Przejdź do treści

Forum Takie pogaduszki...

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:

Dziękuję Wam za ten ogrom ciepła i wparcia, nie mam kogo pytać o rady bo wszytko co bliskie jest w stanie rozsypki. Kochane jesteście. Czas odłożyć złość  i żal na półkę bo nie zmienię tego co było, nie zmienię ludzi którzy potraktowali nas tak czy inaczej. Mogę tylko zmienić swoje nastawienie do nich. Spróbuję przymknąć oko na teściową i nie dać się prowokowaćtmrc_emoticons.smile

Zmykam zakupić truskawi póki jeszcze są a później poszukam co pysznego z nich zrobić.

Aniu współczuję ogromu pracy, mam nadzieję że chociaż w weekedny wypoczywasz i że masz zaplanowane wymarzona wakacje.

 

 


Aniu,  ciesz się ,że masz tyle pracy.  tmrc_emoticons.love Ty chyba należysz do grona nielicznych, którzy polubili komary i muchy tmrc_emoticons.wink 

Jak dobrze Wam pójdzie , to sobie lato zrobicie zima, prawda? tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.love

 

 

 


No to teraz Aniu wszysko jasnetmrc_emoticons.smile właśnie też sie przymierzamy do zakupu moskitiery, przydatne urządzonko tmrc_emoticons.smile

ciesze sie ze praca jest i ze sie kreci tmrc_emoticons.smile

pozdrawiamy cie cieplutotmrc_emoticons.smile


Chciałabym mieć taki żołądek hihihi


Witajcie  tmrc_emoticons.lol ale byla piekna burza w nocy, lalo jak z cebra tmrc_emoticons.lol ale to dobrze bo juz bylo bardzo sucho. Ja tradycyjnie nie moglam spac, pies sie chowal pod lozkiem a moi chlopcy spali jak zabici tmrc_emoticons.lol a dzisiaj lekko zachmurzone i cieplo. Karolinko kochanie glowa do gory, kazdy z nas ma jakies w sobie urazy ale ja swoje schowalam gleboko na dnie i nie pozwalam im wyjsc tmrc_emoticons.lol ciesze sie z tego co mam i skupiam sie na mojej rodzince ktora kocham nad zycie a ona mnie. Nie warto sie spalac bo to nam zatruwa zycie tmrc_emoticons.lol sa chwile ze jest ciezko i lzy leca, ale trzeba je wytrzec i sie usmiechnac. Polecam moj sernik na zimno z truskawkami i mus bananowo-truskawkowy tmrc_emoticons.love pycha. Ja 5 kg truskawek zamrozilam na sorbety tmrc_emoticons.lol Milego dzionka i duzo pozytywnej energii tmrc_emoticons.love


Karolina, dzięki za podpowiedzi o łódzliej ASP. Niestety na te studia sa egzaminy  tmrc_emoticons.puzzled  i to w czerwcu, więc jeśli już to za rok  tmrc_emoticons.smile  Zrobiło się goraczkowo... Gosia "fruwa na wysokości szafek"  tmrc_emoticons.smile  MASAKRA!  tmrc_emoticons.love  Nie można pomóc komuś, kto tej pomocy nie chce, tylko woli szarpać się z problemem sam... Dla ochłody ciała i głowy  tmrc_emoticons.wink  robię lody, sorbety... Chociaż tak pomogę... 


Magi, u nas noc spokojna ale przydałby się mały deszczyk, bo sucho bardzo.  tmrc_emoticons.aw  A od rana bezchmurne niebo i temp. 26*  tmrc_emoticons.bigsmile  Dobrze, że wieje wiaterek, bo trudno byłoby wytrzymać na dworzu  tmrc_emoticons.smile  Twój serniczek zrobię jutro  tmrc_emoticons.smile  Masz rację, łzy trzeba wycierać i uśmiechać się do każdego...  tmrc_emoticons.love Uśmiech z głębi serca potrafi zmiękczyć najtwardsze serce  tmrc_emoticons.love  Dobrego dnia życzę wszystkim, pogody ducha i uśmiechu od ucha do ucha  tmrc_emoticons.love   tmrc_emoticons.love  


a ja czekałam na burze i nictmrc_emoticons.aw grzmiało, straszyło i poszło bokiem, ani kropelka nie spadłatmrc_emoticons.aw może jestem jakaś dziwna, ale uwielbiam patrzeć na burzetmrc_emoticons.smile i teskni mi sie troche bo w tym roku nie widziałam zadnej jeszcze tmrc_emoticons.aw


ElaK wrote:

Karolina, dzięki za podpowiedzi o łódzliej ASP. Niestety na te studia sa egzaminy  tmrc_emoticons.puzzled  i to w czerwcu, więc jeśli już to za rok  tmrc_emoticons.smile  Zrobiło się goraczkowo... Gosia "fruwa na wysokości szafek"  tmrc_emoticons.smile  MASAKRA!  tmrc_emoticons.love  Nie można pomóc komuś, kto tej pomocy nie chce, tylko woli szarpać się z problemem sam... Dla ochłody ciała i głowy  tmrc_emoticons.wink  robię lody, sorbety... Chociaż tak pomogę... 

