Przejdź do treści

Forum Takie pogaduszki...

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:

Wycieczka sie udala i to najwazniejsze tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party   W Toruniu bylam kupe lat temu..... jakies 30 ??? Ale oplaca sie tmrc_emoticons.bigsmile Zreszta oplaca sie wszystko zwiedzac, Polska jest taka piekna przeciez... tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Bigos i ja bym chetnie zjadla, choc co prawda nie moge, jak zwykle tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  No i chcialam dodac, Elu, ze wycieczek bedzie mniej, ale samochòd jest, a to wazne tmrc_emoticons.smile  Bez samochodu ani rusz w dzisiejszych czasach tmrc_emoticons.smile  Buziaki dziewczyny tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Witam tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love ja już w domku, wróciłam dzisiaj wcześniej bo mieliśmy jakieś szkolenia tmrc_emoticons.smile i szybciej skończyli tmrc_emoticons.smile i gotuje młode ziemniaczki do bigosiku oczywiście z koperkiem tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile i wziełam się za chałkę tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile już ładnie wyrasta tmrc_emoticons.smile przepis niedługo zamieszczę - jak sie upiecze no i wyjdzie hihihi tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.lol no i może jeszcze coś wyczaruję tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol miłego dzionka i przesyłam dużo pozytywnej energii, która mnie dzisiaj wprost rozpiera tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


 

 

 

 

 

 Witajcie Dziewczyny  

 Mój rododendron  zakwitł na całego. Chyba mi się zrymowało  

  Elu ciesze się ,że wycieczka w moje rejony się udała i pogoda dopisała- co mnie dziwi,bo w sobote jak byłam w szpitalu u taty to lało jak z cebra , co prawda nie nin stop

 Marzenko impreza udana, bo do dziś energia Cię rozpiera i bardzo dobrze . Fajne towarzystwo daje kopa na cały tydzień

   A ja wróciłam niedawno z zebrania w szkole u córki : problem z fizyką i matmą,ale wcale się nie dziwie bo u nas  sami humaniści, umysłów ścisłych brak . 

 

    


Zgadzam się z Tobą Moniko  tmrc_emoticons.smile  Dobre towarzystwo może dać niezłego "kopa" i to na długo  tmrc_emoticons.bigsmile  Ja całą sobotę byłam z Kasią na Jasnej Górze w Częstochowie  tmrc_emoticons.love  Serdzeczność ludzi zebranych u stóp klasztoru, ich troska w czasie ulewy, wzajemna pomoc... a przede wszystkim MOC z góry  tmrc_emoticons.love  I cudowne znaki od Pana Boga: najpierw wielka ulewa, a potem niezwykła, duża i wyraźna tęcza oraz jej odbicie tmrc_emoticons.love  Trudno opisać takie głębokie przeżycia duchowe  tmrc_emoticons.love  Ale radość w sercu jest ogromna  tmrc_emoticons.love  Akumulatory naładowane na maxa  tmrc_emoticons.love  Musi mi tego umocnienia wystarczyć do 23 lipca -wtedy jadę na rekolekcje do Magdalenki  tmrc_emoticons.smile  


Moniko w sobote faktycznie lekko kropiło, ale ulewy nie wiedziałamtmrc_emoticons.smile chyba, że akurat byliśmy w restauracji na kawie, bo jak zaczeło kropic, to schowaliśmy się do pobliskiej restauracji na kawe tmrc_emoticons.smile ale niedziela to był przedsmak latatmrc_emoticons.lol

Kochane robiłam szparagi wg przepisu Bietki, pysznośćitmrc_emoticons.smile teraz widze nowy przepis na zupe krem ze szparagówtmrc_emoticons.smile chyba też się skurzę, póki sezon  w pełnitmrc_emoticons.smile 

w sobote czeka mnie całodniowe szkolenie we wrocławiu z pracytmrc_emoticons.aw ale za to mój mąż będzie musiał całkowicie samodzielnie upiec ciasto na niedzielę tmrc_emoticons.lol haha ciekawa jestem jego wypiekutmrc_emoticons.smile ale z pomoca TM myslę, że da sobie radę tmrc_emoticons.lol


Elu napewno da rade tmrc_emoticons.lol z termomisiem kazdy da tmrc_emoticons.smile ale napisz potem jakie ciacho zrobil i jak mu poszlo tmrc_emoticons.lol ja zamierzam zrobic w wekend ciacho z rabarbarem tmrc_emoticons.lol i dzemik bo pyszny tmrc_emoticons.lol ale dzisiaj u nas zimno, musialam wyciagnac z szafy cieply sweterek tmrc_emoticons.lol a jutro moj Junior jedzie na wycieczke z klasa do Warszawy do centrum Kopernika tmrc_emoticons.bigsmile mam tylko nadzieje ze nie bedzie im padac bo potem maja isc na stary rynek tmrc_emoticons.lol milego dzionka Wam zycze. Buziaczki tmrc_emoticons.love


Ależ się zimno zrobiło, takiego lodowatego wiatru dawno nie było.... tmrc_emoticons.aw

Aż ciężko rowerem jechać, pedałuję, pedałuję a prawie stoję w miejscu tmrc_emoticons.wink Nie wiem już kiedy będę miała spokojny weekend w domku, teraz też wybywam, ale tym razem do mamuni na dzień Matki wytulić się na zapas, bo rzadko się widujemy.... rodzice mieszkają daleko tmrc_emoticons.aw

dawno nie jeździłam pociągami zawsze to uwielbiałam, więc mam nadzieję jutro na przygodę tmrc_emoticons.smile samemu samochodem się nie opłaca tyle kilometrów, a jak pogoda ładna to i bagaż lżejszy tmrc_emoticons.smile

Szparagi się zaczęły... mmmm moja wielka miłość, i z wody i zapiekane i zupka tmrc_emoticons.smile ostatnio nawet wpadłam na pomysł żeby położyć je na pizzę, ale nie dotrwały tmrc_emoticons.wink pochłonęliśmy je migiem tmrc_emoticons.smile w tym roku chyba zamrożę trochę, nigdy tego nie próbowałam, macie jakieś doświadczenia w tej materii?

