zrobiłam tez wczoraj ser żółty z przepisu w książce, jest pyszny, dodałam tylko do niego przypraw według swojego gustu i po prostu bomba, cos innego na kanapki
![]()
Marzenko - z której książki, bo nie napotkałam.
zrobiłam tez wczoraj ser żółty z przepisu w książce, jest pyszny, dodałam tylko do niego przypraw według swojego gustu i po prostu bomba, cos innego na kanapki
![]()
Marzenko - z której książki, bo nie napotkałam.
Alu z książki " Przedstawiciele polecają" jest również tutaj na przepisowni, podaje linka
http://przepisownia.pl/przepisy/ser-z%C3%B3%C5%82ty/445691
Ser wyszedł pyszny, polecam
Dziękuję
Dziewczyny wróciłam z Chorwacji a tu zimno i szaro- mokro
, ale ja kocham powroty trochę się ogarnę poczytam zaległości i do pracy
Haniu Witaj po powrocie !!! Masz racje u nas szaro i zimno ,Ty się pewnie wygrzałaś troszke przy Chorwackim słoneczku. Napisz swoje wrażenia z pobytu.
Gorące pozdrowienia
Alu prosze bardzo Haniu witaj z powrotem, napisz jak bylo??? Tutaj zimno buro i ponuro
ale ma byc podobno od jutra lepiej
mam nadzieje ze wyjdzie sloneczko
milego dzionka
Dziewczyny jak się ma pecha to w drewnianym kościele cegła na głowę spada.U mnie podobnie
na tydzień przed wyjazdem skręciłam nogę w kostce. :O pogotowie i wyrok usztywnienie na 3-tygodnie.
Ale furteczka się otwiera
mam wybór gips albo stabilizator ,no to wiadomo co wybrałam.Wyjechaliśmy w deszczu.Maj w Chorwacji jest mokry
więc codziennie przepadało ,później wychodziło słonko ,ale było ciepło.Chodziłam na krótko z peleryną lub parasolem na wszelki wypadek.Ogólnie Chorwacja jest piękna zwiedziłam Zagrzeb,Zadar ,Szybenik (,w którym mieliśmy zakwaterowanie),Split, Trogir popłyneliśmy w rejs pośród wysepek parku Kornati,zwiedziłam Park Narodowy Krka i jezior Plitwickich.Oczy syciłam mocną zielenią roślin i szmaragdem Adriatyku.Byłam tak zauroczona ,że chwilami zapominałam o aparacie.Ja się w Adriatyku nie zamoczyłam,natomiast mój mąz musiał się wykąpać i stwierdził,że woda i tak cieplejsza niż w Baltyku.Podsumowując nie żałuję ,że tam byłam.Myśli o wypoczynku w tamtych rejonach muszę odłożyć na bok ,bo poprostu nas na to nie stać.Ale co zobaczyłam to moje
.
kilka fotek :O
W Plitwickim parku kręcono winnetou. Reasumując było odjazdowo. Przyjeżdżam a tu zimno ,buro jak jesienią Życzę miłego dzionka i ciepło pozdrawiam
Marzenko cieszę się ,że Twojej córci się tak powiodło.
Witaj Haniu
,mimo pecha masz wspaniałe wspomnienia i piękne zdjęcia
Kochana napisz jak się czujesz ? Pozdrawiam serdecznie
Witaj Haniu piękne zdjęcia
zazdroszcze wyjazdu
u nas dziś mokro i ponuro ... az nie chciało się z łóżka wychodzić
Haniu widoczki cudne wrocily teraz moje wspomnienia bo bylam w Chorwacji w 2000 roku, hohoho to juz 12 lat temu, ale bylo pieknie
i obiecalam sobie ze jeszcze kiedys tam wroce
bidulko a jak tam Twoja noga, lepiej juz ????
Haniu, cieszę się, że z nami jesteś W Chorwacji nigdy nie byłam, znam tylko opowieści znajomych i brata
Widoczki cudne, dobrze że nasyciłaś oczy i duszę takimi cudami
A jak Twoja noga? nie ucierpiała przez te spacery? Mam nadzieję, że wracasz do zdrowia
Pozdrawiam serdecznie
Ale dzisiaj zimno i ponuro
Za oknem 8*C a w domu tylko 17* i tak wieje, że chodziłam skurczona od tego zimna. W końcu poszłam do kotłowni i napaliłam w piecu
W domu zrobilo sie przytulnie cieplo i nareszcie nie marznę; mogę zabrać się do pracy a nie siedzieć pod kocem z filiżanką herbaty z imbirem i sokiem malinowym -zupełnie jak w listopadzie
W sobote mają przyjechać dzieci, zaplanowane mamy ognisko i grill... nie może być takiej pogody
Czekam na zmianę
i na SŁOŃCE!!!!!
