Przejdź do treści

Forum Dekoracje - inspiracje ;o)

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:

Dziewczyny ale super foremki tmrc_emoticons.lol bardzo mi się podobają te do muffinek  tmrc_emoticons.lol tylko u nas takich nie widziałam ale Vercia podała link - zaraz zajrzę tmrc_emoticons.lol ach no i te truskaweczki, aż mi ślinka leci tmrc_emoticons.smile uwielbiam truskawki i już nie mogę się doczekać kiedy się pojawią tmrc_emoticons.smile a ja u Rodziców, wczoraj był grilek  tmrc_emoticons.smile pozdrowionka kochane tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile


monika6500 wrote:

 Witajcie Dziewczyny

   Kochane Ja nie mieszkałam we Włoszech . Mieszkałam w Austrii i tam też urodził się syn, mamy tam rodzinę mieszka tam brat teściowej z czterema córkami, chrzestna i wiele znajomych. Pojechałam tam do - teraz już męża, który wyjechał w latach 80-tych przed stanem wojennym mając 17 lat. Tam mieliśmy firmę, ale kiedy trzeba było podjąć decyzje gdzie syn pójdzie do przedszkola namówiłam mężą na powrót do Polski . Wiem ,że Teściowa miała do mnie żal o to ,bo przecież już nie mogła się chwalić przed znajomymi iż ma jednego syna w W Austrii ,dwoch w Ameryce. Po latach chyba jej przeszło, bo teść zmarł i została sama (już 17 lat). Teraz ma nas na miejscu. Ja tak naprawde nie żałuje, że wróciliśmy. W Austrii jesteśmy częstymi gośćmi, bo znajomi z Polski chcą żeby jechać i pokazać im najciekawsze zakątki.Natomiast we Włoszech też bywamy przynajmniej raz w roku-tu znowu mamy znajomego księdza w Watykanie,który obwozi nas po Włoszech i chodzi z mężem i synem na mecze Romy

                 Aj, ale się rozgadałam... Ale mam za to dla Was truskawkowe serduszka w czekoladzie i takie małe co nie co...

      

        Miłego dnia życzę                     

   

Truskawki pycha, torcik piekny, ale najwazniejsze, ze Twòj maz chodzi na mecze Romy !!!!!! tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Tak trzymac tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Forza Roma tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party   Buziaczki wszystkim tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Moniko, podsyłasz  ciągle coś pieknego. Czy ten cudny tort to Twoja robota? Toż to arcydzieło sztuki cukierniczej. !!!

Pochwal się , jak to zrobiłaś?  tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.party

Ależ z Ciebie światowa Dziewczyna. Fajnie masz, może spotkasz Veronikę  we Włoszech?  tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party?


Gabrysiu, pokryte masa plastyczna, potem kwiatuszki, tez z masy, kolorowej, a niektòre podmalowane farbkami spozywczymi, sliczny tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Gabrysiu, jak sie przylozysz, to zrobisz tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Jestem pewna. Upieczesz biszkopty wezsze, ale wyzsze, poprzekladasz kremem, nie jest trudne tmrc_emoticons.smile  Ale jesli to praca Moniczki, to nie odkryje rabka tajemnicy, z jakiej masy zrobila, i jakim kremem przekladala tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Veroniko dziekuje za link do foremek ;o)


monika6500 wrote:

