Witaj Eluniu, kochana tak dawno Cię tu nie było tęsknimy i brakuje nam tu Ciebie. Ale rozumiem, ze czasu mniej a doba za krótka, niestety.
Pogoda u nas też sie popsuła, jest zimniej i szaro, wszędzie liście opadły i ziąb, a mówią, że od czwartku to już zupelnie przyjdzie ochlodzenie, brrrrr
Eluniu dziękuję za troskę, z Krzyniem wylądowałam wczoraj znowu u lekarza, bo gorączka 39 stopni cały czas, w nocy paskudny kaszel i skończyło się antybiotykiem i zapaleniem oskrzeli, bidulek leży w łóżku, słaby, mizerny ale mam nadzieję, ze leki zadzialają i mu przejdzie. Fajnie masz Eluniu, że możesz uczestniczyć w tak fajnej imprezie, zyczę udanego dnia ziemniaka :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D zdaj potem relację jak było :D
Miłego wieczorku dziewczyny, pozdrowienia i buziaki :D
U nas piękna Złota Polska Jesień już niestety się skończyła Za oknem mgła i tylko 8*C, pochmurno, deszczowo... Mam nadzieję, że będą jeszcze słoneczne dni zanim spadną z drzew wszystkie kolorowe liście
Ja ostatnio nie daję rady z udzielaniem się na przepisowni :(( Zaglądam tu do Was raz na tydzień i nawet nie zdążam przeczytać tego wszystkiego... Doba robi się dla mnie za któtka... Ale skoro podjęłam się pewnych zadań to muszę je doprowadzić do końca, czyli do połowy grudnia. Potem mam nadzieję wrócę do Was i będę pisać regularnie :) Brakuje mi Was! Współczuję wszystkim chorym Marzence, Krzysiowi... i innym; myślałam o Verci, gdy groziła jej powódź...
Pozdrawiam Was Kochane ciepło i kolorowo. Jutro mamy w biurze tzw. Dzień Ziemniaka, czyli spotkanie fanów TM pt "Jesienne przysmaki z Thermomixem" muszę się dziś przygotować i naskrobać wiadro ziemniaków :D :D
:love:Dziękuję Kobitki za wszystkie życzenia :)U nas jest piękna wiosenna pogoda, w słońcu o godz.15:00 termometr wskazywał 34 stopnie Życze Miłego odpoczynku w rodzinnej i serdecznej atmosferze
Dziękuję Verciu :D :D :D goraczka niestety jeszcze się utrzymuje i doszedł kaszel junior lezy w łóżku i na imprezkę nie idzie, my podejdziemy z mężem na godzinkę i wracamy, mamy blisko 10 minut pieszo wręczymy maluchowi prezent, wypijemy szybką kawkę i do domku.
A pogoda cudna ciepło jak latem, aż żal, że junior chory i nie można wyjść na spacer ale mówi się trudno.
Magi, co Ty kombinujesz ;) Najpierw Ty bylas chora, teraz Krzys... ;) Ciesze sie, ze juz jest lepiej :bigsmile: Goraczka zeszla? A jutrzejsza imprezka? Musi zostac w domu i tak? Jak dzieci sa chore, to az ich szkoda.... A jak maja goraczke, to juz calkiem.... Ucaluj malego mezczyzne ode mnie Szybkiego powrotu do zdrowia
I ja zycze milego weekendu wszystkim Bez przeziebien i wirusòw Ladnej pogody... i odpoczywajcie
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Witajcie kochane :D byłam z juniorem u lekarza, złapał wirusa, na szczęście bez antybiotyku tylko witaminy i leżenie w łóżku. Dzisiaj już się czuje lepiej :D więc myślę że szybko wydobrzeje :D
Ale dzisiaj była piękna pogoda, posprzątałam na balkonie, wyrzuciłam już przekwitniete kwiaty, pelargonie jeszcze ładnie rosną i nawet zielona pietruszka mi znowu odbiła :D i inne zioła też jeszcze rosną, później je przeniose do domku :D
Dziękuję Grażynko Junior teraz śpi, dostał leki na zbicie gorączki, ale go dopadło i to porządnie, mój synuś to takie dziecko, które jest ciągle w ruchu i wszędzie go pełno, i naprawdę musi się źle czuć jak sie sam położył do łóżka. Ale myślę, że przez wekend mu troszku przejdzie.