To są trudne decyzje -  napisałam Ci na priva wiadomość. Ślę buziaki tmrc_emoticons.smile


tmrc_emoticons.lolU nas już od samego rana gorąco nie żebym narzekała. tmrc_emoticons.wink Przygotowałam dla Was coś dla ochłody                                      i jeszczea możeŻyczę smacznego hi hi hi i miłego dnia                                                                                                  


ElaK wrote:

  Zrobiło się goraczkowo... Gosia "fruwa na wysokości szafek"  tmrc_emoticons.smile  MASAKRA!  tmrc_emoticons.love  Nie można pomóc komuś, kto tej pomocy nie chce, tylko woli szarpać się z problemem sam...

Elu - toż to nieodłączny element naszego życia, niech się uczy rozwiązywania problemów tmrc_emoticons.bigsmile   Ja pomagam dzieciom tylko jak mnie o to proszą, nie staram się "żyć za nich" tmrc_emoticons.bigsmile   Sądzę, że znajdziecie rozwiązanie - zawsze można ustalić np, że pokryjecie koszty nauki wspólnie, każdy da ile może a resztę ona będzie musiała zarobić, nawet wykładając towar na półki w hipermarkecie.

Z tymi uczelniami jest różnie - są dobre i kiepskie państwowe i to samo z prywatnemi. Poza tym to jest tak, że dwie osoby z tego samego wykladu wynoszą zupełnie coś innego, zdarza mi się komentować takie wypowiedzi , że odnoszę wrażenie, iż te osoby były na zupełnie różnych wykładach. Wiem jedno, że większość państwowych nie przygotowuje do wykonywania zawodu - ludzie wychodzą z dyplomami i nie potrafią nic, częst są to zmarnowane lata. Gabrysiu - ilu miałaś absolwentów państwowej uczelni, których mogłaś bez przygotowania zatrudnić na samodzielnym stanowisku? Pewnie tyle samo co po prywatnej, czyli ani jednego.

Akurat przy takim kierunku studiów jaki wybrała Twoja córka - to Elu ja bym obstawiała prywatną uczelnię, bo jest bardziej elastyczna i nie ma programu nauczania zatwierdzonego 20 lat temu i wykładowców z epoki kamienia łupanego.

Trzymam kciuki za "dobre rozwiązanie".


Dzien dobry tmrc_emoticons.lol u nas zachmurzone, w nocy znowu byla burza a lalo cala noc do rana tmrc_emoticons.lol ale ciepelko tmrc_emoticons.lol ja dzisiaj ostatni dzionek w pracy i urlop huuuura tmrc_emoticons.lol doczekalam sie tmrc_emoticons.lol wczoraj byl u mnie moj chrzesniak z moja mamusia i tak mnie wykonczyl ze padlam tmrc_emoticons.lol sam ledwo zipal tak szalelismy tmrc_emoticons.lol i wychodzac krzyczy ciocia jutro bede znowu tmrc_emoticons.love slodki lobuziak tmrc_emoticons.lol a siostra z drugim w domku  tmrc_emoticons.love milego dzionka Sloneczka tmrc_emoticons.love


 Haniu mniam ,mniam.  U mnie też cieplutko od samego ranka 20 stopni i pewnie na tym nie koniec

 Miłego piąteczku


witajcie

u nas tez dzis ciepło ale pochmurno, moze w końcu popadatmrc_emoticons.smile

mąż dziś pojechał zawiez swoja mame i siostre na lotnisko, leca do Londynu na całe wakacje, ale im fajnie ....

a mnie z samego rana przytłoczyła wiadomość, że nasz znajomy - najkochańszy człowiek jaki chodził po tej ziemi - zmarłtmrc_emoticons.aw

jeszcze 2 tyg temu z nim rozmawiałam, smialismy sie razem przy obiadku, a dzis taka wiadomośćtmrc_emoticons.aw miał 55 lat i bardzo zaawansowanego raka, odmówił brania chemi. Był przy tym tak pokorny, kochany i usmiechniety, ze mozna sie od niego było uczyc postawy zyciowej, my zdrowi czasem tak nie umiemy zyctmrc_emoticons.aw do końca wierzyłam, ze z tego wyjdzietmrc_emoticons.aw 


 Elu wyrazy współczucia w związku ze stratą znajomego

 U mnie od popołudnia grzmi i straszy , ale jakoś deszczyk nie chce spaść.


