowsku nauczył się cerowania skarpetek  tmrc_emoticons.smile  a ja zrobiłam świecznik z zakrętki tweest i dosyć długo służył on w domu  tmrc_emoticons.smile  hahaha  tmrc_emoticons.smile  

Elu, jak zrobiłaś ten świecznik? bardzo mnie to ciekawi. U nas, za moich czasów, ZPT nazywały się "Prace ręczne", na których szyłyśmy fartuszki z płótna harcerskiego (kto je pamięta?) i ozdabiało się je krajka . krajka to taka kolorowa ozdobna taśma. Oczywiście było cerowanie skarpet na grzybku, karmniki, sałatki , ciasteczka i wiele innych. Bardzo lubiłam te zajęcia. Teraz tych przyjemności dzieci pozbawiono. Tylko komputer, komputer i  jego odmiany. Do zajechania. tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

 


Monisiu,  cudne te Twoje dzieła arbuzowe. Gdzie Ty to znajdujesz? tmrc_emoticons.love


Gabrysiu - internet jest skarbnicą różnych cudeniek


Gabrysiu, wpisałam sobie w google" rzeźby z owoców i warzyw i dostałam oczoplasu!  :O   :O  Szok, czego to ludzie nie wymyśla!  tmrc_emoticons.flat  Urzekły mnie cukiniowe baletki;


Szkoda, że nie zrobiłam tego wcześniej, bo arbuz już pokrojony i zjedzony... A mogłam spróbować  tmrc_emoticons.smile  Chociaż tyle:


Monisiu, Elu, tak, internet jest skarbnica nie tylko cudeniek , ale i wiedzy.  tmrc_emoticons.bigsmile Nie  wyobrazam sobie teraz zycia bez komputera i internetu. tmrc_emoticons.love


Ale cudne te ozdoby z arbuza tmrc_emoticons.bigsmile   jestem w szoku tmrc_emoticons.lol  to wymaga naprawdę talentu tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile


Alu to szybciutko wstawiaj tą sałatkę tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol  skorzystamy tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol  i taką też zrobimy i bedą wszyscy zachwyceni tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol

Ja na zajęciach ZPT dłubałam w drewnie bo w klasie było dużo facetów tmrc_emoticons.lol i smazylismy tony nalesników z różnymi farszami tmrc_emoticons.lol   tmrc_emoticons.lol fajnie było i smacznie tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol