Przejdź do treści

Forum Takie pogaduszki...

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:

tmrc_emoticons.smile Dziewczyny zrobiłam mały eksperyment...

  Wziełam patelnie (zimną) po przesmażeniu kiełbasy i jajko , rozbiłam (rozlało się,ale trudno) , położyłam patelnie najpierw na stole na tarasie a po 10 minutach na parapet w kuchni... trzeba coś dodawać ? Chyba tylko tyle,że temperatura wskazana to ta w domu przy zamkniętych roletach...Umieram

 

 

 

 

 

 

 

 

 


wow niezletmrc_emoticons.smile jaka oszczędność gazu i prądu w kuchencetmrc_emoticons.smile


Monisiu, współczuję  U  mnie w domu znacznie chłodniej, nie mam rolet tylko grube zasłony tmrc_emoticons.aw    ... w południe było 28* a teraz już 26. Temp. 37* to ja miałam dziś za oknem w cieniu i wtedy siedziałam w piwnicy (24*) Mam nadzieję, Kochana że jakoś przeżyłaś... Może w końcu w nocy spadnie ten zapowiadany deszcz i trochę ostudzi ziemię i powietrze  tmrc_emoticons.smile  


Ciekawe jak Hania? Wg prognozy pogody w Świnoujściu jest w ostatnich dniach niecałe 30*, a od jutra nawet 23-4*.  tmrc_emoticons.smile  Haniu myślimy o Tobie i pozdrawiamy Cię  tmrc_emoticons.love  


Widziałam,że Hania Nas odwiedza - kiedyś i dzsiaj też,ale nic się nie odzywa,być może tylko na telefonie przegląda wpisy

     Nie wiem jak Świnoujście , ale widziałam dzisiaj rano jak ładnie pada i grzmi w Szczecinie U mnie trawa suchutka ,podlewać nie wolno a to i tak lepsze niż to co w Bochni, Tarnowie i okolicach...zero wody - to dopiero tragedia.


Wiecie pisałam o tragedii,ale to tylko czasowy brak wody - tragedią jest dla mnie i pewnie dla wszystkich to co przeżyli rodzice a szczególnie matka czwórki dzieci z Działoszyna, które utonęły w zasadzie na jej oczach dwie dziewczynki i chłopca znależli już we wtorek a dopiero dzisiaj czwarte z rodzeństwa - najstarszego chłopca   

 Straszna tragedia w ułamkach minut stracić czwórke dzieci w nurtach Warty 

                                                                                 

                

              


Niewyobrażalna tragedia


Masz racje Moniko, jak to dziś przeczytałam, to aż sie popłakałam tmrc_emoticons.aw  straszna tragednia tmrc_emoticons.aw

 


ElaK wrote:

Ciekawe jak Hania? Wg prognozy pogody w Świnoujściu jest w ostatnich dniach niecałe 30*, a od jutra nawet 23-4*.  tmrc_emoticons.smile  Haniu myślimy o Tobie i pozdrawiamy Cię  tmrc_emoticons.love  

 

moja siostra jest obecnie w Świonujściu i dziś mówiła, że padało, ale ogolnie cieplutko i woda wspaniałatmrc_emoticons.smile lekko glonowa, ale i tak jest supertmrc_emoticons.smile 


 

U nas dzisiaj już trochę chłodniej, przynajmniej z rana tmrc_emoticons.smile pozdrawiam


U nas też chłodno 19 stopni szok tmrc_emoticons.smile w nocy mieliśmy rewelacyjną burzetmrc_emoticons.smile i w końcu czyc ruch powietrza w domu tmrc_emoticons.lol


Witajcie  tmrc_emoticons.smile u nas dzisiaj chlodniej - na szczescie  tmrc_emoticons.lol w nocy popadalo ale burzy nie bylo. A my wczoraj pojechalismy na basen sie ochlodzic  tmrc_emoticons.smile super sprawa tmrc_emoticons.smile Eluniu wczoraj sie nad nami zlitowali i puscili nas godzinke szybciej, ale i tak siedzenie wczoraj w pracy to bylo jak wizyta w saunie tmrc_emoticons.smile dzisiaj jest przyjemnie wiec nadrabiam zaleglosci tmrc_emoticons.lol milego dzionka Sloneczka   tmrc_emoticons.love Moniczko pomysl z jakiem super u mnie na balkonie to by chyba raczke od patelni stopilo tmrc_emoticons.smile a jak Ty dalas rade??? 