Magi, zazdroszczę Twojemu Juniorowi tej wycieczki, teraz w Koperniku organizują wieczory tylko dla dorosłych tmrc_emoticons.wink szkoda że to taki kawał drogi do tej stolicy.


Napisze Marzenko na bank jak poszłotmrc_emoticons.smile u nas też dziś zimnotmrc_emoticons.aw pare dni nas słonko rozpeściło i teraz jak go brak to źletmrc_emoticons.smile

cos mnie dziś bardzo głowa bolitmrc_emoticons.aw a po pracy umówiłam się z kuzynem, jedziemy do nich bo im się synek urodziłtmrc_emoticons.smile cieszę się bardzo, tylko ta głowa nie pozwoli mi się w 100% tym bobaskiem nacieszyćtmrc_emoticons.aw

zazdroszcze Juniorowi wycieczki do Wa-wytmrc_emoticons.smile ja nigdy nie byłamtmrc_emoticons.aw ale przyjdzie czas to nadrobię tmrc_emoticons.smile

 

 

 

 


tmrc_emoticons.wink Niusiu, gdzie Ty tak pedałujesz? U nas też dziś zimno. Akurat jak ja w domku siedzę , a chciałam trochę na słoneczku pobyć. Szparagi. Jakoś nigdy nie miałam okazji ich jeść ani też przyrządzać. Kupiłam kiedyś takie w słoiczku marynowane, ale nie bardzo nam smakowały, podobne do pora. Od tej pory nie próbowałam ich przygotowywać. Moja rodzinka jest wybredna. Co zrobię nowego to im nie podchodzi. Córka mówi : "nie eksperymentuj", gotuj po naszemu. Dziś się wpieniłam, bo upiekłam tartę w/g przepisu z przepisowni , na kruchym spodzie. Kręcili nosem, bo to nie taka powinna być. Tarta we Francji jest na drożdzżowym spodzie, a tylko na słodko jest na kruchym. Mam ich w nosie. Więcej nie upiekę.

 


I u nas pogoda sie popsula, temperatura spadla troche i wiecej pada tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  To tak wszedzie, jak widac . Fakt, Aniu, gdzie Ty pedalujesz... do pracy ? Czy sie odchudzasz, czy co ??? W Warszawie zas bylam wiele razy, zwiedzilam ja dosc solidnie, choc to bylo tak dawno temu, ze z mila checia odswiezylabym sobie pamiec tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink  Wybiore sie wiec z Juniorem tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Zycze mu udanej wycieczki tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile   Milego wieczoru tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Na mojej wsi rower to podstawowy pojazd tmrc_emoticons.wink bo niby drogi są, ale albo dziurawe, albo zamykają bo remont i tym sposobem wszędzie szybciej dotrę, a jeżdżę do drugiej pracy, popołudniami uczę dzieciaczki angielskiego tmrc_emoticons.smile i przy okazji poprawiam kondycję, bo chudnąć bym nie chciała za bardzo tmrc_emoticons.bigsmile

Biedna Gabi, niezrozumiana tmrc_emoticons.aw mój mąż się przyzwyczaił do moich eksperymentów, ale początki były trudne, do dzisiaj mi niektóre "potrawy" wypomina, które nie smakowały ani mi ani jemu tmrc_emoticons.wink

 


tmrc_emoticons.love Aniu to podobnie jak u mnie z tym eksperymentem tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  ale są potrawy "trafione" tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

Dziewczynki,  Warszawę warto zwiedzić i jest co zwiedzać. Mieszkać tam to bym nie chciała, ponieważ jest "zakorkowana" tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile Szybciej rowerem i na pieszo ,niż  samochodem. tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Takie mam wspomnienia, ale może coś się obecnie zmieniło, tego to już nie wiem ,bo ostatni raz byłam 10 lat temu.

W Szczecinie słonecznie, ale zimno,a wieczorami siąpi deszczyk tmrc_emoticons.smile

Miłego i cieplutkiego dnia Wszystkim życzę.Buziaczki

Grażyna tmrc_emoticons.love


Gabrysiu ja z checia zjem kawalek Twojej tarty. Bardzo lubie nowe dania, chociaz tez sie zdaza ze chlopaki marudza, ze im nie smakuje.  tmrc_emoticons.smile no Junior pojechal - ja za to dzisiaj nieprzytomna bo musialam raniutko wstac bo przed 6 rano wyjezdzali. Wlasnie pije kawke w pracy, ale pogoda tez spiaca i pochmurno tmrc_emoticons.lol milego dzionka tmrc_emoticons.lol


