Przejdź do treści

Forum Takie pogaduszki...

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:
magi1 wrote:

zrobiłam tez wczoraj ser żółty z przepisu w książce, jest pyszny, dodałam tylko do niego przypraw według swojego gustu i po prostu bomba, cos innego na kanapki tmrc_emoticons.smile

Marzenko - z której książki, bo nie napotkałam.


Alu z książki " Przedstawiciele polecają" tmrc_emoticons.lol  jest również tutaj na przepisowni, podaje linka tmrc_emoticons.lol

http://przepisownia.pl/przepisy/ser-z%C3%B3%C5%82ty/445691

Ser wyszedł pyszny, polecam tmrc_emoticons.lol


Dziękuję tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love


tmrc_emoticons.lolDziewczyny wróciłam z Chorwacji a tu zimno i szaro- mokro tmrc_emoticons.lol , ale ja kocham powroty trochę się ogarnę poczytam zaległości i do pracy tmrc_emoticons.wink


 Haniu Witaj po powrocie !!! Masz racje u nas szaro i zimno ,Ty się pewnie wygrzałaś troszke przy Chorwackim słoneczku. Napisz swoje wrażenia z pobytu.

                             Gorące pozdrowienia


Alu prosze bardzo tmrc_emoticons.lol Haniu witaj z powrotem, napisz jak bylo??? Tutaj zimno buro i ponuro tmrc_emoticons.wink ale ma byc podobno od jutra lepiej tmrc_emoticons.smile mam nadzieje ze wyjdzie sloneczko tmrc_emoticons.smile milego dzionka tmrc_emoticons.lol


tmrc_emoticons.lolDziewczyny jak się ma pecha to w drewnianym kościele cegła na głowę spada.U mnie podobnie tmrc_emoticons.crazy na tydzień przed wyjazdem skręciłam nogę w kostce. :O pogotowie i wyrok usztywnienie na 3-tygodnie. tmrc_emoticons.crazy Ale furteczka się otwiera tmrc_emoticons.puzzled mam wybór gips albo stabilizator ,no to wiadomo co wybrałam.Wyjechaliśmy w deszczu.Maj w Chorwacji jest mokry tmrc_emoticons.wink więc codziennie przepadało ,później wychodziło słonko ,ale było ciepło.Chodziłam na krótko z peleryną lub parasolem na wszelki wypadek.Ogólnie Chorwacja jest piękna zwiedziłam Zagrzeb,Zadar ,Szybenik (,w którym mieliśmy zakwaterowanie),Split, Trogir popłyneliśmy w rejs pośród wysepek parku Kornati,zwiedziłam Park Narodowy Krka i jezior Plitwickich.Oczy syciłam mocną zielenią roślin i szmaragdem Adriatyku.Byłam tak zauroczona ,że chwilami zapominałam o aparacie.Ja się w Adriatyku nie zamoczyłam,natomiast  mój mąz musiał się wykąpać i stwierdził,że woda i tak cieplejsza niż w Baltyku.Podsumowując nie żałuję ,że tam byłam.Myśli o wypoczynku w tamtych rejonach muszę odłożyć na bok ,bo poprostu nas na  to nie stać.Ale co zobaczyłam to moje.

kilka fotek :O

 

 

 

 

 

 

 

 

W Plitwickim parku kręcono winnetou. Reasumując było odjazdowo. tmrc_emoticons.lol Przyjeżdżam a tu zimno ,buro jak jesienią Życzę miłego dzionka i ciepło pozdrawiam


tmrc_emoticons.smileMarzenko cieszę się ,że Twojej córci się tak powiodło. tmrc_emoticons.wink


tmrc_emoticons.love Witaj Haniu tmrc_emoticons.love ,mimo pecha masz wspaniałe wspomnienia i piękne zdjęcia tmrc_emoticons.love Kochana napisz jak się czujesz ?  Pozdrawiam serdecznie tmrc_emoticons.love


Witaj Haniutmrc_emoticons.smile piękne zdjęciatmrc_emoticons.smile zazdroszcze wyjazdutmrc_emoticons.smile u nas dziś mokro i ponuro ... az nie chciało się z łóżka wychodzićtmrc_emoticons.aw


Haniu widoczki cudne tmrc_emoticons.lol wrocily teraz moje wspomnienia bo bylam w Chorwacji w 2000 roku, hohoho to juz 12 lat temu, ale bylo pieknie tmrc_emoticons.lol i obiecalam sobie ze jeszcze kiedys tam wroce tmrc_emoticons.bigsmile bidulko a jak tam Twoja noga, lepiej juz ????


