Alu najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!
Forum Takie pogaduszki...
Jestem przelotem
i tak szybko - Karolciu ja polecam tefal vitaminplus- sama go mam i bardzo sobie chwale
a czasu na forum nie marnuje zagladam w chwilach blogiego lenistwa
Monisiu
zapraszam
jak oczywiscie bede na miejscu bo ciagle gdzies fruwamy - ja nie umiem siedziec w miejscu
ale spotkac sie bylo by super
dzisiaj bylismy na Slowacji w dwoch jaskiniach lodowych - po prostu bajka
zdjecia wstawie ale w pozniejszym terminie
pozdrowionka i usciski
![]()
Magi dziękuje chyba właśnie ten kupie w takim razie
Tak sie ciesze że wypoczywacie i regenerujecie siłyzdjęcia cudowne
aż miło popatrzeć
Haniu synowi oczywiście gratuluję Oprócz ciasta należą mu się wkońcu jakieś wakacje!!!! Chyba że pójdzie za ciosem i zrobi doktorat czego mu życzę
Daj Haniu znać jak uda mu się zmienić branżę za sprawą zdobytego wykształcenia - sama rozważam zmianę profesji ale nie wiem czy jest sens wydwać pieniązki na kolejny dyplom więc taka informacja była by cenną wskazówką. Duuuużo buziaków i Ty też kochana się relaksuj, chyba w końcu możesz jak synowie wykształceni pożenieni i na swoim mam nadzieję
Już sobie wyobrażam to pyszne ciasto z truskaweczkami... mniam mniam
Monia życzę aby robienie przetworow poszlo sprawnie
Karolinko dzięki za gratulacje ale jeden wyszedł ,drugi przyszedł więc ruch w interesie hi hi hi hi .
A tak na poważnie najlepsze ciasta z owocami jakie piekłam to Verci placek błyskawiczny podaję link http://www.przepisownia.pl/przepisy/szybkie-ciasto-z-czeresniami-na-ostatnia-chwile/443350
Wychodzi z każdymi owocami.Ja już robiłam z rabarbarem , truskawką ,i z wiśnią
Haniu, ten link do ciasta jest nieaktywny., ale ja znajdę to ciasto. Dzięki za przypomnienie.
http://przepisownia.pl/przepisy/szybkie-ciasto-z-czeresniami-na-ostatnia-chwile/443350 To ten link znaleziony.
Gabrysiu Twój link jest taki sam jak zamieściłam,sprawdziłam mój też wchodzi ,a ciasto prześwietne
W sumie racja jak tu z rodzicami po ślubie mieszkac jak się trzeba o potmostwo starać Do tego potrzeba prywatności
pewnie lada moment będziesz nowe wnuki bawić
Hihi piszę bo my też świeżo po ślubie i mam nadzieje że już wkrótce, w sumie po coś się ten ślub bierze
A co do ciasta jak dla mnie z truskawką było najpyszniejsze, dzis z borówką robiłam i średnio było czuć smak owoców- może za mało ich włożyłam... a i tak tylko tyle zostało :P
No tak życzę Ci jak najszybciej potomka ,a i ja nie mam nic na przeciwko żeby znów zostać babcią, ale to już jak Bóg da , a młodzi będą chcieli
hi hi hi .Ze zdjęcia wynika ,że owoców rzeczywiście trochę mało.Ja swoje lekko wciskam to są nie tylko na wierzchu, bo nieraz potrafią się przypalić.Można pokombinować: wylać większą część lub połowę ciasta do formy ,położyć owoce i zalać resztą.Ale po resztkówce w formie widać ,że i tak miało wzięcie
Myślisz Haniu, że nie opadną na dno? Bo tego się boję i że będzie ciężko pokroić później. Próbowałaś do ciasta wrzucić brzoskwinie lub nektarynki? Jestem ciekawa jak będą smakowały upieczone bo jak pisałam nie polecam borówek.
Witajcie Kochane
Wróciłam od mamusi i nie jestem na bieżąco
tyle się działo na Przepisowni, mam sporo do "nadrobienia"
Marzenko, piękne widoki,odpoczywajcie i relaksujcie się, życzę pięknej pogody
Alu ja również dołączam się iskładam najserdeczniejsze życzenia z okazji rocznicy ślubu
Haniu moje gratulacje dla Syna Magistra i Was Rodziców
Piękny Paw
Verciu zwolnij
Buziaczki
Witajcie Kochane !