Oj, dziewczyny   tmrc_emoticons.smile   Mieszkać w Warszawie też bym nie chciała, i nie tylko dlatego, że zakorkowana i ciasna. Ale bardzo przeszkadza mi ten gwar i hałas... Przyzwyczaiłam się do swojej cichej, spokojnej i czystej wsi   tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.smile  

Ale ze względu na pracę i nie tylko, jestem w Stolicy średnio 1-2 na tydzień. Do pracy od Ronda Waszyngtona dochodzę ulicą Francuską, na której po obu stronach jest dużo przytulnych knajpek. Kiedyś „wpadałam” na pyszne naleśniki do Rue de Paris, przy której jest pomnik Agnieszki Osieckiej. Ale ostatnio zmieniła się jakość posiłków, kelnerki to dorabiające studentki, które nie bardzo sobie radzą w tej roli. Poza tym toaleta od roku w remoncie... Dlatego przeniosłam się na drugą stronę i teraz gdy mam czas, odwiedzam Herbaciarnię Ganders. Przytulne wnętrze, przyjemna cicha muzyka, świece i pyszna herbata lub kawa z zawsze świeżym domowym ciastem.   tmrc_emoticons.smile Tu przychodzę z przyjaciółką na naleśniki po długim spacerze po Saskiej Kępie;   tmrc_emoticons.love    tmrc_emoticons.smile   i kilka razy umawiałam się tu z klientkami...  tmrc_emoticons.smile  

Rynek Starego Miasta odwiedzam kilka razy w roku, ostatnio przyjeżdżamy tu z mężem na koncerty jazzowe w ramach Międzynarodowego Plenerowego Festiwalu „Jazz na Starówce”  W tym roku zaczyna się już 22 czerwca i przez całe lato aż do sierpnia w każdą sobotę od 19:00 można posłuchać najwybitniejszych artystów jazzowych z Polski i zagranicy http://www.jazznastarowce.pl/    tmrc_emoticons.party   tmrc_emoticons.lol   tmrc_emoticons.lol  

A po takim koncercie na powietrzu idziemy na pyszne pierogi: na pieczone w piecu -do „Pierrogerii” na Krzywym Kole lub troszkę dalej w stronę Nowego Miasta, do pierogarni „Zapiecek” na ul.Freta -na tradycyjne polskie pierogi  tmrc_emoticons.lol  tmrc_emoticons.smile  

Polecam i zapraszam do Stolicy   tmrc_emoticons.smile  


Marzenko, dziś do Warszawy nie jadę (byłam we wtorek, środę i wczoraj -wystarczy!!!)  tmrc_emoticons.smile  Rano było chłodno, wiało i siąpił deszcz  tmrc_emoticons.puzzled  Ale teraz troszkę się przejaśnia, nie pada i jest ok. 12*C; niestety cały czas wieje nieprzyjemny wiatr  tmrc_emoticons.aw  -to relacja Kasi, która codziennie dojeżdża do szkoły w Wa-wie  tmrc_emoticons.smile  

W Centrum Kopernika nie byłam, znam tylko relację swoich dzieci  tmrc_emoticons.smile  Chętnie bym tam kiedyś poszła i zobaczyła na własne oczy to wszystko, bo podobno robi wielkie wrażenie  tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.smile  Po powrocie Krzysia, daj znać co mu się najbardziej podobało w Stolicy  tmrc_emoticons.smile  Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia  tmrc_emoticons.smile Ja piję już 3 kawę i dobudzić się nie mogę  tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.smile  


Gabrysiu, współczuję Ci takiej wybrednej rodzinki   tmrc_emoticons.puzzled   tmrc_emoticons.aw  Moja  na szczęście zjada wszystko, co przygotuję  tmrc_emoticons.smile  Synowie czasami mruczą pod nosem, że za mało mięsa i tyle warzyw to jedzą krowy albo króliki  tmrc_emoticons.bigsmile  ale zjadają wszystko.  tmrc_emoticons.smile  Ja od dawna mam taką zasadę, że jak komuś coś nie smakuje, to niech zacznie gotować sam a ja będę miala jednego mniej do wyżywienia  tmrc_emoticons.smile  Może dlatego buntu nie ma. Bo jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma -tak mówiła moja Kochana Babcia  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.love  I ja tą zasadę w życiu stosuję  tmrc_emoticons.smile  Po zakupie Termosia synowi nie pasowały surówki siekane, mówił że woli ścierane na tarce; więc przed obiadem zapraszałam go do kuchni, żeby ścierał warzywa na terce na niedzielną suróweczkę  tmrc_emoticons.smile  Sama w tym czasie robiłam jedną lub dwie w TM  tmrc_emoticons.smile  Jak zobaczył ile to czasu  zajmuje mnie a ile jemu, to stwierdził, że wygląd nie jest taki najważniejszy i już nie muszą być regularne wiórki.  tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.smile  Teraz sam komponuje składniki i robi surówki w TM.  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.smile  

A na Twoją tartę, chętnie się wproszę, bo jakoś nie mam pomysłu co zrobić dziś na obiad  tmrc_emoticons.lol  Pozdrawiam  tmrc_emoticons.smile  Ela 