 Dziewczyny czy u Was też owoce są takie drogie ? Ttuskawki niedługo się skończą a u mnie nadal po 7 - 7,5 , czereśnie 12-16 , maliny 9 , jagody o ile dobrze pamiętam 22, agrest i porzeczki też tanie nie są  Katastrofa


Ależ Gabi ja sie cieszę, że mam pracę. Z czegoś utrzymać rodzinkę trzeba ;o) Ale gdybym tak miała jechać na maxa cały rok to bym padła ;o)

A muchy i komary uwielbiam... jak sa oczywiście po drugiej stronie moskitiery, gdy ja sobie śpię przy otwartym oknie ;o)

Do mnie jeszcze burze nie dotarły. Dziś... a raczej powinnam napisac wczoraj... pokropiło jak ksiądz kropidłem i na razie tyle.

Sposób na drogie owoce jest... trzeba sobie posadzić jakieś drzewka i krzaczki i mieć swoje ;o)

Ja powolutku kompletuję ogród. Mam juz wiśnie, jabłonie (stare drzewa z pysznymi jabłkami - mają już ponad 40 lat), od kilku lat maliny, truskawki, borówkę amerykańską (zasadziłam w tym roku wiec jeszcze owoców nie sprobowałam) i winogrona (też tegoroczne). Trzeba jeszcze postarać się o porzeczki i agrest (na razie to podkradam teściom).

A macie może jakiś skuteczny pomysł na ślimaki, które bezczelnie zjadaja mi kwiaty cukinii? ;o)

Pozdrawiam Was cieplutko.


 Witajcie Kochane !!!  U mnie od rana mrzawka, szału z deszczem nie ma

  Jadziu wiem co to swoje owoce, kilkanaście lat temu miałam ogródek działkowy i pyszne owoce (kupiliśmy po to żeby dzieci miały się gdzie bezpiecznie wyszaleć na trawce), ale jak wybudowaliśmy dom sprzedałam za marne pieniądze i teraz bardzo żałuję  Na ślimaki niestety nie znam sposobu,ale pewnie dziewczny coś doradzą

       Pozdrawiam i udanej soboty życzę


Dzień dobry wszystkim w piękne, sloneczne przedpołudnie niedzielne.

Wczoraj byłam bardzo zajęta. do południa "walczyłam " z tortem dla mojej Kasi, a po południu , do późnego wieczorka, na urodzinkach  Kasi. To zdjęcie jej torcika z opłatowa dekoracja lalki Monsterhigh (taka sobie zażyczyła). Upiekłam też jabłecznik Veroniki i nowe ciasto  pomarańczowe. Przepis wkrótce zamieszczę.


Moniko, owoce u nas rzeczywiście bardzo drogie. Ja też nie mam swoich, dostaję od tesciowej  , która bez ogródka żyć nie może oraz od moich swatów.

Sama niczego nie uprawiam bo nie umiem i nie lubię się bawic w ziemi. Mam tylko na działce trawę i dużo krzwów ozdobnych oraz tuje wzdłuż płotu. 

Nie potrafię w zwiazku z tym nic  w tym temacie doradzić.


A macie może jakiś skuteczny pomysł na ślimaki, które bezczelnie zjadaja mi kwiaty cukinii? ;o)