 Witajcie Dziewczyny

   Kochane Ja nie mieszkałam we Włoszech . Mieszkałam w Austrii i tam też urodził się syn, mamy tam rodzinę mieszka tam brat teściowej z czterema córkami, chrzestna i wiele znajomych. Pojechałam tam do - teraz już męża, który wyjechał w latach 80-tych przed stanem wojennym mając 17 lat. Tam mieliśmy firmę, ale kiedy trzeba było podjąć decyzje gdzie syn pójdzie do przedszkola namówiłam mężą na powrót do Polski . Wiem ,że Teściowa miała do mnie żal o to ,bo przecież już nie mogła się chwalić przed znajomymi iż ma jednego syna w W Austrii ,dwoch w Ameryce. Po latach chyba jej przeszło, bo teść zmarł i została sama (już 17 lat). Teraz ma nas na miejscu. Ja tak naprawde nie żałuje, że wróciliśmy. W Austrii jesteśmy częstymi gośćmi, bo znajomi z Polski chcą żeby jechać i pokazać im najciekawsze zakątki.Natomiast we Włoszech też bywamy przynajmniej raz w roku-tu znowu mamy znajomego księdza w Watykanie,który obwozi nas po Włoszech i chodzi z mężem i synem na mecze Romy

                 Aj, ale się rozgadałam... Ale mam za to dla Was truskawkowe serduszka w czekoladzie i takie małe co nie co...

      

        Miłego dnia życzę                     

   

 

Super pomysł na truskawki ;o) a tort cudny ;o)


gabi49 wrote:

tmrc_emoticons.love Dziewczyny, w sobotę i niedzielę robię tort imieninowy dla mojej ukochanej Iruni (Teściowej) Jak zrobię to umieszczę zdjęcie. Będę próbowała z masą marshmarlow zrobic dekorację. Nie wiem jak mi to wyjdzie. Różyczki mam opanowane, reszta w głowie. Wiecie co, mnie tak wzięło to pichcenie z termosiem, że nie mam czasu na malowanie, a tak bardzo je kocham. Dzień /doba musiałaby mieć 48 godzin, może bym wtedy zdążyła. tmrc_emoticons.smile

Wklej koniecznie fotki ;o)


 

To moje dzieła... torty w kształcie motyla ;o)


  Kochane torcik nie jest moim dziełem, pisałam już kiedyś , że nawet biszkopt mi nie wychodził  więc tylko marze o zrobieniu takich dzieł - co popatrze to moje a Wam może pomoże to w tworzeniu torcików  

      


   Jadziu cudne są twoje tortowe motyle  Narobiłaś mi smaka idę do lodówki po ciasto... upiekłam trzy to może coś wybiorę

   Gabrysiu nie zapomnij o zdjęciach torciku dla Teściowej, czekamy na fotki    


Jadziu, torciki piekne, motylki tez juz kiedys robilam, jak moja còra byla mala tmrc_emoticons.bigsmile   Teraz podrosla i koniec motylkòw tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Monis, to jablko, to fantastyczna sprawa, wypròbuje tmrc_emoticons.bigsmile Gabrysiu, zdjecia koniecznie tmrc_emoticons.bigsmile  


Jadziu piękne  te Twoje motyle, prawdziwe dzieła sztuki.  :O tmrc_emoticons.love

Moniczko, jabłka rewelacyjne. Ciekawa jestem jakie to jest ciasto nawijane na jabłuszko. Pewnie Veronika nam podpowie.  Owieczka to juz nie do wykonania, ale urocza. Gdzie Ty te cudeńka wynajdujesz?  tmrc_emoticons.cooking_7 tmrc_emoticons.love


Aniu jestem pod wrażeniem. Super temat i zdolności.tmrc_emoticons.smile Pozdrawiam i będę tu często zaglądać.

 


Witaj Moniko. Losy ludzkie są różne ale widocznie tak miało być ze wrocilas do kraju.Zycie emigranta jest ciężkie upodobni jak juz ktoś raz wyjedzie to nigdy już nie zazna spokoju bo zawsze będzie mu się wydawało ze tam gdzieś jest lepiej. Ja też mieszkałam 12 lat w Usa i wiem coś na ten temat. A serduszka są boskie! Pozdrawiam.