Dziewczyny, skoro niektóre z Was nie były w Warszawie wcale, lub bardzo dawno; to może w tym roku uda nam się spotkać i przy okazji odwiedzić Stolicę  tmrc_emoticons.smile  Ja zapraszam do siebie na wieś  tmrc_emoticons.smile  miejsca u mnie dużo, więc spokojnie możemy zaplanować spotkanie weekendowe  tmrc_emoticons.smile  W ciągu 35-45 minut możemy dojechać do Warszawy, więc jak coś ustalimy, to może się udać! Co Wy na to??? Zaproszenie przyjęte?  tmrc_emoticons.smile  Kiedy macie wolne terminy?  tmrc_emoticons.smile Verciu, czy Ty w tym roku wybierasz się do Polski? Bo jakoś nie wyobrażam sobie spotkania bez Ciebie  tmrc_emoticons.love   tmrc_emoticons.lol   tmrc_emoticons.smile  Czekam na Wasz odzew  tmrc_emoticons.smile  Ela 


tmrc_emoticons.lol Elu relacje zdam jak Junior wroci. Dzwonil przed chwilka zadowlony, ze bardzo mu sie tam podoba i zebym ogladala tv bo nagrywali  tmrc_emoticons.lol fajnie. Ciesze sie ze jest taki zadowolony i podekscytowany tmrc_emoticons.lol Eluniu ja bardzo chetnie bym do Ciebie wpadla jak zorganizujemy takie spotkanie, ja nie moge tylko w lipcu bo mamy wtedy urlop i wyjezdzamy, a tak w czerwcu i sierpniu jestem do dyspozycji tmrc_emoticons.lol bylo by super jak bysmy mogly sie spotkac tmrc_emoticons.lol pozdrowionka. Ja tez dzisiaj senna i juz nie moge sie doczekac powrotu z pracy do domku  tmrc_emoticons.bigsmile


tmrc_emoticons.love Elu, jestes wspaniała!  Kochanie, ale przypomnę Ci generalną zasadę w naszym fachu. W taki sposób nigdy się nie umówimy na spotkanie u Ciebie!  Ty musisz narzucić termin, bo Ty będziesz  nas gościć. (tak przecież uczymy naszych potencjalnych gospodarzy  zapraszających na prezentację). Wybierz więc termin odpowieni dla siebie i wtedy skrzyknij całą naszą bandę. Kto  nie będzie mógł - trudno. Spotkanie ponowimy , może u kogoś innego.  Jesteśmy rozrzucone po całym kraju i oczywistym jest , że nie będzie możliwe trafienie w "10". Ja  w Warszawie byłam chyba 10 lat temu, służbowo. Własciwie za każdym razem byłam służbowo, ale jeden raz na wycieczce (dawno temu , w teatrze ROMA). Teraz oglądam stolice tylko w TV i stwierdzam, że jest nie do poznania. Oczywiście nie mówię o korkach ulicznych. Mój zięć natomiast bywa w niej często bo tam ma siedzibe jego firma ("Johnson &Johnson"). Fajno, że mieszkasz z dala od zgiełku , ale równocześnie blisko miasta . Ja też tak mieszkam, choć w mieście, ale moja dzielnica kiedyś , dawno, była wsią. Jest cicho, spokojnie, dużo zieleni, las, łąki, park. Tutaj odpoczywamy po pracy.


Marzenko, jestem pewna, że Junior będzie zachwycony ! Moja wnuczka też tam była na wycieczce i wróciła pełna zachwytu.

Co do tarty- zapraszam na następną , w eksperymencie - drożdżową. Ela ma doskonałą metodę  na swoich wybrednych. Muszę i ja tak spróbować. Ha, ha, ha..........


Gabrysiu, ta zasada dziala  tmrc_emoticons.smile  ale tylko wtedy, gdy my jesteśmy konsekwentne  tmrc_emoticons.wink  


Elu jestem w szokutmrc_emoticons.smile bardzo chętnie bym Cię odwiedziła tmrc_emoticons.smile poznać taką osobę jak Ty osobiście to ogromny zaszczyttmrc_emoticons.smile ale tak jak mówi Gabi, chyba lepiej żebyś to ty wyznaczyła termin, bo tak to możemy ustalać w nieskończonośćtmrc_emoticons.smile ja nie mam jeszcze zobowiązań w postaci dzieci, więc tylko mówisz termin - jeśli akurat nie będzie szkolenia z pracy, wyjazdu do Torunia, czy urlopu wakacyjnego - pakuje się i jadetmrc_emoticons.smile myślę, że mąż  mnie puści tmrc_emoticons.lol 

Droga daleka, ale dla chcącego nic trudnego tmrc_emoticons.lol 

Jutro mam całydzień zmarnowanytmrc_emoticons.aw szkolenie firmowetmrc_emoticons.aw o 7 rano muszę wyjechać, a wróce pewnie koło 20 tmrc_emoticons.aw szybki odpoczynek i na meczyk z mężusiem do mojego taty tmrc_emoticons.smile

dobrze, że dziś rano dałam rade posprzatać i zakupy zrobić tmrc_emoticons.lol 


tmrc_emoticons.love Elu jestem mile zaskoczona tmrc_emoticons.love zaproszenie przyjęte tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.love  Czerwiec mam zajęty,ale w sierpniu możemy się spotkać tmrc_emoticons.love   Już nie mogę się doczekać tmrc_emoticons.smile  Pozdrawiam serdecznie tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


:love Elu, dziękuje za wyróżnienie . Póki co planów wakacyjnych nie mam,więc jeżeli się dogadacie to ja powinnam być dyspozycyjna

  Warszawa, jestem na nią wściekła - zabiera mi męża od poniedziałku do czwartku a czasem i do piątku.Ze względu na prowadzoną działalność mąż musi tam być. Mamy mieszkanie w Warszawie więc córka z koleżanką była w ferie zimowe w Warszawie na tydzień i odwiedziła Centrum Kopernika była bardzo zadowolona choć z jej relacji wydaje mi się,że nie obejrzała wszystkiego. Była też na pokazie przy fontannach - gra świateł i muzyki.