U mnie od samego ranka kropi deszczyk a ja myślałam ,że dzisiaj coś na dworku porobie - mam oczko wodne do likwidacji a w jego miejsce chce wsypać ziemię i posadzić jakieś skalniaczki , no i jeszcze remament w śmietniku,bo przywiezli nowe kosze ,ale jak narazie tylko na suche i szkło a na mokre których jest najwięcej NIe
Zobaczymy może się jeszcze coś wyklaruje w ciągu dnia
Miłego dnia Wam życzę
Pozdrowionka
Dziewczynki jeszcze małe pytanko :
Czy któraś z Was gotowała krupnik w TM ? Jeżeli tak to wg. którego przepisu, z jakiej książeczki ,bo ja będe w TM robić pierwszy raz i chciałabym już przetestowany przepis Jeżeli możecie to poproszę o odp.
Z góry Dziękuje
Moniczko ja według "biblii"czyli radość gotowania.Mój mąż od tego czasu zaczął jeść krupnik.
Karolinko Jak lekko dociśniesz to nie opadną na samo dno .nie próbowałam z nektarynkami natomiast brzoskwinie tylko do przystrojenia sernika ,ale trzeba spróbować
Elu Emmanuel cieszę się, że wracasz do zdrowia
Moniko, super że robisz przetwory, zima długa
Moniczko ,ale mnie rozbawiłś, "upijając " dziewczyny, jesteś zapobiegliwa, bo przygotowałaś soczek pomidorowy na kaca hi hi hi
Buziaczki
Ja również pochwalę się swoją radością. Moja córcia ukończyła studia podyplomowe z oceną 'bardzo dobry", otrzymała już dyplom
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę miłego dzionka
Moniko polecam krupnik z kaszy jaglanej wg przepisu Gabrysi pyyyyyyyyyyyyyyyycha
Myślisz Haniu, że nie opadną na dno? Bo tego się boję i że będzie ciężko pokroić później. Próbowałaś do ciasta wrzucić brzoskwinie lub nektarynki? Jestem ciekawa jak będą smakowały upieczone bo jak pisałam nie polecam borówek.
Dziewczynki, ciesze sie, ze ciasto "ma wziecie"
Najwiekszy plus, ze szybkie i zawsze wychodzi
Karolinko, ilosc owocòw do ciasta zalezy wlasnie od typu owoca. Im bardziej mokry owoc, tym go mniej idzie. Boròwki mozna bylo dodac sporo, ale smakowalo i tak
Owoce mozesz zmieniac do bòlu
Ja praktycznie robilam z wszystkim prawie, z brzoskwiniami tez
Brakuje mi chyba tylko melona i arbuza
Owoce mozna wcisnac w ciasto, byle nie za mocno, szczegòlnie jesli sa bardzo soczyste, i dodasz ich duzo
Dziekuje kobietki, ze korzystacie z mojego przepisu
to ja dziękuje za przepis jest cudowny
Haniu dziękuje za szybką odpowiedz !
Zerkłam już na przepisik i chyba klapa - w moim TM 21 nie mam obrotów wstecznych
Może coś poradzicie ?
Witajcie Kochane !
