Przejdź do treści

Forum Takie pogaduszki...

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:
veronicab71 wrote:
immanuel wrote:

oo Vercia szykuj chate tmrc_emoticons.smile szykuje Ci sie nalot "nietoperków" hihi

to jak wy przetwory, to ja domowe likiery, na wieczór do ploteczek tmrc_emoticons.wink  hihi

Elu, jak tam samochòd ? Powiedz mi jedno.... czy w Polsce tez jest tak, ze jak auto ma 20 lat, to przechodzi do kategorii "zabytkòw" i placi sie mniej ubezpieczenie ? U nas tak jest i za ubezpieczenie placi sie grosze wtedy tmrc_emoticons.bigsmile

Co do drugiej sprawy, to stwierdzilam, ze nie bede przygotowywac w tym roku sloiczkòw.... jak przyjedziecie wszystkie, z zapasami, to spizarnia bedzie zapelniona tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink

 

Verciu ponoć cos takiego jest jak "zabytek" ale to chyba tez musi być stan muzealny tmrc_emoticons.smile o ile dobrze mysletmrc_emoticons.smile auto dziś już gotowe, jutro rano odbioretmrc_emoticons.smile ale z autem ciagle cos, teraz sie dowiedziałam, że blacharz odwalił fuszere i rdza znów wyszła w podwoziu :/ jade z reklamacja do niega 1500 zł zapłaciłam za ta fuszere ...:/


Koralinka wrote:

Dzień dobry, strasznie jestem zapracowana ostatnio. Widziałam rozmowę Ali z Hanią na wątku Ali i ja na prawdę się Hani nie czepiam i nie zamierzam. Nie róbcie już ze mnie takiego potwora. Mam nadzieję, że tym razem nie chodzi o ostatni wątek o Łodzi, gdzie Hania odradzała zwiedzanie tego miasta a ja napisałam że nie jest źle... ale tu na prawdę chodziło o miasto, że przecież nie można go zamknąć na rok czy dwa bo jest brzydkie... podobno winny się tłumaczy więc starczy tych wywodów.

Veroniko czytałam Twój wątek przy śniadaniu i myślałam o Tobie. Jest w Tobie taka radość i coś tak ciepłego i przyciągającego i mam nadzieję, że problemy zdrowotne Cię opuszczą i nic nie będzie zakłucało Twojego spokoju. Wszystkiego dobregotmrc_emoticons.smile Niech każdy dzień będzie wspaniałytmrc_emoticons.smile

Ja wracam do pracy a Wam życzę udanego dniatmrc_emoticons.smile

Karolinko, dziekuje Ci za cieple i serdeczne slowa tmrc_emoticons.bigsmile   Problemy ze zdrowiem ..... còz.... starosc, nie radosc tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink Jak to sie mòwi tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Trzymam kciuki za Ciebie, ulozy sie wszystko tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


ElaK wrote:

Piszę do Was z łóżka, bo ze szkolenia wróciłam przeziębiona  tmrc_emoticons.aw  Niestety kilmatyzacja mi nie służy... W poniedziałek na dworzu była duchota nie do wytrzymania a ja przebywałam w temp 24*. Było super! ale następnego dnia rano obudziłam się z bólem głowy, oczu i kości  tmrc_emoticons.puzzled  Nie mogłam nic powiedzieć, bo gardło zawalone... Masakra!!! Normalnie zostałabym w łóżku na cały dzień ale byłam ok. 100 km od domu, w hotelu... Wstałam, wzięłam gripex max i jakoś funkcjonowałam. Co chwila gorąca herbata z cytryną, cholinex, po 6 godz. kolejny gripex... i tak do końca szkolenia. Wieczorem wróciłam nieżywa i prosta do łóżka  tmrc_emoticons.puzzled  Dziś już trochę lepiej ale jestem bardzo osłabiona i co chwilę zasypiam  tmrc_emoticons.smile  

Córcia pożyczyła mi swój laptop, więc mogę przeglądać Przepisownię nie wychodząc z łóżka  tmrc_emoticons.love  Życzę wam Kochane zdrowia i dobrego dnia  tmrc_emoticons.lol   tmrc_emoticons.love  Chyba znów się prześpię  tmrc_emoticons.smile  