    Mnie dzisiaj obudziło słoneczko choć temperatura troche przeraziła póki co jest tylko 8 stopni. Wam życzę słonecznego i miłego dnia        Buziaczki          

  


Wspaniala rzecz takie spotkanie tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile   Dzieki Elu tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   Niestety, nie wiem jeszcze czy dam rade.... Polski nie mialam w planie w tym roku, choc rodzice naciskaja by przyjechac.... Musze dokladnie to rozpatrzyc... Jak pòjdzie po mojej mysli, to wpadne do rodzicòw na poczatku sierpnia, w takim razie, potem na weekend do Ciebie, a od Ciebie bezposrednio do domu... O mamma mia !!!  Nie mam pojecia, ale zobacze, co da sie zrobic tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Bardzo chcialabym sie spotkac z Wami tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   To juz 3 czy 4 lata, jak nie bywam w Polsce.... zdalo by sie tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Postaram sie cos wymyslic tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

Magi, relacja musi byc koniecznie z wycieczki Krzysia tmrc_emoticons.smile Jestem pewna, ze bedzie mu sie podobala Warszawa tmrc_emoticons.smile  Prawda jest tez dziewczyny, jak mòwicie.... zmienilo sie wszystko..... totez i ja pogubilabym sie teraz.... I jestem w podobnej sytuacji - mieszkam w nadmorskiej dzielnicy Rzymu, w miare spokòj i cisza, a jak chce halasu, to jade do centrum i starcza mi na jakis czas tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink

Dziewczyny, musze sie pochwalic teraz tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile   Egzamin na prawko zdany !!!!!! tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party  Moja còrka w siòdmym niebie tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party   Wczoraj po poludniu zdawala.... tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Prawo jazdy w kieszeni tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party   Juz swietowalismy wczoraj wieczorem tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party

Buziaczki wszystkim tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Verciu no to brawo !!! Przekaż córci gratulację tmrc_emoticons.lol to naprawdę wyczyn wart świętowania tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol kobitko kombinuj, musimy się zobaczyć, poznać, pogadać tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol  było by naprawdę super !!!!! tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol

Elu kochana ja bym przyjechała pociągiem, bo samochodem po prostu nie jeżdże tmrc_emoticons.smile  no chyba że ktoś by jechał samochodem i by było mu po drodze mnie zabrać z Bydzi tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile 

Junior wrócił wczoraj o 23, padniety ale szczęśliwy, nie zdążył nawet nam poopowiadać a zasnął tmrc_emoticons.smile za to dzisiaj jak sie tylko obudził to mu się buzia nie zamykała. Bardzo mu się podobało, nie zdążyli oczywiście zobaczyć wszystkiego bo na to są potrzbne dwa dni tmrc_emoticons.smile ale brali udział w różnych eksperymentach i doświadczeniach, mogli różnych rzeczy dotknąć, zobaczyć jak to działa, super sprawa dla młodych umysłów. Postanowiliśmy, ze za rok zrobimy sobie w wakacje wycieczkę do Warszawy na kilka dni i zwiedzimy ja ile się da tmrc_emoticons.lol potem pochodzili chwilkę po starym rynku, zjedli lody i wracali bo padało tmrc_emoticons.smile ale wycieczka bardzo udana i to najważniejsze tmrc_emoticons.lol

A u ans też dzisiaj pada i to mocno, mieliśmy iść na dzień dziecka ale niestety nie da rady, bo to na powietrzu tmrc_emoticons.aw jakoś tak nie sprzyja nam aura tmrc_emoticons.aw miały być gry i zabawy, wystawa z wojska i policji, a tu lipa tmrc_emoticons.aw no i zimno. Trudno, posiedzimy sobie w domku i pogramy w scrable tmrc_emoticons.lol ja zmykam robić obiadek - placki ziemniaczane i obierać rabarbar na dżemik tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol a wieczorem meczyk - oglądamy wszyscy tmrc_emoticons.party

Milego wekendziku tmrc_emoticons.love


Veroniko, pogratuluj Kari zdanego prawa jazdy!  tmrc_emoticons.bigsmile  Super sprawa, u mnie tylko Kasia nie ma, bo za młoda, reszta już dawno jeździ, dwoje z nich ma własne samochody...  tmrc_emoticons.smile  Ja prawo jazdy miałam późno, dopiero jak pojawiła się potrzeba, bo kupiliśmy działkę na wsi i zaczęliśmy budowę, to poszlam na kurs. Ale od 15 lat jeżdżę i to bardzo dużo  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.smile  Lubię jazdę samochodem  tmrc_emoticons.smile  i lubię jeździć szybko tmrc_emoticons.wink  , tylko auto mam stare i nie bardzo chce się rozpędzić  tmrc_emoticons.lol   tmrc_emoticons.lol  

Verciu, rób tak, żeby rodzicom radość sprawić i z nami też się spotkać  tmrc_emoticons.smile  Jak już jest wyznaczony konkretny termin, to działaj aż dopniesz swego  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.smile  Pozdrawiam i życzę słońca, bo u nas chmury, wiatr i deszcz, i tylko 8*C  tmrc_emoticons.crazy  Ale pogodę w sercu mam  tmrc_emoticons.lol  na myśl o naszym spotkaniu  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.smile  