Aniu to prawdziwe dzieła.tmrc_emoticons.smile


tmrc_emoticons.love Dziewczyny ja tu zaglądam i podziwiam Wasze dzieła  tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love  Jesteście niesamowicie utalentowane tmrc_emoticons.love   Pozdrawiam serdecznie z bardzo ciepłego Szczecina tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Gabrysiu, te jablka akurat, wg mnie, na 99% sa w ciescie francuskim. Mozna zrobic i w ciescie kruchym, fillo i brisè, w zaleznosci od upodoban tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink


Veroniczko, tak myślałam. Ale znowu si.ę muszę podszkolić z rodzajów ciast: filo, brise - nie znam. tmrc_emoticons.wink


jabłuszka rewelacja trzeba wypróbować tmrc_emoticons.smile w środek można włożyć żurawinę i cukier brązowy tmrc_emoticons.cooking_7   pycha deser tmrc_emoticons.wink


  Veroniko masz rację na 100 % - to jest ciasto francuskie.  Pozdrawiam gorąco


  Witaj AniuJ  Masz rację ciężkie jest życie emigranta. Ty miałaś trochę gorzej,bo dalej - Austria nie jest tak daleko jak USA i my mogliśmy przyjeżdżać do Polski nieraz dwa razy w miesiącu. Pozdrawiam gorąco Monika.


Ale cudne jabluszka tmrc_emoticons.lol musze zrobic tmrc_emoticons.love Aneczko piekne te Twoje torciki motylki tmrc_emoticons.lol super ze mamy taka bogata stronke.  Buziaki tmrc_emoticons.lol


Skończyłam własnie dekorację tortu. Nie powiem, miałam troche problemów bo diabel zawsze tkwi w szczegółach. Otóż to jest tort pokryty masą marshmarlow. Pokrywałam go wczoraj i myślałam, że do dzisiaj masa stwardnieje na nim. Troche stwardniała, ale też nabrała z toru wilgoci i w niektórych miejsczach przebija ciasto pod nią.  Sądzę, że te torty dekorowane masą , nie są nasączane (biszkopt). My natomiast lubimy tort mocno nasączony i ja tak właśnie zrobiłam. W sumie jak  na pierwszy raz , to wyszedł znośny. I tak będzie zjedzony. Jadziu, Ty też jesteś praktykiem w tej kwestii. Podpowiedz swoje doswiadczenia . Robiłaś tort pokryty masą (stoliczek).Tu wklejam zdjęcia :


Ateraz moja produkcja uboczna- tort motyl. Powstał z biszkoptu, który mi opadł w środku. Z połowy powykrawałam małe torciki (zjedzone), a z drugiej połowy wykleiłam tego motylka. tmrc_emoticons.wink


gabi49 wrote:

Skończyłam własnie dekorację tortu. Nie powiem, miałam troche problemów bo diabel zawsze tkwi w szczegółach. Otóż to jest tort pokryty masą marshmarlow. Pokrywałam go wczoraj i myślałam, że do dzisiaj masa stwardnieje na nim. Troche stwardniała, ale też nabrała z toru wilgoci i w niektórych miejsczach przebija ciasto pod nią.  Sądzę, że te torty dekorowane masą , nie są nasączane (biszkopt). My natomiast lubimy tort mocno nasączony i ja tak właśnie zrobiłam. W sumie jak  na pierwszy raz , to wyszedł znośny. I tak będzie zjedzony. Jadziu, Ty też jesteś praktykiem w tej kwestii. Podpowiedz swoje doswiadczenia . Robiłaś tort pokryty masą (stoliczek).Tu wklejam zdjęcia :

 

 

 

 

 

 

 

Gabi tort piękny. ;o) A tak nie wierzyłaś w swoje umiejetnosci ;o)

Co do Twojego pytania...

ja równiez ponczuje torty... to nie przeszkadza w obkładaniu go masa cukrową. Trzeba jedynie posmarować go dokładnie z boku i na górze masą maślaną (masło utarte z cukrem). Nie wolno w takim przypadku stosować mas budyniowych, na sokach z owoców czy bitej smietany bo wszystko nam spłynie.

