Elu jest zmiana zdięcia
ja Ciebie widzę na profilu w rozpuszczonych włosach i bez okularów a pozostałe są bez zmian
Super Kobitka
Buziaczki
Forum Takie pogaduszki...
Czyli system dalej dziala, jak przedtem.... najpierw widza inni, a my siebie na koncu
Elu , widzę , że zmieniłaś Avatar? Czy to Ty jesteś na tym zdjęciu? To niemożliwe, żebyś była taka młoda przy tak dorosłych dzieciakach! Ja jestem bardzo niefotogeniczna i dlatego się nie fotogafuję.
Dzięki dziewczyny, teraz możecie mi spojrzeć prosto w oczy
Tak Gabrysiu, to ja we własnej osobie Zdjęcie jest z poprzedniego roku
Mam swoją teorię na taki "młody wygląd" ale jak chcesz to napiszę Ci o tym prywatnie
Elu Kochana podziel się swoją teorią na młody wygląd
Ja do tej pory myślałam że to jest sprawa genów
Pozdrawiam serdecznie
No wlasnie, i ja chce
Podziel sie
Dzisiaj walcze z goraczka, gardlem.... I cala polamana jestem, pewnie zlapalam grype Zaraz z powrotem powedruje do lòzka
Milego wieczorku
Verciu, znów cię dopadło jakieś choróbsko?
Zima się kończy, więc może Twoje zmagania z chorobami też... Życzę Ci tego z całego serca
Grażynko, moja teoria (z naciskiem na moja  
jest taka, że jestem kobietą spełnioną i szczęśliwą
Poza tym unikam chemii jak ognia, nie używam żadnych kosmetyków typu fluidy, podkłady, pudry... itp (co nawet nie wiem jak się nazywa). Twarz myję zwykłym mydłem i używam tylko kremów nawilżających na noc. Jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe, to tylko cienie do powiek i tusz do rzęs
W pożywieniu też wystrzegam się chemii, dlatego od dawna co tylko można robię sama (dzięki TM robię to dużo szybciej niż dawniej). Nie stosuję żadnych diet (poza ŻP -żryj połowę) ale zawsze jadłam dużo nobiału, owoców, warzyw i ciemnego pieczywa. Nie palę papierosów, alkohol piję okazjonalnie, dużo się ruszam i dużo uśmiecham
Ale przede wszystkim jestem mamą z powołania -urodziłam i wykarmiłam piersią szóstkę dzieci
I tak sobie kiedyś policzyłam, że każde odjęło mi z metryki ok. 2-2,5 lat ( 6xciąża + karmienie)
I to już chyba wszystko
Veronico współczuję Ci bardzo ale jak to mój mąż mówi na dobrego wszystko wlezie.Wracaj szybko do zdrowia
Elu jesteś Wspaniałą Mamusią ,Żoną ,Przyjaciółką, Wielką Osobowością.Jestem szczęśliwa że mogłam Ciebie poznać
Pozdrawiam serdecznie Całą Twoją Rodzinę
Veroniko ale masz Pecha, wszystkie bakterie i wirusy ściągasz na Siebie
Może wiosna która się zbliża do nas wypędzi te choróbska
Vercia życzę dużo zdrówka i wytrwania.Buziaczki
Dziewczyny, dzieki
Na dworzu 20°C, piekne sloneczko, a ja musze lezec w lòzku
Temperatura od wczoraj 38,5 -39 °, zbijam tabletkami do 37°, a po 4 godz. od nowa podskakuje
Chyba jutro bede musiala sobie zrobic wycieczke do lekarza, bo gardlo cale zawalone. A wszystko to tak niespodziewanie, w sobote rano obudzilam sie z bòlem glowy, gardla i goraczka. Skad sie to diabelstwo przyszwedalo tym razem ? Tyle choròb na raz, jedna za druga, to ja jeszcze nigdy nie przeszlam. Jakos niezbyt zaczal sie ten rok. Mam nadzieje, ze wychorowalam sie na ladnych kilka lat, przynajmniej i przez jakis czas bede miala spokòj
Elu, ja Cie szczerze podziwiam
Szòstka dzieci to nie spacerek.... Zaradna, radzisz sobie w kazdej sytuacji.... pomagasz innym... Dla kazdego masz dobre slowo i chwilke
Ty sie nigdy nie denerwujesz ? No i fakt, trzeba miec wielkie powolanie, by urodzic wiecej jak 2-3 dzieci, i wielka odwage
