Przejdź do treści

Forum Takie pogaduszki...

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:

tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.loveDziękuję Kobitki za wszystkie życzenia  tmrc_emoticons.smileU nas jest piękna wiosenna pogoda, w słońcu o godz.15:00  termometr wskazywał 34 stopnie  :O :O Życze Miłego odpoczynku w rodzinnej i serdecznej atmosferze tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.party


U nas piękna Złota Polska Jesień już niestety się skończyła  tmrc_emoticons.aw  Za oknem mgła i tylko 8*C, pochmurno, deszczowo... Mam nadzieję, że będą jeszcze słoneczne dni zanim spadną z drzew wszystkie kolorowe liście  tmrc_emoticons.smile  

Ja ostatnio nie daję rady z udzielaniem się na przepisowni  tmrc_emoticons.sad  Zaglądam tu do Was raz na tydzień i nawet nie zdążam przeczytać tego wszystkiego... Doba robi się dla mnie za któtka... Ale skoro podjęłam się pewnych zadań to muszę je doprowadzić do końca, czyli do połowy grudnia. Potem mam nadzieję wrócę do Was i będę pisać regularnie  tmrc_emoticons.smile  Brakuje mi Was! Współczuję wszystkim chorym Marzence, Krzysiowi... i innym; myślałam o Verci, gdy groziła jej powódź...

Pozdrawiam Was Kochane ciepło i kolorowo. Jutro mamy w biurze tzw. Dzień Ziemniaka, czyli spotkanie fanów TM pt "Jesienne przysmaki z Thermomixem" muszę się dziś przygotować i naskrobać wiadro ziemniaków  tmrc_emoticons.lol   tmrc_emoticons.lol  


Witaj Eluniu, kochana tak dawno Cię tu nie było tmrc_emoticons.puzzled tęsknimy i brakuje nam tu Ciebie. Ale rozumiem, ze czasu mniej a doba za krótka, niestety.

Pogoda u nas też sie popsuła, jest zimniej i szaro, wszędzie liście opadły i ziąb, a mówią, że od czwartku to już zupelnie przyjdzie ochlodzenie, brrrrr tmrc_emoticons.crazy

Eluniu dziękuję za troskę, z Krzyniem wylądowałam wczoraj znowu u lekarza, bo gorączka 39 stopni cały czas, w nocy paskudny kaszel i skończyło się antybiotykiem i zapaleniem oskrzeli, bidulek leży w łóżku, słaby, mizerny ale mam nadzieję, ze leki zadzialają i mu przejdzie. Fajnie masz Eluniu, że możesz uczestniczyć w tak fajnej imprezie, zyczę udanego dnia ziemniaka tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol zdaj potem relację jak było tmrc_emoticons.lol

Miłego wieczorku dziewczyny, pozdrowienia i buziaki tmrc_emoticons.lol


Magi, w książce "NAPOJE" jest przepis na sok czosnkowy, który wspomaga leczenie przeziębień i działa uodparniająco. Ja dodaję do niego miód. Jeżeli nie masz tej książki, zamieszczę przepis na przepisowni. Polecam.


Oj, dziewczyny, fakt, czasu brakuje tmrc_emoticons.aw  I u nas od jutra ma sie oziebic ... niecierpie tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  W niedziele bylo ok. 30°C, ludzie powyciagali kostiumy i sie opalali na plazy... Dzisiaj 25-26° na sloncu, jeszcze na kròtki rekaw jestesmy, ale wieczorem cos juz trzeba na siebie zarzucic tmrc_emoticons.crazy  A od jutra, podobno deszcz i zimno... 10° w dòl... Fakt, barometr w domu pokazuje mi rysunek deszczu, wiec pewnie bedzie padac tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy .

Magi, myslalam, ze Krzys juz wyzdrowial, a tu masz ci los.... gorzej, niz bylo tmrc_emoticons.aw . Miejmy nadzieje, ze antybiotyk pomoze jak najszybciej... Sporo dni ma juz ta goraczke.... A robisz mu oklady z alkoholem ? Zbijaja swietnie goraczke. Wiem, co to znaczy, bo moja còrka, jak byla mala, wiecznie chorowala, a 39°, to juz majaczyla... Wypròbowalam wszystkie mozliwe sposoby, by jej zbijac goraczke, choc troche.

Elu, tak myslalam, ze masz mnòstwo obowiazkòwtmrc_emoticons.smile  Poczekamy, az bedziesz wolniejsza, nie martw sie tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Zajrzyj, kiedy mozesz i daj znac chociaz, ze wszystko ok u Ciebie. Teraz wszystkie dziewczyny zajete.... W tym okresie to normalne ....

Buziaki wszystkim tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   Najwazniejsze, ze od czasu do czasu, ktòras dopisze 2 slowa, choc tak na szybkiego tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


Gabrysiu nie mam tej książki, więc jezeli możesz kochana to poprosze o przepis tmrc_emoticons.lol

Dziewczyny gorączka w końcu odpuściła i dzisiaj pełen sukces 36,5 po tylu dniach wysokiej 39 z hakiem tmrc_emoticons.puzzled tmrc_emoticons.smile junior osłabiony ale już jest światełko w tunelu, więc antybiotyk zadzialał, kaszle jeszcze okrutnie ale dostał syrop wykrztuśny aby wszystko co złe z niego wyszło, myslę że na wekend już bedzie w miare ok tmrc_emoticons.lol

Verciu u nas też sie zrobiło chłodniej, a jutro ma być podobno bardzo zimno i silne wiatry brrr dla mnie mogłoby byc cały rok lato, nie cierpię zimna tmrc_emoticons.crazy a jeszcze w wekend czas przestawiamy i same musimy sie tez przestawić hehehehehe tmrc_emoticons.lol

Miłego wieczorku kochane, cieplutkiego i rodzinnego tmrc_emoticons.lol buziaczki


Magi, za chwilę opublikuję ten przepis. Będzie w kategorii "Napoje". tmrc_emoticons.bigsmile


Bardzo dziękuję Gabrysiu tmrc_emoticons.love


Tutaj podsyłam Ci Magi link na syropek dla młodego http://www.przepisownia.pl/przepisy/sok-przeciwkaszlowy/340561 Przeczytaj komentarz, nie pomyl proporcji cukru.,

Jeszcze jeden znaleziony i zakodowany przeze mnie.http://www.przepisownia.pl/przepisy/antygrypina-sok-z-grejfruta-jak-antybiotyk/340770 Zaraz pisze ten obiecany. tmrc_emoticons.love


Gabrysiu jesteś kochana tmrc_emoticons.lol dziękuję Ci bardzo, napewno zastosuje tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.love


Zycze szybkiego powrotu do zdrowia tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love  

Druga sprawa, jak tu sie przestawic na ten czas zimowy....Szok :O :O  O 19-stej bedzie juz ciemno, zimno... Okropnosc tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  Buziaczki dla wszystkich tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.loveMarzenko jak się czuje Krzysiu? Życzę Wam wytrwania w zmaganiu z chorobą Krzysia i szybkiego powrotu do zdrowia tmrc_emoticons.smile                                              Veroniko ja mam ten sam problem z przestawianiem się na zimowy czas,ale musimy jakoś to przetrwać tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.winkDzewczyny buziaczki Głowa do góry, będzie dobrze! tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.bigsmile


tmrc_emoticons.wink A ja się cieszę z zimowego czasu , bo dłużej pośpię w niedzielę.  Szkoda tylko tego ciepełka , które już się skończyło. Zimno, mokro, brrr  trzymajcie się zdrowo dziewczynki, otulajcie gardła. Szczególnie 1 listopada, z pewnością będzie wietrzysko, jak zawsze.


Veroniko, tu odpowiem Ci na temat kostki Gosi, bo nie chcę ciągnąć tego tematu pod przepisem  tmrc_emoticons.smile  Wczoraj chodziłyśmy od jednego lekarza do drugiego i właściwie dostałyśmy tylko skierowanie na RTG i receptę na silny lek przeciwbólowy. Żel i altacet miałam w domu więc smaruję i robię okłady od początku. Dziś "wędrówki" ciąg dalszy, na 9:30 mamy zdjęcie, musimy poczekać ok 2h na opis!!! i dopiero znów do chirurga  tmrc_emoticons.puzzled  