Odpowiadam szybko, Jadziu, zeby uratowac kwiaty cukinii tmrc_emoticons.wink  Slimaki uwielbiaja piwko tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.wink  Do kontenitoròw, wlac dobre piwko, zapach je zwabi i jak juz wejda do srodka, to nie wyjda. Wynik? Pijane slimaki, ale zadowolone, i Ty tez tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink Pojemniki musza byc troche wyzsze, glebsze, zakopane w ziemi tak, by byly ròwne z ziemia, by slimaki mogly wejsc. Wpadna do srodka, ale juz nie wyjda, po prostu sie utopia. Pojemniczki ustawiamy wieczorem, bo slimaki wychodza wieczorem i buszuja w nocy. Rano opròzniamy pojemniczki i wieczorem powtarzamy operacje.   To jest naturalny sposòb, trzeba powtarzac do skutku, fakt, ale o 100 razy lepszy od chemii. Srodki chemiczne sa szybsze, ale naturalnym sposobem nie zjecie swinstwa razem z kwiatami tmrc_emoticons.smile  A kwiaty cukini sa przeciez takie smaczne, szkoda by bylo tmrc_emoticons.smile  Innym naturalnym sposobem jest utworzenie bariery wokòl cukinii, badz innych roslinek - warzyw, tzn. posypujesz dookola drobniutko zgniecionymi skorupkami jajek. Slimaki, jak beda chcialy dojsc do warzywka, beda musialy przejsc przez skorupki, a nie lubia ich bardzo z tego wzgledu, ze skorupki kluja. Jeszcze inny sposòb, to bariera z popiolu drzewnego, trocin, fusòw kawy, badz innych materialòw szorstkich i ostrych ( drzazgi, kora drzew iglastych), lub grubej soli kuchennej. Tez tego nie lubia. Ten sposòb trzeba powtarzac za kazdym razem, jak pada deszcz, bo woda oczywiscie wyplucze wszystko ( odnosi sie to do popiolu, fusòw, soli). Slimaki nie lubia tez szalwii, pokrzywy, tymianku, trybuli, gorczycy, hizopu, mozna posiac wokolo wiec te roslinki.


Veroniczko,  zaskakujesz mnie coraz to nowymi wiadomościami. Przekażę je osobom zainteresowanym. Dzięki wielkie. tmrc_emoticons.love


Veroniko, dzięki za duża dawkę informacji na temat walki ze ślimakami.  tmrc_emoticons.smile  Jutro kupuję piwo  tmrc_emoticons.wink  i zobaczymy jak im będzie smakowalo  tmrc_emoticons.lol  W moim ogródku też ich pełno  tmrc_emoticons.crazy  i nikt ich nie zapraszał  tmrc_emoticons.smile  


 Gabrysiu torcik śliczny !!! Te dekoracje opłatkowe to super gadżet  Gdzie Ty je kupujesz ? Pytam tak na przyszłość


Witam wieczorkiem tmrc_emoticons.lol nie mialam czasu do Was zajrzec, wczoraj buszowalismy po sklepach a dzisiaj mialam gosci.  tmrc_emoticons.bigsmile Gabrysiu piekny torcik, super sa te oplatki, musze sie za nimi rozejrzec tmrc_emoticons.lol Elu wyrazy wspolczucia z powodu odejscia tak wspanialego jak piszesz czlowieka, rak jest straszna choroba, znam wiele osob z nim walczacych i niestety nie wszystkim sie udaje go pokonac. Ja juz na urlopie, najbardziej mnie cieszy ze rano nie musze sie zrywac tmrc_emoticons.lol kolorowych snow Sloneczka tmrc_emoticons.lol


Monisiu,  opłatki dekaoracyjne kupuję  na pasażu w M-1 w Czeladzi. Mniej więcej na wprost apteki jest takie stoisko z różnymi akcesoriami dekoracyjnymi do tortów na różne okazje. To mam tak pod ręka. Czasem tez kupuję w internecie. tmrc_emoticons.love


Gabrysiu, torcik śliczny  tmrc_emoticons.smile  Wnusia na pewno była zadowolona  tmrc_emoticons.love  Pozdrawiam serdecznie  tmrc_emoticons.love  


Znalazlam chwilke czasu, wiec spròbuje troche nadrobic, tak sie rozpisalyscie dziewczyny tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile   Zajeta jestem jak diabli. Teraz chwilke popisze, a potem mam jeszcze fasolke szparagowa do czyszczenia.

Wycieczka do zamku, swietna, Elu tmrc_emoticons.bigsmile   I ja bardzo lubie zwiedzac tmrc_emoticons.smile  Polske zwiedzilam prawie cala, choc dawno temu tmrc_emoticons.bigsmile

Monisiu, nie martw sie còreczka, choc fizyka to nie pestka, wiem. Bedzie dobrze, pòjdzie, zobaczysz tmrc_emoticons.smile  Trzymam kciuki tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile Moja Kari zawsze byla najlepsza w klasie, max srednia. W liceum zdarzylo sie kilka ocen nizszych, srednia spadla troche.... Z niektòrych przedmiotòw miala ciut nizsze oceny, z innymi nie bylo problemòw.... Tak to juz jest, nie zawsze wszystko idzie, jak bysmy chcieli tmrc_emoticons.smile  Poprawek nigdy nie miala, nie byla nigdy zagrozona, ale np. teraz, na uniwerku, jest do tylu z dwoma egzaminami, ktòre trzeba bedzie zaliczyc we wrzesniu. Nie martw sie, trzeba byc pozytywnym tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Magi, kochanie, gratuluje nowego slodkiego przybytku tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party  Spory, spory ten maly mezczyzna tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Pozdròw swiezo upieczona mame ode mnie. Gratuluje tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Jadziu, jak trzeba, to trzeba, wiadomo prace trzeba lapac, jak jest. Teraz sezon, odpoczniesz sobie zima. Od czasu do czasu postaraj sie odpoczac chwile, jednak, bo kota dostaniesz....  Buziaczki i trzymaj sie dzielnie tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