Elu, jak tam zyjesz kobietko ? tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   Lepiej? Mam nadzieje tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love Klima potrafi zalatwic na cacy kazdego tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  A jak bylas taka spiaca, to nie mialas czasem i goraczki??? Takie goraco, a Ty z grypa w lòzku tmrc_emoticons.aw  Przykro mi tmrc_emoticons.aw  Niedawno Moniczka wyszla z tego, teraz Ty..... Moc buziakòw i wracaj szybko do zdrowia tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Haniu, zycze Ci udanych wakacji i zrealizowania planòw tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Odpoczywaj, baw sie dobrze i wracaj do nas tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Monis, jak tam samochòd ? Naprawiony? Mam nadzieje, ze tak tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

U nas dalej pot sie leje.... A koniec tygodnia ma byc jeszcze bardziej upalny :O :O :O


veronicab71 wrote:
monika6500 wrote:

Witajcie Kochane ! Co ciekawego dzisiaj porabiałyście ?

    Mnie jakoś dzień zleciał - sprzątanko,obiadek,komputerek...

         i wyjście z pieskiem do weterynarza na wyjęcie kleszcza którego pierwszy raz w życiu widziałam. Powiem Wam ,że chyba się trzeba przekwalifikować - nie wiem czy trwało to 15 sekund a skasowli 10 złotych Fajna fucha

Monis, jak psiaczek? W porzadku ? Zadnych powiklan ?  A swoja droga, to weterynarze zarabiaja naprawde kupe kasy....

Verciu , piesek jak narazie nie ma żadnych niepokojących objawów - mam nadzieje, że wszystko skończy się dobrze ,teraz mam go obserwować i w razie potrzeby pokazać się u weterynarza .


veronicab71 wrote:

Haniu, zycze Ci udanych wakacji i zrealizowania planòw tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Odpoczywaj, baw sie dobrze i wracaj do nas tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Monis, jak tam samochòd ? Naprawiony? Mam nadzieje, ze tak tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

U nas dalej pot sie leje.... A koniec tygodnia ma byc jeszcze bardziej upalny :O :O :O

Z samochodem kiepsko , ani w mercedesie ani w zwykłym serwisie nie ma części od ręki, trzeba czekać. Zamówiłam,zapłaciłam i czekam,ma to trwać 4 dni robocze,bo taki oryginalny zestaw części do chłodnicy sprowadzić muszą z Niemiec - tak więc jestem do końca przyszłego tygodnia delikatnie mówiąc "uziemiona " ,ale z dwojga złego to dobrze że mi się to stało pod domem a nie w trasie ,bo mogł pójść silnik i skrzynia poniewaz są chłodzone tym samym płynem.Wtedy to by były dopiero koszty...


Wpadłam wieczorkiem, pobuszowałam troszku po zakatkach Polski tmrc_emoticons.smile

Eluniu jak się czujesz Słoneczko, mam nadzieję ze już lepiej tmrc_emoticons.smile

Moniczko oj to się narobiło, i dodatkowe wydatki, ale cóż tak czasami bywa z tymi naszymi autkami, że siadają wtedy kiedy nie trzeba tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile i ciesze się, że psiulek ma sie dobrze i nic mu nie jest po tym kleszczu, one sa niebezpieczne i trzeba uważać tmrc_emoticons.smile

Verciu u nas też duszno a ma byc jeszcze cieplej teraz na wekend tmrc_emoticons.smile teraz jest nawet cieplej niz było w ciągu dnia tmrc_emoticons.smile hhihihihi nic tylko sobie postawić miskę z zimna wodą i chłodzić nóżki tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile

Dobranoc moje skarbeńka, ja uciekam lulku bo zmeczona jakaś jestem, do juterka tmrc_emoticons.love


Dzień Dobry Kochane !