W sobotę mamy rodzinną imprezkę, dwa latka mojego chrześniaka i Junior najbardziej przeżywa, że nie bedzie mógł pójść, niestety. A mój Junior ma na imię Krzyś a ja go tak Junior nazywam
Grażynko Tobie również życzę dużo zdrówka i dla całej Twojej rodzinki, pozdrawiam serdecznie :D
Vercia cieszę się, że wszystko w porządku i zaświeciło sloneczko :D
Niusiu mocno trzymam kciuki, pisz kochana a potem do nas wracaj, my jesteśmy cierpliwe poczekamy :D napisz cos więcej na ten temat, mnie to bardzo ciekawi :D
Ja niestety jutro muszę iść z Juniorem do lekarza, rozchorował się, wróciłam dzisiaj z pracy a on lezy w łóżku, źle się czuję i gorączka 39 stopni, ładnie sie trzymał aż w końcu organizm się poddał, ale nic to kilka dni w domku i będzie oki, jutro tylko muszę wziąść wolne i go poobserwować
Niusiu, pewnie , że będzie dobrze, bo nie może być źle! Jak już się obronisz, to co dalej? Czy będziesz pracować na uczelni? Czułam, że masz ogromną wiedzę, czytając Twoje komentarze n/t olejów. Powiedz nam zatem do czego w praktyce będzie miało zastosowanie Twoje wykształcenie? Biotechnologia to dla mnie czarodziejskie hasło i nie bardzo umiem je usadowić w realiach produkcji (czegoś)? Nie martw się, nie zanudzisz nas, bo to przecież ma chyba związek z żywnością.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Swietnie, ze studiujesz jeszcze, Aniu :bigsmile:Podziwiam Cie Ja, niestety, kocham tylko czesc biologii poswieconej anatomii czlowieka ;) Reszty trzeba bylo sie uczyc, wiec sie uczylam, ale nic poza tym... Pewnie ciezko Ci powiazac wszystkie obowiazki z soba, ale jak juz bedzie po wszystkim, to sobie odetchniesz, i bedziesz dumna z siebie . Kciuki trzymam i ja, to oczywiste :love: Mysle, ze wszystkie Ci kibicujemy :bigsmile: Bedzie dobrze, zobaczysz
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Dzieki, Gabrysiu Red, to wyzel wloski. Mielismy do niedawna 3 wyzly niemieckie, zostal sie 1.... tamtych juz nie ma, niestety :( Teraz zostala sie Brook - ma 10 lat, jest cala brazowa, no i Red, w ciapki "cappuccinowe", wiec dostal imie Rudego . Bedzie ciut wiekszy od Brook. Popatrz na wikipedie, na ilustracje :) A jak z tego malucha zrobi sie pies, to zdjecie wysle Ci z checia . Jak juz jestem, to przy okazji, gratuluje wczorajszego sukcesu, dziekuje za piekny obraz i 1000 buziakòw Jestes super
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Dziewczyny, zyje i nie plywam ;) Wszystko poszlo dobrze Wiecej gadania, na szczescie, niz burzy. Przynajmniej u nas. A wlasnie u nas bylo najwieksze zagrozenie .... uff.... juz jestem spokojniejsza :bigsmile: Teraz jest piekna pogoda, 25°C, sloneczko, pranie schnie.... No, tak to mi sie podoba . Dzieki, ze, jak zwykle, mnie wsparlyscie
Aniu, przebacz mi ciekawosc.... ;) A z czego ta praca ???
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Niusiu trzymam kciuki i życzę wytrwania Veroniko jaka jest sytuacja u Was? W Szczecinie jest piękna słoneczna pogoda i taka ma być przez następnych kilka dni Pozdrawiam zapracowane Miłośniczki TM
Vercia jak tam sytuacja ????? mam nadzieję, że wszytsko w porządku.
