Oczywiście nie mogę zapomnieć o arbuzie 
 
 Oczywiście nie mogę zapomnieć o arbuzie 
 
Monisiu, dech zapiera :O Czy to ręczna robota? Tak precyzyjnie, dokładnie? 
Ale pyszności  super
 super  mamy tyle smakołyków do wypróbowania i zjedzenia
 mamy tyle smakołyków do wypróbowania i zjedzenia  dzieki Moniś
 dzieki Moniś 
Przepiekne  
  
  Mysle, ze recznie robione, ale ludzie sa zdolni
   Mysle, ze recznie robione, ale ludzie sa zdolni  
  
  
 
 Nic dodać nic ująć 
 Serduszka z pomidorków koktajlowych , takie proste i takie urocze 
Brak słów zachwytu!!!!!! Tak Monisiu,  piękne i proste. No, ale trzeba na to "wpaść"  
 
Moniko, pomidorowe serduszka sa SUPER!!!   Dzięki za inspiracje
  Dzięki za inspiracje   
    
    
  
 Moniczko serduszka są cudowne w swej prostocie.Z Tobą nie można się nudzić
Moniczko serduszka są cudowne w swej prostocie.Z Tobą nie można się nudzić  
 
 Haniu jak tu się nudzić ? 
                 Przecież wszyscy kochamy pieski 
 
  
  
  
 
Serduszka z pomidorków koktajlowych , takie proste i takie urocze
Wow :O :O :O  Pomidorki, zas, umiem robic juz od bardzo dawna, tak jak i ogòrki  
  
 
Pieski sa swietne, spotkalam sie na necie juz nie raz ze "zwierzyncem" warzywnym. Ludzie robia cuda, maja pomysly. A Ty Monis, odwalasz kawal roboty, i nie pozwalasz nam sie nudzic, i rozpieszczasz nas poranna kawka, i wieczornymi drinkami  
  
  
 
 Veroniko skoro nie możemy się spotkać na "żywo" to chociaż troszke pomarzmy o tych pięknych dekoracjach i wspaniałych drinkach 
 Nie ukrywam,że ostatnia imprezka na forum była udana 
                 Buziaczki 
Moze damy rade sie spotkac w przyszlym roku.... ? Zaluje, ze nie moge pojechac do Polski na te wakacje  A imprezka byla udana, oj byla, rozruszalas towarzystwo
  A imprezka byla udana, oj byla, rozruszalas towarzystwo  
  
  
  
  
    
  
  
 
  Moniko dzięki Tobie oglądam Wspaniałe Arcydzieła, dziekuje za Wszystkie Twoje Pomysły
 Moniko dzięki Tobie oglądam Wspaniałe Arcydzieła, dziekuje za Wszystkie Twoje Pomysły  
  
  Jesteś Niesamowita
  Jesteś Niesamowita  
  
 
 Grażynko Dziękuje i polecam się na przyszłość 
  Hi hi hi hi ha ha ha Buziaczki
 Hi hi hi hi ha ha ha Buziaczki  
  
  
  
  
  
  
  
 
Monisiu pomidorki cudne i łatwe w wykonaniu  dziękuję za inspirację
 dziękuję za inspirację  a pieski rewelacyjne, oj ludzie mają zdolności
 a pieski rewelacyjne, oj ludzie mają zdolności  
 
Grażynko Dziękuje i polecam się na przyszłość
A to kto, sasiad?  
  
  
  
  
  
  
 
N I E S A M O W I T E  !!!!!!!!!! BRAK MI SŁÓW!!!!!!!!!!  
 