           


witajcie kochanetmrc_emoticons.smile

ja włsnie z rana odebrałam autko od mechanikatmrc_emoticons.smile pali jak ta lala tmrc_emoticons.lol mozna jechać w trase tmrc_emoticons.smile gorzej było przy płaceniutmrc_emoticons.wink hehe

Pogoda dziś u nas zapowiada sie idealanatmrc_emoticons.smile nie za ciepło i nie za zimno tmrc_emoticons.smile taka wiosna tmrc_emoticons.smile

W pracy mały ruch, to moze uda mi sie jeszcze pare miejsc wstawić wartych zobaczenia tmrc_emoticons.lol


Dzien doberek tmrc_emoticons.lol ale goraco i duszno dzisiaj. Zapowiadaja ladny caly sierpien.  Najgorsze sa te temperatury w pracy - jak termometr pokazuje w pokoju 35 stopni  tmrc_emoticons.aw tak ze az komputery wariuja i potrafia sie same wylaczyc. Milego dzionka tmrc_emoticons.love


Witajcie Kochane w ten piękny dzionek. tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love Ja ju,ż ugotowalam zupę pomidorową z książki "Radość gotowania" . Bardzo ja lubię, właściwie wszystkie zupy z tej książki są świetne. Upiekłam też chleb dla mojej córki, któa wraca z rodzinka z Gdańska oraz dla mnie chlebek razowy (z przepisowni przepis). Piekłam go po raz pierwszy , zobaczę jak smakuje. tmrc_emoticons.bigsmile


monika6500 wrote:
veronicab71 wrote:

Haniu, zycze Ci udanych wakacji i zrealizowania planòw tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Odpoczywaj, baw sie dobrze i wracaj do nas tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Monis, jak tam samochòd ? Naprawiony? Mam nadzieje, ze tak tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

U nas dalej pot sie leje.... A koniec tygodnia ma byc jeszcze bardziej upalny :O :O :O

Z samochodem kiepsko , ani w mercedesie ani w zwykłym serwisie nie ma części od ręki, trzeba czekać. Zamówiłam,zapłaciłam i czekam,ma to trwać 4 dni robocze,bo taki oryginalny zestaw części do chłodnicy sprowadzić muszą z Niemiec - tak więc jestem do końca przyszłego tygodnia delikatnie mówiąc "uziemiona " ,ale z dwojga złego to dobrze że mi się to stało pod domem a nie w trasie ,bo mogł pójść silnik i skrzynia poniewaz są chłodzone tym samym płynem.Wtedy to by były dopiero koszty...

O piernik :O :O :O  Chwilowo bez samochodu jestes.... Nielatwo.... Zdarzylo nam sie kilka razy zostac bez samochodu.... tragedia :O :O  Sandro pracuje blisko domu, podjezdza rowerem, ale ja mam dalej, no i zakupy, gdzies wyjsc.... Moja còrka tez swoim dojezdza do pracy, szybciej.... Ot klopot... Mam nadzieje, ze dojda szybko czesci.  Twòj maz nie ma ? Nie pozyczy Ci ? Czy tez mu potrzebny do pracy? Trzymam kciuki Monis tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love  Rozumiem Cie doskonale tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Marzenko, wynalazlam cos swietnego na zmeczone, spuchniete nogi tmrc_emoticons.bigsmile   Jesli Ci potrzeba..... W goracej wodzie zaparzasz rozmaryn, szalwie, lawande i miete ( swieze badz suszone, bez znaczenia). Wystudzic wszystko i robic oklady, pomaga tmrc_emoticons.bigsmile   I naturalnie. Zmalazlam jeszcze kilka cennych porad, jesli Cie interesuje, wstawie tmrc_emoticons.bigsmile   Wszystko naturalne i proste, a skuteczne tmrc_emoticons.bigsmile


Veroniko myślę, że nie tylko Marzenkę mogą zainteresować te naturalne sposoby. Ja też chętnie wypróbuję  tmrc_emoticons.lol  Może te porady umieszczaj w tym wątku:

http://przepisownia.pl/content/kosmetyki-z-thermomixa

Co prawda, to niekoniecznie przepisy na Termisia, ale naturalne i jakoś pasują  tmrc_emoticons.wink  Co Ty na to???  tmrc_emoticons.love  