A relację z Dnia Ziemniaka, który przeistoczył się w Jesienne szaleństwo z Thermomixem zamieściłam na Facebooku. Wiem, że nie wszyscy mają (ja też od niedawna  tmrc_emoticons.smile &nbsptmrc_emoticons.wink, więc tu na forum też napiszę, w temacie

http://www.przepisownia.pl/node/13654#comment-32209

Zapraszam  tmrc_emoticons.smile  


Dobrze, Elu, ze Ty zaradna, bo czasem, jak sie czeka na lekarza, to mozna umrzec i sie urodzic od nowa... jak to sie u nas mòwi.... Moja pani doktor jest swietna,naprawde nie moge narzekac. Jak mojej còrce 13 lat temu zdarzylo sie "nieszczescie", tak to nazwijmy.... w kazdym razie byla to dosc powazna sprawa, z niewiadomo jakim zakonczeniem, moja lekarka dzwonila na okraglo do mnie do domu... Pomagala, jak mogla. Dzis jestesmy kolezankami tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile Nigdy sie nie zawiodlam. Pomogla i mojej siostrze, jak kiedys u mnie byla, mamie, jak byla u mnie i znalazla sie w szpitalu.... Byly bez ksiazeczki zdrowia ! Pisala wszystkie lekarstwa na mnie, choc nie powinna . Swietna kobieta tmrc_emoticons.smile Ona zawsze wie co zrobic tmrc_emoticons.bigsmile   Leczyla mojego biednego palca, ktòry niechcacy zostal "zamkniety" w dzwiczkach samochodu.... tmrc_emoticons.wink  Krew sie lala, bòl nie do wytrzymania, ja mdlalam...., ale zamiast na pogotowie, dotarlam do niej. Palec jest jeszcze na miejscu i ma sie bardzo dobrze tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink  Bez zadnego znaku, wszystko sie zagoilo pieknie tmrc_emoticons.bigsmile   A niektòrzy lekarze sa lekarzami tylko z nazwy, niestety... Odsylaja od jednego do drugiego i nic konkretnego nie robiatmrc_emoticons.crazy  Daj znac, jak sie czuje Twoja còrka tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Dziewczęta, mam nadzieję że wszystkie zdrowotne problemy szybko się skończą. Myślę o was i czasem wpadnę przeczytać to i owo, nie nadążam wszystkiego, tyle się dzieje. Wprowadzam ostatnie poprawki do pracy i oczy mi wysiadają od komputera tmrc_emoticons.wink

Buziaki i trzymajcie się ciepło, bo prawdziwa zima się zbliża tmrc_emoticons.smile


Aniu, najpierw obowiazki tmrc_emoticons.smile  Nic sie nie martw tmrc_emoticons.bigsmile   Ale brakuje Cie tu tmrc_emoticons.aw Pokoncz, co trzeba, jak nalezy, a potem wracaj do nas, zrelaksowac sie tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Czekamy tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Gosia ma nogę w gipsie  tmrc_emoticons.aw  na zdjęciu widać przemieszczenie kości, więc nie było rady... Do końca listopada ma zwolnienie ze szkoły i jest załamana, bo to przecież klasa maturalna  tmrc_emoticons.sad  A do tego ta pogoda! Trudno jej się poruszać o kulach po domu a co będzie jak wyjdzie na śnieg??? Do szkoły dojeżdża do Warszawy (30km), ja jej dowozić nie mogę ze wzdlędu na pracę  tmrc_emoticons.aw  Mam tydzień na wymyślenie CZEGOŚ. Mózg mi paruje od natłoku myśli...  tmrc_emoticons.puzzled  

Pozdrawiam i życzę każdemu duuużo zdrowia  tmrc_emoticons.smile  


Witajcie kochane tmrc_emoticons.lol

Najpierw zdrówko, w piatek byłam z Krzyniem u lekarza na kontroli i dalej mamy antybiotyk, jeszcze do środy, i dalej ma zostać w domu, do szkoły pójdzie dopiero za tydzień, niestety a juz teraz ma bardzo dużo zaległości, lekcje przynosi mu kolega na bieżąco więc spoko ale były po drodze sprawdziany z przerobionego materiału i tak sie ich nazbierało 5 tmrc_emoticons.puzzled czeka nas dużo nauki i pracy, na szczęście już wstał z łózka i czuje się o wiele lepiej więc siedzimy i sie uczymy tmrc_emoticons.smile

Pogoda hmmm u nas bez śniegu ale zimno i to bardzo, właśnie wróciłam od koleżanki, byłam na kawce i zmarzłam wracając jak diabli, a to blisko, teraz siedzę i pije gorącą herbatkę z dodatkiem wina grzanego tmrc_emoticons.bigsmile szybko mnie rozgrzeje tmrc_emoticons.lol