 Verciu nie sąsiad , ale listonosz i zawsze dzwoni trzy razy 
 Uwaga !!! W polskich lasach zaczynają się pokazywać grzyby, nie pomylcie kurki z muchomorem 
 Po grzybobraniu zapraszam na łyczek kawki 
  Moniko z przyjemnością przyjmuję zaproszenie
 Moniko z przyjemnością przyjmuję zaproszenie  Buziaczki
 Buziaczki
 Śliczne to jabłuszko 
 
Śliczne, Monisiu, ale to trzeba miec taki specjalny przyrzad ? 
Przypomniało mi się, jak kiedyś, w szkole podstawowej robilismy z jabłek jeżyki. Wiecie jak? Trzeba było mieć obsadkę ze stalówka. i właśnie ta stalówka wykrawało się taki małe stożki i wkładało odwrotnie w zrobione dziurki.  To nie bardzo da się wytłumaczyć, ale teraz nie ma już stalówek i obsadek.   Szkoda, bo dzieci wtedy uczyły się  kaligrafii, a teraz od razu długopisy. Potem brzydkie pismo.
 Szkoda, bo dzieci wtedy uczyły się  kaligrafii, a teraz od razu długopisy. Potem brzydkie pismo. 
Moniko, jabłuszka śliczne i apetyczne   
  
Gabrysiu, wiem o czym piszesz   Ja też robiłam takie jeżyki
  Ja też robiłam takie jeżyki   Pisałam stalówka a w ławce było miejsce na kałamarz
  Pisałam stalówka a w ławce było miejsce na kałamarz   Ale stare dzieje
  Ale stare dzieje   hihihi
  hihihi   Ale masz rację, pismo było inne
  Ale masz rację, pismo było inne   Dziś jest dysgrafia, dysortografia... i inne dysfunkcje
  Dziś jest dysgrafia, dysortografia... i inne dysfunkcje   A my miałyśmy zeszyty do kaligrafii, robiłyśmy piękne szlaczki a dyktando było przynajmiej raz w tygodniu
  A my miałyśmy zeszyty do kaligrafii, robiłyśmy piękne szlaczki a dyktando było przynajmiej raz w tygodniu   
  
Moniczko - piękne i apetyczne  Dzięki
   Dzięki  
 
Moniko, jabłuszka śliczne i apetyczne

Gabrysiu, wiem o czym piszesz
Ja też robiłam takie jeżyki
Pisałam stalówka a w ławce było miejsce na kałamarz
Ale stare dzieje
hihihi
Ale masz rację, pismo było inne
Dziś jest dysgrafia, dysortografia... i inne dysfunkcje
A my miałyśmy zeszyty do kaligrafii, robiłyśmy piękne szlaczki a dyktando było przynajmiej raz w tygodniu

 Kto jeszcze pamięta takie jeżyki?   
  
  Jestem Elu ciekawa, czy ktos ma też takie wspomnienia. Ciebie jednak o takowe nie podejrzewałam.
 Jestem Elu ciekawa, czy ktos ma też takie wspomnienia. Ciebie jednak o takowe nie podejrzewałam.  
 
Jeżyków nie robiłam, ale strzelałam z sych stalówek bibułą namoczoną w atramencie. A na ZPT robiłam jakieś talerze z gipsu, malowałam je a później lakierowałam. I pamiętam, że w nieskończoność matowiłam szkło papierem ściernym - ale nie pamiętam po co :O
Za to nauczylam się robić salatkę jarzynową, którą robię do dzisiaj i wszystkich zachwyca. Chyba przerobię przepis na TM i wstawię - ale to dopiero jak opanuję umiejętność wstawiania - no cóż, nikt nie jest doskonały  
 
Powinnyśmy założyć watek dotyczacy wspomnień sprzed lat   Dla niektórych to czasy kamienia łupanego
  Dla niektórych to czasy kamienia łupanego   
    Ale te nasze wspominki nijak się maja do dekoracji-inspiracji
  Ale te nasze wspominki nijak się maja do dekoracji-inspiracji   
    
  
Ale   jeśli chodzi o Zajęcia Praktyczno Techniczne (ZPT) to moj brat po mistrzowsku nauczył się cerowania skarpetek
  jeśli chodzi o Zajęcia Praktyczno Techniczne (ZPT) to moj brat po mistrzowsku nauczył się cerowania skarpetek   a ja zrobiłam świecznik z zakrętki tweest i dosyć długo służył on w domu
  a ja zrobiłam świecznik z zakrętki tweest i dosyć długo służył on w domu   hahaha
  hahaha   
  