Wspaniale, masz racje Elu tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile   Nie wszystkie sa wykonane w TM, ale przydadza sie napewno tmrc_emoticons.bigsmile   Po obiedzie wezme sie za to tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


Moniczko, jak sobie radzisz bez auta? Mnie zawsze też jest trudno  tmrc_emoticons.puzzled  A moje autko, tak jak Eli i Bartka jest wiekowe  tmrc_emoticons.bigsmile  Niestety, OC płacimy od pojemności silnika a nie od wieku  tmrc_emoticons.smile  Mój też by się kwalifikował do zniżki  tmrc_emoticons.wink  Nieważne, czy mercedes, czy stary opel... jak na chodzie, to wszedzie się nim dojedzie  tmrc_emoticons.smile  


Czuję się dziś o niebo lepiej  tmrc_emoticons.smile  Chrypa po mału mija, gorączka też ustępuje; gorzej z katarem -ten nieststy się wzmaga  tmrc_emoticons.smile  No i jeszcze osłabiona jestem...  tmrc_emoticons.puzzled  Co się zabiorę za jakąś pracę, to zaraz w głowie mi się kręci i muszę usiąść   tmrc_emoticons.flat   Pozdrawiam, u nas dziś gorąco i duszno... nie ma czym oddychać  tmrc_emoticons.smile  


Elu jakoś musze sobie radzić - mąż zjechał z Warszawy i powiedział  ,że zostawi mi swoje auto a on pojedzie teraz busem i zostawi go tam a wróci pociągiem i wtedy już powinnam mieć swoje zrobione, jeżli oczywiście części dojadą w terminie Ważne ,że zakupy na wekend będe mogła zrobić

           Ciesze się Elu ,że dobrzejesz - masz te same objawy co ja ,najgorsze jest to osłabienie i wrażenie że jakby silniejszy wiatr zawiał to sie przewrócisz   


veronicab71 wrote:

Marzenko, wynalazlam cos swietnego na zmeczone, spuchniete nogi tmrc_emoticons.bigsmile   Jesli Ci potrzeba..... W goracej wodzie zaparzasz rozmaryn, szalwie, lawande i miete ( swieze badz suszone, bez znaczenia). Wystudzic wszystko i robic oklady, pomaga tmrc_emoticons.bigsmile   I naturalnie. Zmalazlam jeszcze kilka cennych porad, jesli Cie interesuje, wstawie tmrc_emoticons.bigsmile   Wszystko naturalne i proste, a skuteczne tmrc_emoticons.bigsmile

Słoneczko dziękuję za poradę, przyda mi się bardzo tmrc_emoticons.smile jak masz jeszcze inne to poproszę - inni pewnie też skorzystają tmrc_emoticons.smile w takie upały nie wiem gdzie mam się schować ... a tu taki ma być cały sierpień, ale mówię sobię jest lato to niech będzie ciepło - ale parę stopni mniej tmrc_emoticons.smile


No i mamy wekendzik, cieszę sie bardzo bo dostałam w kość w pracy, upał i tysiące kwitów tmrc_emoticons.puzzled ale odpocznę, dostałam kilka filmów do obejrzenia to zrobie sobie wekend filmowy, a wychodzić będziemy po południu jak już bedzie chłodniej tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile narobię dzbanek miętki z cytrynką z lodem i bedzie ok tmrc_emoticons.smile miłego wekendziku wszystkim życzę tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.love


Kochane kobitki. mnie tez przepisy Veroniki sie bardzo przydadzą. tmrc_emoticons.love

A teraz dla wszystkich cos do śmiechu. Przesylam Wam link na youtubie, obejrzyjcie, odsuchajcie. ja płakałam ze smiechu.  tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol

http://www.youtube.com/watch?v=StBTOpmUEjw


Gabrysiu ja mam takich ludzi na codzień tmrc_emoticons.smile hihi  niedołyszący sa kochanitmrc_emoticons.smile jak bym nagrała kilka rozmów to byście padły ze śmiechytmrc_emoticons.smile nieraz wracam z takim bolem głowy od tego ze musiałam krzyczec do pacjentótmrc_emoticons.smile 

ale tak naprawde to nie jest smiesznetmrc_emoticons.aw pare razy miałam pacjentów którzy popłakali sie po przymiarce aparatu bo w końcu usłyszeli dzwieki o których wczesniej pojecia nie mieli tmrc_emoticons.smile piekne uczucietmrc_emoticons.smile

pracowite popoludnie miałamtmrc_emoticons.smile wizyta u tesciowej, pozniej do plusa przedłużyc abonament i zakupy żywnościowe, mam dośćtmrc_emoticons.smile teraz po prysznicy czas na nadrobienie lekturytmrc_emoticons.smile