Niusiu to pisz szybciutko i wracaj do nas :D
U mnie dzisiaj szaro buro i ponuro, pada deszcz, mokro, ślisko i brzydko ale w duszy słoneczko właśnie zlądowałam do domku bo jeszcze musiałam biec do juniora szkoły na spotkanie i padam ze zmęczenia i glodu idę zrobic coś na szybko i smacznie :D zajrzę wieczorkiem - jak nie zasnę
Veroniko to Twoje " pętko kiełbachy" jest piękne :D Ciszę się że jesteś prawie zdrowa ,ale uważaj na siebie aby nie bylo powikłań :( Serdecznie współczuję,wiem jak ludzie cierpią z powodu zalania :( Veroniko bądz dobrej myśli może ta burza Was ominie :) Pozdrawiam
Ps. Juz prawie wyzdrowialam . Ostatki kaszlu i nos "jedzie" na masci z antybiotykiem, bo caly w strupach :) Przejdzie i to, nie jest zle
Ps 2. U nas dzisiaj alarm silnych burz i opadòw, i ewentualnych powodzi .... Rzym uszykowany... wojsko, straz, ochotnicy, worki z piaskiem.... Miejmy nadzieje, ze jakos to bedzie.... Mojego tescia zalalo juz 2 razy na wiosne.... My tez mieszkamy dosc nisko, pewnie bedziemy czuwac i spac 1 okiem tej nocy.... Od jutra ma byc juz poprawa, ale czasem starczy 1h deszczu i ludzie juz maja pelno wody w domu.... Lato bylo takie upalne, to teraz nadrabia deszcz.... Zima byly straty dla rolnikòw, bo snieg padal, jak oszalaly wszedzie, nawet u nas spadl, po .....-dziestu latach. Potem lato wysuszylo, popalilo wszystko na pieprz. Teraz zacznie sie woda i znowu wszystko pòjdzie na nic.
Starczy narzekania
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Dziewczyny, nie wytrzymam i musze sie pochwalic Dolaczylo sie do naszej rodziny to 2-miesieczne cudenko Za kilka tygodni bedzie z niego juz pies, ale pòki co, to "robie" mu za mame Wlasnie siedzimy razem przy kompie... ja pisze, a Red spi , zwiniety w klebek, jak petko kielbachy :D :D
Buziaczki dla wszystkich
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Tak robię Veroniczko, a on z uporem wstawia się na początku. Widzisz, to tak właśnie. Poprzednio tak mi się nie robiło. Musze poprosic mojego mądrego zięcia, żeby zobaczył, może coś pomoże, może coś mam przestawione w komputerze?
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Dzieki dziewczyny, jest znacznie lepiej :love: Kaszel sie zmniejszyl, katar tez, tylko nos jest w strasznym stanie. Znalazlam Oxycort, co mi dala mama, smaruje, bo na nosie powyskakiwaly mi wszystkie bable z zimna, a teraz zasychaja i cale strupy sie porobily.... Dotknac sie nie moge J) Paskudztwo J) Ale jest lepiej . Siedze w domu (lezec nie dalam rady) i urzeduje w kuchni . Milego weekendu wszystkim, dziekuje za rady i troske, dziekuje Gabi , ze zaczela "prace" dla mnie (maluje moja papuzke !!! ), i Magi, i Mixi, i Eli, i Grazynce, i kip, i niusi, Hannie... wszystkim... jestescie kochane, super dziewczyny . I mòj maz sie ucieszyl, bo Was posluchalam, i zostalam w domu Buziaczki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Moje Kochane Kobietki. Dość dlugo mnie tu nie było, ale byłam bardzo zajęta w tym tygodniu. Mam nadzieję Veroniczko, że już lepiej się czujesz? U nas już piękna złota jesień. Ja mam taki piękny widok przed oknami: kolorowe, złoto-zielono-czerwone drzewa wzdłuż drogi i w pobliskim lesie. Nic to, że zimniej, czasem deszcz. Jesień ma swój nieodparty urok, szczególnie dobry temat na malarskie pejzaże. A mnie tak bardzo brakuje wolnego czasu, nawet w soboty i w niedziele nie mogę się zabrać za malowanie. Mam nadzieję, że zimą w dłuższe wieczory , więcej czasu zostanie do realizacji swoich pasji. Vderoniko, pamiętam, zaczęłam, już jest szkic. Teraz sprawy techniczne: ostatnio nie mogę tu , na przepisowni , na końcu swojego komentarza dodać żadnej e-motikonki. Zawsze pcha mi się na początek tekstu. Czy wiecie dlaczego? Ja w tej materii jestem zupełnie ciemna. Co to może być ?