Czasem moze nam nasze dzielo nawilgnac jesli jest zbyt długo trzymane w lodówce, a zwłaszcza czesto wyjmowane i wkladane do niej.

 A spód nam tez bedzie przeswitywal jesli zbty cieniutko rozwałkujemy masę do pokrycia tortu ;o)


gabi49 wrote:

Ateraz moja produkcja uboczna- tort motyl. Powstał z biszkoptu, który mi opadł w środku. Z połowy powykrawałam małe torciki (zjedzone), a z drugiej połowy wykleiłam tego motylka. tmrc_emoticons.wink

 

 

 

Sliczny... kolorowy... owocowy... aż ślinka leci ;o)


Gabrysiu torcik piekny, normalnie cudo tmrc_emoticons.lol zdolna jestes i to bardzo tmrc_emoticons.lol a ten drugi motylek wyglada bardzo apetycznie tmrc_emoticons.lol super tmrc_emoticons.lol


 Gabrysiu torciki cudne, wyglądają apetycznie i takie napewno są. Sto lat dla Teściowej  


tmrc_emoticons.lolGabrysiu tort i motyle cuudo aż ślinka leci.Normalnie śliniotoku dostałam tmrc_emoticons.wink Pozdrawiam


 Coś zdrowego na niedzielny podwieczorek ?

         

       I może coś jeszcze...

  

         tmrc_emoticons.love  Buziaczki  Słonecznego popołudnia  


 Dziewczyny przepraszam za te zdjęcia, ale nie mogłam się oprzeć takie cudeńka...

 

 

 


Moniko bardzo podobają mi się torty, które oststnio tu wklejasz.  tmrc_emoticons.smile  Takie duże zdjęcia umożliwiają dokładne przyjrzenie się szczegółom.  tmrc_emoticons.smile  Mam pytanie: jak Ty to robisz, że wklejasz takie duże zdjęcia? Bo ja próbowałam ale nie potrafię  tmrc_emoticons.puzzled  Będę wdzięczna za podpowiedź  tmrc_emoticons.lol  


 Elu ja jeżeli chce wkleić duże zdjęcie to nie wklejam go przez ikonke na pasku nad komentarzem . Klikam na danym zdjęciu prawym przyciskiem myszki - rozwija mi się pasek - wybieram kopiuj - przechodze do komentarza w przepisowni - znowu naciskam prawym przyciskiem myszki i z paska wybieram "wklej". Sprawdz i daj znać . U mnie to działa (jak widać).

               Pozdrawiam Monika 


Gabrysiu kochana, Twoje torty są REWELACYJNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.bigsmile  Ja naprawdę nie wiem, skąd Ci się wzięło przekonanie, że nie masz zdolności do tworzenia dzieł w kuchni? Dałaś mi niezłego bodźca  tmrc_emoticons.lol  Do tej pory patrzyłam na Wasze dzieła z myslą, że strojenie tortów mam za sobą  tmrc_emoticons.lol  Dzieci duże a wnuków nie mam, żeby tworzyć dla nich... Ale w czerwcu robię tort dla mojej Teściowej! I pzrystroję go takimi różyczkami jak Ty  tmrc_emoticons.smile  80 urodziny to jest dobra okazja do zrobienia tortu  tmrc_emoticons.smile  A dzieci chciały zamówić w cukierni, żeby się nie napracować... Ale ich zaskoczę  tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.party   tmrc_emoticons.smile  


Sprawdzam  tmrc_emoticons.smile

 

 


  Mam pytanie do fachowców - Jak można tak pięknie zabarwić biszkopt ?  Te kolorowe cuda wzięły mnie za serce,chętnie bym spróbowała upiec takie jedno cudeńko.