Kochane
noga to pryszcz ale widoooki,a tak poważnie starałam się ją oszczędzać nie wiem jak się udało.Idę do ortopedy w środę to się dopiero okaże co i jak.
Czekamy więc na pomyślne informacje od ortopedy
Trzymaj się cieplutko
Dziewczynki ja dzisiaj wyjeżdżam z mężem i psiunką nad morze do Dziwnowa
Pozdrawiam serdecznie
Grażynko, życzę Wam dobrej pogody i miłego wypoczynku Wracaj wypoczęta i pełna wrażeń
Może będzie słoneczko i opalisz się trochę
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry Mam na imię Karolina i jestem tu nowa. Wskoczyłam w pierwszy wątek z pogaduchami ponieważ nie samym gotowaniem człowiek żyje
Zaczynam moją przygodę z thermomixem i przyznam się, że nie ja jestem tego pomysłodawczynią. Jestem z lekka przerażona gdyż to prezent ślubny od mojej kochanej Teściowej - więc używać muszę - a jak nie mam pojęcia i nie jestem przkonana. Przeglądałam trochę Wasze przepisy - są imponujące. Ja nie mam zacięcia kulinarnego - gotuję bo coś trzeba zjeść tym bardziej liczę na Wasze wsparcie
Poradźcie od czego zacząć żeby się nie zniechęcić
Witaj Karolino, TM to świetna sprawa, myślę, że masz pomysłową Teściową Pojęcie będziesz miała w ciągu kilku dni a przekonasz się też bardzo szybko
Bo nasz Termoś uzależnia
Oczywiście pozytywnie
Pozdrawiam i do dzieła
Tak to bardzo fajna babeczka Powiedziała, że pewnie wkrótce będziemy starać się o dzidziusia i że dla maluszka będzie idelnie w termomiksie robić jedzonko. Póki co planuje zaspokajać świeżo upieczonego męża świeżo upieczonymi pysznościami. Podziwam Pani zasób przepisów - ciasta wyglądają jak z dobrej cukierni. Domyślam się że smakują nieziemsko
Dzień dobry
Mam na imię Karolina i jestem tu nowa. Wskoczyłam w pierwszy wątek z pogaduchami ponieważ nie samym gotowaniem człowiek żyje
![]()
Zaczynam moją przygodę z thermomixem i przyznam się, że nie ja jestem tego pomysłodawczynią. Jestem z lekka przerażona gdyż to prezent ślubny od mojej kochanej Teściowej - więc używać muszę - a jak nie mam pojęcia i nie jestem przkonana. Przeglądałam trochę Wasze przepisy - są imponujące. Ja nie mam zacięcia kulinarnego - gotuję bo coś trzeba zjeść tym bardziej liczę na Wasze wsparcie
Poradźcie od czego zacząć żeby się nie zniechęcić
![]()
Witaj Karolino.
Kiedy zaczniesz pracować na Thermosiu przekonasz się, że nie ma sie czego bać ;o) Nie będziesz jak piszesz MUSIAŁA go używać... a raczej nie będziesz mogła się bez niego obejść.
Na poczatek wypróbuj jakieś przepisy z książki podstawowej. Jest tam kilka fajnych pomysłów na proste dania. Na sniadanko... masełko, dżemik i miękutkie maslane bułeczki z mojego przepisu: http://www.przepisownia.pl/przepisy/mi%C4%99ciutkie-ma%C5%9Blane-bu%C5%82eczki-z-pomara%C5%84czow%C4%85-nut%C4%85-o/453535
lub pasta jajeczna i do tego bułeczki... http://www.przepisownia.pl/przepisy/pyszne-bu%C5%82eczki-na-%C5%9Bniadanie-o/443412
Na obiad moge polecić krupnik, zupę z kiszonych ogórków, zupe pieczarkową - krem. Robiłam wszystkie zupki z tej książki, ale te mojej rodzince posmakowały najbardziej. Bardzo oryginalną i smaczna potrawa z tej ksiązki będzie pierś z kurczaka w sosie brzoskwiniowym podana z ryżem, ryba w sosie holenderskim czy roladki drobiowe z nadzieniem serowo-pieczarkowym.