Gabi, musisz isc kursorem tam, gdzie zakonczylas pisanie, tzn. ostatnie slowo, ktòre wpisalas, idz kursorem, kliknij i mozesz dalej kontynuowac... Emotikon powinien sie wstawic
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Moje Kochane Kobietki. Dość dlugo mnie tu nie było, ale byłam bardzo zajęta w tym tygodniu. Mam nadzieję Veroniczko, że już lepiej się czujesz? U nas już piękna złota jesień. Ja mam taki piękny widok przed oknami: kolorowe, złoto-zielono-czerwone drzewa wzdłuż drogi i w pobliskim lesie. Nic to, że zimniej, czasem deszcz. Jesień ma swój nieodparty urok, szczególnie dobry temat na malarskie pejzaże. A mnie tak bardzo brakuje wolnego czasu, nawet w soboty i w niedziele nie mogę się zabrać za malowanie. Mam nadzieję, że zimą w dłuższe wieczory , więcej czasu zostanie do realizacji swoich pasji. Vderoniko, pamiętam, zaczęłam, już jest szkic. Teraz sprawy techniczne: ostatnio nie mogę tu , na przepisowni , na końcu swojego komentarza dodać żadnej e-motikonki. Zawsze pcha mi się na początek tekstu. Czy wiecie dlaczego? Ja w tej materii jestem zupełnie ciemna. Co to może być ?
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Vercia kochana jak zdrówko ??????? mam nadzieję, że lepiej mamy wekend ufff jak się cieszę, troszku odsapnę po tygodniu pracy :D :D :D jutro wielkie sprzątanie, na obiadek łosoś, potem wymyślę coś słodkiego a w niedzielę pełen luz :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D i sniadanko do łóżka
Ech jak ja lubię wekendy życzę wspaniałego dla wszystkich
Popieram zdanie, że lepiej 3 dni teraz poleżeć niż poźniej mieć jakieś powikłania
....ale mi tez bardzo trudno w tym wytrwać :D
Ilośc ciastek które produkujesz jest dla mnie nie do ogarnięcia :), życia mi chyba nie wystarczy, żeby wszystkie wypróbować, a wyglądaja taaak kusząco.... :d :D
Dzieki Mixi, dzieki niusia za rady :love: Pije na okraglo, smaruje ten paskudny nos i siedze w domu J) Na dworzu 25° C, w domu tez, jestem jeszcze na kròtki rekaw i w spodenkach w domu. Na dworzu lepiej dlugie spodnie, ale jeszcze na kròtki rekaw , a ja musze siedziec w domu Zeby choc bylo zimno, padalo, ze najlepiej w domu.... A tu jest pogoda , to tak pewnie na zlosc ;) Buzka
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Trzymaj się cieplutko Verciu :), u nas wieje lodowaty wiatr i przeszywa przez wszystko co zdołam na siebie założyć ... mam nadzieję że u Ciebie lepiej, wygrzewaj się! najlepsze na choroby są malinki i lipa i duużo dużo Miłości :D
Dziekuje Haniu W lòzku nie dam rady, ale dzisiaj caly dzien zostaje w domu i dam sobie na luz Nawet nosa nie wystawie na dwòr, choc ladna pogoda ;) Zobaczymy, jak to bedzie, moze zostane w domu do konca tygodnia... Choc nie w lòzku, ale przynajmniej w domu, a to juz cos. Moze starczy.... Goraczki nie mam Do poniedzialku powinnam byc zdrowa.... mam nadzieje Milego dnia wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
:)Witam chcę się doączyć do porad :twierdzę ,że zgodnie z powiedzeniem nosił wilk razy kilka nigdy nie wiadomo kiedy się przedobrzy.Warto o sobie pomyśleć i poleżeć, bo to najlepszy sposób na jesienne przeziębienia.Ja już kiedyś przedobrzyłam i bezgorączkowo załapałam przewlekłe zapalenie płuc.Oj to dopiero była jazda!!!!Ale nie ma co przywoływać licha ,życzę dużo zdrowia i pomysłów kulinarnych.
