Forum Takie pogaduszki...

:                        Wstajemy ,wstajemy

Grażynko pamiętam

                             DZIEŃ DOBRY KOCHANE !    

Dzień dobry

                                     Dzień Dobry, Wszystkim     

Dziękuję za pyszną kawę      Dziś piekę pierniki na niedzielne Świąteczne spotkanie fanów TM   Jutro będziemy z Kasią dekorować... Pokażę rezultaty! Miłego dnia Wam życzę   

Dzien dobry Sloneczka za kawke dziekuje pyszna a ja dzisiaj zasmarkana jak diabli pobolewa mnie tez gardlo. A do tego jeszcze zimnica w pracy zwariowac mozna. Ale nie dam sie - pokonam wirusa milego dzionka

Marzenko trzymaj się kochana

Witajcie Kochane !

Marzenko nie daj się ! Ja też zakatarzona i kicham namiętnie, ale muszę być na chodzie

Elu z którego przepisu robisz pierniczki ? Czy to jest wersja "długoterminowa" , chodzi mi dokładnie czy to są pierniczki do spożycia od ręki czy mogą poleżeć do świąt ?

Oj, Marzenko biedna...   Nie daj się! Walcz!   Monisiu, Ty też walcz, żeby Cię nie zmogło!

Ja przez 3 dni też jakoś niedomagałam, wszystkie kości i mięśnie mnie bolały, w głowie trzeszczało... brr. Przez 2 dni leczyłam się gripexem a wczoraj dostałam od syna "szota" (chyba tak się pisze, hihihi) =miód z cytryną i wódką   Po trzecim kieliszku padłam   A dziś czuję się jak nowo narodzona   Tylko trochę dziwnie   Pozdrawiam

Moniczko, pierniki robię z tego przepisu:

http://przepisownia.pl/przepisy/babciny-piernik-dojrzewaj%C4%85cy/341250

Są długoterminowe   Te, które piekę dzisiaj są z ciasta zarobionego 10 dni temu ale jutro zarobię takie dla siebie i po ok.2 tygodniach upiekę dla nas.   Te wychodzę jak takie "Katarzynki", są pulchne w środku i trzeba je po upieczeniu trzymać w puszce albo w jakiejś torbie. 

Robię jeszcze inne (bez kakao) z tego przepisu:

http://przepisownia.pl/przepisy/pierniczki-na-choink%C4%99/438420

 i te są chupiące i cieniutkie, nadają się na choinkę i do wszelkich dekoracji. I ona też nadają się na długie leżenie. Oststnio zrobiłam ich tyle, że część schowałam tak dobrze, że jedną puszkę znalazłam dopiero przy porządkach wiosennych   I wszyscy byli zachwyceni, że przed Wielkanocą mamy pierniczki na deser   

Haniu,trudno mi było wstać o godz. 4-tej  ale dziękuję za pyszną kawusie i herbatkę  Moniczko i Haniu buziaczki za piekny poranek           

Marzenko i Moniczko, jak samopoczucie???

Dobrej i Spokojnej Nocy

Grażynko kawka nawet w południe się znajdzie hihihi

Dziękuję Haniu, przyjęłam zaproszenie

Witajcie wieczorkiem zdróweczko jako tako - daję radę kupiłam sobie sudafed na katar bo mnie strasznie męczy, a po nim mam lepiej i biorę rutinoscorbin i piję herbatkę z pigwą, lipę i imbir mam nadzieję że to pomoże

Elu fajny przepis na pierniczki, wypróbuję

Moniczko to obie jesteśmy pociągające hihihi kuruj się Słoneczko i nie daj się ja też nie mogę być chora musze być na chodzie

Miłego wieczorku i spokojnej kolorowej nocki

    Pobudka ,wstajemy,szkoda dnia

                                          WITAJCIE KOCHANE !