A co do lekarzy to szkoda gadać, bardzo rzadko się zdarzaja pożądni lekarze z prawdziwego zdarzenia, wiem cos o tym bo Krzysiu jak był mały bardzo dużo chorował i to powaznie i tak chodziliśmy od lekarza do lekarza, teraz znam swojego syna doskonale i wiem od razu co mu dolega i jak mamy to leczyć, czasami lepiej niż lekarz niestety, ale to przykre tmrc_emoticons.puzzled

Życzę wszystkim zdrówka, miłej sobotki i możemy dzisiaj dłużej posiedzieć, świat nam podarował jedną godzinkę więcej tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.bigsmile

 


Kochana Eluniu współczuję, to faktycznie ciężka sprawa, ale jak ja to mówię zawsze my kobitki cos wymyślimy, a więc słoneczko głowa do góry, będzie dobrze - musi być tmrc_emoticons.smile życzę Ci dużo wytrwałości i szybkiego powrotu do zdrowia dla Gosi tmrc_emoticons.smile


tmrc_emoticons.love Elu serdecznie WAM współczuję, nie traćcie nadziei, na pewno znajdzie się jakieś rozwiązanie, życzę Wam wytrwania,cierpliwości i szybkiego powrotu do zdrowia.Serdecznie pozdrawiam tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.love


No to ladnie....:O :O  Krzys dalej chory, zaleglosci.... To i Ty kochanie musisz siedziec w domu ? Pewnie tak....  Ela nastepny klopot...:O :O To jednak nie bylo takie zwykle zwichniecie.... Wyobrazam sobie bòl.... No i szkola.... Wiem, wiem..... Kazdy dzien cenny przed matura..... Gabi zniknela.... Niusia pisze.... Grazynko, Ty przynajmniej ok? tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile  Mam nadzieje tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile  Pogoda sie zepsula, w zasadzie, to od dzisiaj tmrc_emoticons.aw  Piesek wazy juz 3kg, rosnie jak na drozdzach, podgryza wszystko tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Chcialam sie pochwalic moimi nowymi lyzeczkami tmrc_emoticons.smile Wczoraj moje dziecko wybralo sie z banda przyjaciòl i narzeczonym, oczywiscie, do Perugi, na dni czekolady tmrc_emoticons.tongue tmrc_emoticons.tongue Pojechali o 5-tej rano, a wròcili ok. 22-giej. Byla i zeszlym roku tmrc_emoticons.bigsmile Tym razem, pròcz gòry ròznej, ròzniastej czekolady, przywiozla mi i lyzeczki tmrc_emoticons.bigsmile   Stwierdzila, ze robie naokraglo zdjecia, wiec lyzeczki beda ladnie wygladaly tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love  No i kupila za swoje zarobione pieniazki, dla mamusi tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love  Musialam sie podzielic tym z Wami.... po to sa wlasnie te nasze pogaduszki, prawda ??? tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile Poza tym, jakos leci.... Ja kaszle, jak zwykle, ale to raczej normalne tmrc_emoticons.wink Ogòlnie nie jest najgorzej tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Zycze milego wieczoru, duzo duzo zdròwka, najszybszego rozwiazania problemòw i 10000000000 buziaczkòw dla wszystkich tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

 

 


Współczuję Wam Elu i Magi. Wiem ,co to choroba w rodzinie. Magi, czy nie za dużo tych antybiotyków? To niezbyt dobrze świadczy o lekarzu, który tak dziecku ordynuje jeden antybiotyk za drugim. Dobry lekarz traktuje antybityk jako ostateczność. Przecież są inne, równie skuteczne sposoby leczenia. No, ale nie będę się tu wymądrzać bo nie jestem lekarzem. Wiem tylko, że moja córka ze swoimi dziwczynkami stara sie unikac antybiotyków i jej lekarz też jest ich wielkim przeciwnikiem. To w konsekwencji osłabia odporność. Może zmień lekarza? Czasem dobrze skonfrontować  sposób leczenia.