     Elu daj mi znać czy dostałaś wiadomość na priv , bo jak zaczęłam wysyłać pokazał się jakiś błąd serwera i nie wiem czy ją dostałaś. Jak nie to wyślę jeszcze raz .

        tmrc_emoticons.smile  Życze Wam żeby słoneczko wyszło z za chmurek i reszta dnia była pogodna


tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy W Szczecinie pada-leje od rana  tmrc_emoticons.crazy Jest bardzo zimno tmrc_emoticons.crazy Włączyłam piekarnik i piekę szybkie ciasto wg przepisu Verci,moje jest z rabarbarem, bo nie mam czereśni  tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love no i ciepło się zrobiło i ładnie pachnie w całym mieszkaniu tmrc_emoticons.love

Veroniko pogratuluj Kari zdanego egzaminu tmrc_emoticons.love   Buziaczki tmrc_emoticons.love

Moniko brak, oj brak słoneczka tmrc_emoticons.smile

Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło tmrc_emoticons.love

 

 

 

 


Nie, Moniko, nic nie dostałam  tmrc_emoticons.aw  Wyślij jeszcze raz  tmrc_emoticons.smile  U nas trochę przestało padać i nawet z trudem przedziera się słoneczko, ale trudno mu bo wiszą mtakie czarne, gęste chmury i baaardzo wieje  tmrc_emoticons.bigsmile  Brrr, wcale mi się z domu wyjść nie chce  tmrc_emoticons.puzzled  Psy siedzą w budach, to może odpuszczę dzisiejsze bieganie  tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.smile  W piekarniku siedzi ciasto Verci -też w foremce serduszka  tmrc_emoticons.love  Miłego wieczoru Wam życzę, ja z moimi panami będę oglądła mecz; przy piwku i pizzy. Mam jeszcze ochotę upiec ten bułgarski chlebek z fetą, bo składniki mam a do piwa będzie w sam raz  tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.smile  Zapowiada się miły wieczór  tmrc_emoticons.love  I Wam też życzę udanego wieczoru  tmrc_emoticons.smile  


Eluniu ja też będę oglądała meczyk, ale mamy winko do picia pół-wytrawne (moje ulubione) i zrobiłam chlebek Verci z fetą tym razem, na wieczór będzie w sam raz tmrc_emoticons.lol bardzo lubię oglądać mecze tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tylko strasznie przeżywam tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.party u nas ciągle leje, nawet na chwilkę nie przestało tmrc_emoticons.crazy ale cóż, ostatnio takie wekendy zimne i brzydkie są często, ale mam nadzieje że się poprawi tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

Miłego oglądania tmrc_emoticons.party


Dzieki kochane kobietki, przekaze Kari dzis wieczorem, jak wròci z pracy tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love Ucieszy sie tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Pogoda i u nas sie popsula, oziebilo sie strasznie tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  Czasem slonce, czasem deszcz, ale zimno i wiatr. Wszedzie spadly temperatury, niestety tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy Na pòlnocy  Wloch, w gòrach, nawet snieg spadl :O :O :O  I to koniec maja !!! Powinno byc juz prawie lato, a nie zima od nowa tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  Zycze wszystkim sloneczka tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Veroniczko, pogratuluj Kari.  Suiper sprawa! tmrc_emoticons.bigsmile U nas, w Polsce, prawo jazdy zdają po kilka razy. Pozmieniali teraz  zasady bo ponoc jeżdżą ludzie bardzo kiepsko. Ja mam prawo jazdy, zrobione 1986r, ale nie jeździłam . 5  lat  temu miałam wielką ochotę sama jeździć, kupiłam sobie fajne autko z automatyczną skrzynią biegów . Pojeździłam trochę, ale każda jazda to był dla mnie koszmarny stres. W końcu  wjechałam na ogrodzenie bo źle sobie zebrałam zakręt i moja jazda się skończyła. Auto sprzedaliśmy, a rodzinka powiedziała, że ze mnie nigdy kierowca nie będzie i oni mnie będą wozić. Tak zostało, a ja jestem kierowca-teoretyk. Prawko wożę w torebce.  tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol 

Na spotkanie do Eli Veroniczko musisz przyjechać, kombinuj bo i Mama się ucieszy. Ja przyjadę pociągiem, Intercity  jeździ często i dość szybko  Od nas to 3,5 godz do Warszawy. może razem z Moniką się wybierzemy, a Ela nas z Warszawy odbierze?  tmrc_emoticons.love

U nas też brzydko i zimno. Upiekłam Twoje ciasto Veroniczko, to serduszko. musieliśmy je nadkroić i spróbować. Bardzo dobre, delikatne i wilgotne. Miało być na jutro, ale.......Upiekłam też Veroniczko Twój jabłecznik, już po raz drugi. Pychotka. Ten będzie na jutro, poczeka. tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.party No i przygotowałam rabarbar na jutrzejszy dżemik w/g przepisu Marzenki . tmrc_emoticons.love

 

 


kochane ale się rozpisałyścietmrc_emoticons.smile ja wałśnie wróciłam ze szkoleniaz wrocławiatmrc_emoticons.smile mężulek kończy piec ciasto tmrc_emoticons.lol sam zupełnie sam tmrc_emoticons.smile