Haniu, cieszę się, że z nami jesteś  tmrc_emoticons.smile  W Chorwacji nigdy nie byłam, znam tylko opowieści znajomych i brata  tmrc_emoticons.smile  Widoczki cudne, dobrze że nasyciłaś oczy i duszę takimi cudami  tmrc_emoticons.smile  A jak Twoja noga? nie ucierpiała przez te spacery? Mam nadzieję, że wracasz do zdrowia  tmrc_emoticons.lol  Pozdrawiam serdecznie  tmrc_emoticons.smile  


Ale dzisiaj zimno i ponuro  tmrc_emoticons.crazy   tmrc_emoticons.crazy  Za oknem 8*C a w domu tylko 17* i tak wieje, że chodziłam skurczona od tego zimna. W końcu poszłam do kotłowni i napaliłam w piecu  tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.bigsmile  W domu zrobilo sie przytulnie cieplo i nareszcie nie marznę; mogę zabrać się do pracy a nie siedzieć pod kocem z filiżanką herbaty z imbirem i sokiem malinowym -zupełnie jak w listopadzie  tmrc_emoticons.puzzled  W sobote mają przyjechać dzieci, zaplanowane mamy ognisko i grill... nie może być takiej pogody  tmrc_emoticons.sad   tmrc_emoticons.aw  Czekam na zmianę  tmrc_emoticons.smile  i na SŁOŃCE!!!!! 


tmrc_emoticons.lolKochane tmrc_emoticons.lolnoga to pryszcz ale widoooki,a tak poważnie starałam się ją oszczędzać nie wiem jak się udało.Idę do ortopedy w  środę  to się dopiero okaże co i jak. tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.wink


 Czekamy więc na pomyślne informacje od ortopedy  Trzymaj się cieplutko


tmrc_emoticons.love Dziewczynki ja dzisiaj wyjeżdżam z mężem i psiunką nad morze do Dziwnowa tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

tmrc_emoticons.love Pozdrawiam serdecznie tmrc_emoticons.love


Grażynko, życzę Wam dobrej pogody i miłego wypoczynku  tmrc_emoticons.smile  Wracaj wypoczęta i pełna wrażeń  tmrc_emoticons.lol  Może będzie słoneczko i opalisz się trochę  tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.smile   Pozdrawiam serdecznie  tmrc_emoticons.love  


Dzień dobry tmrc_emoticons.smile  Mam na imię Karolina i jestem tu nowa. Wskoczyłam w pierwszy wątek z pogaduchami ponieważ nie samym  gotowaniem człowiek żyje  tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile Zaczynam moją przygodę z thermomixem i przyznam się, że nie ja jestem tego pomysłodawczynią. Jestem z lekka przerażona gdyż to prezent ślubny od mojej kochanej Teściowej - więc używać muszę - a jak nie mam pojęcia i nie jestem przkonana. Przeglądałam trochę Wasze przepisy - są imponujące. Ja nie mam zacięcia kulinarnego - gotuję bo coś trzeba zjeść tym bardziej liczę na Wasze wsparcie tmrc_emoticons.party Poradźcie od czego zacząć żeby się nie zniechęcić tmrc_emoticons.bigsmile


Witaj Karolino, TM to świetna sprawa, myślę, że masz pomysłową Teściową  tmrc_emoticons.lol  Pojęcie będziesz miała w ciągu kilku dni a przekonasz się też bardzo szybko  tmrc_emoticons.smile  Bo nasz Termoś uzależnia  tmrc_emoticons.lol Oczywiście pozytywnie  tmrc_emoticons.smile  Pozdrawiam i do dzieła  tmrc_emoticons.smile  


Tak to bardzo fajna babeczkatmrc_emoticons.smile Powiedziała, że pewnie wkrótce będziemy starać się o dzidziusia i że dla maluszka będzie idelnie w termomiksie robić jedzonko. Póki co planuje zaspokajać świeżo upieczonego męża świeżo upieczonymi pysznościami. Podziwam Pani zasób przepisów - ciasta wyglądają jak z dobrej cukierni. Domyślam się że smakują  nieziemsko tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Koralinka wrote:

Dzień dobry tmrc_emoticons.smile  Mam na imię Karolina i jestem tu nowa. Wskoczyłam w pierwszy wątek z pogaduchami ponieważ nie samym  gotowaniem człowiek żyje  tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile Zaczynam moją przygodę z thermomixem i przyznam się, że nie ja jestem tego pomysłodawczynią. Jestem z lekka przerażona gdyż to prezent ślubny od mojej kochanej Teściowej - więc używać muszę - a jak nie mam pojęcia i nie jestem przkonana. Przeglądałam trochę Wasze przepisy - są imponujące. Ja nie mam zacięcia kulinarnego - gotuję bo coś trzeba zjeść tym bardziej liczę na Wasze wsparcie tmrc_emoticons.party Poradźcie od czego zacząć żeby się nie zniechęcić tmrc_emoticons.bigsmile

 

Witaj Karolino.

Kiedy zaczniesz pracować na Thermosiu przekonasz się, że nie ma sie czego bać ;o) Nie będziesz jak piszesz MUSIAŁA go używać... a raczej nie będziesz mogła się bez niego obejść.

Na poczatek wypróbuj jakieś przepisy z książki podstawowej. Jest tam kilka fajnych pomysłów na proste dania. Na sniadanko... masełko, dżemik i miękutkie maslane bułeczki z mojego przepisu:  http://www.przepisownia.pl/przepisy/mi%C4%99ciutkie-ma%C5%9Blane-bu%C5%82eczki-z-pomara%C5%84czow%C4%85-nut%C4%85-o/453535

lub pasta jajeczna i do tego bułeczki... http://www.przepisownia.pl/przepisy/pyszne-bu%C5%82eczki-na-%C5%9Bniadanie-o/443412

Na obiad moge polecić krupnik, zupę z kiszonych ogórków, zupe pieczarkową - krem. Robiłam wszystkie zupki z tej książki, ale te mojej rodzince posmakowały najbardziej. Bardzo oryginalną i smaczna potrawa z tej ksiązki będzie pierś z kurczaka w sosie brzoskwiniowym podana z ryżem, ryba w sosie holenderskim czy roladki drobiowe z nadzieniem serowo-pieczarkowym.

Rewelacyjny przepis na ciasto na pizzę. Ja zamiast wody dodaję czasem mleko... wychodzi bardziej delikatne. Naleśniki... racuszki... placki ziemniaczane... szybciutko zrobione. No i moja ulubiona surówka z selera na słodko - polecam.

Na deser budyń wanilowy lub czekoladowy... obłędne ;o) lub sorbet błyskawiczny... dla ochłody ;o)

Napój z zielonej pietruszki dla urody... ;o) Kawa mrozona dla pobudzenia... lub pyszne cappuccino ;o) z dodatkiem likieru jajecznego zrobionego oczywiście w Thermosiu ;o)

Pozdrawiam.


Witaj Karolinko. Bardzo fajnie ze z nami jestes tmrc_emoticons.lol gotuj kochana a zobaczysz jak szybko sie uzaleznisz tmrc_emoticons.lol na poczatek przepisy z ksiazki - zrob placki ziemniaczane - zobaczysz jakie to latwe i szybkie tmrc_emoticons.lol przegladaj nasze przepisy - jest ich wiele i nie sa bardzo skomplikowane w wykonaniu tmrc_emoticons.love zycze powodzenia z TM tmrc_emoticons.lol on napewno Ci we wszystkim pomoze. A moze zrobisz wlasny dzemik i upieczesz buleczki lub chalke - maz bedzie zachwycony tmrc_emoticons.lol pozdrawiam Marzena tmrc_emoticons.lol


Dzień dobry Aniutmrc_emoticons.smile

Dziękuję za wyczerpujący wpis - mam nadziję, że tak będzie tmrc_emoticons.bigsmile

Jest to prezent, którego się nie spodziewałam, nie wiem skąd ten pomysł u Teściowej bo sama nie używa. Do tego prezent za niemałe pieniadze więc tym bardziej szkoda rzucić w kąt. Pieczenie chyba na początek odpuszczę sobie a zancznę od surówki jakiejś do obiadu. Masełko i dżemik brzmi cudnie oj chciałabym być taką perfekcyjną panią domu i gospodynią. I te kawki o których piszesz - kocham kawkę tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love . Za chwilę z pewnością zanurkuję w Twoje przepisy tmrc_emoticons.bigsmile


Marzenko tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile   miło mi pozanć i również dziękuje za rady. Będę korzystała na pewno tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

nawet majonez robisz? :O


Bardzo fajny prezent... Przy małych dzieciach nieoceniony pomocnik... wiem z autopsji... sama ma dwójkę urwisów... w tym jednego roczniaka, który wcina ze smakiem dania z thermomixa.