Elu, Ty jesteś już doświadczoną matką i wierzę , że z problemem córci się jakoś uporasz. Życzę Ci duzo sił i optymizmu! Będzie dobrze. tmrc_emoticons.love


Gabrysiu wiem, ze antybiotyki to ostateczność, ale niestety w przypadku Krzysia to konieczność, ponieważ ma zaatakowane prawe płuco i ma szmery, więc lekarz przedłuzył jeszcze antybiotyk do środy, potem do końca tygodnia witaminy, Krzyś nie brał antybiotyku chyba z trzy lata, jakoś dawaliśmy sobie radę bez, ale teraz rozchorował się powaznie. Ale jest już lepiej, kaszle tylko sporadycznie.

Verciu fajne te łyżeczki, bardzo ładne no i od córki i za własne pieniążki, to bardzo miły gest. Dobrze, że psiaczek rośnie i ma sie dobrze, mój teraz się zakochał, sunia ma cieczke i stoi pod balkonem i piszczy z miłości, a jak wychodzi na dwór to tak smiesznie biega i wszystko wącha tmrc_emoticons.lol

Ja niestety chodzę do pracy, na szczęście Krzyś to duży chłopak i super zaradny więc mogę bez problemu go zostawiać samego tmrc_emoticons.lol

Pogoda brrr na szczęście u nas bez śniegu, bo w innych rejonach to masakra, ale zimno, wyciągnęłam już ciepłe sweterki tmrc_emoticons.lol i szaliczki tmrc_emoticons.lol

Dziewczyny miłego wieczorku i miłego poniedziałku, kolorowych snów kochane tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.love


Dzięki dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa  tmrc_emoticons.smile  Przyjaciele i znajomi pomagają nam w tym trudnym czasie... U  nas zima zawitała na całego, w niedzielę rano nasze podwórko wyglądało tak:


A w poprzednią niedzielę było słonecznie i ciepło +18*C!!!! Byliśmy na dłuuugim spacerze i znalazłam takiego prawdziwka  tmrc_emoticons.smile  


ElaK prawdziwa zima tmrc_emoticons.smile


tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.bigsmile U nas było podobnie. Wczoraj po południu strasznie sypał śnieg, a służby drogowe oczywiście zaspały. Na szczęście, wieczorem ustał, a dziś rano drogi były oczyszcone. Jutro podobno ma byc cieplej. Wczoraj na naszym poniedziałkowym spotkaniu w okręgu  KG przygotowały nam niespodziankę: halowinowy  stół słodkości. Super! Było bardzo wesoło, zwłaszcza, że niektóre przedstawicielki miały wręczane nagrody za Konkurs LATO. Oj, sporo tego było.


O piernik, to ladnie :O :O Widok piekny, ale wyobrazam sobie, jak zimno...brrrr.... U nas tez zimno sie zrobilo:O  Od wczoraj spimy pod koldrami tmrc_emoticons.bigsmile   Juz nie starcza same przescieradla i kocyk... My jutro po poludniu wyjezdzamy tmrc_emoticons.bigsmile   Zaprosili nas znajomi i wracamy w niedziele tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile . Od czasu do czasu sie podlacze tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love . Moja còrka ma wolne i w piatek, my tez wzielismy sobie wolne i w rejs tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink Buziaczki dla wszystkich tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Veroniczko, miłego weekendu życzę Tobie i Twoim najbliższym. 

My tradycyjnie jutro jedziemy na cmentarze z kwiatami i zniczami zaświecić najbliższym, tym , których już z nami nie ma. To moi rodzice i męża tata.

Dla nas to dzień nostalgiczny, dzień wspomnień spędzonych kiedyś z Nimi chwil. tmrc_emoticons.smile


tmrc_emoticons.smileWitam tmrc_emoticons.sad dziewczyny ratujcie ,straciłam głos (mam zapalenie gardła) w domu się cieszą ,że mnie nie słychać ,ale tak fajnie to nie jest.Może znacie jakieś domowe sposoby na takie przypadłości, bo od antybiotyków wysiadają mi co niektóre organy, tmrc_emoticons.sad


Haniu ja przez wiele lat miałam problem ze "znikającym głosem" i to w najmniej oczekiwanych okolicznościach. Rodzinka (zwłaszcza dzieci) się cieszyła, ja pisałam na kartkach... to już na szczęście stare dzieje  tmrc_emoticons.smile  Od kilku lat moja kochana Mamusia robi mi taką ziołową miksturę:

8 łyżek ślazu + 4 łyżki macierzanki + 1 łyżka rumianku + 1 łyżka szałwi + 1,5 litra wody (nie chlorowanej!!!) = zagotować i na małym ogniu gotować przez 15 minut. Garnek przykryć i zostawić na 12 godzin ( na noc) do naciągnięcia. Po tym czasie przecedzić przez gazę, dodać 1 litr miodu i zagotować ( tak jes w orginalnym przepisie i Mamusia tak robi). Wszystkiego razem wychodzi ok 2 litrów. Gorące lekarstwo najlepiej przelać do małych słoiczków lub buteleczek, szczelnie zamknąc i przechowywać w chłodnym miejscu. Pić 2 razy dziennie 2 łyżki rozcieńczone w pół szklance ciepłej wody.

Mnie od kilku lat pomaga  tmrc_emoticons.smile  Życzę powrotu do pełni sił i zdrowia  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.smile  


Witam tmrc_emoticons.smile

Bardzo, bardzo dużo pić. To naprawdę pomaga, moze byc woda, kompot ( z TM oczywiście tmrc_emoticons.lol ), herbata, soki.....

Z gotowych "rzeczy" polecam syrop z babki lancetowatej, ma działanie powlekające i przeciwzapalne, poza tym tabl. Isla Moos do ssania z porostu islandzkiego, orazdo zrobienia w aptece bardzo dobrą mieszankę do płukania    vit A, vit E. gliceryna i troche wody mietowejma bardzo mocne działanie nawilżające i regenerujące błonę śluzową gardła( bardzo często przepisywana jest nauczycielom tmrc_emoticons.smile ).Mojej rodzince te sposoby pomagają tmrc_emoticons.smile.

Zdrówka bardzo życzę

Kasia 

p.s. jeśli masz nebulizator, lub ktoś ze znajomych, to bardzo dobrze tez działają nebulizaceje zsoli fizjologicznej 


Witajcie Kochane tmrc_emoticons.lol nie było mnie kilka dni, byliśmy na wyjeździe u rodzinki, wróciliśmy w niedzielę wieczorem a dopiero dzisiaj mam chwilkę, aby do Was zajrzeć. Nawarstwiło się obowiązków tmrc_emoticons.puzzled tmrc_emoticons.puzzled tmrc_emoticons.puzzled i czasu mało, ale dam radę tmrc_emoticons.smile pozdrawiam Was cieplutko, bo zimno dzisiaj na zewnątrz tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.love


Cześć dziewczyny  tmrc_emoticons.smile 

Widzę, że fajny wątek otworzyłyście i już się poznałyście.

Chciałabym wszystkich przywitać i mam nadzieję, że też się bedziemy kolegować  tmrc_emoticons.wink

 


Zawsze kogos brakuje, obowiazkòw kupa :O :O :O  I ja wròcilam w niedziele i tak jak Magi, czasu brakuje tmrc_emoticons.aw  Najwazniejsze, ze zagladamy, kiedy sie da tmrc_emoticons.bigsmile  

Magi, jak Krzys ? Mam nadzieje, ze juz zdrowy tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Haniu, jak gardlo ??? Co w koncu przeeksperymentowalas ? Rad kilka podaly dziewczyny tmrc_emoticons.bigsmile   Na szczescie, zawsze mozna liczyc na kogos tutaj tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

Ela zajeta ( a jak tam noga???  I jak rozwiazalas problem??? ), Niusia zajeta, pisze, Grazynka zaglada kiedy moze, Mixi juz dawno nie "widzialam", pewnie tez zajeta.... Gabrysi tez nie moge spotkac...."Nowe" dziewczyny, tez pewnie zajete, jak kazdy.... Pancio.... Maszoperia... i jeszcze kilka "kuchareczek" tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Oj, mamy maly kryzys na Przepisowni... Martwo jakos... Cos z tym trzeba zrobic tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink

Witaj, Kocica tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Milo, ze sie dolaczasz do naszej bandy tmrc_emoticons.bigsmile   Swietnie tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink Jasne, ze sie bedziemy kolegowac, gadac, radzic, chwalic, zalic i plotkowac tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Zobaczysz, ze w mig sie poznamy tmrc_emoticons.bigsmile Kazda nowa kobietka (i nie tylko.... z tym, ze panowie jakos nie przystaja na nasze gadania tutaj... tmrc_emoticons.wink ) jest mile widziana tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Ja jestem Veronika tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink  A Ty jak masz na imie ? Jesli mozna, oczywiscie tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink  


tmrc_emoticons.smileDziękuję za rady ,Ela podziękuj też mamie ,bo lekarstwo się sprawdziło.Receptura zapisana, bo starość ma taką fajną chorobę tzn.skleroza.Fajna-już wyjaśniam ma tylko jeden minus bolące nogi, tmrc_emoticons.wink reszta same plusy tmrc_emoticons.steve bo głowa nie boli ,bo się nie pamięta, serce zdrowsze ,bo mam więcej ruchu,itp.....A poważnie już mam swój głos spowrotem.Jeszcze ucieka ale już mogę "nadawać " (rodzinka nazywa mnie Bielicka).Pozdrawiam wszystkich ciepło tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love Oczywiście dziękuję wszystkim za rady


Witajcie tmrc_emoticons.lol

Kocica super, ze do nas dołączyłaś tmrc_emoticons.lol zawsze możesz tu napisać co chcesz - radości, smutki, złość czy euforia wszystko mile widziane. Ja właśnie siedzę sobie z kubkiem pysznej herbatki, pod kocykiem, z moim laptopikiem i odpoczywam chwilkę, chłopaki pojechali do kina na Bonda a jak mam troszku oddechu, troszku bo zaległości masa - tona prasowania i jeszcze obiadek na jutro - bigosik tmrc_emoticons.lol zaraz się za niego biorę, na szczęście mam TM to pójdzie szybko tmrc_emoticons.smile w sobotkę mamy imprezkę ze znajomymi tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party będę leniuchować w niedzielę tmrc_emoticons.smile

Verciu Krzysiu już zdrowy, przeszło mu całkowicie tmrc_emoticons.smile już nawet wrócił na swoje tańce, zapisał się na ping-ponga i dodatkową piłke nożną w szkole tmrc_emoticons.smile ma chłopak zacięcie, ale ja sie cieszę, że lubi ruch i sport tmrc_emoticons.lol

Miłego wieczorku tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol buziaczki tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


tmrc_emoticons.cooking_7 Witaj Kocica fajnie że trafiłaś do nas tmrc_emoticons.party Dziewczyny już wszystko wyjaśniły  tmrc_emoticons.smile Ja życzę Ci przyjemnej zabawy  tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.love Przepisownia to Super Rodzina. Marzenko cieszę się że Krzysio jest zdrowy. tmrc_emoticons.love Pozdrawiam serdecznie tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.love


Magi, cieszę się , że Krzyś już zdrowy i  koniec z antybiotykami. tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Bardzo mi miło. Widać, że panuje tu iście rodzinna atmosfera.

Nazywam się Agata. Niedawno wróciłam z pracy i też siedzę pod kocykiem z laptopem.

W weekend przyjeżdzają znajomi z Kozienic więc myśle co tu by zrobić do jedzenia.... 

Możecie polecić coś sprawdzonego, co zaskoczy znajomych??? 


Witajcie. tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol

Agatko miło mi tmrc_emoticons.lol ja jestem Marzena tmrc_emoticons.lol

A jeżeli chodzi o jedzonko to polecam pizzę albo lazanie lub nasze kotleciki tmrc_emoticons.lol


tmrc_emoticons.party Agatko polecam zapiekankę , na parze, pieczonki na varomie ,nuggetsy z kurczaka lub karkówkę po karkonowsku. Na Przepisowni jest sporo różnych sprawdzonych  przepisów wybór należy do Ciebie tmrc_emoticons.wink  Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej zabawy tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.love


Hej dziewczynki, dawno mnie tu nie było. tmrc_emoticons.smile cieszę się że u Magi już lepiej, mam nadzieję że wszystkie jakoś zimę przetrzymamy tmrc_emoticons.smile.