Niestety Moniko, u mnie to nie działa...  tmrc_emoticons.aw   tmrc_emoticons.puzzled  Szkoda  tmrc_emoticons.sad  Też mam w swoich zbiorkach pomysły na przystrojenie tortów ale na małych zdjęciach prawie nic nie widać...


  Elu spróbuj jeszcze raz tylko jak otworzysz folder w którym masz te zdjęcia nie otwieraj go całkiem tylko kliknij na to małe okienko "podglądowe" a reszte zrób tak samo. Musi się udać. 


Moniko próbowałam kilka razy i niestety nic  tmrc_emoticons.crazy  Syn już kiedyś mi mówił, że mam starą wersję oprogramowania na komputerze... to może dlatego? Wklejam torcik zrobiony z batoników WW. Prosiaczki są z różowej masy i kąpią się w czekoladzie.  tmrc_emoticons.bigsmile  

Urocze, prawda???  tmrc_emoticons.lol  


A to krok po kroku jak się robi taki tort  tmrc_emoticons.smile  Muszę wymyśleć, z czego ta masa  tmrc_emoticons.smile A może któraś z Was robiła już taki i wie? 

       

 

 

A tak wygląda przekrój w środku przed przystrojeniem polewą i prosiaczkami  tmrc_emoticons.smile  


 Elu jeszcze raz ja - syn mi podpowiada,że możesz nie mieć jakiegoś sterownika który mam ja, a potrzebuję go do programu w którym "obrabiam" zdjęcia. Przykro mi,że inaczej nie mogę pomóc


Moniko a jakim programem "obrabiasz" zdjęcia?  tmrc_emoticons.smile 


 Elu mamy PhotoScape i profesjonalny PhotoShop CS - ten drugi to ze względu na syna,bo kształci się w tym kierunku (tzn. Foto)  


  Elu świnki w czekoladowej kąpieli są super- faktycznie zastanawiające są te masy. Jedna z nich wygląda mi na pokruszone WW, druga to chyba masa budyniowa - nie mam pojęcia co jest pierwsze(spód) ,chociaż mogą to być ciasteczka Degistive zmielone i zmieszane z masełkiem...może,ale co ja tam wiem..


monika6500 wrote:

  Mam pytanie do fachowców - Jak można tak pięknie zabarwić biszkopt ?  Te kolorowe cuda wzięły mnie za serce,chętnie bym spróbowała upiec takie jedno cudeńko.

 

Dobrej jakości barwnikami spożywczymi... nalepiej w płynie lub w żelu ;o)


ElaK wrote:

A to krok po kroku jak się robi taki tort  tmrc_emoticons.smile  Muszę wymyśleć, z czego ta masa  tmrc_emoticons.smile A może któraś z Was robiła już taki i wie? 

       

 

 

A tak wygląda przekrój w środku przed przystrojeniem polewą i prosiaczkami  tmrc_emoticons.smile  

 

To jest wszystko w czekoladzie... więc mogą to być masy lodowe ;o)


 Jadziu dziękuje za odpowiedz, ale wiesz ja jestem ciemna nie używałam nigdy barwników - jak się je używa - dodaje się do ciasta przed pieczeniem czy po upieczeniu nasącza nim biszkopt. Może to śmiszne pytania,ale moje ciasta przeważnie są w "tradycyjnych" kolorach(oprócz Shreka,który jest zielony) i tych z galaretkami.

      Buziaczki 


monika6500 wrote:

 Jadziu dziękuje za odpowiedz, ale wiesz ja jestem ciemna nie używałam nigdy barwników - jak się je używa - dodaje się do ciasta przed pieczeniem czy po upieczeniu nasącza nim biszkopt. Może to śmiszne pytania,ale moje ciasta przeważnie są w "tradycyjnych" kolorach(oprócz Shreka,który jest zielony) i tych z galaretkami.