Verciu pogratuluj od nas równieżtmrc_emoticons.smile ja zdawałam 6 razy hehe więc ktoś kto zdał za 1 razem to ma u mnie szacun ogromny tmrc_emoticons.lol

U nas dziś zimno, ale ja się cieszę, bo cały dzień słuchałam o nowych aparatach słuchowych i platformach na jakich są skonstruowane, masakra ....

bartuś też dopiero o 18 do domu wrócił, bo był u klienta od 9 rano tmrc_emoticons.aw więc ciasto na szybko piekł, ale wygląda pysznietmrc_emoticons.smile ciekawa jestem co to wyjdzie tmrc_emoticons.lol

 

 a za godzinke idziemy na mecz do moich rodziców tmrc_emoticons.lol

 

 

 


 Gabrysiu ja dzisiaj zrobiłam dżemiku trzy porcję, jedną zmodyfikowałam hihihihi tmrc_emoticons.party   nie byłabym sobą gdybym nie nakombinowała - dałam kilogram rabarbaru (waga przed obraniem), zasypałam cukrem tak jak tamten z pomarańczą, potem dodałam 3 jabłka, startą skórkę i sok wyciśnięty z jednej cytryny, cukier waniliowy i łyżeczkę cynamonu, i wszystko dalej tak samo, Wyszedł pyszny tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol

A teraz siedzę z lampką winka i czekam na mecz tmrc_emoticons.party

 


No i po meczyku tmrc_emoticons.lol ale się działo tmrc_emoticons.party lubię takie mecze tmrc_emoticons.party spokojnej nocki tmrc_emoticons.party


meczyk pierwsza klasatmrc_emoticons.smile chociaż po cichu liczyłam na Dortmund, w końcu 3 naszych tmrc_emoticons.smile sentyment jest tmrc_emoticons.smile ale miło się oglądało to fakttmrc_emoticons.smile jak strzelali karnego, to mój bartek z radości aż wstał z krzesła i podszedł do TVtmrc_emoticons.smile hehe faceci tmrc_emoticons.smile


Dzien dobry tmrc_emoticons.lol z okazji dnia Mamy zycze wszystkim Mamom duzo szczescia i radosci tmrc_emoticons.lol ja dostalam rano piekne pachnace konwalie i piekne zyczenia, no i buziaki-przytulaki. Bedzie dzisiaj super mily dzien tmrc_emoticons.love  


 Witam Dziewczyny!

             Wszystkim Mamusiom i przyszłym też Najlepsze życzenia 

 


 Verciu gratuluje córce prawka, ja sobie już nie wyobrażam życia bez jazdy autem - kiedy chce wsiadam i jadę . Kidyś jak auto było na serwisie to myślałam,że oszaleje autobusy i tramwaje zatłoczone a w nich różne przyjemne lub mniej przyjemne zapachy - szczegółnie latem.

          Buziaczki i miłego świętowania dla Ciebie po raz drugi  


tmrc_emoticons.love Dzięki Moniko za Zyczenia i cudny tort. Czy to Twoje dzieło?


Dolaczam sie do zyczen tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Kari dziekuje serdecznie wszystkim za gratulacje tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love  Egzaminy poszly za 1° razem, teoretyczny i praktyczny tez tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile    I u nas bardzo ciezko, reguly ostre, nie przepuszczaja prawie nikogo, wszystkich wysylaja na poprawki. Fakt, ze naprawde niektòrzy jezdza jak wariaty. Zdaloby sie tak kiedys zrobic egzamin co niektòrym.... niejeden by odpadl ...   Ja dzisiaj prawie nie swietuje, Kari przed wyjsciem do pracy krzyknela aby -najlepszego mamma! i juz jej nie bylo. Fakt, ze mialam ladne swieto 12-go tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile   Nie moge wymagac za wiele tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Zlozylam zyczenia mojej mamusi za to tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Dziewczyny, jesli dam rade przyjechac, to tez nie samochodem, za dluga droga tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Pewnie pociagiem i ja... ? Nie wiem nic ... zobaczymy ...  

Zycze wszystkim milej niedzieli , udanego Swieta, smacznego ciasta i duzo sloneczka tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


No w końcu wyszło u nas piekne słoenczko tmrc_emoticons.lol chłopaki pojechali na basen a ja kończę dzemik tmrc_emoticons.lol zrobiłam w sumie z 6 porcji, dzisiaj byłam na ryneczku i jeszcze dokupiłam rabarbaru, zima długa a do ciasta bedzie super tmrc_emoticons.smile Krzysiu dzisiaj prawie cały dzionek się uczy, we wtorek ma dwa sprawdziany, wiadomo zbliża się koniec roku to cisną tmrc_emoticons.smile więc wygnałam ich na basen, niech się chłopak zrelaksuje tmrc_emoticons.smile zrobiłam dzisiaj pizze i będzie jeszcze na jutro tmrc_emoticons.smile zrobiłam tez wczoraj ser żółty z przepisu w książce, jest pyszny, dodałam tylko do niego przypraw według swojego gustu i po prostu bomba, cos innego na kanapki tmrc_emoticons.smile

Miłego dzionka tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile


Ale się tutaj działo! a ja pół Polski przejechałam naszymi kochanymi kolejami tmrc_emoticons.smile przynajmniej książkę dokończyłam czytać tmrc_emoticons.smile dopieszczona przez rodziców mam teraz powera na cały tydzień tmrc_emoticons.smile

Verciu! gratulacje dla córci ! tmrc_emoticons.smile zdolniacha!