Rewelacyjny przepis na ciasto na pizzę. Ja zamiast wody dodaję czasem mleko... wychodzi bardziej delikatne. Naleśniki... racuszki... placki ziemniaczane... szybciutko zrobione. No i moja ulubiona surówka z selera na słodko - polecam.
Na deser budyń wanilowy lub czekoladowy... obłędne ;o) lub sorbet błyskawiczny... dla ochłody ;o)
Napój z zielonej pietruszki dla urody... ;o) Kawa mrozona dla pobudzenia... lub pyszne cappuccino ;o) z dodatkiem likieru jajecznego zrobionego oczywiście w Thermosiu ;o)
Pozdrawiam.
Witaj Karolinko. Bardzo fajnie ze z nami jestes gotuj kochana a zobaczysz jak szybko sie uzaleznisz
na poczatek przepisy z ksiazki - zrob placki ziemniaczane - zobaczysz jakie to latwe i szybkie
przegladaj nasze przepisy - jest ich wiele i nie sa bardzo skomplikowane w wykonaniu
zycze powodzenia z TM
on napewno Ci we wszystkim pomoze. A moze zrobisz wlasny dzemik i upieczesz buleczki lub chalke - maz bedzie zachwycony
pozdrawiam Marzena
Dzień dobry Aniu
Dziękuję za wyczerpujący wpis - mam nadziję, że tak będzie
Jest to prezent, którego się nie spodziewałam, nie wiem skąd ten pomysł u Teściowej bo sama nie używa. Do tego prezent za niemałe pieniadze więc tym bardziej szkoda rzucić w kąt. Pieczenie chyba na początek odpuszczę sobie a zancznę od surówki jakiejś do obiadu. Masełko i dżemik brzmi cudnie oj chciałabym być taką perfekcyjną panią domu i gospodynią. I te kawki o których piszesz - kocham kawkę
. Za chwilę z pewnością zanurkuję w Twoje przepisy
Marzenko
miło mi pozanć i również dziękuje za rady. Będę korzystała na pewno
nawet majonez robisz? :O
Bardzo fajny prezent... Przy małych dzieciach nieoceniony pomocnik... wiem z autopsji... sama ma dwójkę urwisów... w tym jednego roczniaka, który wcina ze smakiem dania z thermomixa.
O mężu już nie wspomne... do cieplutkich bułeczek i chlebka na sniadanie to juz sie tak przywyczaił, że od kilku lat nie kupuję pieczywa w sklepie ;o)
Jesli chciałabyś sprobować upiec coś dobrego a prostego w wykonaniu polecam: http://www.przepisownia.pl/przepisy/ciasteczka-migda%C5%82owe/453090 - robi się raz dwa... i raz dwa znikają ;o)
Na przepisowni znajdziesz dużo prostych przepisów na smaczne dania.
Gdybys szukała dodatowo inspiracji jak te dania udekorować to zapraszam do wątku:
http://www.przepisownia.pl/content/dekoracje-inspiracje-o-0
W razie problemów zawsze możesz liczyć na wsparcie na forum grupy pozytywnie zkreconych thermomaniaczek ;o) więc do dzieła... i zdawaj relację z postępów.
Dziękuje podnosicie na duchu
Witaj Karolinko Termiś to urządzonko ,ktore go nie trzeba się bać,a bardzo szybko stanie się Twoją i Twojej rodzinki prawą ręką
Cieszę się jesteś z nami
Grażynko miłego wypoczynku i świetnej pogody .U nas nareszcie świeci słońce i od razu zrobiło się weselej.Dziewczyny z nogą nie jest źle
nie utną hi hi hi Trochę jeszcze poboli ,mam rehabilitacje przepisane i 12 czerwca idę do lekarza ,wtedy zobaczymy na kiedy mnie wyznaczą.Całuski
Koralinko powiedz jak masz na imię?To będziemy się do Ciebie zwracać po imieniu.