  
  Wiecie, ja też pamiętam lekcje ZPT na których uczyliśmy się przyszywać guziki, haftować na tombarku, na papierze milimetrowym ćwiczyliśmy pismo techniczne,robiliśmy karmniki i sałatki też. To były czasy...
   Wiecie, ja też pamiętam lekcje ZPT na których uczyliśmy się przyszywać guziki, haftować na tombarku, na papierze milimetrowym ćwiczyliśmy pismo techniczne,robiliśmy karmniki i sałatki też. To były czasy...
    Dzisiaj dziciaki mają mało takich zajęć w szkole
   Dzisiaj dziciaki mają mało takich zajęć w szkole 
  Dziękuję Wam za te piękne wspomnienia z mojego dzieciństwa
 Dziękuję Wam za te piękne wspomnienia z mojego dzieciństwa  Ja robiłam jeżyki
   Ja robiłam jeżyki  
  
  "które były ozdobą stołu na różne okazje" Na ZPT uszyłam sobie spódnicę a mamusi fartuszek wiązany
 "które były ozdobą stołu na różne okazje" Na ZPT uszyłam sobie spódnicę a mamusi fartuszek wiązany  Mój mąż "kocha igłę" w przeciwieństwie do mnie
   Mój mąż "kocha igłę" w przeciwieństwie do mnie  do dzisiaj ceruje artystycznie ( w razie nie planowanego uszkodzenia tkaniny
  do dzisiaj ceruje artystycznie ( w razie nie planowanego uszkodzenia tkaniny  
  ) nzuczył się w szkole na ZPT,szyje też na maszynie
 ) nzuczył się w szkole na ZPT,szyje też na maszynie  
  
  
  
  
 
 Ojojoj...
  
 Ulala..
 
Moniko, jabłuszka śliczne i apetyczne

Gabrysiu, wiem o czym piszesz
Ja też robiłam takie jeżyki
Pisałam stalówka a w ławce było miejsce na kałamarz
Ale stare dzieje
hihihi
Ale masz rację, pismo było inne
Dziś jest dysgrafia, dysortografia... i inne dysfunkcje
A my miałyśmy zeszyty do kaligrafii, robiłyśmy piękne szlaczki a dyktando było przynajmiej raz w tygodniu

Kto jeszcze pamięta takie jeżyki?


Jestem Elu ciekawa, czy ktos ma też takie wspomnienia. Ciebie jednak o takowe nie podejrzewałam.

Jezykòw takowych, to ja nie robilam.... Gotowalysmy, szylysmy na maszynie, szydelko, druty, , karmniki dla ptaszkòw, widoczki haftowane, jezyki, ale z zoledzi, kasztanòw, ozdoby  swiateczne, rysunki i prace "tròjwymiarowe", z gniecionych bombek, pierdòlki z gipsu..... itd. Pisalam piòrem i ja, ale bez kalamarza.... piòrem wiecznym na gotowe "naboje". Sprawdziany, szczegòlnie z ortografii, byly prawie codziennie, szlaczki i inne, tez robilam...  
  A na uniwerku musielismy zaliczyc caly zeszyt, zapisany ladnym, prawidlowym alfabetem, zdaniami.... wszystko jak w pierwszej klasie, literki okragle, proste, ladnie polaczone...
  A na uniwerku musielismy zaliczyc caly zeszyt, zapisany ladnym, prawidlowym alfabetem, zdaniami.... wszystko jak w pierwszej klasie, literki okragle, proste, ladnie polaczone...  
  
  
 
Ale wspomnienia   
  
  
 
Monis, cudenka, to ci sztuka dopiero  
  Talenty maja ludzie, pewnie niektòrzy, to artysci po szkile, a reszta, to ogromna praktyka
  Talenty maja ludzie, pewnie niektòrzy, to artysci po szkile, a reszta, to ogromna praktyka  
  
 
 Verciu też mi się wydaje,że to ludzie po szkole może rzeżbiarstwa artystycznego no i oczywiście praktyka,bo praktyka czyni mistrza..
 