Elu dziękuje Ci za linki do pierniczków, zapisałam sobie w przepisach i myśle , że na przyszły tydzień zaczne działać  Przepis na lukier też już mam z Twojego przepisu i jeszcze inny

Staram się nie dawać chorobie, ale tak jak pisze Marzenka też jestem pociągająca - szkoda,że tylko nosem

U mnie dzisiaj tylko 2*C . Gdzieś przez chmurki przebija się słoneczko, ale wiele cieplej pewnie nie będzie

Dziś wyprawa do szkoły na zebranie.. tak tego nie lubię - siedzieć dwie godziny i co zebranie wysłuchiwać tego samego. Brrr

Moniczko współczuję Ci tych zebrań ja je już mam daleko w tyle ,aż mi ich żal(to znak że się zestarzałam  dzieci ze szkoły wyrosły )Dla chętnych kawka

 Haniu, Moniczko, Dziękuję za miłe przywitanie i pyszną kawkę

Kochane Słonieczka, "przepędzajcie" chorobę Imbir bardzo pomaga w walce z przeziębieniem

                    Miłego i Pogodnego Dnia

Witajcie kochane

ostatnio mało zagladam, bo nabyliśmy z mężem nową gre - rummikub) i całe wieczory spedzamy grając

u nas dzis -2 na termometrze rano było wyciagnełam kozaki i kurtke zimową

mamy zime

Elu i tak trzymaj nic nie zastąpi takiej bliskości .Pozdrowienia dla Bartka

ElaK wrote:

Za wszystkie życzenia Mama dziękuje   Trochę się dziwi, że tyle mam znajomych, których nie widziałam   I że tyle sadreczności może nyć w internecie?   

A torcik zrobiłam taki:

 

Elu , torcik cudny i pewno tak samo smaczny jak piękny. Świetny pomysł z oblaniem polewą i czekoladową dekoracją.  Czy ta galaretka to miała zastąpić nasączanie biszkoptów?

Dnia dobrych zdarzeń Wam zyczę

Haniu dobrze,że teraz mam tylko jedno zabranie,bo kiedyś musiałam się klonować ponieważ u córci i syna były w jednym czasie

Elu wspólne wieczory z kochającą osobą są niezastąpione i to jest ważne dla całokształtu rodziny którą tworzycie

marmag wrote:

Dnia dobrych zdarzeń Wam zyczę

Wzajemnie ! Miłego Dnia ! I dużo słoneczka

magi1 wrote:

Dzien dobry Sloneczka brrr siedze dzisiaj w pracy bez ogrzewania bo cos sie popsulo i kaloryfery nie grzeja - mam 15 stopni i grzeje sie herbata i dodatkowym sweterkiem, zawsze mam awaryjny. Ale rece marzna mam nadzieje ze szybko naprawia usterke bo sie pochorujemy wszyscy.             Eluniu torcik cudny i wyglada pysznie, ciesze sie ze spotkanie w rodzinnym gronie sie udalo i Mama byla zadowolona, rodzina jest najwazniejsza        Witaj Karolinko, co tam u Ciebie ? Dawno nie zagladalas idziesz do lekarza ??? jakies chorobsko ?   milego dzionka dla wszystkich 

Dziękuję za troskę Marzenko, choroba niestety, taka szczęśliwa byłam przez chwikę,  myślałam że jestem w ciąży a tu jak grom z nieba,  informacja, że mnie żre choroba. Ale nie z takich ludzie wychodzą będzie dobrze i tego się trzymam,. Pozdrawam Was i nie wiem kiedy zajrze czeka mnie dużo dużo zmian.

Witajce Słoneczka

Oj ciężki dzionek za mną, w pracy szaleństwo a jeszcze ten paskudny katar brrr ale jakoś trwam

Karolinko współczuję, jestem z Tobą i życzę szybkiego powrotu do zdrowia napewno wszystko będzie dobrze i się ułoży pozdrawiam

Moniczo spokojnego zebrania i dużo zdróweczka  

Oby tylko nam się nie pogorszyło

Dziekuję za kaweczkę - dzisiaj nawet nie zdążyłam wypić ani jednej do końca - robiłam sobie, troszku popiłam i reszta do zlewu, kołowrotek dosłownie