O mężu już nie wspomne... do cieplutkich bułeczek i chlebka na sniadanie to juz sie tak przywyczaił, że od kilku lat nie kupuję pieczywa w sklepie ;o)

Jesli chciałabyś sprobować upiec coś dobrego a prostego w wykonaniu polecam: http://www.przepisownia.pl/przepisy/ciasteczka-migda%C5%82owe/453090 - robi się raz dwa... i raz dwa znikają ;o)

Na przepisowni znajdziesz dużo prostych przepisów na smaczne dania.

Gdybys szukała dodatowo inspiracji jak te dania udekorować to zapraszam do wątku:

http://www.przepisownia.pl/content/dekoracje-inspiracje-o-0

W razie problemów zawsze możesz liczyć na wsparcie na forum grupy pozytywnie zkreconych thermomaniaczek ;o) więc do dzieła... i zdawaj relację z postępów.


Dziękuje podnosicie na duchu tmrc_emoticons.bigsmile


tmrc_emoticons.lolWitaj Karolinko Termiś to urządzonko ,ktore go nie trzeba się bać,a bardzo szybko stanie się Twoją i Twojej rodzinki prawą ręką tmrc_emoticons.lol Cieszę się jesteś z nami tmrc_emoticons.smile Grażynko miłego wypoczynku i świetnej pogody .U nas nareszcie świeci słońce i od razu zrobiło się weselej.Dziewczyny z nogą nie jest źle tmrc_emoticons.bigsmile nie utną hi hi hi Trochę jeszcze poboli ,mam rehabilitacje przepisane i 12 czerwca idę do lekarza ,wtedy zobaczymy na kiedy mnie wyznaczą.Całuski tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


tmrc_emoticons.lolKoralinko powiedz jak masz na imię?To będziemy się do Ciebie zwracać po imieniu. tmrc_emoticons.bigsmile

 


Dzień Dobry Haniu, mam na imię Karolina. Starch jest stąd, że to niespodziewany przezent a nie przemyślany zakup... i do tego od teściowej


Grazynko zycze Ci udanego wypoczynu i duzo duzo sloneczka. Baw sie dobrze i sie relaksuj tmrc_emoticons.lol Haniu no to jak to sie mowi ufff ciesze sie ze z noga jest lepiej tmrc_emoticons.lol a rehabilitacje napewno pomoga tylko ile bedziesz musiala na nie czekac. Karolinko nie boj sie, tylko dzialaj kochana - zobaczysz jak ci sie spodoba zabawa z TM. Pozdrowionka i zycze wszystkim milego dzionka tmrc_emoticons.love


Ja też wszystkim wszystkiego dobrego życzę tmrc_emoticons.bigsmile   nie znamy się jeszcze dobrze więc troszkę niezrecznie. Czytam forum wstecz żeby być bardziej w tematach tmrc_emoticons.bigsmile Grażynce wypoczynku, Hani zdrówka z nogą tmrc_emoticons.smile No może się na surówkę dziś z miksa skuszę tmrc_emoticons.cooking_9


no i  pierwszą surówkę mam za sobą tmrc_emoticons.crazy  trochę marchewy, selelra, jabło i cebula plus przyprawy no i wyszła wielka porażka. Wyglądało jak ... lepie nie mówić. Jak ścieram warzywa na tarce są apetyczne wiórki, to były strzępy, maź... tmrc_emoticons.sad mam nadzieje że kolejne podejście będzie bardziej udane :O


Karolina, nie przejmuj się  tmrc_emoticons.smile  Tak robi polowa osób, które zaczynają od surówek, ja zresztą też  tmrc_emoticons.bigsmile  Mój mąż podpowiedział, żebym dolała trochę wody i będziemy mieli napój warzywny  tmrc_emoticons.smile  hahaha  tmrc_emoticons.smile  Teraz robię na pamięć...