                                       Witajcie Kochane !

     

         U mnie zero deszczu...nic. Wieczorkiem wyszłam z psem na dwór i zrobiliśmy sobie prysznic wężem do podlewania,ale to tylko chwila ochłody, jak poszłam spać na stopy położyłam sobie zimne okłady.     Teraz 21stopni i nic nie zapowiada deszczu

              Miłego piąteczku



U mnie właśnie przechodzi burza i mam nadzieje ,że się troche rozluźni to ciężkie powietrze

   


A u nas nic nie pada teraz, około godziny 13 wyszło słońce i zrobiło się ciepło ale do wytrzymania 27 stopni tmrc_emoticons.smile

A nam odwołano szkolenie ze względu na wysokie temperatury, ponieważ w pomieszczeniu gdzie miało by się odbywać znajduje się 50 stanowisk komputerowych a nie ma klimatyzacji więc siedzenie i korzystanie było by niemożliwe i nie do wytrzymania. Mają zrobić na początku września. Widzisz Eluniu jakie to życie jest zaskakujące tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink

A my postanowiliśmy pojechać do Juniora w odwiedzinki na wekendzik tmrc_emoticons.smile pojedziemy z psiakiem ale się ucieszy, wymienię mu garderobę i przy okazji znowu coś pozwiedzamy tmrc_emoticons.smile i odpoczniemy tmrc_emoticons.smile jedziemy dzisiaj w nocy tmrc_emoticons.smile

Miłego dzionka i wspaniałego wekendu tmrc_emoticons.love


Marzenko - szerokiej drogi i udanego wyjazdu, odpoczywaj Słoneczko


Dziękuję Aluniu tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol ma być chłodniej to i bedzie przyjemniej tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile


I po burzy, deszczyk troche jeszcze pada - okna w kuchni otwarte i drzwi wejściowe żeby się odświeżyło powietrze w domu z tego zaduchu.

   Marzenko to jest to szkolenie,które miało się odbyć w dniu spotkania ? To faktycznie samo życie...No,ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- odwiedzicie Krzysia

                  Szczęśliwej podróży Kochana


Tak Moniczko to szkolenie tmrc_emoticons.smile  ale miałam nerwa ale co zrobić pewnych rzeczy nie przewidzieli tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile ale wolnego czasu pracowników nie brali pod uwagę tmrc_emoticons.smile za to trzeba będzie i tak to odbębnić tmrc_emoticons.puzzled tylko w innym czasie tmrc_emoticons.smile

Dzięki Moniś tmrc_emoticons.smile

Uciekam się pakować i położyć wcześniej lulku tmrc_emoticons.smile buziaczki tmrc_emoticons.love


U nas też już po burzy i po kałużach ani śladu. W czasie tej burzy , na drodze zalanej wodą,  unosila się para. Jak z gotującej sie wody w garnku.  tmrc_emoticons.bigsmile

Teraz trochę sie ochlodziło, miło wyjść na taras, pooddychać świeżym powietrzem. tmrc_emoticons.bigsmile

Wczoraj był doskonały relaks w SPA: piling, basen i masaż. Cudownie, skóra jak aksamit.  Moniko, zachęcam do odwiedzenia starych miejsc w nowym wydaniu. Warto, choć ceny pobytowe  nie są niskie. Weź małżonka i  weekend we dwoje. tmrc_emoticons.love


Masz racje Gabrysiu troche się ochłodziło u mnie teraz pokazuje 18 stopni i po kałużach też ani śladu Mam nadzieje,że dzisiaj się wreszcie wyśpie normalnie, bo ostatnie noce to była jedna wielka męczarnia


           Kochane nie wiecie gdzie zaginęła Nasza Vercia ?

                  Zakopała się pod ziemie żeby przeżyć upały

                                 Verciu daj jakiś znak życia !       


witajacie wieczorkiemtmrc_emoticons.smile

nie sądziłam, że to powiem ..... zimno mi tmrc_emoticons.lol hehe

byliśmy biegać, ubrałam jak zwykle rybaczki i zmarzłam tmrc_emoticons.smile popadało, kałuże wielkie jak jeziora, super jest tmrc_emoticons.lol


                            Co to jest komar ?