Podoba mi się plan spotkania tmrc_emoticons.smile tym bardziej że do Stolicy mam dosyć dobry dojazd z Poznania tmrc_emoticons.lol 3-4 godzinki tmrc_emoticons.smile))))

Wracam do pracy, bo szefowa się przechadza od rana tmrc_emoticons.wink buziaczki ze słonecznej wielkopolski :* tmrc_emoticons.love


Witaj Niusiu. Super ze naladowalas akumulatorki. Ja jade do Rodzicow w ten wekend. tmrc_emoticons.lol moja siostra dodatkowo robi swoje 30 urodzinki tmrc_emoticons.lol ja w pracy probuje sie uporac z papierami, ale mam dzisiaj malego lenia tmrc_emoticons.lol pogoda  w kratke ale podobno od srody ma byc juz cieplej tmrc_emoticons.lol milego poniedzialku tmrc_emoticons.lol


witajcietmrc_emoticons.smile ale pogoda tmrc_emoticons.aw nie mam w ogóle zapału do pracy, dobrze, że moja kierowniczka tez nie, to przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia że ja siedze a ona coś robi tmrc_emoticons.smile

mężulek upiekł ciasto tmrc_emoticons.lol słuchajcie palce lizać tmrc_emoticons.lol fakt, że narobił się po uszy i zły był, że wpadł na pomysł robienia ciastatmrc_emoticons.smile ale potem pękał z dumy jak go ludzie chwalili tmrc_emoticons.lol

odliczam już do czwartku, bo przez to, ze miałam zarwana sobote nie mogę się wyspać, chodzę jak zombi tmrc_emoticons.smile a do tego chyba mnie coś bierze, bo bardzo źle się czuję tmrc_emoticons.aw

Marzenko, to złóż życzenia siostrze ode mnietmrc_emoticons.smile ja też w tym roku 30 obchodzetmrc_emoticons.smile solidaryzuje się więc z Twoją siostrątmrc_emoticons.smile

Dziś rano odkryłam kolejny rzut siwych włosówtmrc_emoticons.smile i nie wiem czy się śmiac czy płakać tmrc_emoticons.smile  ja siwa mąż łysy a dzieci nie mamy tmrc_emoticons.smile  smiejemy się, że  jak tak dalej pójdzie to nas szybciej wezmą za dziadków niż rodziców tmrc_emoticons.smile ale coż taka kolej rzeczy i trzeba się cieszyć, że zdrowie jest a włosy sie zafarbuje tmrc_emoticons.wink


Dziekuje Elu, przekaze. I Tobie kochana zycze wszystkiego dobrego - a mialas juz urodzinki czy jestes przed bo nie pamietam - skleroza hihihi tmrc_emoticons.lol no mi dzisiaj nie bylo dane poleniuchowac, papiery mnie zabily ech tmrc_emoticons.wink ale zbliza sie koniec miesiaca wiec to normalne, fajnie ze czwartek bedzie wolny, taki oddech w srodku tygodnia tmrc_emoticons.lol Eluniu na wszystko kochana przyjdzie czas tmrc_emoticons.lol i pozdrow meza - i mu pogratuluj zdolnosci kulinarnych tmrc_emoticons.lol a jakie ciacho zrobil???


Ja dopiero przed urodzinami tmrc_emoticons.smile w październiku obchodze, zreszta tak jak mój Bartuśtmrc_emoticons.smile tylko, że on do 30 jeszcze rok matmrc_emoticons.smile

Meżuś zrobił jabłeczniktmrc_emoticons.smile ale już w planach ma sernik tmrc_emoticons.wink fajnie, ze mężczyzni biorą się za kuchnietmrc_emoticons.smile

moja teściwa i szwagierka (męża siostra) w wielkim szoku, bo on w domu to do kuchni i do sprzatania chętny nie byłtmrc_emoticons.smile a tu prosze po slubie taka zmiana tmrc_emoticons.lol

jeszcze godzinka i koniec pracytmrc_emoticons.smile obiecałam z siostrą pójść do galerii na zakupy, bo sukienki na wesele poszukuje, więc w domu będe pewnie koło 19... mężuś dziś spagetti szykujetmrc_emoticons.smile


To super. Fajnie jak facet umie i sobie radzi w kuchni. Moj Arek robi najlepsza jajecznice na swiecie i przygotowuje obledny makaron z przyprawami lub sosem pomidorowym. Jest tez mistrzem w przygotowaniu sosu z miodem i schabem i sosem sojowym, a jak to robi nie mam pojecia. tmrc_emoticons.lol ale za to jest pomoc. Pomaga mi takze w sprzataniu - na szczescie tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.bigsmile a moj Junior uwielbia kucharzyc i jak cos robie to zawsze przyhodzi i mi pomaga, robi zakupy i tez pomaga sprzatac, tak wiec mam kochanych chlopakow tmrc_emoticons.love a ja dzisiaj dwie godziny przesadzalam kwiaty, kupilam sobie dwa kwietniki na wyprzedazy i kupilam dwie wielkie doniczki i posadzilam moje kochane Zamie tmrc_emoticons.lol bardzo lubie kwiaty i mam ich pelno w domu tmrc_emoticons.lol jestem taka wariatka, bo nawet gadam z kwiatami tmrc_emoticons.lol milego wieczorku kochane tmrc_emoticons.love