Miłego dzionka Słoneczka

witajcie,jakoś nie zaglądam często wybaczcie dzisiaj to miałam jazde wróciliśmy z młodym ze szpitala z izby przyjęć biedak na szczescie skończyło się tylko stłuczenie i krwiak ręka obdarta teraz opatrunek altacet i tak conajmniej tydzień,młody zapłakany ze zaległości w skzole będą,on chce do szkoły!!!nie mam już sił mu tłumaczyc ale muszę byc twarda

wogóle cały tydzien to jazda była uwięziona we własnym mieszkaniu :O tylko otwarcie drzwi przez serwis awaryjny koszt prawie 400 :O koszt nowej zapatki do drzwi ok 1000 nie wiem po co takie drogie drzwi kupili w utrzymaniu w poniedziałek będzi efirma i montujemy nowe drzwi

miłego wieczorku dziołszki

Witajcie wieczorkiem  ! Wróciłam jakiś czas temu z zebrania , cała się trzęsę z zimna i rozgrzewam się kolejną  gorącą herbatką. W szkole ok – na tapecie palenie papierosów na terenie szkoły i e-papierosów nawet na lekcjach ! Szok ! Co się teraz dzieje w tych gimnazjach, nie ma to jak ośmioklasowy system nauczania – byłam i jestem za !

Karolinko trzymam kciuki za pomyślne zakończenie spraw zdrowotnych ! Nie daj się !

Agnieszko co to Ci się przytrafiło ? Zatrzasłaś się w mieszkaniu ? No ładnie się narobiło, kurcze teraz koszty niesamowite...jak się to stało ? A z synkiem jakaś przygoda szkolna czy na dworze ? Dobrze, że skończyło się tylko krwiakiem i siniakami... Mama się teraz zajmie pielęgnacją a w szkole ponadrabia jak ma taki zapał do nauki.  Zdrówka !

Marzenko mam nadzieje, że się Nam nie pogorszy , bo muszę upolować ładną pogodę i zacząć myć okna na święta - jest ich trochę  Zebranie przeleciało na podpisach i czytaniu zarządzeń dyrekcji na temat papierosów. Nie daj się i do pracy ubieraj się cieplutko póki Wam nie naprawią ogrzewania

                     Buziaki

Grażynko masz racje imbir super rozgrzewa. Muszę sobie znowu kupić, bo się skończył a teraz czas i pora żeby z niego korzystać...tak na rozgrzewkę 

Kocica wrote:

Marzenko gratulacje !!! Aż serce rośnie z dumy  

U mnie śmieciarze ostatnio też zapomnieli zabrać frakcji mokrej. Mogli ją przeoczyć, bo z mężęm po 2 tygodniach mamy mniej niż worek 60 l.

Mam też dla was dobrą nowinę. Zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny więc wychodzi, że na przyszłe wakacje bedzie nas już troje lub więcej

W przyszłym tygodniu wizyta u ginekologa wszystko potwierdzi  już się cieszę. Wychodzi, że to już 6 tydzien, a ponoć w 7 już słychać bicie serduszka.

Mam też pytanie czy macie sposób na poranne mdłości. Piję rano wodę z cytryną, ale nie za bardzo się czuję od 2 dni 

Kochanie, gratuluje z calego serca   Ciesze sie razem z Wami   Jesli chodzi o mdlosci, to mam nieprzyjemne wspomnienia   Wymiotowalam cala ciaze, ktòra trwala 9 i pòl miesiaca w dodatku, i na zakonczenie jeszcze zaraz po urodzeniu :O :O :O  Nie jadlam miesa wcale, bo nie przechodzilo mi przez gardlo   i musialam pic zelazo za to. Sery tez mi przeszkadzaly i wszelkie chrupki , i frytki. Minelo juz 20 lat, ale pamietam wszystko dokladnie   Miesa jem do dzis malo, sery jem, ale czasem zatykam nos, bo mi przeszkadza zapach, a chrupek wcale

Skladam i gratulacje dla Marzenki i Krzysia, no i tatusia tez   Zdolny synek, rodzice dumni   Oby tak dalej, kochanie

Dziekuje za wszystkie dobranocki i poranne kawki, dziewczynki

monika6500 wrote:

Witajcie Kochane !