ElaK wrote:

Moniczko, jak sobie radzisz bez auta? Mnie zawsze też jest trudno  tmrc_emoticons.puzzled  A moje autko, tak jak Eli i Bartka jest wiekowe  tmrc_emoticons.bigsmile  Niestety, OC płacimy od pojemności silnika a nie od wieku  tmrc_emoticons.smile  Mój też by się kwalifikował do zniżki  tmrc_emoticons.wink  Nieważne, czy mercedes, czy stary opel... jak na chodzie, to wszedzie się nim dojedzie  tmrc_emoticons.smile  

 

masz racje Elu nie ważne jakie auto, ważne że jeździtmrc_emoticons.smile naszym dziadkiem już tyle kilometrów zrobilismy i nigdy nas nie zawiodłotmrc_emoticons.smile kocham to autotmrc_emoticons.smile - moje pierwsze własne autotmrc_emoticons.smile ma tylko jedna ogromna wade - nie ma klimy tmrc_emoticons.aw a tak to wszystko extratmrc_emoticons.smile spalanie bardzo małe, silnik cichutki, małe gabaryty, a w środku miejsca akurattmrc_emoticons.smile oby jak najdłużej śmigał tmrc_emoticons.smile 


immanuel wrote:
ElaK wrote:

Moniczko, jak sobie radzisz bez auta? Mnie zawsze też jest trudno  tmrc_emoticons.puzzled  A moje autko, tak jak Eli i Bartka jest wiekowe  tmrc_emoticons.bigsmile  Niestety, OC płacimy od pojemności silnika a nie od wieku  tmrc_emoticons.smile  Mój też by się kwalifikował do zniżki  tmrc_emoticons.wink  Nieważne, czy mercedes, czy stary opel... jak na chodzie, to wszedzie się nim dojedzie  tmrc_emoticons.smile  

 

masz racje Elu nie ważne jakie auto, ważne że jeździtmrc_emoticons.smile naszym dziadkiem już tyle kilometrów zrobilismy i nigdy nas nie zawiodłotmrc_emoticons.smile kocham to autotmrc_emoticons.smile - moje pierwsze własne autotmrc_emoticons.smile ma tylko jedna ogromna wade - nie ma klimy tmrc_emoticons.aw a tak to wszystko extratmrc_emoticons.smile spalanie bardzo małe, silnik cichutki, małe gabaryty, a w środku miejsca akurattmrc_emoticons.smile oby jak najdłużej śmigał tmrc_emoticons.smile 

Macie racje Kochane nie ważne jakie auto - grunt ,że jedzie . Mój "dziadek" póki co przez wszystkie lata sprawował się idealnie potrzebował tylko podstawowych rzeczy żeby brnąć do przodu, to pierwsza usterka i pewnie już poleci ,bo zazwyczaj jak jedno się zepsuje to znak,że teraz tylko trzeba będzie dokładać. Oby nie


Dziewczyny mam plakat przewodni Naszego wątku...

                            TAKIE POGADUSZKI... 

 

                            JAK SIĘ WAM PODOBA ?

               


BARDZO


Świetny Moniczko! tmrc_emoticons.love To są nasze poranne pogaduchy. tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol

Obejrzałas filmik "Styrta się pali"?  Wróć do mojego linka na str.72 i posmiejcie się zdrowo. tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


Gabrysiu wysłuchałam tych filmików musi być więcej,bo kiedyś mój syn mi puścił ,ale był na inny temat też się zwijałam ze śmiechu - jak mi kiedyś wpadnie w ręce to też go wstawie


monika6500 wrote:

Dziewczyny mam plakat przewodni Naszego wątku...