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Dzieki dziewczyny za dobre rady Ja jestem niemozliwa, jak to mòwi mòj maz :D :D Dopòki mnie nie zetnie goraczka, to nie ma sily, ktòra by mnie utrzymala w lòzku Nie umiem, nie dam rady... A i goraczka musi byc ok. 40° C... Kiedys poszlam do pracy z wysoka goraczka, dopiero jak termometr pokazal 41,5° C, i zaczelam usypiac na stojaco , i trzasc sie jak galareta, zdecydowalam, ze czas polezec w lòzku... Niewiele pamietam z nastepnych 2 dni, ale lezalam caly tydzien plackiem Grzecznie Jestem uparta jak osiol i szkoda mi czasu na chorowanie, i lezenie w lòzku Herbatke popijam, zwykla, ziolowa... Mam nadzieje na szybkie wyzdrowienie :bigsmile: Praca, dom, wszystko... w sobote dostaniemy malego psiaczka... w niedziele ide na tance..... Nie mam czasu chorowac J) Buziaczki dla wszystkich
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Oj Verciu teraz Ty ja już wydobrzałam chociaż jeszcze czasem zakaszle, ale w porównaniu do tego co było to już jest ok :D a Ty jeszcze masz siłe na kucharzenie oj oj oj do łóżka, kocyk, ciepła herbatka z wkładką na rozgrzanie i odpoczywać, przynajmniej trzy dni to przejdzie i żebyś przypadkiem nie wstawała, bo przyjade i nakrzyczę
Też mam pomysł na slodkości ale to musi poczekac do wekendu, w tygodniu brak czasu a jeszcze w piatek junior ma tańce - new style sobie wymyslił i wracamy dopiero ok 20 do domku, ale jak chce to mamusia z chęcia bierze torbę i jazda :D
Przykro mi Veroniko, że dopadło Cię przeziębienie Zamiast ciągnąć je za sobą przez 2-3 tygodnie , może warto poleżeć włóżku 3 dni i pozwolić mężowi opiekować się sobą A Ty, kochana myślisz o kolejnych ciastkach Weekendów mi brakuje, żeby wypróbować te, które wpisałaś do tej pory :D Kobieto, odpuść trochę! Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia i pełni sił
Uniwerek sie zaczal, wydatki, niech je..... , tez, kolowrotek, istny kociol . Godziny szkoly dziwne... Zaczelo sie na dobre, uffa..... No i sie uczymy na prawko ( i ja , jako mama, musze siedziec przy regulach i znakach drogowych, i mojej còrce)... No còz, dla dzieci wszystko... . Magi, wyzdrowialas juz ? Teraz moja kolej.... Maz, na dobre i na zle, podarowal mi i przeziebienie. On po 3 dniach wyzdrowial, a ja pewnie bede ciagnac to wszystko 2-3 tygodnie, jak zwykle.... A mòj nos, lepiej nie mòwic... Dzisiaj po poludniu mam wolne, w koncu Nie powiem, zebym czula sie swiezo, jak 18-stka, raczej jak babcia; pokrecona, polamana i z czerwonym nosem, ale pobawie sie troche w kuchni . Wymyslilam ciasteczka i musze zobaczyc, co z tego wyjdzie. Zrobilam 2 ciasta ostatnio, ale juz ich nie ma. Beda ciastka No, cos trzeba jesc w koncu, prawda :D :D . To tyle pogaduszek Milego popoludnia
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Witaj Eluniu, kochana tak dawno Cię tu nie było tęsknimy i brakuje nam tu Ciebie. Ale rozumiem, ze czasu mniej a doba za krótka, niestety.