Trzeba pamiętwć, że inaczej sieka się warzywa młode inaczej stare; jedni wolą kawałki większe a inni brobno posiekane, żeby nie gryźć tylko łykać  tmrc_emoticons.lol  Czas rozdrabniania podany w przepisie jet umowny i każdy dopasowuje go do własnych preferencji  tmrc_emoticons.smile  Lepiej siekać na niższych obrotach ale troszkę dłużej.  tmrc_emoticons.smile  Dojdziesz do wprawy i będziesz się śmiała z tej pierwszej surówki  tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.smile  tmrc_emoticons.smile  


Jeżeli robiłaś ze starych warzyw (zeszłorocznych) to najpierw można było posiekać samą cebulę 5s. / obr.5; potem dodać selera i marchewkę (w tej kolejności) i posiekać 5-6s. / obr.4-4,5 i dopiero na końcu dodać jabłko i posiekać 3-4 s. / obr.4. Niestety o tej porze roku stare warzywa są twarde i jak się wrzuca wszystko razem (z jabłkiem) to zanim one się posiekają, to z jabłka wychodzi papka a nie kawałki. Ale już za chwilę będzie wszystko młode tmrc_emoticons.smile

Polecam Ci surówkę z mlodej kapusty: pół pęczka koperku posiekaj w suchym naczyniu 5s. / obr.6, dodaj mała główkę kapusty, lub połowę większej (na kawałki) + 2-3 łyżki soku z cytryny (ja wolę ocet jabłkowy) + 1łyżeczka cukru + 1/2 płaskiej łyżeczki soli + świeżo mielony pieprz kolorowy = 4-6s. / obr.3. Najlepiej sprawdź i ew przedłuż czas. My wszyscy bardzo ją lubimy  tmrc_emoticons.smile  


O regularnych wiórkach już gdzieś na forum pisałam...  tmrc_emoticons.smile  To coś za coś. Albo wiórki i więcej mycia, poszatkowane paznokcie w bonusie... albo małe kawałeczki: szybko, czysto i na każdy obiad bukiet surówek  tmrc_emoticons.smile  Dla mnie wybór jest prosty i oczywisty  tmrc_emoticons.love  Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu udanych chwil z Termosiem  tmrc_emoticons.smile  


tmrc_emoticons.lolKarolinko sprawdź kiedy będą w twoim mieście warsztaty kulinarne,bo warto na nie chodzić są raz w miesiącu i można to sprawdzić na stronie Thermomixa .Bez pokazu trudno Ci załapać o co kaman w tym wszystkim.Teściowa ma na pewno kontakt z osobą sprzedającą ten sprzęt i opiekun też wiele by Ci na szybko wyjaśnił.Naspytaj do znudzenia czy to na priv czy to na forum .Naszą wiedzą chętnie się dzielimy.Pierwsze koty za płoty.Jeżeli w zestawie masz książki to radzę na spokojno poczytać,a nie przejrzeć.wiele spraw same się wyjaśnią tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


Tak jak mówią dziewczyny, nie ma się czym kochana przejmować, pierwszy raz bywa trudny tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  a z czasem nauczysz się uzywać TM z pamieci tmrc_emoticons.lol  co i ile czasu trzeba szatkować i jakie dawac obroty. jak to się mówi - nie od razu Rzym zbudowano. Kazda z nas to przechodziła tmrc_emoticons.smile ale nie poddawaj się tmrc_emoticons.smile próbuj dalej a zobaczysz że już niedługo bedziesz tutaj zamieszczać swoje przepisy tmrc_emoticons.lol ja właśnie wstawiłam do piekarnika ciacho Ali - dałam jabłka i rabarbar i już nie moge się doczekać, aż spróbuję tmrc_emoticons.wink kupiłam jeszcze dzisiaj 3 kg rabarbaru i jutro zrobię jeszcze 2 porcję tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol  i poczekam na inne owoce. Pojawiły sie u nas dzisiaj truskawki - ale cena szokująca 14 zł za kg - jeszcze poczekam tmrc_emoticons.smile przecież to dopiero początek tmrc_emoticons.smile

Miłego wieczorku tmrc_emoticons.lol


Czytam o perypetiach Karolinki (witam Cię Karolino) i doszłam do wniosku, że super sprawą byłyby filmiki.

Nie wiem czy znacie stronę http://kotlet.tv/ - ja częst tam zaglądam szukając inspiracji, z tej strony uczyłam się robić chleb w automacie (jestem wygodnicka i nie chce mi się robić w TM a później przekładać. Opanowałam przepis, rozpisałam mężowi krok po kroku i rano jak wstaję mam świeży chleb na zakwasie oczywiście, bo on dużo wcześniej wstaje).

Gdyby się okazało, że można tutaj wstawiać takie filmiki instruktażowe byłoby super - każda zrobiłaby swoje ulubione potrawy i byłoby super.