   

 

Za brzydkie słowa w wierszyku przepraszam To nie mojego autorstwa


                                   Ważna informacja - może być przydatna

  


                        Dobrej Nocki i Kolorowych Snów !

       


monika6500 wrote:

           Kochane nie wiecie gdzie zaginęła Nasza Vercia ?

                  Zakopała się pod ziemie żeby przeżyć upały

                                 Verciu daj jakiś znak życia !       

Chyba tak, bo u nich też doskwierają. Tylko patrzeć jak się "przekopie". tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


Moniczko, z ta wodą to fajnie latem jak upały. Gorzej zimą. Rano dwie szklanki? Brrr tmrc_emoticons.love


No pewnie tak ,ale tak serio to troszke się martwie


Monisiu, tutaj podaję link do Centurii.  Ty jestes najbliżej, więc dedykuję go Tobie. tmrc_emoticons.love

http://www.hotelcenturia.pl/spa.php?oferta,zabiegi_w_pakietach,day_spa_for_you


Tej wody jest za mało jak na dobową ilość - jeszcze 0,5 litra trzeba "dopić" zakładając, że szklanka to 200 ml.


Alu, Ty tyle wypijasz? Powiedz , z ręką na sercu. tmrc_emoticons.love


Gabrysiu dziękuje za dedykacje,przejrzałam sobie i widze,że jest sporo zabiegów z których chętnie bym skorzystała  Do tej pory jeżdże do Centrum SPA na Ostrogórską w Sosnowcu za 18-piętrowcem w strone giełdy mysłowickiej ( budynek stoi po lewej stronie ) . Może kojarzysz miejsce ?


Oczywiście, jestem stałą klientką Pani Małgosi i jej sióstr. Jeździmy tam z córką już chyba 6 lat., systematycznie co miesiąc na manicure, pedicure i inne. Z dobroci SPA raczej tam nie korzystamy (ceny). Teraz mamy wizytę we wtorek t.j.13 sierpnia.  tmrc_emoticons.bigsmile Może się spotkamy? tmrc_emoticons.bigsmile


Gabrysiu mnie Pani Małgosia robiła kilkanaście razy (serie) depilacje laserem a inne zabiegi to różnie - dziewczyny się zmieniają

               Gabrysiu a o której tam będziesz i ile Ci zejdzie ?

                                  Może podjade jak autko będe miała już sprawne


Dzien dobry, kochane tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party  Jestem tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love Dokopalam sie tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Monis i Gabi, dzieki ze o mnie myslalyscie tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love  Zwariowal mi komp i nie moglam sie polaczyc z Wami tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  U nas bylo strasznie :O :O :O  Tydzien okropny, dzisiaj lepiej. Po 45°, wilgoci ok. 60%, , pot sie lal ciurkiem. Dzisiaj jest 40°, ale wilgoci tylko 40%, wiec przynajmniej nic sie tak nie lepi.... W domu wlaczamy tylko wiatraki, bo klimatyzacja mi szkodzi, wiec bylo guzik nie spanie. W samochodzie tez bylo nie do wytrzymania..... Tez nie wlaczam klimatyzacji, tylko otwieram okna.... Rano do pracy, wracalam spocona.... kapiel, jakis obiad, a po poludniu na zastepstwo za kolezanke. Mam aby 3km do pracy, 10min samochodem, tak na spokojnie, a tez docieralam mokra tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  W ta goraczke, to w pracy wysiadl z tego wszystkiego komputer i to juz w poniedzialek, jak bylo kupe ludzi u lekarza. Na dodatek wysiadla i klimatyzacja tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  Poczekalnia pelna, duchota,  ja z tym zwariowanym komputerem walczylam... Jedna pani zaslabla z tego wszystkiego..... Dwa telefony dzwonily jak oszalale, ludzie zamawiali wizyty, lekarstwa, a ja pisalam po jednej recepcie, potem znowu walka z kompem, potem recepta.... tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  Zazwyczaj, to wypisuje jedna za druga, ladnie to idzie, a tu nic nie szlo tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  Kto z goraczka, przyszla i pani z ospa wietrzna, poczekalnia pekala w szwach :O :O :O  Jedyne co dzialalo, to drukarka, chociaz ta nie oszalala i drukowala recepty, jak juz szanowny komp sie decydowal dzialac.... Wyszlysmy z pracy z pania doktor dopiero o 20.30 !!! tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy Na szczescie pozostale dni poszly odrobine lepiej, przyszedl technik, domatowal wzmacniacz i jakos wszystko powolutku ( baaardzo powolutku) zaczelo dzialac. Mam nadzieje, ze w poniedzialek bedzie lepiej.  Inaczej kota idzie dostac. To tyle, co u mnie....