Wychowac dobrze dzieci, to trudne zadanie
Buziaczki wszystkim i milej niedzieli
Witajcie Słoneczka
Verciu kurcze znowu jakieś choróbsko oj coś dużo tego
organizm masz osłabiony musisz coś pobrać aby go wzmocnić
koniecznie
no i dbać o siebie
życzę dużo zdrówka
zapraszam do Polski w odwiedziny a wszystko Ci przejdzie no i koniecznie mnie musisz odwiedzić
Elu jesteś naprawdę super kobitką, godną naśladowania i stawiam Cię jako wzór naprawdę Cię podziwiam
w dzisiejszych czasach naprawdę trzeba się natrudzić aby żyć zdrowo
no i masz 6 wspaniałych dzieci
ja myślę podobnie jak Ty, że aby być młodą trzeba być po prostu szczęśliwą i uśmiechniętą, zdrowo się odżywiać i mieć odpowiednią dawkę ruchu, spędzać czas z rodzinką i życzliwymi ludzmi dookoła
sprawiac sobie drobne przyjemności i kochać
całym serduchem
Dzisiaj piękna pogoda, po obiadku byliśmy z psiulem na spacerku, teraz sobie poćwiczę a potem po prostu usiądę z moimi chlopakami i będziemy się cieszyć sobą
Życzę wszystkim miłego dzionka i dużo dużo energii na cały tydzień
Ja też byłam dziś na spacerze z psami One wariują na dużej przestrzeni a ja trochę biegam omijając kałuże i błoto
Tu na wsi to nieodłączne zjawisko towarzyszące wczesnej wiośnie
Po kozakach najlepszym obuwiem są kalosze
Pantofelki poczekają do kwietnia-maja
Ja mam dziś wolne w kuchni I trochę dziwnie się czuję. Moja najmłodsza Kasia gotowała dziś obiad: zupa-krem marchewkowa z groszkiem ptysiowym, ziemniaki, filet z kurczaka w płatkach kukurydzianych i surówka z kiszonej kapusty. Wszystko pyszne
Teraz kończy deser: jakaś niespodzianka
A ja mam czas przy kompie
Dobrze mi
Verciu trochę Ci zazdroszczę tej temperatury na dworzu 20*C to dla nas tutaj na razie marzenie. Dziś jest zimno, tylko 4*C i wieje silny, zimny wiatr
brrr Po spacerze wypiłam kubek gorącej herbaty z sokiem z bzu czarnego i imbirem, żeby się rozgrzać, bo tak mnie przewiało to wiatrzysko.
Ale nie zazdroszczę Ci tej gorączki Jakąś masz niską odporność w tym roku... Tyle chorób w tak krótkim czasie... Teraz powinnaś być zdrowa przez najbliższe 5 lat (conajmniej)
Pozdrawiam i życzę pogodnego wieczoru i szybkiego powrotu do zdrowia
Veroniko, współczuję Ci i życzę również powrotu do pełnej kondycji.
Dziewczyny, czy myślicie juz o świętach? Jakie są u Was tradycje?
Tak Gabrysiu, to ja we własnej osobie
Zdjęcie jest z poprzedniego roku
Mam swoją teorię na taki "młody wygląd" ale jak chcesz to napiszę Ci o tym prywatnie
![]()
![]()
![]()
Elu, chętnie poczytam od Ciebie prywatne wiadomości. Pisz do mnie, ja bardzo chetnie poznam Twoje rady na młodość, choć juz tutaj uchyliłaś rąbka tajemnicy. Jestem pełna podziwu!!!!! Chciałabym mieć tyle sił i silnej woli co Ty masz. Jesteś w dzisiejszych czasach absolutnym wyjątkiem . Ja do tej pory nie spotkałam na swojej drodze takiej osoby jak Ty. Podziwiam.
Sciagnelam sie z lòzka, czuje sie, jak po wojnie... Goraczka spadla i na razie sie nie rusza. Dzisiaj musze odwiedzic lekarza, bo kaszel mnie chyba zadusi. Pogoda piekna, cieplutko, mamy w tej chwili 13°C w cieniu, wiec w obiad na sloncu, bedzie pewnie ponad 20. Elu, mam nadzieje, ze naprawde sie wychorowalam na zapas i starczy na dlugo. Pierwszy raz w zyciu tyle choruje na raz. Czasem zdarzaly mi sie zimy bez zadnych gryp, ani jednej, chociaz wszyscy dookola chorowali. W tym roku przyszla kolej na mnie.