Taki filmik znalazłam na czeskiej stronie Vorverk - https://www.facebook.com/photo.php?v=646842478662809&l=8343465773118843372

Czy my też coś takiego mamy?


Karolinko - a może takie filmiki?

http://thermomix.vorwerk.cz/cz/thermomix/funkce-vlastnosti/

Powiem Ci w sekrecie, że jeżeli trafi mi się sympatyczna synowa to też im kupię w prezencie ślubnym termomix (córka nie czekała na ślub, zarekwirowala mój pierwszy termomix, tak, że to ja musiałam sobie drugiego kupić) tmrc_emoticons.bigsmile   Jak opanujesz tę "Niewolnicę Isaurę" (był taki film) to docenisz gest teściowej tmrc_emoticons.bigsmile

 


tmrc_emoticons.bigsmile Wy wszystko wiecie? Podziwiam, zwłaszcza Ela jestem pod wielkim wrażeniem po raz kolejny. Nie załamuje się, jutro sprobuję coś innego ztermomiksić oby było jadalne. Mąż nie był zachwycony 'surówką" ... Magi - marzę o Twoim cieście z rabarbarem tmrc_emoticons.love .Kokolidek taki prezent z jednej strony mily - z drugiej póki co większy problem - podpytujaca teściowa czychająca na moje kulinarne porażki to nic miłego tmrc_emoticons.tongue  Wie że mistrzynią gotowania nie byłam nigdy. Nie wiem kto jej podsunął taki pomysł bo sama tego nie używa - na szczęście dzieli nas dystans km więć może nie będzie wpadać na kontrole. Filmiki mogą okazać się fajnym rozwiązaniem. Co do pokazów nie jestem przkonana. Zwłaszcza świeżo po ślubie kiedy mamy mnóstwo spraw do opanowania ciężko wygospodarować czas. Ja wogole nie lubie unowocześnień, zmywarkek, robotów kuchennych - komputer toleruję więc kontakt z takim sprzętem nie przychodzi  mi łatwo...Dosyć marudzenia na dziśtmrc_emoticons.smileMiłego wieczeru i dziękuje wszystkim za rady tmrc_emoticons.smile


Karolinko tmrc_emoticons.lol ciacho z rabarbarem jest z przepisu Ali i jest naprawde bardzo latwe w wykonaniu tmrc_emoticons.lol mozesz sprobowac jak bedziesz miala ochote tmrc_emoticons.lol po prostu ukladasz owoce na blaszke a skladniki na ciasto wkladasz do TM i mieszasz, wylewasz na owoce i do pieca tmrc_emoticons.lol polecam. Napewno bys zaskoczyla nim meza tmrc_emoticons.lol zdawaj nam relacje jak ci idzie i jakby cos pytaj o wszystko tmrc_emoticons.lol my zawsze pomozemy, zawsze ktoras z nas jest na posterunku tmrc_emoticons.wink pozdrawiam i zycze wytrwalosci i powodzenia tmrc_emoticons.lol kolorowych snow tmrc_emoticons.love


ale się dziewuszki rozpisały tmrc_emoticons.smile 

Karolinko widze, że pierwsze koty za płotytmrc_emoticons.smile słuchaj rad dziewczyn i wszytsko będzie dobrzetmrc_emoticons.smile ja też krótko związana jestem z TMtmrc_emoticons.smile u mnie za namową męża i po części również tesciowej TM stał się nierozłącznym elementem naszej kuchni, a właściwie głównym  (po moim mężu) kucharzemtmrc_emoticons.smile

proponuje zupki, wychodzą bardzo dobre i zawsze się udają tmrc_emoticons.smile no dobra raz mężowi nie wyszła ziemniaczana - ale tylko raztmrc_emoticons.smile grochowa pyszna, cebulowa na szybko też bardzo dobratmrc_emoticons.smile zmiast grochu można dać soczewice, pyszkatmrc_emoticons.smile krupnik, mmmm aż ślinka cieknietmrc_emoticons.smile

a ja dziś poczułam się wakacyjnietmrc_emoticons.smile znalazałm nocleg mega tani w Pieninachtmrc_emoticons.smile i nie omieszkałam go szybciutko zarezerwować: ) spisałam co chce zobaczyć i już odliczam do cudownego odpoczynku w górach tmrc_emoticons.smile niestety urlop dopiero pod koniec sierpniatmrc_emoticons.aw i możemy sobie tylko pozwolić na tydzień, a nie jak chciałam 10 dni, bo ciągle rozkręcamy firmę i mąż musi być na miejscu, żeby klientów nie stracić ... ach cieżkie czasy ... ale i tak nie mogę się doczekać spływu Dunajcem tmrc_emoticons.lol


tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol Marzenko - dziękuję, jakoś nie wypadało mi zachwalać "moje ciasto" tmrc_emoticons.bigsmile   Ale przypomniało mi się, że to był mój sposób na teściową. tmrc_emoticons.bigsmile   Moja teściowa fantastycznie gotowała, piekła wspaniałe ciasta - a ja po ślubie umiałam jedynie wodę na kawę zagotować, bo nigdy mnie do kuchni nie ciągnęło. Zaraz po ślubie mąż musiał wyjechać w delegację i zabrał mnie ze sobą. Mieliśmy zakwaterowanie u osoby, która była kucharką z zamiłowania, gotowała na ślubach, chrzcinach itd. Opowiedziałam jej "o swojej ułomności" i to ona dała mi kilka przepisów i rad kulinarnych. Moja mama nigdy nie piekła ciast, więc "z domu" nie wyniosłam tej umiejętności.

Jabłecznik był pierwszym ciastem, którym błysnęłam - upiekłam i wzięliśmy do teściów - no i klapa tmrc_emoticons.lol teść powiedział do teściowej: "Weź od Ali przepis, ciasto jest fantastyczne", na co teściowa zapytała: "To moje już Ci nie smakują?". No i oboje z teściem zawiązaliśmy koalicję tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


Witaj Koralinko. Ania napisała wszystko co potrzebne poczatkującej kuchareczce. Nic dodać , nic ująć tylko sie zastosować. Ja jeszcze polecam Ci z tej samej podstawowej książki - zupę -krem z pieczarek (świeżutkich) i zupę pomidorową.  Potwierdzam, oryginalna i łatwa w wykonaniu jest pierś z kurczaka w sosie brzoskwiniowym (nie bój się, że słodka), a także ryba po grecku. SUPER! tmrc_emoticons.cooking_7

Aniu, Koralince odpowiedziałaś jak profesjonalny przedstawiciel handlowy. Widać, że masz żyłkę handlowca. choć w innej dzidzinie. Gratuluję.  tmrc_emoticons.love


Karolinko, jeszcze jedna rada: jesteś młodą żonką i młodą panią domu, więc właśnie teraz jest pora, żeby pomysleć o ułatwieniu sobie zycia w kuchni. Te wszystkie sprzęty, których nie lubisz jak  zmywarka i roboty sa dla Twojej wygody. Robotów kupowac już nie musisz bo wystarczy Termomix, natomiast zmywarkę obowiązkowo! Nie wyobrażam sobie życia bez niej jak bez termosia. Nie ma się czego bać, to technika łatwiejsza od komputera. Dziś wszystko produkują proste w obsłudze, na instrukcjach obrazkowych, żeby każdy obsłużył. Powiem ci, że mojej teściowej, która ma 84 lata i jest samotna, kupiliśmy małą zmywarkę. To maszyna chroniąca nasze dłonie i oczywiście naczynia sa umyte rewelacyjnie. W rękach tak nie umyjesz, a oszczędza tez wodę. Myślę, że będziecie się urządzać, więc nie zapominaj o tym. Z termosiem zaś szybko będziesz rewelacyjną gospodynią. Teściowa wiedziała co Ci kupić na prezent. Powinnas być jej wdzięczna. Pamiętaj powiedzenie: "przez żołądek do serca mężczyzny".  Inaczej zawsze będzie Ci przypominał wspaniałą kuchnię mamusi. tmrc_emoticons.bigsmile

Na marginesie: radze jednak skorzystać z możliwości uczestnictwa w warsztatach kulinarnych bo na niektóre proste czynności "otworzą Ci się oczy". Dalczego nie chcesz? Weź męża i spędzicie wspaniale popołudnie konsumując przygotowane dania (kolacja w domu z głowy). tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.party

Filmików polskich raczej nie ma, bo ta forma reklamy nie jest stosowana, wręcz zabroniona. Jest natomiast aplikacja na IPada , można poczytac o niej na stronie www.vorwerk.pl tmrc_emoticons.bigsmile  


 Oj moje Kochane jeden dzień mnie tu nie było a tu tyle wpisów - nadrabiam

 Haniu super zdjęcia z Chorwacji -  ciesze sie ,że z nogą nie jest tak zle rehabilitacje napewno pomogą

 Karolino widzę,że się rozkręcasz -  przy pomocy dziewczyn nabierzesz ochoty na zabawe z TM, jedną porażką się nie przejmuj - dasz radę   Za jakiś czas zaimponujesz teściowej i przekonasz ją ,że w kuchni zaczynasz być mistrzynią        

       Pozdrawiam gorąco !!!