Dzień Dobry Haniu, mam na imię Karolina. Starch jest stąd, że to niespodziewany przezent a nie przemyślany zakup... i do tego od teściowej
Grazynko zycze Ci udanego wypoczynu i duzo duzo sloneczka. Baw sie dobrze i sie relaksuj Haniu no to jak to sie mowi ufff ciesze sie ze z noga jest lepiej
a rehabilitacje napewno pomoga tylko ile bedziesz musiala na nie czekac. Karolinko nie boj sie, tylko dzialaj kochana - zobaczysz jak ci sie spodoba zabawa z TM. Pozdrowionka i zycze wszystkim milego dzionka
Ja też wszystkim wszystkiego dobrego życzę nie znamy się jeszcze dobrze więc troszkę niezrecznie. Czytam forum wstecz żeby być bardziej w tematach
Grażynce wypoczynku, Hani zdrówka z nogą
No może się na surówkę dziś z miksa skuszę
no i pierwszą surówkę mam za sobą trochę marchewy, selelra, jabło i cebula plus przyprawy no i wyszła wielka porażka. Wyglądało jak ... lepie nie mówić. Jak ścieram warzywa na tarce są apetyczne wiórki, to były strzępy, maź...
mam nadzieje że kolejne podejście będzie bardziej udane :O
Karolina, nie przejmuj się Tak robi polowa osób, które zaczynają od surówek, ja zresztą też
Mój mąż podpowiedział, żebym dolała trochę wody i będziemy mieli napój warzywny
hahaha
Teraz robię na pamięć...
Trzeba pamiętwć, że inaczej sieka się warzywa młode inaczej stare; jedni wolą kawałki większe a inni brobno posiekane, żeby nie gryźć tylko łykać Czas rozdrabniania podany w przepisie jet umowny i każdy dopasowuje go do własnych preferencji
Lepiej siekać na niższych obrotach ale troszkę dłużej.
Dojdziesz do wprawy i będziesz się śmiała z tej pierwszej surówki
Jeżeli robiłaś ze starych warzyw (zeszłorocznych) to najpierw można było posiekać samą cebulę 5s. / obr.5; potem dodać selera i marchewkę (w tej kolejności) i posiekać 5-6s. / obr.4-4,5 i dopiero na końcu dodać jabłko i posiekać 3-4 s. / obr.4. Niestety o tej porze roku stare warzywa są twarde i jak się wrzuca wszystko razem (z jabłkiem) to zanim one się posiekają, to z jabłka wychodzi papka a nie kawałki. Ale już za chwilę będzie wszystko młode
Polecam Ci surówkę z mlodej kapusty: pół pęczka koperku posiekaj w suchym naczyniu 5s. / obr.6, dodaj mała główkę kapusty, lub połowę większej (na kawałki) + 2-3 łyżki soku z cytryny (ja wolę ocet jabłkowy) + 1łyżeczka cukru + 1/2 płaskiej łyżeczki soli + świeżo mielony pieprz kolorowy = 4-6s. / obr.3. Najlepiej sprawdź i ew przedłuż czas. My wszyscy bardzo ją lubimy
O regularnych wiórkach już gdzieś na forum pisałam... To coś za coś. Albo wiórki i więcej mycia, poszatkowane paznokcie w bonusie... albo małe kawałeczki: szybko, czysto i na każdy obiad bukiet surówek
Dla mnie wybór jest prosty i oczywisty
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu udanych chwil z Termosiem
Karolinko sprawdź kiedy będą w twoim mieście warsztaty kulinarne,bo warto na nie chodzić są raz w miesiącu i można to sprawdzić na stronie Thermomixa .Bez pokazu trudno Ci załapać o co kaman w tym wszystkim.Teściowa ma na pewno kontakt z osobą sprzedającą ten sprzęt i opiekun też wiele by Ci na szybko wyjaśnił.Naspytaj do znudzenia czy to na priv czy to na forum .Naszą wiedzą chętnie się dzielimy.Pierwsze koty za płoty.Jeżeli w zestawie masz książki to radzę na spokojno poczytać,a nie przejrzeć.wiele spraw same się wyjaśnią
Tak jak mówią dziewczyny, nie ma się czym kochana przejmować, pierwszy raz bywa trudny
a z czasem nauczysz się uzywać TM z pamieci
co i ile czasu trzeba szatkować i jakie dawac obroty. jak to się mówi - nie od razu Rzym zbudowano. Kazda z nas to przechodziła
ale nie poddawaj się
próbuj dalej a zobaczysz że już niedługo bedziesz tutaj zamieszczać swoje przepisy
ja właśnie wstawiłam do piekarnika ciacho Ali - dałam jabłka i rabarbar i już nie moge się doczekać, aż spróbuję
kupiłam jeszcze dzisiaj 3 kg rabarbaru i jutro zrobię jeszcze 2 porcję
i poczekam na inne owoce. Pojawiły sie u nas dzisiaj truskawki - ale cena szokująca 14 zł za kg - jeszcze poczekam
przecież to dopiero początek
Miłego wieczorku
Czytam o perypetiach Karolinki (witam Cię Karolino) i doszłam do wniosku, że super sprawą byłyby filmiki.