O Swietach powoli mysle, musze jeszcze dokladnie opracowac jadlospis. Cos tam pewnie zmienie, a wiele rzeczy zostanie po staremu Buziaczki dziewczyny
Dziewczyny, tyle ciepłych słów pod moim adresem padło, że jak czytam to się rumienię Ja wcale nie czuję się jakąś bohaterką, tylko zwykłą kobietą, matką, żoną...
Chyba w żadnej innej roli, w żadnym zawodzie nie byłabym spełniona
Jako dziecko marzyłam, żeby być lekarzem pediatrą albo przedszkolanką
A potem przez wiele lat miałam jedno i drugie zajęcie na raz! Dodatkowo byłam nauczycielką wszystkich przedmiotów na różnym poziomie, wykonywałam z dziećmi różna prace manualne, śpiewałam, tańczyłam, robiliśmy kukiełki, pisaliśmy scenariusze i ćwiczyliśmy przedstawienia jako prezenty na kolejne uroczystości rodzinne... Czasami myślę, że to było tak dawno... Teraz dzieci są duże i już w takim wymiarze mnie nie potrzebują... Teraz realizuję swoje małe marzenia i czekam na wnuki
Elu marzenia sie spełniają,szczególnie te małe skrywane na dnie naszego serduszka
i Tobie życzę aby się spełniły,
Ja też jak Vercia powoli myślę o świętach ,bo to moje pierwsze z Mixiem,ale nie ma strachu ,jak się ma takiego pomocnika
Kochane Dziewczyny o świetach jeszcze nie myślę, ale postanowiłam sobie "zero" słodyczy do świąt
Ja jestem spokojna o święta ,bo mam przygotowane przepisy WASZE z poprzednich świąt Wielkanocnych
na mazurki, pasztety,sałatki śledziowe ,jajka faszerowane
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Szczecina
Elu, również Cię podziwiam, zawsze chciałam mieć dużo dzieci, może dlatego że sama jestem jedynaczką. Póki co cisza, mam nadzieję że wkrótce się to zmieni
Vercia, jak Ciebie się te zarazki trzymają w tym sezonie ! mam nadzieję że już Ci lepiej, mnie też dopadł jakiś wirus, chyba przez te stresy mam obniżoną odporność.
Pracuję ciężko i dzielnie, jeszcze tylko 2 tygodnie ! Powiało wiosną i jakoś tak łatwiej, trzymajcie się dzielnie kobietki
Aniu, 2 tygodnie
A potem koniec tego wszystkiego i bedziesz wolniejsza ??
Mam nadzieje
Moje Swieta sa zawsze w polowie identyczne.... Druga polowe zas, lubie zmieniac
Zawsze wkrecam cos nowego, bo nie lubie monotonii, taki ze mnie typ
Bedzie COLOMBA, bedzie PASTIERA, salatka po polsku tez, bo lubimy, jajo czekoladowe musi byc, bo to tradycja, pizza wielkanocna tez, ciasto nadziewane na slono tez, tzw. TORTA PASQUALINA.... Musze przejrzec kilka przepisòw jeszcze.... Tutaj tradycja jest jagnie pieczone... Zobaczymy jeszcze, najpierw dojde do siebie
Goraczka schodzi, 37-37,5
Dostalam antybiotyk, inhalacje, syrop i plukanie gardla. Grypa i angina ropna
. Przejdzie i to, aby do wiosny
Buziaczki wszystkim
Witajcie kochane
Verciu biedna, jakiś wirus okropny się Ciebie chwycił Mój mąż też cały zeszły tydziń leżał, goraczka mu skakała raz 38, raz 39,5, a za chwile 36,2, biedny się wymeczył (chłop jak chory to gorzej niż dziecko
) na szczęście on żadko choruje
ja jakoś się obroniłam, choć wczoraj mnie cos rozkładało powoli, ale dawka końska aspiryny C i wygrzanie się pod kołdra i dziś jak nowo narodzano
Elu .... ja też chce tak wygladać będąc mamą 6 dzieci tak po ludzku Ci zazdroszcze
i dużej rodziny i takiego wyglądu
jesteś niesamowita
Tak Verciu od dzisiaj za tydzień będzie już po wszystkim, będę miała wreszcie czas na moje pasje i odpoczynek
Mam nadzieję że już Ci lepiej. Wygoń te wirusy i bakterie (może jakiejś grappy popij albo coś )
trzymajcie się ciepło dziewczynki bo idzie mróz (ma być -15!!!)