Moja praca nabiera ostatecznego wyglądu, w poniedziałek ostatnie czytanie, trzymajcie kciuki, potem druk i do recenzji. A ja do nauki do egzaminu. tmrc_emoticons.wink

Literki mi się dwoją i troją w oczach, na szczęście jutro Święty Marcin i mam nadzieję na pysznego rogala tmrc_emoticons.lol

Ściskam Was gorąco i bardzo bardzo tęsknię, już niedługo wrócę do przepisowni i do eksperymentów w kuchni tmrc_emoticons.smile buziaki. tmrc_emoticons.love   tmrc_emoticons.love   tmrc_emoticons.love


tmrc_emoticons.smileHej panienki robiłam ptyśki i znowu mi opadły tmrc_emoticons.tongue będę robić ,aż do skutku tmrc_emoticons.sad ,Ale dlaczego opadają?Pomóżcie bo ja już nie mam pojęcia tmrc_emoticons.cooking_1


Niusiu trzymaj się jeszcze trochę i będziesz szczęślwa że wszystko masz za sobą tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.love   życzę wytrwania i trzymam kciuki. Buziaczki tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love


Witam wieczorową porą tmrc_emoticons.lol

Niusiu trzymamy kciuki za Ciebie i za powodzenie na egzaminie tmrc_emoticons.lol napewno wszystko sie uda zobaczysz tmrc_emoticons.lol my na Ciebie poczekamy. Teraz wszyscy bardziej zajęci, mamy mało czasu ale nie możemy bez siebie żyć tmrc_emoticons.lol prawda dziewczyny tmrc_emoticons.love tylko jak już się uporasz ze wszystkim to do nas wracaj tmrc_emoticons.smile Ja właśnie zrobiłam pyszną kawkę, siedzę popijam pisze na przepisowni i kątem oka oglądam ugotowanych tmrc_emoticons.smile wczorajsza imprezka była bardzo udana tmrc_emoticons.lol a dzisiaj małe leniuchowanie tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol miłego wieczorku kochane tmrc_emoticons.love


Niusia, jestem z Toba tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Trzymaj sie dziewczyno tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love Wszystko pòjdzie dobrze tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

Haniu, jaki przepis uzylas? W jakiej temp. pieklas? Nie otwieralas przypadkiem piekarnika w czasie pieczenia? Troszke opadna, to normalne, ale nie duzo. Ile czasu pieklas ? Podaj mi wiecej info, to moze znajdziemy problem tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.cooking_7

 


tmrc_emoticons.smileVerciu korzystałam z przepisu" takie pyszne ptysie" :wszystko robię według przepisu a jednak opadają,nie wiem może jajka moje są za wielkie ale tmrc_emoticons.sad fajnie rosną i za chwilę bęc i już są płaskie.Nie wiem co za przyczyna :mąka pszenna tortowa jajka duże (może zmniejszyć ilość?),ą może za blisko je siebie układam,spróbuję jeszcze na termoobiegu,bo przecież karpatka zawsze mi wychodziła.Uparłam się i muszę dojść przyczyny.Z góry dzięki za pomoc tmrc_emoticons.cooking_7 tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.party


Haniu, rosna w wysokiej temperaturze, a jak obnizysz, to opadaja ? To masz na mysli? Zalezy tez od piekarnika. Inny sposòb, to piec najpierw w 200°, a potem 180°, w ten sposòb nie obnizysz temp. tak drastycznie. Calkowity czas ok. 30min. Jeszcze inny sposòb, to piec w temp. 180° przez 20min. Slyszalam wiele osòb i zdan na ten temat, Trzeba znalezc odpowiedni sposòb dla siebie. Nie ma wyjscia. Jesli wyjda za 1 razem, ok. A jesli nie, jak w Twoim przypadku, trzeba wypròbowac 3 sposoby. Troszke opadna, ale malo. Wazne nie otwierac absolutnie piekarnika. Spròbuj zostawic , po upieczeniu, jeszcze troche w piekarniku, albo ostatnie minuty piec w lekko uchylonym. Wtedy nie bedzie tego "szoku" temperatury. Porad jest wiele. Po upieczeniu, powolutku otwierac piekarnik. Jeszcze jedna porada- zamiast przekrajac ptysie, mozna zrobic dziurke i napelniac je strzykawka do dekoracji. Ladnie sie napelnia i zachowaja ksztalt tmrc_emoticons.smile  Jajka i maka nie moga byc przyczyna. Wiadomo, musi byc wszystko swieze, ale opadanie ptysiòw zalezy wylacznie od nieodpowiedniego pieczenia, tzn. temperatury. Ciasto ptysiowe, to ciasto pochodzenia francuskiego, lekkie i bardzo delikatne. Bardzo wrazliwe na nagla zmiane temperatury. Spròbuj jeszcze, nie poddawaj sie. Mam nadzieje, ze przyda sie ktòras z rad i wyjda, jak nalezy tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.cooking_7