Nie wiem czy znacie stronę http://kotlet.tv/ - ja częst tam zaglądam szukając inspiracji, z tej strony uczyłam się robić chleb w automacie (jestem wygodnicka i nie chce mi się robić w TM a później przekładać. Opanowałam przepis, rozpisałam mężowi krok po kroku i rano jak wstaję mam świeży chleb na zakwasie oczywiście, bo on dużo wcześniej wstaje).
Gdyby się okazało, że można tutaj wstawiać takie filmiki instruktażowe byłoby super - każda zrobiłaby swoje ulubione potrawy i byłoby super.
Taki filmik znalazłam na czeskiej stronie Vorverk - https://www.facebook.com/photo.php?v=646842478662809&l=8343465773118843372
Czy my też coś takiego mamy?
Karolinko - a może takie filmiki?
http://thermomix.vorwerk.cz/cz/thermomix/funkce-vlastnosti/
Powiem Ci w sekrecie, że jeżeli trafi mi się sympatyczna synowa to też im kupię w prezencie ślubnym termomix (córka nie czekała na ślub, zarekwirowala mój pierwszy termomix, tak, że to ja musiałam sobie drugiego kupić) Jak opanujesz tę "Niewolnicę Isaurę" (był taki film) to docenisz gest teściowej
Wy wszystko wiecie? Podziwiam, zwłaszcza Ela jestem pod wielkim wrażeniem po raz kolejny. Nie załamuje się, jutro sprobuję coś innego ztermomiksić oby było jadalne. Mąż nie był zachwycony 'surówką" ... Magi - marzę o Twoim cieście z rabarbarem
.Kokolidek taki prezent z jednej strony mily - z drugiej póki co większy problem - podpytujaca teściowa czychająca na moje kulinarne porażki to nic miłego
Wie że mistrzynią gotowania nie byłam nigdy. Nie wiem kto jej podsunął taki pomysł bo sama tego nie używa - na szczęście dzieli nas dystans km więć może nie będzie wpadać na kontrole. Filmiki mogą okazać się fajnym rozwiązaniem. Co do pokazów nie jestem przkonana. Zwłaszcza świeżo po ślubie kiedy mamy mnóstwo spraw do opanowania ciężko wygospodarować czas. Ja wogole nie lubie unowocześnień, zmywarkek, robotów kuchennych - komputer toleruję więc kontakt z takim sprzętem nie przychodzi mi łatwo...Dosyć marudzenia na dziś
Miłego wieczeru i dziękuje wszystkim za rady
Karolinko ciacho z rabarbarem jest z przepisu Ali i jest naprawde bardzo latwe w wykonaniu
mozesz sprobowac jak bedziesz miala ochote
po prostu ukladasz owoce na blaszke a skladniki na ciasto wkladasz do TM i mieszasz, wylewasz na owoce i do pieca
polecam. Napewno bys zaskoczyla nim meza
zdawaj nam relacje jak ci idzie i jakby cos pytaj o wszystko
my zawsze pomozemy, zawsze ktoras z nas jest na posterunku
pozdrawiam i zycze wytrwalosci i powodzenia
kolorowych snow
ale się dziewuszki rozpisały
Karolinko widze, że pierwsze koty za płoty słuchaj rad dziewczyn i wszytsko będzie dobrze
ja też krótko związana jestem z TM
u mnie za namową męża i po części również tesciowej TM stał się nierozłącznym elementem naszej kuchni, a właściwie głównym (po moim mężu) kucharzem
proponuje zupki, wychodzą bardzo dobre i zawsze się udają no dobra raz mężowi nie wyszła ziemniaczana - ale tylko raz
grochowa pyszna, cebulowa na szybko też bardzo dobra
zmiast grochu można dać soczewice, pyszka
krupnik, mmmm aż ślinka cieknie
a ja dziś poczułam się wakacyjnie znalazałm nocleg mega tani w Pieninach
i nie omieszkałam go szybciutko zarezerwować: ) spisałam co chce zobaczyć i już odliczam do cudownego odpoczynku w górach
niestety urlop dopiero pod koniec sierpnia
i możemy sobie tylko pozwolić na tydzień, a nie jak chciałam 10 dni, bo ciągle rozkręcamy firmę i mąż musi być na miejscu, żeby klientów nie stracić ... ach cieżkie czasy ... ale i tak nie mogę się doczekać spływu Dunajcem
Marzenko - dziękuję, jakoś nie wypadało mi zachwalać "moje ciasto"
Ale przypomniało mi się, że to był mój sposób na teściową.