No i wykrakałam ... rozkłada mnie jakieś przeziębienie mam taki katar, że mało mi nosa nie urwie
gardło boli i ciagły kaszel
dobrze, ze dzis ostatni dzień w pracy i w weekend odpoczne troche
moze się unormuje
A tak przy okazji drogie kobietki Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet Spelnienia marzeń i wielu kulinarnych inspiracji z Thermomisiem
Ode mnie i oczywiscie od mojego męża
I ja najlepszego, choc juz po wszystkim
Elu, mam nadzieje, ze nie rozlozy Cie do konca i na katarze sie skonczy. Ja ciut lepiej, bez goraczki
Gardlo jednak nic, migdaly dalej zawalone, mimo antybiotyku, pewnie znowu bede musiala isc do lekarza
U nas prawie wiosna dzisiaj
Wczoraj padalo, ale temp. sie podniosly. Dzisiaj ladnie ponad 20° na sloncu
Milego dnia dziewczyny
Witajcie po krótkiej przerwie ;o)
A może by tak Mixi popowiedzieć jakiś konkursik przed wielkanocą? Co Wy na to?
Popieram Jadziu, w pelni
Cos by sie przydalo, a przy okazji moze rozruszaloby ciut Przepisownie, bo ostatnio cicho i pusto
Ja też popieram Bo ostatnio cicho na Przepisowni
A jak zalogują się nowi, po Dniach Otwartych, to chętnie dorzucą swoje przepisy
Może tym razem konkurs na wielkanocne słodkości. Chętnie wypróbowałabym jakieś nowe przepisy, bo moje sprawdzone wielkanocne ciasta już się trochę przejadły ;o)
Mixi co Ty na to?
Witajcie ja pomysl tez popieram
Dziewczyny jak tam Wasze zdroweczka ??? lepiej juz ??? mam nadzieje ze tak. Ale taka pogoda ze lapiemy przeziebienia. Junior tez zakatarzony, daje mu domowe wyroby na choroby i mam nadzieje ze to pomoze
Milego dzionka kochane
I ja też popieram
Marzenko teraz jest nieciekawa pogoda i łatwo o przeziębienie, życzę Krzysiowi szybkiego powrotu do zdrowia
Pozdrawiam serdecznie Milośniczki TM
I ja zycze Krzysiowi szybkiego powrotu do zdrowia
Ja odzywam powoli
Palec juz prawie wygojony, choc zostana blizny. Jeszcze kaszle, ale powoli przejdzie i to
Juz lepiej, jak gorzej
Mam nadzieje, ze to koniec
W tym roku dalam czadu ze zdrowiem, nie ma co
Buziaczki wszystkim
Magi, mam nadzieję, że przeziębienie Krzysia na katarze się skończy życzę Wam tego z całego serca.
Ja już mam dość tej zimy, i tego śniegu!!! Święta za niecałe 3 tygodnie i nie ma kiedy zrobić porządków a przede wszystkim umyć onka
Mixi milczy w sprawie konkursu
Ale i bez niego powstawiamy jakieś przepisy, żeby można było urozmaicić świąteczne menu
Tylko tego czasu ciągle brakuje
Pozdrawiam
Vercia Bidulko czy to już koniec Twojej choroby ?
ale sie wycierpialaś :O Elu masz sluszną rację
Doba jest zakrótka
a obowiązków sporo i do tego huśtawka pogodowa
Jednego dnia mamy wiosnę a za chwile zimę brrrrrrrrrrrrrrr !! Buziaczki
Każdy konkurs to fajna sprawa. Zawsze napędza pomysły, no i można wygrac ciekawą nagrodę. Rzeczywiście, Mixi coś zamilkła. Pewno duma i negocjuje z przełożonymi. Trochę jednak juz późno bo do Świąt raptem dwa tygodnie.
Dziewczyny, mamy nowego Papieża! Z niecierpliwością czekałam dzisiaj na Jego wyjście. Veroniczko, czy Ty tam byłaś? Pogoda była dziś u Was kiepska, łatwo załapać jakiegoś wirusa więc myślę, że oglądałaś transmisje w telewizji. Jakie echa tego niespodziwanego wyboru w Rzymie i we Włoszech?