                            TAKIE POGADUSZKI... 

 

                            JAK SIĘ WAM PODOBA ?

               

SUPER!!!  tmrc_emoticons.bigsmile  Jako plakat wątku jest niesamowity!   tmrc_emoticons.lol   Jak będziecie chciały to we wrześniu możemy wypróbować tą metodę pogaduszek  tmrc_emoticons.wink  Stół mam duży, zmieścimy się wszystkie  tmrc_emoticons.love   A książki mam w każdym kącie domu  tmrc_emoticons.lol  hahaha

 


Brakuje tylko wiatraczka na upalne dni. tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


                                        Witajcie Kochane  

   


ga bi49 wrote:

Brakuje tylko wiatraczka na upalne dni. tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol

Gabrysiu coś się wymyśli , Ela ma dużo książek to zrobi się wachlarze - choć może we wrześniu nie będzie już takich tropików


Miłego dnia Kochane i zapraszam - w te upały najlepsze


Moniczko plakat super, chyba sobie go wydrukuję tmrc_emoticons.party

Elu fajnie, ja pamiętam ze jak byłam jeszcze dzieckiem to leżałam pod chionką z siostrą i gadałysmy, potem jako nastolatka siedziałam własnie pod stołem z herbatką i gadałyśmy nawet całą noc tmrc_emoticons.smile i podgryzałyśmy krówki ciagutki tmrc_emoticons.lol ach piekne wspomnienia tmrc_emoticons.smile

Ach upał jak diabli i to od samego rana, zaraz po kawce, którą właśnie piję biorę sie troszku za porządki tmrc_emoticons.smile mój psiak teraz bardzo gubi włosy a ma je krótkie i białe więc w całym mieszkaniu wygląda jakby spadł śnieg tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.lol ostatnio jak go wykąpałam to zatkał sie odpływ tmrc_emoticons.smile ale jest kochany - a pani posprząta tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile

Miłego dzionka kochane tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile


witajcie kochanetmrc_emoticons.smile

Moniko plakat pierwsza klasatmrc_emoticons.smile hihihi

u nas tez straszny upałtmrc_emoticons.aw właśnie Bartuś zabiera sie za przygotowanie kawy mrożej w TM bo goracej chyba bym nie przełkneła. Potem chwila sprzatania i popoludnie karciane z kolegątmrc_emoticons.smile wciągnał nas pstatnio Remik i non stop gramy tmrc_emoticons.lol


Hej, Kochane.   tmrc_emoticons.bigsmile Padam z upału. :O  Też sprzątamy z mężem - myjemy okna na piętrze. 

Alu, te wodospady na sam widok  orzeźwiają. Cudne tmrc_emoticons.love


Uffff wlasnie skonczylam z mezem sprzatanie  tmrc_emoticons.lol troszku nam zeszlo ale bylo gruntowne i z przestawianiem  tmrc_emoticons.lol Elu wlasnie kawka mrozona zaraz ide zrobic tmrc_emoticons.lol na balkonie mamy okolo 45 stopni - wyjsc nie mozna bo parzy. Masakra tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


Dziewczyny ,ręka do góry - kto pamięta Ja pamiętam i dzisiaj pewnie bym skorzystała...saturator...


Gdzie Ty to wykopałas? tmrc_emoticons.bigsmile Oczywiście, że pamietam i te szklanki -musztardówki ochlapane psiknięciem wody. Kto wtedy myślał o bakteriach? :O Sama piłam, pod dworcem w Katowicach. tmrc_emoticons.wink Ostatnio widzialam w "Kiepskich"- własność Ferdka. tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


                  Dzień Dobry Kochane ! 