Elu Najlepsze życzenia dla Mamusi z Okazji jutrzejszych urodzin, zdrówka

                                                   

Kamil swoje urodziny w niedziele spędził w domku z Nami , pojechał tylko na godzinke do znajomych gdzie dostał pasem na a póżniej o 23.40 ( w godzine swoich narodzin ) dostał od siostrzyczki i mamusi, bo tatuś już spał. Dwie minuty po północy złożył mi życzenia urodzinowe , które też spędziłam w poniedziałek sama, bo mąż pojechał do Warszawy. Przyjdzie czas to sobie odbijemy i zrobimy taką impreze, że Och !

Monis, najlepszego dla Ciebie   Duzo buziaczkòw i spelnienia marzen   Jeszcze raz dla synka   Odbijecie predzej czy pòzniej

Elu, moc zyczen i dla Twojej Mamusi

BEATA40TKA wrote:

hej kobitki

mogę tu z wami czasami coś popisać?

Witaj   Pewnie, ze mozesz sobie pogadac   Im nas wiecej, tym weselej

W koncu dotarlam do konca   208 nowych wpisòw znalazlam :O :O  Rozpisalyscie sie kobietki   Monis, Marzenko,  trzymajcie sie   I to cieplo   Karolinko, co sie dzieje ??? Chorujesz jeszcze od tamtej pory ??? Musisz zadbac o siebie   Jestem z Toba   Agatka, na szczescie, choruje pozytywnie   Grazynko, zdrowiejesz i Ty , mam nadzieje, kochanie  

Elu, torcik smakowity, a najwazniejsze, ze uroczystosc sie udala

Teraz zdam relacje od siebie   U nas tez zimniej sie zrobilo, 15° rano, koldry poszly juz w ruch, bo w domu zimno. Poza tym praca i obowiazki   I notoryczny brak czasu :O :O  Mama lepiej, juz po nastepnej operacji, powoli dochodzi do siebie   Tesciu, same wizyty i ganianie, tym bardziej, ze teraz przeszedl juz z tabletek na insuline. Mialam troche pieczenia na Halloween i popoludnie, i wieczòr spedzilam na imprezie ( nie mojej, tylko przygotowujac na nia jedzenie) Mielismy pogrzeb, zastrzelili kolege mojego meza, 37 lat. Pomagalam kolezance przy przeprowadzce, czasu wiec zabraklo naprawde   Zaczelam juz przygotowywac sie na egzamin na nauczyciela tanca   Teraz praktyka, potem teoria, kurs przygotowawczy na Akademii, w miedzyczasie musze napisac prace, a potem egzamin   Zdam ? Zobaczymy ...   To bedzie na tance grupowe. Jak zalicze, to zaczne sie przygotowywac do egzaminu na taniec towarzyski, standard, latynoamerykanski i pozostale... Na wszystko trzeba czasu i kasy, ale powoli moze jakos sie zrobi

I to tyle u mnie   Dziewczynki, dzieki, ze jestescie tu codziennie   Dobrej nocki

Verciu wreszcie się odezwałaś Kochana ! Nadal taka zabiegana jesteś ?    Dychnij sobie troszke Skarbie !

  Dziękuje za życzonka !

                     Moc Buziaczków !           

                             KOLOROWYCH SNÓW ! 

Musze dac sobie troche na luz chyba, Monis   Masz racje, bo dostaje juz kota   Najgorsze juz za nami, wiec moze bede miala wiecej czasu teraz   buziaczki Monis   I spokojnej nocki

                 Hej wstajemy już piąteczek

 Karolinko Nigdy nie jest tak źle ,żeby nie mogło być lepiej      Zyczę zdrowia i samych dobrych wieści od  medyków

                     Veroniczko życzę Ci zdania i bycia nauczycielem tańcaTrzymam kciuki ,powiedz kiedy ten egzamin ,żebym mogła Cę duchowo wspierać

                               DZIEŃ DOBRY SŁONECZKA !