 


Elu, porozmawiaj z Malgosia powaznie.Mysle, ze spokojnie dojdziecie do porozumienia. Szkoly publiczne nie sa zle, duzo zalezy od profesoròw. Moja Kari chciala wyjechac na studia, do Anglii.... 3000 euro miesiecznie... Trzeba bylo zrezygnowac, niestety, za duzo kasy. Do tego jeszcze by doszly wydatki na zycie, itd.... Dojezdza do Rzymu i tez jest dobrze. Jesli Gosia nie znajdzie zadnej publicznej szkoly, ktòra by jej odpowiadala, prywatna tez nie jest zla, tyle ze , ja np. wychodze z zasady, by dzielic wydatki. My polowe placimy za uniwerek, a polowe Kari placi sobie sama. Pracuje juz ponad 3 lata, latem, odklada sobie pieniazki i jest zadowolona. Ma satysfakcje, ze to jej wlasny trud, nie ciagnie na wszystko od nas, jest zaradna, no i najwazniejsze, ze wie, co to praca, szacunek do pieniadza, zdobywa doswiadczenia, nowe, a wiadomo, ze w zyciu wszystko sie moze przydac.... I bardzo ja chwala w pracy, i klienci zadowoleni tmrc_emoticons.smile  Mòwi plynnie po angielsku, wiec jesli potrzeba.... Ona tez obsluguje Polakòw, kiedy sie zdarzaja tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Jest satysfakcja tmrc_emoticons.smile  Zapomniala prawie calkiem francuski, ale rozumie co mòwia, wiec radzi sobie, hiszpanski tez troche podobny do wloskiego, wiec da sie zrozumiec tmrc_emoticons.smile Pracuje, uczy sie do egzaminòw, a pod koniec wrzesnia prawdopodobnie wyskoczy do Polski z Pietro, na jakies 10 dni tmrc_emoticons.smile  Wczoraj byli na koncercie tmrc_emoticons.smile  Zima chce tez pracowac, oczywiscie o wiele mniej, bo bedzie wiecej nauki. Jestem z niej dumna, ze jest zaradna, niezalezna, oczywiscie na tyle, ile sie da tmrc_emoticons.smile  W koncu ma prawie 20 lat tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile   Czas najwyzszy tmrc_emoticons.smile  Zreszta Kari tez mysli podobnie jak ja. Mòwi, ze to wstyd ciagnac kase od rodzicòw na wszystko, majac 20 lat, dwie zdrowe rece i nogi tmrc_emoticons.smile  I ja taka bylam w jej wieku tmrc_emoticons.smile  W Polsce, z tego co zrozumialam, w modzie jest praca w marketach.... Tutaj, z kolei, morze - kelnerzy, barmani, ratownicy....  Moze Gosia, oczywiscie, jesli nie znajdzie zadnej szkoly publicznej i bedzie musiala isc do prywatnej, moglaby troszke pracowac i oplacac sobie polowe ? Nic innego nie umiem Ci poradzic Elu tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile


Haniu, Twòj sposòb na rozwiazywanie problemòw, musze wypròbowac tmrc_emoticons.smile  W zyciu wszystko moze sie zdarzyc, moga skonczyc sie pieniadze tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol , tylko problemy jakos nigdy nie chca sie skonczyc, nie brakuje ich nigdy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  Wypròbuje, jak zadziala, to bedzie ok tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink

Ja skonczylam studia w szkole publicznej. W Polsce byl wtedy ogromny kryzys z praca, nie bylo wolnych miejsc dla nauczycieli, troche popracowalam, potem wyjechalam. Tutaj tez troche pracowalam w przedszkolu, prywatnym, dopòki nie zamkneli. Potem w reklamie, a obecnie robie mam dwa zajecia, jakzesz dalekie od mojego zawodu, a jednak podobne tmrc_emoticons.smile  Przebywam miedzy ludzmi, mam z nimi staly kontakt, i moje gadane idzie w ruch tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol Jestem zadowolona z pracy, bo to pewnie moje "powolanie", jak to mòwila zawsze mama.... albo lekarz, albo nauczyciel, albo adwokat, aby tylko mozna bylo sie nagadac i przebywac z ludzmi tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol Nie pomylila sie wcale tmrc_emoticons.smile