Dobry późny wieczór Moniczko i reszta kobitek. Dziś coś pusto tutaj. Od ranka ani jednego wpisu?  :O tmrc_emoticons.bigsmile Wiem, ten upał daje rade każdemu. :O 

Och, żeby mieć taki widoczek za oknem to od razu byłoby chłodniej. tmrc_emoticons.wink


Nareszcie chłodniej..., można otworzyć okna i przewietrzyć dom  tmrc_emoticons.smile 

Dzień pełan wrażeń i rozmów z najbliższymi... Chwilami, duchota wszystkim dawała się we znaki... Wtedy ratowała nas kawa mrożona  tmrc_emoticons.love   i sorbety  tmrc_emoticons.love  Niech żyje TM  tmrc_emoticons.love  


Kolorowych snów Kochane.  Właśnie przy tak otwartym szeroko oknie z delikatnym powiewem rześkiego wiatrzyku. tmrc_emoticons.love


                            Dzień Dobry !

              


witajcietmrc_emoticons.smile

dzis przywitał mnie mglisty poranek, niestety duchota dalej jesttmrc_emoticons.aw 

miłego dzionkatmrc_emoticons.smile lece do pracytmrc_emoticons.smile


Witajcie  tmrc_emoticons.lol ja mialam wczoraj dzionek z malowaniem pudeleczek i zrobilam pierwsza ture dzemiku sliwkowego  tmrc_emoticons.lol zrobilam takze nutelke Eli tmrc_emoticons.smile i powidla Gabrysi tmrc_emoticons.lol no i ogladalam z mezulkiem filmy, na obiadek zabral mnie do fajnej knajpki na zupke w chlebie - wybralam pomidorowa i byla pyszna tmrc_emoticons.lol u nas ciut chlodniej bo popadalo tmrc_emoticons.smile i teraz tez zachmurzone. Milego poniedzialku tmrc_emoticons.love


Dziewczyny potrzebuje specjslisty w którymś z tych języków : francuski, włoski,angielski lub hiszpański. 

        Chodzi mi o przeprowadzenie mnie przez zamówienie "ubranka" do TM i informacje na temat opłaty za przesyłke,czas oczekiwania itp.

                http://www.decotmx.com/


Moniczko po ang moge ci pomóctmrc_emoticons.smile a przynajmniej spróbowąctmrc_emoticons.smile


immanuel wrote:

Moniczko po ang moge ci pomóctmrc_emoticons.smile a przynajmniej spróbowąctmrc_emoticons.smile

Elu jak byś mogła wejść na link który podałam rozeznać się w kolejnych krokach zamówienia , czy muszę się zarejestrować przed złożeniem zamówienia ,kwota za przesyłke i inne informacje związane z zamówieniem                                                                  Z góry Dziękuje


Moniko, nie musisz sie zalogować, wybierz "ubranko" które ci sie podoba, kliknij na nie, w prawym dolnym rogu masz klawisz "add to basket", kliknij tam, nastepnie w prawym górnym rogu masz swój koszyk z zakupami, jak klikniesz w pogrubiony napis "Basket" otworzy ci sie twoje zamówienie.

w pierwszym okienku jest zamówiony przez ciebie towar, następnie numer kuponu rabatowego, ale chyba nie posiadasz, a póżniej jest  wybór opłaty pocztowej, muszisz wybrać "Europe certified mail" 4,61 euro, jeszcze niżej masz sposoby zapłaty, albo przelwe bankowy i dane do przelewy, albo płatność kartą kredytową.

Powybraniu płatności w prawym dolnym rogu masz przycisk "check out" klinknij go i wybierz opcje "order without registerin"wprowadź tam swoje dane: płeć "female" imę, nazwisko, ulica i numer domu, kod pocztowy, misato, kraj, województwo, telefon i adres meilowy, na końcu klikasz next i pojawia sie ekran z Twoim zamówieniem, sparawdzasz czy wszystko ok zaznaczasz na górze ptaszkiem "I have read and accepted the General Terms and Conditions." i klikasz "place order" i przechodzisz do płatności.

Skomplikowane dziadostwo. 

Masz 7 dn na zwrot towaru, jeśli przyjdzie uszkodzony musisz im wysłać zdjęcie i uznają reklamacje. Twierdzą, że są uczciwi i długo na rynkutmrc_emoticons.smile jeśli jeszcze masz jakieś pytania to pisz lub dzwoń śmiałotmrc_emoticons.smile