Moja teściowa fantastycznie gotowała, piekła wspaniałe ciasta - a ja po ślubie umiałam jedynie wodę na kawę zagotować, bo nigdy mnie do kuchni nie ciągnęło. Zaraz po ślubie mąż musiał wyjechać w delegację i zabrał mnie ze sobą. Mieliśmy zakwaterowanie u osoby, która była kucharką z zamiłowania, gotowała na ślubach, chrzcinach itd. Opowiedziałam jej "o swojej ułomności" i to ona dała mi kilka przepisów i rad kulinarnych. Moja mama nigdy nie piekła ciast, więc "z domu" nie wyniosłam tej umiejętności.
Jabłecznik był pierwszym ciastem, którym błysnęłam - upiekłam i wzięliśmy do teściów - no i klapa teść powiedział do teściowej: "Weź od Ali przepis, ciasto jest fantastyczne", na co teściowa zapytała: "To moje już Ci nie smakują?". No i oboje z teściem zawiązaliśmy koalicję
Witaj Koralinko. Ania napisała wszystko co potrzebne poczatkującej kuchareczce. Nic dodać , nic ująć tylko sie zastosować. Ja jeszcze polecam Ci z tej samej podstawowej książki - zupę -krem z pieczarek (świeżutkich) i zupę pomidorową. Potwierdzam, oryginalna i łatwa w wykonaniu jest pierś z kurczaka w sosie brzoskwiniowym (nie bój się, że słodka), a także ryba po grecku. SUPER!
Aniu, Koralince odpowiedziałaś jak profesjonalny przedstawiciel handlowy. Widać, że masz żyłkę handlowca. choć w innej dzidzinie. Gratuluję.
Karolinko, jeszcze jedna rada: jesteś młodą żonką i młodą panią domu, więc właśnie teraz jest pora, żeby pomysleć o ułatwieniu sobie zycia w kuchni. Te wszystkie sprzęty, których nie lubisz jak zmywarka i roboty sa dla Twojej wygody. Robotów kupowac już nie musisz bo wystarczy Termomix, natomiast zmywarkę obowiązkowo! Nie wyobrażam sobie życia bez niej jak bez termosia. Nie ma się czego bać, to technika łatwiejsza od komputera. Dziś wszystko produkują proste w obsłudze, na instrukcjach obrazkowych, żeby każdy obsłużył. Powiem ci, że mojej teściowej, która ma 84 lata i jest samotna, kupiliśmy małą zmywarkę. To maszyna chroniąca nasze dłonie i oczywiście naczynia sa umyte rewelacyjnie. W rękach tak nie umyjesz, a oszczędza tez wodę. Myślę, że będziecie się urządzać, więc nie zapominaj o tym. Z termosiem zaś szybko będziesz rewelacyjną gospodynią. Teściowa wiedziała co Ci kupić na prezent. Powinnas być jej wdzięczna. Pamiętaj powiedzenie: "przez żołądek do serca mężczyzny". Inaczej zawsze będzie Ci przypominał wspaniałą kuchnię mamusi.
Na marginesie: radze jednak skorzystać z możliwości uczestnictwa w warsztatach kulinarnych bo na niektóre proste czynności "otworzą Ci się oczy". Dalczego nie chcesz? Weź męża i spędzicie wspaniale popołudnie konsumując przygotowane dania (kolacja w domu z głowy).