Pogoda u nas też sie popsuła, jest zimniej i szaro, wszędzie liście opadły i ziąb, a mówią, że od czwartku to już zupelnie przyjdzie ochlodzenie, brrrrr
Eluniu dziękuję za troskę, z Krzyniem wylądowałam wczoraj znowu u lekarza, bo gorączka 39 stopni cały czas, w nocy paskudny kaszel i skończyło się antybiotykiem i zapaleniem oskrzeli, bidulek leży w łóżku, słaby, mizerny ale mam nadzieję, ze leki zadzialają i mu przejdzie. Fajnie masz Eluniu, że możesz uczestniczyć w tak fajnej imprezie, zyczę udanego dnia ziemniaka :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D zdaj potem relację jak było :D
Miłego wieczorku dziewczyny, pozdrowienia i buziaki :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
U nas piękna Złota Polska Jesień już niestety się skończyła Za oknem mgła i tylko 8*C, pochmurno, deszczowo... Mam nadzieję, że będą jeszcze słoneczne dni zanim spadną z drzew wszystkie kolorowe liście
Ja ostatnio nie daję rady z udzielaniem się na przepisowni :(( Zaglądam tu do Was raz na tydzień i nawet nie zdążam przeczytać tego wszystkiego... Doba robi się dla mnie za któtka... Ale skoro podjęłam się pewnych zadań to muszę je doprowadzić do końca, czyli do połowy grudnia. Potem mam nadzieję wrócę do Was i będę pisać regularnie :) Brakuje mi Was! Współczuję wszystkim chorym Marzence, Krzysiowi... i innym; myślałam o Verci, gdy groziła jej powódź...
Pozdrawiam Was Kochane ciepło i kolorowo. Jutro mamy w biurze tzw. Dzień Ziemniaka, czyli spotkanie fanów TM pt "Jesienne przysmaki z Thermomixem" muszę się dziś przygotować i naskrobać wiadro ziemniaków :D :D
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
:love:Dziękuję Kobitki za wszystkie życzenia :)U nas jest piękna wiosenna pogoda, w słońcu o godz.15:00 termometr wskazywał 34 stopnie Życze Miłego odpoczynku w rodzinnej i serdecznej atmosferze
Wpisy:
Dziękuję Verciu :D :D :D goraczka niestety jeszcze się utrzymuje i doszedł kaszel junior lezy w łóżku i na imprezkę nie idzie, my podejdziemy z mężem na godzinkę i wracamy, mamy blisko 10 minut pieszo wręczymy maluchowi prezent, wypijemy szybką kawkę i do domku.
A pogoda cudna ciepło jak latem, aż żal, że junior chory i nie można wyjść na spacer ale mówi się trudno.
Miłego wekendu, smacznego, ciepłego i rodzinnego
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Magi, co Ty kombinujesz ;) Najpierw Ty bylas chora, teraz Krzys... ;) Ciesze sie, ze juz jest lepiej :bigsmile: Goraczka zeszla? A jutrzejsza imprezka? Musi zostac w domu i tak? Jak dzieci sa chore, to az ich szkoda.... A jak maja goraczke, to juz calkiem.... Ucaluj malego mezczyzne ode mnie Szybkiego powrotu do zdrowia
I ja zycze milego weekendu wszystkim Bez przeziebien i wirusòw Ladnej pogody... i odpoczywajcie
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Witajcie kochane :D byłam z juniorem u lekarza, złapał wirusa, na szczęście bez antybiotyku tylko witaminy i leżenie w łóżku. Dzisiaj już się czuje lepiej :D więc myślę że szybko wydobrzeje :D
Ale dzisiaj była piękna pogoda, posprzątałam na balkonie, wyrzuciłam już przekwitniete kwiaty, pelargonie jeszcze ładnie rosną i nawet zielona pietruszka mi znowu odbiła :D i inne zioła też jeszcze rosną, później je przeniose do domku :D
Miłego piątkowego wieczorku :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Dziękuję Grażynko Junior teraz śpi, dostał leki na zbicie gorączki, ale go dopadło i to porządnie, mój synuś to takie dziecko, które jest ciągle w ruchu i wszędzie go pełno, i naprawdę musi się źle czuć jak sie sam położył do łóżka. Ale myślę, że przez wekend mu troszku przejdzie.