U mnie od samego ranka kropi deszczyk a ja myślałam ,że dzisiaj coś na dworku porobie - mam oczko wodne do likwidacji a w jego miejsce chce wsypać ziemię i posadzić jakieś skalniaczki , no i jeszcze remament w śmietniku,bo przywiezli nowe kosze ,ale jak narazie tylko na suche i szkło a na mokre których jest najwięcej NIe
Zobaczymy może się jeszcze coś wyklaruje w ciągu dnia
Miłego dnia Wam życzę
Pozdrowionka
Moge i ja sie pochwalic, ze jestem na biezaco
Wczoraj bylismy na grillu u znajomych, my baby, wszystkie Polki, a mezczyzni - Makarony
Bylo nas 18 osòb i zabawa byla niezla, wròcilismy o 2-giej w nocy, ale to tak na marginesie
No i dowiedzialam sie o tych nowych workach na smieci, posortowanych
Tak wiec, ze smieciami w Polsce jestem na biezaco
Tutaj juz od dawna tak mamy, sa ogromne kosze na smieci, kazdy innego koloru i na inna zawartosc
A tak poza tym, to "nachlalysmy" sie doslownie wczoraj tyle sangrii, ze w koncu uderzylo do glowy i tak zaczelysmy sobie zartowac z naszych chlopòw, ze prawie zamilkli, bo my gadalysmy caly czas, i tak sie smialysmy, ze prawie lzy lecialy
A oni stwierdzili, ze my Polki jestemy "pieczone w tej samej foremce"
, jednakowe, i niemozliwe, szczegòlnie, jak sie zbierzemy razem
Bylo super
cieszę się że się dobrze bawiłaś Babskie towarzystwo jest bezcnne
Ja adaptuję się w "nowym" mieszkaniu w nowej okolicy i to jakaś maskara. Chyaba jakieś pechowa ta okolica jest mam wrażenie że sama patologia tu mieszka - bynajmniej daje o sobie znać. Po wczoraj już poprosiłam męża i szuakmy innego mieszkania - właścicel będzie miał dobrze wyszorowałam wszystko na błysk ale cóż nie zniose więcej awantur zza ścian i dziwnych typów wykrzykujących pod blokami wieczorem .. dość.
A ciasto z brzoskwinkami chętnie przetestuję
Narobiłyście mi ochoty na krupniczek
Haniu dziękuje za szybką odpowiedz !
Zerkłam już na przepisik i chyba klapa - w moim TM 21 nie mam obrotów wstecznych
![]()
Może coś poradzicie ?
Monis, "tinymce_custom_buttons.soft" i
"tinymce_custom_buttons.counterclock" , w TM 31, zastepuje sie obr. 1 + motylek w TM 21.
Mozesz spokojnie brac sie za robote. Czas gotowania w miare taki sam, sprawdzisz od czasu do czasu, na wszelki wypadek
Verciu faktycznie jesteś na bieżąco , ja też od dawna segreguje śmieci - nawyk przywieziony w latach 90-tych z Austrii
No ,ale w Polsce dopiero teraz doszli Ci na górze ,że to się opłaca
Zabawa udana i bardzo dobrze Kochana w końcu Tobie też się coś od życia należy a nie tylko gary i sprzątanie u Siebie i teścia
A tak wogóle " Verciu nareszcie jesteś " to taki mały cytacik z filmu "Sami Swoi "
Moja Królowo !
Z nieba mi spadłaś
cieszę się że się dobrze bawiłaś
Babskie towarzystwo jest bezcnne
Ja adaptuję się w "nowym" mieszkaniu w nowej okolicy i to jakaś maskara. Chyaba jakieś pechowa ta okolica jest mam wrażenie że sama patologia tu mieszka - bynajmniej daje o sobie znać. Po wczoraj już poprosiłam męża i szuakmy innego mieszkania - właścicel będzie miał dobrze wyszorowałam wszystko na błysk ale cóż nie zniose więcej awantur zza ścian i dziwnych typów wykrzykujących pod blokami wieczorem .. dość.
A ciasto z brzoskwinkami chętnie przetestuję
Narobiłyście mi ochoty na krupniczek
Spokòj musi byc w domu, Karolinko, masz racje
Wszedzie wrzeszcza, rozrabiaja, cuduja, wiec chociaz we wlasnym domu powinno byc spokojnie, zeby sobie odpoczac. A jak tego brakuje, to kaplica. Kawal roboty odwalilas, niepotrzebnie, ale trudno, jak miejsce niekonfortowe, to lepiej poszukac czegos bardziej odpowiedniego, bo otoczenie, atmosfera, sasiedzi, tez wazna rzecz.