Dzien dobry Sloneczka Krzys dziekuje za zyczenia zdrowia, mysle ze bedzie dobrze bo choroba nie rozwija sie dalej a katar musi po prostu przejsc. Pogoda zwariowana co prawda swieci piekne sloneczko ale rano - 18 stopni mrozu. Niech ta zima juz sie skonczy i bedzie wiosna. Faktycznie nawet nie ma kiedy umyc okien i zrobic wiosennych porzadkow
Tak Gabrysiu mamy papieza - ciesze sie
milego dzionka
Mamy Papieza i musze przyznac, ze na pierwszy rzut oka, bardzo mi sie podoba No i zrobil wszystkim niespodzianke, bo w zasadzie, to "silnych" kandydatòw bylo 4, a o Nim nikt nie wspominal
. Mam nadzieje, ze bedzie podobny charakterem do naszego Karola Wojtyly
Gabrysiu, niestety, nie bylam na placu, mialam wizyte u laryngologa, z uchem, "nastawiala" mi blednik
. Wròcilam ok. 19-stej, zobaczylam dymek w telewizji i pòzniej Papieza. Zreszta w taka pogode, z moim okropnym kaszlem, raczej to bylo niemozliwe. Trudno... Pòki co, to Papiez poblogoslawil i telewidzòw w domu
Chwilowo zadowole sie i tym
Tak myslałam Veroniczko. Mnie też ten Papiez sie podoba: skromny i taki ma "ciepły" wyraz twarzy. Zobaczymy czym nas zaskoczy.
Hej dziewczynki rzeczywiście pogoda daje nam do wiwatu, żeby w marcu taka temperatura! myślałam że w lutym to tak trzaska
Nowego papieża widziałam w przelocie w trakcie szykowania bankietu, całkiem miło wygląda i urzekł mnie imieniem Franciszek
Obrona była długa ale całkiem przyjemna, teraz jeszcze oficjalne papierki i już będę prawdziwym doktorem bankiet rewelacyjny, mama i koleżanki się bardzo sprawiły, były paszteciki, pieczone pierożki z różnymi nadzieniami, kanapeczki na okrągłym ciemnym chlebie i na krakersach, ciasteczka ryżowe (z przepisu Magi
, muffinki, ciasteczka orzechowe i ciasto marchewkowe.
Niusiu moje gratulacje
dr Aniu, gratuluję Ci tej obrony i szczerze podziwiam
Zasłużyłaś na tytuł
Cieszę się, że bankiet udał się na medal. Nie ma to jak rodzina i dobre koleżanki
Teraz odpoczywaj. Pogodą się nie przejmuj, podobno od przyszłego tygodnia ma być na +
Długo czekamy na wiosnę, to ją bardziej docenimy jak już zawita na dobre
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia. A sama wracam do dekorowania mazurków na niedzielne spotkanie w firmie
Gratuluje Aniu !!!!!!!!
W koncu dotarlas do mety
Impreza sie udala, ciesze sie
Co do zimy, to u nas tak sie jej nie odczuwa, co prawda, jak w Polsce, w dzien juz ponad 20°, czasem pada, czasem slonce, ale juz wszystko kwitnie... moje sliwki , morele w ogròdku, salata juz prawie urosla, groszek tez juz wystrzelil
Niedlugo czeka nas sianie wszystkiego
W srode powitamy juz wiosne i mam nadzieje, ze naprawde przyjdzie
, a nie tylko w kalendarzu.... Zycze i Wam pieknej pogody, jak najszybciej
I odpoczynku, milego weekendu , i Eli milego dekorowania, a przede wszystkim wspanialego, udanego spotkania
Aniu, GRATULUJĘ! Byłam pewna, że wszystko się uda. Myslę, że zdobyty tytuł nie zmieni Twojego nastawienia do gotowania i naszego forum! Teraz trochę daj sobie na luz: świąteczne gotowanie pozwoli się odstresować. Wiesz sama jaka to przyjemność i radość dla podniebienia .
Dziękuję Wam Kochane
aż żałuję że tyle jedzenia zostało, bo teraz tylko otwieram lodówkę i jest, i nie mogę sobie poszaleć w kuchni
.
Jestem zmęczona nie tyle fizycznie co psychicznie i chyba poczytam sobie jakieś lekkie romansidło. Buziaki
Miłego weekendu, wreszcie słońce, mimo że mrozik