Filmików polskich raczej nie ma, bo ta forma reklamy nie jest stosowana, wręcz zabroniona. Jest natomiast aplikacja na IPada , można poczytac o niej na stronie www.vorwerk.pl
Oj moje Kochane jeden dzień mnie tu nie było a tu tyle wpisów - nadrabiam
Haniu super zdjęcia z Chorwacji - ciesze sie ,że z nogą nie jest tak zle rehabilitacje napewno pomogą
Karolino widzę,że się rozkręcasz - przy pomocy dziewczyn nabierzesz ochoty na zabawe z TM, jedną porażką się nie przejmuj - dasz radę
Za jakiś czas zaimponujesz teściowej i przekonasz ją ,że w kuchni zaczynasz być mistrzynią
Pozdrawiam gorąco !!!
Miłego dnia i lepszej pogody. U mnie pada już kolejny dzień.
Moniczko, jak miło od ranaTobie równiez miłego i kolorowego dnia
u nas tez pochmurno niby nie pada, ale deszcz wisi w powietrzu
a jutro dzień dzieka, miał być grill na działce z tej okazji dla "moich" maluchów, a teraz to nie wiem co wymyslimy siostra ma wesele i jej nie będzie, więc ja z moja mama musimy sie zająć dziećmi
one są takie śmieszne
takie małe (3 i 7 lat) a juz myślą, że sa dorośli:P usmiac się mozna nieraz
Jutro musi być słońce koniecznie dziewczyny zbierzmy się i wygońmy te chmury, co to kurcze wiosna czy jesień?
co wy na to ??
Elu ja juz wlasnie zamierzam wziasc miotle i rozgonic te chmury. Wczoraj u nas przeszla wielka burza a dzisiaj od raza na zmiane slonko z chmurami. Ja dzisiaj w pracy siedze i czekam do konca a jutro jedziemy do rodzicow, mam tylko nadzieje ze pogoda dopisze bo szykuja grilka
milego dzionka
Toscie sie rozpisaly dziewczyny :O :O :O Witam Karolinke serdecznie, porady juz dopisane Sluze pomoca i ja w razie potrzeby
Kari jeszcze raz dziekuje za gratulacje
Haniu, zdjecia swietne, a noga jak, na dzien dzisiejszy ??? Mam nadzieje, ze dochodzisz do siebie
Daj znac
Kto wyjezdza, kto przyjezdza.... Dziewczyny, zycze wszystkim milego weekendu !!!!!
Mialam caly kociol w tym tygodniu :O Rano fizykoterapie, po poludniu prace + dodatkowe zastepstwa, wracalam dopiero wieczorem, padnieta. Mialam dogadac sie , jak tam urlop mojej kolezanki, ale porozmawiam dopiero w przyszlym tygodniu. Zastepowalam wlasnie ja, tak przy okazji, bo wyladowala w szpitalu. Wiec nie chcialam jej marudzic o urlopie. No i Kari zaczela swoje pierwsze "podròze - doswiadczenia" samochodem, wiec wyobrazacie sobie, jaka chodzilam zakrecona ze strachu :O :O Wczoraj wyjechala na 3 dni do Neapolu, z "narzeczonym"
, jak ja to mòwie
. Wybralismy sie tez, cala tròjka, na kontrolne pobranie krwi, jak co roku, wiec przynajmniej to z glowy
W poniedzialek odbiore wyniki. Dzis jestem ciut wolniejsza, mniej pracy, bo to piatek
Tylko pare spraw do zalatwienia
Jutro rano sprzatanie, torcik, po poludniu mamy urodziny 4-letniego maluszka znajomych, ok. 18-stej wraca Kari, trzeba bedzie ja w miedzyczasie odebrac ze stacji z bagazami i podwiezc do domu. Wieczorem zas pizza u znajomych, niedziela juz tez zajeta.... I taki to kolowrotek :O :O A od poniedzialku zaczynamy od nowa, tyle, ze odejda mi zastepstwa, wiec bede troche wolniejsza
Monis, piekne to Twoje "buongiorno"
Buziaczki wszystkim , milych i udanych wyjazdòw, przyjazdòw, gotowania, pogody