Witajcie dzisiaj pochmurno ale za to wczoraj wykorzystalismy pogode bylo cieplo i swiecilo sloneczko
wjechalismy wyciagiem w gory i tam pochodzilismy
widoczki piekne
a ciacho Verci pyszne potwierdzam, robilam kilka razy
z wisniami i sliwkami najlepsze
polecam takze z jablkami i gruszka
milego dzionka - my dzisiaj leniuchujemy
Elu Emmanuel cieszę się, że wracasz do zdrowia
![]()
![]()
![]()
Moniko, super że robisz przetwory, zima długa
Moniczko ,ale mnie rozbawiłś, "upijając " dziewczyny, jesteś zapobiegliwa, bo przygotowałaś soczek pomidorowy na kaca hi hi hi
![]()
![]()
![]()
Buziaczki
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ja również pochwalę się swoją radością. Moja córcia ukończyła studia podyplomowe z oceną 'bardzo dobry", otrzymała już dyplom
![]()
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę miłego dzionka
![]()
![]()
![]()
Grazynko, nie ma to jak mamy , mòwisz
Odpoczelas ?
Gratuluje còrci i Wam, rodzicom, takich wynikòw
Verciu faktycznie jesteś na bieżąco , ja też od dawna segreguje śmieci - nawyk przywieziony w latach 90-tych z Austrii
No ,ale w Polsce dopiero teraz doszli Ci na górze ,że to się opłaca
Zabawa udana i bardzo dobrze Kochana w końcu Tobie też się coś od życia należy a nie tylko gary i sprzątanie u Siebie i teścia
A tak wogóle " Verciu nareszcie jesteś " to taki mały cytacik z filmu "Sami Swoi "
Dzieki Monis, jestem
A Samych swoich bardzo lubie, szczegòlnie jak jeden drze wlasne koszule, a drugi rozbija garnki
Szkoda, ze pogoda w kratke, Marzenko, ale dla Was to nie straszne, bawicie sie dobrze, i tak trzymac
Korzystajcie ile sie da i nie patrzcie na pogode, w razie czego parasol i w rejs
Haniu, Grażynko - gratuluję Wam i Waszym pociechom.
Dziewczynki - dziękuję za życzenia, jesteście kochane
Odezwę się wieczorkiem - teraz praca.
Moniczko, ja może tylko dorzucę, że np. ziemniaczki można pokroić w kosteczkę i włożyć do koszyczka. mój przepis jest odwzorowaniem przepisu na krupnik zamieszczonego w "Radości gotowania". Moja rodzinka, która nie jadała krupników , ten własnie polubiła. Ja też.
A tak w ogóle to namawiam Cię (nie bezintreesownie) na wymianę TM na nowy model.
Veroniczko, cieszę się, że trochę się odprężyłaś w babińcu. Tak trzeba.
Koralinko, zmykajcie z tego miejsca. Lepiej więcej zapłacić, a mieć spokój, porzadek i ciszę. Może pomyslicie o wykupienieu jakiegoś zadłużonego mieszkanka spółdzielczego. Te sa z reguły w lepszym stanie technicznym. eraz jest dobry czas na kupno mieszkań i w ogóle nieruchomosci, bo ceny poszły mocno w dół.
Marzenko z gruszkam
muszę koneicznie z gruszkami zrobić
A może tak na każdą ćwiartkę ciasta Verci inne owoce?
Nie djacie się złej pogodzie
myślimy ale jak myszki kościelne biedni jesteśmy po weslu z większymi długami tylko i nikt nam nie pomoże a na wynajmie nie idzie odłożyć
kredytu kolenego nikt nie da... Ale myślimy pozytywnie jakoś będzie
Już znalazłam kilka mieszkań i będziemy oglądać
Moniczko, ja może tylko dorzucę, że np. ziemniaczki można pokroić w kosteczkę i włożyć do koszyczka. mój przepis jest odwzorowaniem przepisu na krupnik zamieszczonego w "Radości gotowania". Moja rodzinka, która nie jadała krupników , ten własnie polubiła. Ja też.
Gabrysiu dziękuje za wskazówke, musze zapytać moich domowników czy wolą razem z ziemniaczkami, bo często życzą sobie do krupniczku ziemniaczki osobno omaszczone albo cebulką albo skwareczkami.