Teraz.... Grazynko dolaczam sie do wszystkich, choc nie za bardzo zalapalam, o co chodzi ???? Bylas chora ???? Co sie stalo ???? Wròcilas do domu, wiec wnioskuje, ze bylas..... w szpitalu ???? Kochanie, co sie dzieje??? tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Elu, wyzdrowialas ??? tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Monis, jak samochòd ?? Odebralas? tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Alu, piekne kwiaty, ale chyba mam podobny problem jak Ela.... tmrc_emoticons.aw tmrc_emoticons.aw tmrc_emoticons.aw  Te na dworzu sie trzymaja, te w domu nie tmrc_emoticons.aw tmrc_emoticons.aw tmrc_emoticons.aw

Marzenko, milego weekendu i buziaki dla Juniora tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

A tak poza tym, to sie tez dorzuce.... pije 3l wody dziennie, zwyklej, niegazowanej, opròcz tego soki.... tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink

Elu, szlak wybraliscie piekny, wycieczka urlopowa musi sie udac tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Hania odpoczywa tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

 Karolinko, co tam u Ciebie ? Co porabiasz ? Buziaki tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Milego weekendu wszystkim tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


No wreszcie Verciu ! Bo naprawde zaczęłam się martwić

Fktycznie ciężki tydzień , a ten komputer mogłaś potraktować po prostu tak jak on Ciebie , zrobił sobie bardzo niesmaczne żarty.               Autko prawie gotowe tzn.część wymieniona,ale jeszcze serwis

    Pozdrowionka Kochana i odpocznij przez weekend !       

 


Veroniko, jak dobrze że się odezwalaś, jesteś cała i zdrowa  tmrc_emoticons.smile  Kochana, już się o Ciebie martwiłam ale tak podejrzewałam, że w tych temperaturach komputery mogą wariować...  tmrc_emoticons.puzzled  Dobrze, że sytuacja choć trochę opanowana i możesz nas uspokoić  tmrc_emoticons.love   tmrc_emoticons.love  Współczuję Ci takiego młyna w pracy i to w taki ukrop! Ale Ty dzielna kobieta jesteś i ze wszystkim sobie świetnie poradzisz  tmrc_emoticons.love

Jestem już zdrowa, na szczęście, bo dość długo trzymał mi się poranny kaszel i katar. Ale od wczoraj cisza, więc chyba mogę napisać, że jestem zdrowa.

Pozdrawiam serdecznie  tmrc_emoticons.love  Buziaki  tmrc_emoticons.love  


Jeszcze bez samochodu ??????  Jak Ty kochanie dajesz sobie rade ???? :O :O :O  I ja wymienilam kilka czesci, od razu, by nie bylo pòzniej klopotòw. Tyle, ze mi wymieniali na raty, w czasie mojej "przerwy obiadowej", bo samochòd mi potrzebny. Zreszta mam mechanika pod nosem,  2 min na piechotke, wiec to nie problem. W najgorszym wypadku còrka by mi pozyczyla swojego samochodu, na szczescie tmrc_emoticons.smile  Ale jestem spokojniejsza, wszystko gra teraz, a dzisiaj rano maz mi wypucowal pieknie samochòd, az blyszczy tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile   Buziaczki Monis


Elu, dobrze, ze juz wszystko ok tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

Tak wygladalam przez caly tydzien


Mamy wizytę o 18. Na pewno będzie do 20.  Będę cały czas "obrabiana" bo mam uzupelnianie i pedicure. Nie zawsze tak jest. Czasami czekam na córcię, bo mam tylko jeden zabieg. Nie wiem , czy Ci się opłaci  podjeżdżać tak późno na chwilę, ale bardzo chętnie się z Tobą spotkam. Może autko już będziesz miała sprawne? tmrc_emoticons.love