W sobotę mamy rodzinną imprezkę, dwa latka mojego chrześniaka i Junior najbardziej przeżywa, że nie bedzie mógł pójść, niestety. A mój Junior ma na imię Krzyś a ja go tak Junior nazywam
Grażynko Tobie również życzę dużo zdrówka i dla całej Twojej rodzinki, pozdrawiam serdecznie :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Witaj Marzenko obecnie jest zdradliwa pogoda i o przeziębienie łatwo. Juniorowi życzę dużo zdrowia i WAm również.Pozdrawiam serdecznie
Wpisy:
Hej Słoneczka :D
Vercia cieszę się, że wszystko w porządku i zaświeciło sloneczko :D
Niusiu mocno trzymam kciuki, pisz kochana a potem do nas wracaj, my jesteśmy cierpliwe poczekamy :D napisz cos więcej na ten temat, mnie to bardzo ciekawi :D
Ja niestety jutro muszę iść z Juniorem do lekarza, rozchorował się, wróciłam dzisiaj z pracy a on lezy w łóżku, źle się czuję i gorączka 39 stopni, ładnie sie trzymał aż w końcu organizm się poddał, ale nic to kilka dni w domku i będzie oki, jutro tylko muszę wziąść wolne i go poobserwować
Miłego wieczorka :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Niusiu, pewnie , że będzie dobrze, bo nie może być źle! Jak już się obronisz, to co dalej? Czy będziesz pracować na uczelni? Czułam, że masz ogromną wiedzę, czytając Twoje komentarze n/t olejów. Powiedz nam zatem do czego w praktyce będzie miało zastosowanie Twoje wykształcenie? Biotechnologia to dla mnie czarodziejskie hasło i nie bardzo umiem je usadowić w realiach produkcji (czegoś)? Nie martw się, nie zanudzisz nas, bo to przecież ma chyba związek z żywnością.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Swietnie, ze studiujesz jeszcze, Aniu :bigsmile:Podziwiam Cie Ja, niestety, kocham tylko czesc biologii poswieconej anatomii czlowieka ;) Reszty trzeba bylo sie uczyc, wiec sie uczylam, ale nic poza tym... Pewnie ciezko Ci powiazac wszystkie obowiazki z soba, ale jak juz bedzie po wszystkim, to sobie odetchniesz, i bedziesz dumna z siebie . Kciuki trzymam i ja, to oczywiste :love: Mysle, ze wszystkie Ci kibicujemy :bigsmile: Bedzie dobrze, zobaczysz
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Vercia, cieszę się że wszystko ok
a doktorat z biotechnologii, konkretnie z roślin, możesz pytać, chętnie odpowiem, nie rozpisuje się bo nie chcę zanudzać
Grażynko, trzymaj jak najmocniej, na pewno się przydadzą
Buziaki dziewczynki, wracam do roboty
Wpisy:
Dzieki, Gabrysiu Red, to wyzel wloski. Mielismy do niedawna 3 wyzly niemieckie, zostal sie 1.... tamtych juz nie ma, niestety :( Teraz zostala sie Brook - ma 10 lat, jest cala brazowa, no i Red, w ciapki "cappuccinowe", wiec dostal imie Rudego . Bedzie ciut wiekszy od Brook. Popatrz na wikipedie, na ilustracje :) A jak z tego malucha zrobi sie pies, to zdjecie wysle Ci z checia . Jak juz jestem, to przy okazji, gratuluje wczorajszego sukcesu, dziekuje za piekny obraz i 1000 buziakòw Jestes super
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Veroniczko, a ten Red to jaka rasa? jest uroczy! Jak urośnie i będzie już prawdziwym pieskiem, przyślij mi fajne zdjęcie.;)
PS
Dziś piszę z innego komputera i e-motikonki "wchodzą" tam , gdzie trzeba. Coś mam chyba w tym moim, domowym źle ustawione.:~
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Dziewczyny, zyje i nie plywam ;) Wszystko poszlo dobrze Wiecej gadania, na szczescie, niz burzy. Przynajmniej u nas. A wlasnie u nas bylo najwieksze zagrozenie .... uff.... juz jestem spokojniejsza :bigsmile: Teraz jest piekna pogoda, 25°C, sloneczko, pranie schnie.... No, tak to mi sie podoba . Dzieki, ze, jak zwykle, mnie wsparlyscie
Aniu, przebacz mi ciekawosc.... ;) A z czego ta praca ???
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Niusiu trzymam kciuki i życzę wytrwania Veroniko jaka jest sytuacja u Was? W Szczecinie jest piękna słoneczna pogoda i taka ma być przez następnych kilka dni Pozdrawiam zapracowane Miłośniczki TM
Wpisy:
Vercia, doktorat na ukończeniu, więc siedzę i oczka wypatruję w literki
Jak tam wichry i burze? mam nadzieję że wszystko u Was w porządku.