Karolinko, rozumiem Cie, pewnie nie na 100% w identyczny sposòb, ale na 99%, tak. Przeszlam i ja swoje.... Mam wspaniala mame, tate, niestety, nie..... Do tej pory sa problemy, ale staram sie jakos to wszystko pogodzic. Od zawsze mòwia na mnie "pani profesor", i widocznie psychologia nie poszla w las tmrc_emoticons.smile Nie jest latwo, bo mama jest sama w domu, a tata ma charakterek + alkohol, ktòry dodaje mu "mocy". Nabroil nie raz, niestety. Przeszlam i inne "klopoty", teraz jeszcze tesciu, ale jakos staram sie odkladac to wszystko w kat, choc zapomniec sie nie da, i isc z usmiechem do przodu.

Elu, jak tam ugryzienie, antybiotyk zaczyna dzialac powoli ? tmrc_emoticons.smile


Zoladek deserowy swietna rzecz, przydalby sie i mnie taki tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

Elu, przykro mi bardzo z powodu Waszego przyjaciela tmrc_emoticons.aw tmrc_emoticons.aw  Strata przyjaciela, to ogromna strata. Jestem z Toba tmrc_emoticons.smile  Czas zagoi powoli rany...

Gabrysiu, torcik sliczny i apetyczny, sprawilas sie na medal, jak zwykle tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love

Dziewczyny, tylko wybierajcie dobre piwko, zeby slimakom smakowalo tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  W zeszlym roku robilam 3 podejscia, az w koncu znalazlam odpowiednie piwko. Bo slimaki sa jak ludzie, maja ròzne gusty tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink


tmrc_emoticons.bigsmile Haniu, Twòj sposòb na rozwiazywanie problemòw, musze wypròbowac tmrc_emoticons.smile  W zyciu wszystko moze sie zdarzyc, moga skonczyc sie pieniadze tmrc_emoticons.lol , tylko problemy jakos nigdy nie chca sie skonczyc, nie brakuje ich nigdy tmrc_emoticons.crazy tmrc_emoticons.crazy  Wypròbuje, jak zadziala, to bedzie ok             Marzenko spróbuj to działa jak wszystkie rady tmrc_emoticons.wink,naszym problemem jest spojrzenie na trudności spiętrzone przed nami.Łatwiej rozwiązać cudze ,dlatego jest to mój sposób na życie .Moja mama zawsze mi mówiła że opowiadać o kłopotach innym jest głupie tmrc_emoticons.crazy ,bo mi  ich nie rozwiążą ,ale mnie wyśmieją :O ,wzrastałam w takim przekonaniu ,więc musiałam radzić sobie sama jak najlepsza przyjaciółka . tmrc_emoticons.sadDo tej pory zawsze mi się to udaje ,bo jeśli czegoś nie przeskoczę ,ani nie ominę to zostawiam czasowi ,bo jest najlepszym lekarzem..I do przodu  a czasami uśmiecham się przez łzy bezradności ,ale to jest rzadko i bardzo krótko bo nie ma problemu nie do rozwiązania  tmrc_emoticons.bigsmile jest tylko zły kąt patrzenia tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


witajcie kochanetmrc_emoticons.smile

weekend minał mi tak sobie ... sobota miła bardzo, bo wybralismy sie na Ślęże, żeby odreagować troche po piatkowych wiesciach i przemyslec pewne sprawy, było miło

a w niedziele wybrałam sie na działke z rodzicami, siostrą i jej dziecmitmrc_emoticons.smile było fajnie grill, zabawy itp, ale zachciało mi sie porzeczek czerwonych na kompot, wiec urwałam wiaderko i do domu wróciłam z kleszczem tmrc_emoticons.aw zobaczyłam go dopiero pod prysznicem, wiem ok 24:00 na pogotowie zeby go wyjeli, bo ja pierwszy raz w zyciu kleszcz wiec nie wiem jak to sie robi, Bartek tez nigdy nie wyciagał. I to na dodatek w tą chorą noge sie wbiłtmrc_emoticons.aw Boli mnie teraz cała noga, nie wiem czy od kleszcza czy od wczesniejszej dolegliwosci - mówie wam jak nie urok to ...

Verciu, lekarz powiedział, że antybiotyk zatrzyma pogłębianie sie choroby, a opuchlizna i ból beda jeszcze schodzic przez kilka miesiecy, wiec sie troszke pomecze tmrc_emoticons.aw

ale teraz pozytywy, pogoda pieknatmrc_emoticons.smile kompoty z porzeczek gotowetmrc_emoticons.smile 

miłego dnia dziewczynkitmrc_emoticons.smile


Nie będąc chwilę ma się mnóstwo do nadrabianiatmrc_emoticons.smile Cieszę się, że mogę z Wami pogadać. Immanuel mam nadzieję, że kleszcz nic Ci nie zrobił złego. Ja się strasznie boję tego robactwatmrc_emoticons.aw Mam nadzieję że kleszcz nie zabrał całej radosci z weekendu.