  

        


 Miłego dnia i lepszej pogody. U mnie pada już kolejny dzień.

 

 


Moniczko, jak miło od ranatmrc_emoticons.smileTobie równiez miłego i kolorowego dniatmrc_emoticons.smile

u nas tez pochmurnotmrc_emoticons.aw niby nie pada, ale deszcz wisi w powietrzu tmrc_emoticons.aw

a jutro dzień dzieka, miał być grill na działce z tej okazji dla "moich" maluchów, a teraz to nie wiem co wymyslimytmrc_emoticons.aw siostra ma wesele i jej nie będzie, więc ja z moja mama musimy sie zająć dziećmitmrc_emoticons.smile one są takie śmiesznetmrc_emoticons.smile takie małe (3 i 7 lat) a juz myślą, że sa dorośli:P usmiac się mozna nieraz tmrc_emoticons.smile

Jutro  musi być słońce koniecznietmrc_emoticons.smile dziewczyny zbierzmy się i wygońmy te chmury, co to kurcze wiosna czy jesień?tmrc_emoticons.smile co wy na to ??tmrc_emoticons.smile

 


Elu ja juz wlasnie zamierzam wziasc miotle i rozgonic te chmury. Wczoraj u nas przeszla wielka burza a dzisiaj od raza na zmiane slonko z chmurami. Ja dzisiaj w pracy siedze i czekam do konca tmrc_emoticons.lol a jutro jedziemy do rodzicow, mam tylko nadzieje ze pogoda dopisze bo szykuja grilka tmrc_emoticons.lol milego dzionka  tmrc_emoticons.love


Toscie sie rozpisaly dziewczyny :O :O :O  Witam Karolinke serdecznie, porady juz dopisane tmrc_emoticons.bigsmile   Sluze pomoca i ja w razie potrzeby tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Kari jeszcze raz dziekuje za gratulacje tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love  Haniu, zdjecia swietne, a noga jak, na dzien dzisiejszy ??? Mam nadzieje, ze dochodzisz do siebie tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   Daj znac tmrc_emoticons.bigsmile   Kto wyjezdza, kto przyjezdza.... Dziewczyny, zycze wszystkim milego weekendu !!!!!   tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   Mialam caly kociol w tym tygodniu :O  Rano fizykoterapie, po poludniu prace + dodatkowe zastepstwa, wracalam dopiero wieczorem, padnieta. Mialam dogadac sie , jak tam urlop mojej kolezanki, ale porozmawiam dopiero w przyszlym tygodniu. Zastepowalam wlasnie ja, tak przy okazji, bo wyladowala w szpitalu. Wiec nie chcialam jej marudzic o urlopie. No i Kari zaczela swoje pierwsze "podròze - doswiadczenia" samochodem, wiec wyobrazacie sobie, jaka chodzilam zakrecona ze strachu :O :O  Wczoraj wyjechala na 3 dni do Neapolu, z "narzeczonym" tmrc_emoticons.wink , jak ja to mòwie tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol . Wybralismy sie tez, cala tròjka, na kontrolne pobranie krwi, jak co roku, wiec przynajmniej to z glowy tmrc_emoticons.smile  W poniedzialek odbiore wyniki. Dzis jestem ciut wolniejsza, mniej pracy, bo to piatek tmrc_emoticons.smile  Tylko pare spraw do zalatwienia tmrc_emoticons.smile  Jutro rano sprzatanie, torcik, po poludniu mamy urodziny 4-letniego maluszka znajomych, ok. 18-stej wraca Kari, trzeba bedzie ja w miedzyczasie odebrac ze stacji z bagazami i podwiezc do domu. Wieczorem zas pizza u znajomych, niedziela juz tez zajeta.... I taki to kolowrotek :O :O  A od poniedzialku zaczynamy od nowa, tyle, ze odejda mi zastepstwa, wiec bede troche wolniejsza tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  

Monis, piekne to Twoje "buongiorno" tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Buziaczki wszystkim , milych i udanych wyjazdòw, przyjazdòw, gotowania, pogody tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love