Dzien dobry Sloneczka no i mam piatek - w koncu a mi sie dzisiaj wstac nie chcialo, zimno buro i ponuro,  w pracy jeszcze zimniej juz sie dogrzewam farelkiem Verciu no w koncu sie pojawilas kochana, zwolnij troszku. Fajnie ze startujesz na nauczyciela tanca zycze powodzenia ja wiem ze wszystko zdasz Agus musisz byc silna i bedzie dobrze, usciski dla synka Moniczko no zebrania sa bardzo ciekawe, a gimnazja to masakra dzieja sie tam rozne rzeczy. Lepiej bylo jak za naszych czasow 8 klas i potem szkola srednia. Powinni to zmienic i to jak najszybciej.  Milego dzionka kochane

Dzien dobry dziewczynki   I piateczek, fakt   Wracajcie do zdrowia, odpoczywajcie przez weekend, nabierajcie sil, bo to zima idzie, a z tym Swieta   Niedlugo trzeba zaczac cos tam organizowac  

Kochane, podtrzymac mnie duchowo, to dopiero bedzie trzeba w polowie marca. Teraz to pestka, zwykle lekcje przygotowawcze u moich nauczycieli. W lutym mam kurs dopiero w Rzymie, z nauczycielami z akademii. Tam bede trzesla portkami dopiero. I w polowie marca egzamin teoretyczny, z historia tanca, cala terminologia :O :O :O :O :O  Szok :O :O  I egzamin przed komisja, jeszcze wiekszy szok :O :O :O   Ot, co bedzie, to bedzie   Chociaz szkoda by mi bylo oblac   To bedzie 1 stopien, potem bym chciala zrobic i 2 , i 3, ten zloty. I jeszcze w miedzyczasie startowac na nauczyciela " social danze" tanca towarzyskiego. droga daleka przede mna, ale to lubie

Milego dnia kobietki

Elu piękny tort upiekłaś dla mamy!!

Marzenko i Moniko trzymajcie się ciepło... 

Grażynko dziękuję za ślicznego Kiciusia 

Witaj Weroniko!!! Życzę Ci powodzenia z całym zamieszaniem z uczeniem i pisaniem, ale wiem z doświadczenia, że jak się coś zacznie to malymi kroczkami zdasz i będziesz robić kolejne uprawnienia. Najważniejsze to ciągle wyznaczać sobie nowe cele w życiu i się rozwijać Dziekuję za gratulacje!!! Na szczęście tylko mdłości mnie męczą.

Maryno co się stało?? mam nadzieje, że twoj synek czuje się lepiej.

Ja idę zaraz szykować jakieś ciasteczka bo przychodzi do mnie moja koleżanka z mężem. Projektują kuchnie więc zobaczymy co tam mi zaproponują i jak wyjdzie to cenowo. Z mężem już postanowiliśmy, że chcemy ją wyremontować przed urodzinami dzidzusia i jeszcze pokoik dziecinny, ale to już w przyszlym roku. Płot na szczęście skończyliśmy z jednej strony. 

Miłego weekendu !!!

monika6500 wrote:

Karolinko trzymam kciuki za pomyślne zakończenie spraw zdrowotnych ! Nie daj się !

Agnieszko co to Ci się przytrafiło ? Zatrzasłaś się w mieszkaniu ? No ładnie się narobiło, kurcze teraz koszty niesamowite...jak się to stało ? A z synkiem jakaś przygoda szkolna czy na dworze ? Dobrze, że skończyło się tylko krwiakiem i siniakami... Mama się teraz zajmie pielęgnacją a w szkole ponadrabia jak ma taki zapał do nauki.  Zdrówka !

no masakra normalnie z tymi drzwiami,poprzedni własciciele kupili drzwi firmy dierre koszt podstawowy to 5500 gdzie takie drzwi :O :O :O nawet nie wiedzielismy jak kupowalismy to mieszkanie bo na drzwi nie zwracaliśmy uwagi i tak sobie zapatka opadła i drzwi nie dało się otworzyc po interwencji która sporo kosztowała otworzono drzwi do 1 w nocy robił facet ,no i powiedziął żeby obchodzić sie jak z jajkiem bo jak opadnie to koszt do 1000zł tej kostki jeszcze mało tego czeka sie na nią do 6tyg :O ,wkurzyliśmy sie i pojechalismy kupic drzwi z montażem 1700 antywłamaniowe i jak cios sie zepsuje to koszt naprawy 50zł a nie 400 :O no w poniedziałek przychodza wymieniać ciesze się,A synuś w szkole wypadek miał no mama teraz zadania robi