Gabi tort wygląda przesmakowicietmrc_emoticons.smile Zazdroszczę jubilatce i gratulujętmrc_emoticons.smile

Veronika przekochana jesteś - a;kohol i charakterek to faktycznie fatalna mikstura potrafi zatruć nie jedno życie - dziękuje za słowa otuchy.

Eluniu Tobie poweekendowe pozdrowienia mam nadzieję, że córcia już spokojniejszatmrc_emoticons.smile

Haniu rewelacyjna metoda na problemy będę wykorzytywała choć często lubię się poradzić również kogoś. Czas niby  jest lekarzem ale samo nic się nie zmieni. No i nie da się go cofnąć jak wypowiedzianych słow czy popełnionych czynów. Ale faktycznie zmiana kąta patzrenia jest potrzebna.

Buziaki wszystkim i nie dajcie się poniedziałkowitmrc_emoticons.smile


 Witajcie Kochane !!!

 Veroniko za czym Ty tak gonisz ? Miałaś mieć już troche spokoju po urodzinach teścia a Ty cały czas w biegu.  Brakuje tu Ciebie

 Elu no to miałaś piękną niedziele, współczuje  Z tymi małymi gadami to nigdy nic nie wiadomo - tak jak z pieskami im mniejsze tym więcej szumu narobią  Kuruj nóżke ,bo do obejżenia jeszcze sporo zamków


dziękuję KOchanetmrc_emoticons.smile

dobrze sie zlozyło, bo akurat biore ten antybiotyk na zakażenie i to osłabia działanie kleszcza, wiec nawet jak cos wstrzyknął, to antybiotyk mi pomożetmrc_emoticons.smile dobrze ze kolezanka zna sie na takich sprawach to mi pomogłatmrc_emoticons.smile

 noga boli tylko bardziej niż wczesniej, i ponoc to sie lubi babrać tmrc_emoticons.aw mąż to sie śmieje, ze dran wiedział na kogo trafićtmrc_emoticons.smile ja nie lubię wszelkiego robactwa, nawet przed ćmą i mucha uciekamtmrc_emoticons.smile a tu taki robal w mojej nodze bleeee, ponoć jak mąż mi powiedział, ze to kleszcz to zbladłam momentalnie hehe panikara jestem i tyletmrc_emoticons.smile

a zamków moniczko baaaardzo duzo zostało, na samym dolnym śląsku na którym mieszkam jest ich ogromna ilość tmrc_emoticons.smile

na ślęże ledwo weszłam, zero przygotowania, noga boląca, a niby taka mala górkatmrc_emoticons.smile hehe aż się boje tych Pienin tmrc_emoticons.smile


 Dziękuje Gabrysiu już sobie zakodowałam w głowie  Miłego dnia


Ojoj chwilke mnie nie bylo a tuuuu tyle czytania tmrc_emoticons.lol fajnie. Ja sie juz powoli pakuje - wyjazd w srode w moje ukochane gory, tym razem do Szczawnicy tmrc_emoticons.lol bedzie fajnie tmrc_emoticons.lol Eluniu zdroweczka zycze i zeby nozka szybko sie wygoila, oszczedzaj ja tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.smile  Veroniczko kochana gdzie ty tak pedzisz tmrc_emoticons.smile odpocznij troszku tmrc_emoticons.smile ja juz zmykam spac bo padnieta jestem a jutro rano pobudka i idziemy biegac bo wieczorem taka duchota ze sie nie da. Kolorowych snow  tmrc_emoticons.love


tmrc_emoticons.lolElu kuruj swoją nóżkę i bądź dobrej myśli tmrc_emoticons.lol Miłego dnia

Zapraszam na śniadanie i życzę miłego dzionka tmrc_emoticons.wink

 

tmrc_emoticons.bigsmile Magi wspaniałego wypoczynku tmrc_emoticons.tongue


 Dzień Dobry Kochane !

 U mnie słoneczo od samego ranka daje o sobie znak - będzie chyba ciężki dzień


 Haniu ja już jestem na tym śniadanku - przy drugim stoliku,nie poznajesz ? Może się spotkamy ?