      Buziaczki 

Barwniki dodaje się przed upieczeniem. Każdą warstwę barwi i piecze się osobno, a później w zależności od wzoru składa w całość.  No chyba, że ma się odpowiednią formę

 

 

 

 

 

 

 

to wtedy można wlewać odpowiednie kolory od razu do jednej formy i piec razem ;o)

 

Barwniki w żelu trzeba dodawać powoli najlepiej przy pomocy maczanej w barwniku wykałaczki. Wykałaczka za każdym razem powinna być czysta aby nie zabrudzić sobie barwnika. Barwniki w płynie również wlewamy po troszkę i mieszamy aż do uzyskania danego efektu.

 


Tylko kilka godzin mnie tu nie było i juz mam takie zaległości. :O  

Moniko, cudne te delfinki, arbuz tak apetyczny , że jutro zaraz go kupię i powycinam te serduszka. Reszta kolorowych torcików też bardzo urocza . Tylko jak to wszystko zrobić? To są chyba specjalne formy do pieczenia, bo  jak w pionie zrobic kolorowe paski? Nie bedę ich robić bo pomimo wielkiego uroku wolę naturalne kolory ciast. Wiem, że barwniki spożywcze nie powinny być szkodliwe, ale tak do końca nie jestem tego pewna. Używam tylko do kremu i to minimalizując ilość. tmrc_emoticons.wink

Elu , ten Twój tort to zagadka. Przynajmniej dla mnie. Wygląda to jakby tort lodowy, ale...? tmrc_emoticons.puzzled tmrc_emoticons.love zachęcam Cie jednak gorąco do zrobienia samodzielnie tortu dla Teściowej. To wcale nie jest takie trudne. Ja różyczki robiłam też z masy marshmallow. To bardzo wygodne, bo można  (nawet trzeba) je zrobic wcześniej kilka dni, żeby  stwardniały. Zrobisz sobie kolekcję do późniejszego wykorzystania. Ja włożyłam do plastkiowego pudełka  i czekają na swoją kolej.  Cenne są rady Jadzi w temacie wykonania masy. Ja teraz stwierdzam, że trzeba ją robic nieco grubszą to nie nasiąknie od tortu. Moja chyba była za cienko rozwałkowana i z różną grubością w różnych miejscach. tmrc_emoticons.wink Najlepiej sobie kupić specjalny wałeczek z takimi obręczami dystansowymi i wtedy wałkujemy na jednakową grubość. Ja takiego jeszcze nie mam i to błąd. Myślałam, że nie jest to istotne, a jednak bardzo przydatne. Jakbyś coś miała niejasne, to pytaj. Ja jestem bogatsza o własne doświadczenia w tym temacie. tmrc_emoticons.love


Aby uzyskać ręcznie kratownice na torcie trzeba upiec blaty w rożnych kolorach i pokroić każdy w ten sam sposób a później pozamieniać fragmenty w każdym z blatów ;o) Wyjdą nam trzy różnokolorowe ;o)

Tak samo można zrobić różnokolorowe muffiny... Upiec je w różnych kolorach i powycinać środki za pomocą pierścieni. Środki poprzecinać na wąskie koła (jak przy dzieleniu biszkoptu na blaty) i pozamieniać je w mufiinkach ;o)

Nie wiem czy to wystarczająco jasno wytłumaczyłam ;o)

Jeśli ktoś nie przepada za barwnikami sztucznymi, może barwić ciasta naturalnymi syropami owocowymi lub warzywnymi. Kolory nie będą może tak intenstywne... ale ciasto bedzie delikatnie zabarwione.

Można również ciekawy efekt uzyskać wykorzystując do składania różne faktury ciasta (np. biszkop i ciasto kruche) lub dodając do biszkoptu dodatki (kakao, orzechy, rozdrobniona czekolada).

Nawet piekąc zwykły biszkopt można uzyskać fajny efekt... dodając do każdego krążka coraz więcej kakao... jak złożymy go postępując podobnie z masą wyjdzie nam cieniowany czekoladowy tort ;o)