Moniu, przyznam, że tak nie jadaliśmy krupniku. Wogóle nie jadaliśmy. Ten w "Radości gotowania" jest ze wszystkimi warzywami, w tym ziemniaki, rozdrobnione na obrotach 4, czyki dość grube. Przy czym dalej gotujemy na wstecznychj obrotach. Nie wiem, jak w TM21 Ja stosuje różne kasze, najczęściej jęczminna, a dla mnie jaglana (moi nie lubia jej).
Gabrysiu u mnie to się nazywa " ziemniaczki dobierane " jesz łyżkę zupki na zmianę z łyżką ziemniaczków ( przeważnie ubitych ) , albo bierzesz troszke ziemniaczków i dobierasz do niej zupki.
Może troche dziwactwo,ale nam smakuje.
Ale Was męcze - czy gotowanie bobu , bobru w TM jest możliwe ? Jeżeli tak to poproszę o wszystkie dane - lie wody,jaki czas i temp. ,obroty, w koszyczku czy nie .
Plis , szukałam i nic mi się nie wyświetla na wyszukiwarce, forum też prawie całe przepatrzyłam
Gabrysiu u mnie to się nazywa " ziemniaczki dobierane " jesz łyżkę zupki na zmianę z łyżką ziemniaczków ( przeważnie ubitych ) , albo bierzesz troszke ziemniaczków i dobierasz do niej zupki.
Może troche dziwactwo,ale nam smakuje.
![]()
Moniko, ale mi przypomniałaś dzieciństwo
U nas też się tak jadało krupnik!
U nas, tzn w moim rodzinnym domu. Ziemniaki ugniecione, pokraszone wytopiona słoninka lub boczkiem z cebulka... i do tego krupniczek
Babcia lubiła mieć to na jednym talerzu: najpierw ziemniaki pod bokiem, dobrze uklepane, a obok krupnik
Reszta wolala na dwóch talerzach
Nie widzę e tym nic dziwnego
A bób gotowałam w sobotę, moj maż bardzo go lubi Do naczynia ok. 1,5 litra wody + 1,5 łyżeczki soli + 1/2 łyżeczki cukru; wstawić koszyczek, wsypać do niego bób (był pelen, ale go nie ważyłam) gotowałam 25-30 min / 100* / obr.1; Najpierw gotowalam 25 minut ale jak sprawdzilam, że jeszcze za twardy to dogotowalam kolejne 5 minut. Trzeba sprawdzić, bo to rzecz gustu, jak ma być ugotowany
A teraz się pochwalę:
Moja kochana córeczka Krysia obronila dziś licencjat! Studiuje na SGGW Rachunkowość i Finanse, i z obrony dostała 4,5! Ale jestem dumna! Kasia robila jej kilka dni temu zdjęcie do dyplomu:
Kurcze, ale gafę strzeliłam Nie było mnie od soboty i zrobio się tyle zaległości... a dzialo się, dzialo...
I zamiast zaczać od gratulacji, to sama zaczęłam się chwalić
Więc nadrabiam:
Haniu, gratuluję Tobie i Synowi tytułu magistra
Moniko, bardzo się cieszę, że robienie przetworów to taka frajda dla Ciebie ale pamiętaj o przerwach: i Ty i TM musicie odpoczywać, żeby się nie przegrzać i nie przypalić
Magi, Super urlop macie! Też bym chętnie pozwiedzala zamki i jaskinie... ale jeszcze nie w tym roku
Dzięki za zdjęcia!
Karolinko, koniecznie myśl pozytywnie i... zmień mieszkanie Tak jak pisza dziewczyny -spokojny dom to skarb w tym dzisiejszym glośnym, zwariowanym świecie. Jetem pewna, że sobie poradzicie. Jesteście mlodzi, kochacie się i wspieracie -to cementuje Wasza milość i daje dużo więcej niż posagi! Zwłaszcza na przyszlość, gdy pojawia się różnice zdań
Spokojne mieszkanko, romantyczny nastroj, muzyka (a nie krzyki zza ściany) to pomaga w powiększeniu rodziny
Życzę wam tego z całego serca
Grażynko, u Mamy zawsze można naładować akumulatory ale cieszę się, że już wróciłaś, bo brakowalo tu Ciebie
Elu, Rysio i jego siostra na pewno uwielbiaja taka super ciocię, z która tyyyle można robić... i gotować... Mam nadzieję, że opieka nad Rysiem nie pogorszyła stanu Twojej nogi?