Arbuzowy Swiat  
  
  Zyc , nie umierac
   Zyc , nie umierac  
  
  
 
Kupiłam dziś arbuza i patrzę na niego, patrzę... i myślę, co by tu z niego zrobić???   
    Minęło kilka godzin a ja nie mogę się zdecydować, więc pokroję na plasterki i zjemy ze smakiem
  Minęło kilka godzin a ja nie mogę się zdecydować, więc pokroję na plasterki i zjemy ze smakiem   
    Dzięki Moniko za te rzeźby owocowe... Trzeba być mistrzem, żeby wyczarować takie cuda
  Dzięki Moniko za te rzeźby owocowe... Trzeba być mistrzem, żeby wyczarować takie cuda   Ale popatrzeć przyjemnie
  Ale popatrzeć przyjemnie   
  
Alu,  wstawiaj ten przepis, szybciutko , bo zapomnisz. Wstawianie nie jest takie trudne. Ja jestem koputerowy laik, ale mi się udało.  Wprawdzie przepisy się nie pojawiły na pierwszej stronie, ale sa. Nie wiem co źle zrobiłam, może to sprawa przegladarki lub komputera? nie wiem. Wprowadzę jeszcze jeden i zobaczę czy się sytuacja powtórzy. Próbuj Alu.
 Wprawdzie przepisy się nie pojawiły na pierwszej stronie, ale sa. Nie wiem co źle zrobiłam, może to sprawa przegladarki lub komputera? nie wiem. Wprowadzę jeszcze jeden i zobaczę czy się sytuacja powtórzy. Próbuj Alu.   
 
Powinnyśmy założyć watek dotyczacy wspomnień sprzed lat
Dla niektórych to czasy kamienia łupanego

Ale te nasze wspominki nijak się maja do dekoracji-inspiracji


Ale
jeśli chodzi o Zajęcia Praktyczno Techniczne (ZPT) to moj brat po mistrzowsku nauczył się cerowania skarpetek
a ja zrobiłam świecznik z zakrętki tweest i dosyć długo służył on w domu
hahaha

Elu, jak zrobiłaś ten świecznik? bardzo mnie to ciekawi. U nas, za moich czasów, ZPT nazywały się "Prace ręczne", na których szyłyśmy fartuszki z płótna harcerskiego (kto je pamięta?) i ozdabiało się je krajka . krajka to taka kolorowa ozdobna taśma. Oczywiście było cerowanie skarpet na grzybku, karmniki, sałatki , ciasteczka i wiele innych. Bardzo lubiłam te zajęcia. Teraz tych przyjemności dzieci pozbawiono. Tylko komputer, komputer i  jego odmiany. Do zajechania.  
 
Monisiu,  cudne te Twoje dzieła arbuzowe. Gdzie Ty to znajdujesz?  
 
 Gabrysiu - internet jest skarbnicą różnych cudeniek 
Gabrysiu, wpisałam sobie w google" rzeźby z owoców i warzyw i dostałam oczoplasu!  :O   :O  Szok, czego to ludzie nie wymyśla!   Urzekły mnie cukiniowe baletki;
  Urzekły mnie cukiniowe baletki;
Szkoda, że nie zrobiłam tego wcześniej, bo arbuz już pokrojony i zjedzony... A mogłam spróbować   Chociaż tyle:
  Chociaż tyle:
Monisiu, Elu, tak, internet jest skarbnica nie tylko cudeniek , ale i wiedzy.   Nie  wyobrazam sobie teraz zycia bez komputera i internetu.
 Nie  wyobrazam sobie teraz zycia bez komputera i internetu.  
 
Ale cudne te ozdoby z arbuza  jestem w szoku
   jestem w szoku  to wymaga naprawdę talentu
  to wymaga naprawdę talentu  
  
  
  
  
  
  
 
Alu to szybciutko wstawiaj tą sałatkę  
  
  
  
  
  
  
  skorzystamy
  skorzystamy  
  
  
  
  i taką też zrobimy i bedą wszyscy zachwyceni
  i taką też zrobimy i bedą wszyscy zachwyceni  
  
  
  
  
  
 
Ja na zajęciach ZPT dłubałam w drewnie bo w klasie było dużo facetów  i smazylismy tony nalesników z różnymi farszami
 i smazylismy tony nalesników z różnymi farszami  
    fajnie było i smacznie
 fajnie było i smacznie  
  
  
  
  
 