      Udanego dnia Wam życzę


Ja też się dosiadamtmrc_emoticons.smile mogłabym jeść i jeśćtmrc_emoticons.smile Magi udanego wyjazdutmrc_emoticons.smile Pięknych widoków i pogodytmrc_emoticons.smile Elu mam nadzieję że noga ma się lepiej.

Idę szperać coś na obiad. buziakitmrc_emoticons.smile


 No, własnie . Znów mi wszystko uciekło. |Odechciewa się pisać. tmrc_emoticons.crazy

Ja własnie jestem przy obiadowym krzataniu. Usmażyłam już limonkowe placuszki z maskarpone - te od Magi. One sa rewelacyjne! tmrc_emoticons.love


gabi49 wrote:

 No, własnie . Znów mi wszystko uciekło. |Odechciewa się pisać. tmrc_emoticons.crazy

Ja własnie jestem przy obiadowym krzataniu. Usmażyłam już limonkowe placuszki z maskarpone - te od Magi. One sa rewelacyjne! tmrc_emoticons.love

 

podrzucisz linka? tmrc_emoticons.smile


gabi49 wrote:

 No, własnie . Znów mi wszystko uciekło. |Odechciewa się pisać. tmrc_emoticons.crazy

Ja własnie jestem przy obiadowym krzataniu. Usmażyłam już limonkowe placuszki z maskarpone - te od Magi. One sa rewelacyjne! tmrc_emoticons.love

 

podrzucisz linka? tmrc_emoticons.smile


Widzę, że nie tylko mnie "wskakuja" 2 takie same wpisy  tmrc_emoticons.puzzled  Szkoda, że nie można usunać jednego... w poprzedniej wersji była taka możliwość  tmrc_emoticons.smile  Ja najczęściej edytuję ta druga  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.smile  

A link do placuszków Magi jest tu:

http://www.przepisownia.pl/przepisy/limonkowe-placuszki-z-mascarpone/441851

Robiłam i sa przepyszne -znikaja dużo szybciej niż się je smaży  tmrc_emoticons.love   tmrc_emoticons.smile  


Witajcie Kochane moje sloneczka  tmrc_emoticons.lol hihihi dziekuje za zyczenia udanego urlopiku tmrc_emoticons.lol i za to ze moje placuszki smakuja - ja tez je dzisiaj smazylam na obiadek tmrc_emoticons.bigsmile ja juz prawie spakowana, jutro raniutko wyjazd tmrc_emoticons.lol w kazdej wolnej chwili bede zagladac. Milego dzionka tmrc_emoticons.lol


Magi jak ja ci zadroszcze urlopu tmrc_emoticons.smile odpocznij sobie kochana i wroc pełna wigoru dop pracy i nowych przepisowtmrc_emoticons.wink

kochane dostałam od szwagierki adres fajnego sklepu internetowego:

http://1000smakowswiata.pl

jest tam duzo przypraw, bakali i ziól w niskich cenach np laska wanilii kosztuje 1,70 zl, a nie jak w sklepie 7 zl tmrc_emoticons.smile znalazlam tez aromat pistacjowy, ktorego nigdzie nie moglam kupictmrc_emoticons.smile super stronka, ja juz buszuje i robie liste zakupowtmrc_emoticons.smile

u nas dzis piekna pogoda, a ja w pracy do 19tmrc_emoticons.aw noga nie boli juz tak bardzo, ale jak dlugo chodze to sie odzywa czasem. Slad po kleszczu jest malutki i chyba powinien ładnie zejsc tmrc_emoticons.smile


własnie wprosił sie do mnie na sobote moj 6 letni siostrzeniec Rysio  tmrc_emoticons.smile baaaaardzo lubi TM hehe i mogłby spedzic cały dzien w kuchni gotujac cos tmrc_emoticons.smile chce mu zrobic dzien pełen wrazen, zeby nie siedział przy komputerze.

zaplanowałam na deser mus czekoladowy dla dwojga ale w wersji dla trojgatmrc_emoticons.wink poniewaz musi sie schłodzic to zrobimy go rano i wstawimy do lodówkitmrc_emoticons.smile na obiad bułki na parze z sosem jagodowym, pozniej przerwa na basentmrc_emoticons.smile i upieczemy na niedziele ciasteczka dwukolorowe - których nazwy nie pamietam tmrc_emoticons.aw wg przepisu Veroniczki tmrc_emoticons.smile 

Rys tak lubi TM, że musialam mu powiedziec, że ten nas jest pozyczony, bo strasznie plakal jak zobaczyl go u nas, ze my mamy taki fajny a on nie tmrc_emoticons.aw smieszny łobuziak.


tmrc_emoticons.lolNo to rośnie nam następny termo-maniak tmrc_emoticons.lol