Verciu, ale Ci zazdroszczę (tak nie na poważnie  
tego babskiego wieczoru
Dobrze, że choć trochę odpoczęłaś
Alu, Tobie i Mężowi, życzę wszystkiego najlepszego a na dokładkę odrobinę twórczości ludowej:
Życzę wszystkiego,czego Wam trzeba:
autostrady wiodącej do nieba
bez żadnych ograniczeń prędkości,
do tego jeszcze ogromu radości
z każdego,coraz szczęśliwszego dnia,
króry spałnia Wasze marzenia.
Słońca bez końca,kwiatów pachnących,
a tuż za oknem ptaków śpiewających.
Każde z tych życzeń na pewno się spełni,
ponieważ płynie prosto z serca głębi.
Gabrysiu u mnie to się nazywa " ziemniaczki dobierane " jesz łyżkę zupki na zmianę z łyżką ziemniaczków ( przeważnie ubitych ) , albo bierzesz troszke ziemniaczków i dobierasz do niej zupki.
Może troche dziwactwo,ale nam smakuje.
![]()
Moniko, ale mi przypomniałaś dzieciństwo
![]()
U nas też się tak jadało krupnik!
U nas, tzn w moim rodzinnym domu. Ziemniaki ugniecione, pokraszone wytopiona słoninka lub boczkiem z cebulka... i do tego krupniczek
Babcia lubiła mieć to na jednym talerzu: najpierw ziemniaki pod bokiem, dobrze uklepane, a obok krupnik
Reszta wolala na dwóch talerzach
![]()
Nie widzę e tym nic dziwnego
![]()
Ciesze się Elu,że nie jestem sama, wiesz dla kogoś może być dziwne takie spożywanie zupki choć musze przyznać , że zdarzyło mi się widzieć tak podaną zupke w restauracji chyba " Chłopskie Jadło "
![]()
A teraz się pochwalę:
Moja kochana córeczka Krysia obronila dziś licencjat! Studiuje na SGGW Rachunkowość i Finanse, i z obrony dostała 4,5! Ale jestem dumna!
Kasia robila jej kilka dni temu zdjęcie do dyplomu:
Elu gratuluje Krysi licencjatu i Rodzicom oczywiście też !!!
Kasia wykonała fachowo zdjęcie - czy ma coś wspólnego z fotografią ? Krysia jest śliczną młodą kobietą
Elu dziękuje bardzo - nie wiem co Ci mężczyzni mają z tym bobem ? U mnie też mąż jest pasjonatem i to właśnie on zawsze go kupuje jak ma ochotę.
Od czasu gdy załatwił mi biały garnek na rosół czeka z gotowaniem na mnie !
Elu dziękuje, sytuacja opanowana jeszcze może w ten weekend spadamy z tego oropnego "górniaka" w cichsze ma nadzieję rejony miasta no i blisko dużego parku Już prawie dogadane
Ale masz śliczną córkę. Gratulacje dla Krysi Trzymam mocno kciuki aby sięgnęła swoich marzeń i zrealizowała wszystkie plany na przyszłość
A teraz się pochwalę:
Moja kochana córeczka Krysia obronila dziś licencjat! Studiuje na SGGW Rachunkowość i Finanse, i z obrony dostała 4,5! Ale jestem dumna!
Kasia robila jej kilka dni temu zdjęcie do dyplomu:
Gratuluje Elu, calej rodzince, bo dumni pewnie jestescie wszyscy
Alu, Tobie i Mężowi, życzę wszystkiego najlepszego a na dokładkę odrobinę twórczości ludowej:
Życzę wszystkiego,czego Wam trzeba:
autostrady wiodącej do nieba
bez żadnych ograniczeń prędkości,
do tego jeszcze ogromu radości
z każdego,coraz szczęśliwszego dnia,
króry spałnia Wasze marzenia.
Słońca bez końca,kwiatów pachnących,
a tuż za oknem ptaków śpiewających.
Każde z tych życzeń na pewno się spełni,
ponieważ płynie prosto z serca głębi.
Piekne te zyczenia, do wykorzystania w przyszlosci