Teraz przed chwilą wyjęłam z pieca Twoje grzaneczki  do zupy pieczarkowej. Są świetne.Nie wpadłabym na taki pomysł. Dzięki. tmrc_emoticons.bigsmile Z reszty ciasta zrobiłam świderki przełożone masą orzeszkową. Jeszcze dziś piekę szarlotkę Veroniki w wariancie z serdeszkami na wierzchu (to  Twoja inspiracja). Jak upiekę, zrobię zdjęcia.  tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.party Witaj kochana Veroniczko, brakowało tu Twojego szczebiotu .  tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

 


Ale dzisiaj jest lepiej, dwa dni w domu, na luzie tmrc_emoticons.bigsmile   Buziaczki


Jestem Gabrysiu tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party   W koncu tmrc_emoticons.bigsmile   Brakowalo mi Was kobietki


Gabrysiu jak tylko dam rade to się pokarze

               Super , że grzaneczki smakują ! A zupke też robiłaś ?

                              Koniecznie wklej te zdjęcia - srduszkowgo ciacha !         


Veroniczko - też się niepokoiła, ale pisałaś, że okropne upały i masz dużo pracy, więc czekałam cierpliwie, aż się pojawisz - dobrze, że już jesteś

Dziewczynki - zachorowałam na maszynkę do makaronu Macie jakieś doświadczenie? Podpowiedzcie coś

http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?id=&id2=&id3=10&id4=1&id5=0&sid=aef11cb8ed53de582cefa00978b59955#1


Pozdrawiam Sloneczka ze Szczawna-zdroju  tmrc_emoticons.lol jest super. Pogoda sprzyja spacerom, nawet dlugi rekaw ubralam bo tu tylko 19 stopni, po tych upalach to mila odmiana  tmrc_emoticons.lol Juniorek rowniez pozdrawia  tmrc_emoticons.lol ale sie ucieszyl ze przyjechalismy z psem, normalnie prawie sie poplakal tmrc_emoticons.lol bedzie z nami do wieczorka i jutro do obiadu, a potem my wracamy i pojedziemy po niego za poltora tygodnia i wypad nad morze tmrc_emoticons.lol Verciu ciesze  sie ze jestes, tesknilam  tmrc_emoticons.lol pozdrowionka i milego wieczorku tmrc_emoticons.love


kokolidek wrote:

Dziewczynki - zachorowałam na maszynkę do makaronu Macie jakieś doświadczenie? Podpowiedzcie coś

Alu od 2 lat mam maszynkę do makaronu -dostałam w rezezncie i od niedawna wykorzystuję dość często  tmrc_emoticons.smile Na początku zrażałam się tym, że płaty ciasta nie wychodzą mi takie idealnie równiutkie jak na obrazku... Totalną porażką były też ravioli. Moja nie jezt tej firmy, której link podałaś ale prawie identyczna jak ta za 230 zł (pozycja 11).

Teraz się nie zrażam, pomimo że płaty dalej nie są równe ale swojski makaron, np. szpinakowy lub pomidorowy jest tak dobry, że wynagradza te nierówności  tmrc_emoticons.wink  Poza tym maszynką "rozwałkowyję" też ciasto na listki wielozbożowe i inne ciasteczka oraz ciasto krucho-drożdżowe na skręcane paluszki z kminkiem lub sezamem...

Jeżeli masz w planach robienie swojego makaronu, to polecam; bo ciasto na makaron zrobisz szybko w TM a maszynką rozwałkujesz i wykroisz kluseczki. Jak mam wenę i czas, to robię makaronu więcej i wysuszam. Ale najczęściej robię na bierząco  tmrc_emoticons.lol  

 


No, upiekłam ciasta na jutrzejszą mini -imprezkę u swatów. tmrc_emoticons.party

To zdjęcia: 


Alu,   ja tylko gdzieś czytałam, że najlepsze maszynki do makaronu są włoskie. Żadne podróby! Też miałam ochotę na zakup , ale to jeszcze jedno urządzenie, które "przywiąże" mnie do kuchni. tmrc_emoticons.wink Dość. Kupuję włoskie makarony z pszenicy durum i zawsze czytam jaki tam mają skład. tmrc_emoticons.wink

Moniczko, oczywiście zupkę też zrobiłam. Wszystkim smakowała z tymi grzaneczkami. Super. tmrc_emoticons.love Mam nadzieję, że się we wtorek zobaczymy. tmrc_emoticons.love