Buziaczki i wracam do pisania.
Wpisy:
Hello kochane :D
Vercia jak tam sytuacja ????? mam nadzieję, że wszytsko w porządku.
Niusiu to pisz szybciutko i wracaj do nas :D
U mnie dzisiaj szaro buro i ponuro, pada deszcz, mokro, ślisko i brzydko ale w duszy słoneczko właśnie zlądowałam do domku bo jeszcze musiałam biec do juniora szkoły na spotkanie i padam ze zmęczenia i glodu idę zrobic coś na szybko i smacznie :D zajrzę wieczorkiem - jak nie zasnę
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Jaka prace piszesz Aniu? Ile brakuje ?
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Jaki słodziak śliczny.
Ostatnio nie nadążam nawet czytać wszystkich nowych wypowiedzi na forum :( a co dopiero na pisanie czy dodawanie przepisów,
pocieszam się że jak oddam pracę do recenzji to będę miała więcej czasu,
trzymam kciuki za Was Vercia, żeby nie było za dużo wody, to jest straszny żywioł, pamiętam powódź w 97 roku, mieszkałam wtedy w Opolu ....
Wpisy:
Veroniko to Twoje " pętko kiełbachy" jest piękne :D Ciszę się że jesteś prawie zdrowa ,ale uważaj na siebie aby nie bylo powikłań :( Serdecznie współczuję,wiem jak ludzie cierpią z powodu zalania :( Veroniko bądz dobrej myśli może ta burza Was ominie :) Pozdrawiam
Wpisy:
Ps. Juz prawie wyzdrowialam . Ostatki kaszlu i nos "jedzie" na masci z antybiotykiem, bo caly w strupach :) Przejdzie i to, nie jest zle
Ps 2. U nas dzisiaj alarm silnych burz i opadòw, i ewentualnych powodzi .... Rzym uszykowany... wojsko, straz, ochotnicy, worki z piaskiem.... Miejmy nadzieje, ze jakos to bedzie.... Mojego tescia zalalo juz 2 razy na wiosne.... My tez mieszkamy dosc nisko, pewnie bedziemy czuwac i spac 1 okiem tej nocy.... Od jutra ma byc juz poprawa, ale czasem starczy 1h deszczu i ludzie juz maja pelno wody w domu.... Lato bylo takie upalne, to teraz nadrabia deszcz.... Zima byly straty dla rolnikòw, bo snieg padal, jak oszalaly wszedzie, nawet u nas spadl, po .....-dziestu latach. Potem lato wysuszylo, popalilo wszystko na pieprz. Teraz zacznie sie woda i znowu wszystko pòjdzie na nic.
Starczy narzekania
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Dziewczyny, nie wytrzymam i musze sie pochwalic Dolaczylo sie do naszej rodziny to 2-miesieczne cudenko Za kilka tygodni bedzie z niego juz pies, ale pòki co, to "robie" mu za mame Wlasnie siedzimy razem przy kompie... ja pisze, a Red spi , zwiniety w klebek, jak petko kielbachy :D :D
Buziaczki dla wszystkich
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Tak robię Veroniczko, a on z uporem wstawia się na początku. Widzisz, to tak właśnie. Poprzednio tak mi się nie robiło. Musze poprosic mojego mądrego zięcia, żeby zobaczył, może coś pomoże, może coś mam przestawione w komputerze?
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Dzieki dziewczyny, jest znacznie lepiej :love: Kaszel sie zmniejszyl, katar tez, tylko nos jest w strasznym stanie. Znalazlam Oxycort, co mi dala mama, smaruje, bo na nosie powyskakiwaly mi wszystkie bable z zimna, a teraz zasychaja i cale strupy sie porobily.... Dotknac sie nie moge J) Paskudztwo J) Ale jest lepiej . Siedze w domu (lezec nie dalam rady) i urzeduje w kuchni . Milego weekendu wszystkim, dziekuje za rady i troske, dziekuje Gabi , ze zaczela "prace" dla mnie (maluje moja papuzke !!! ), i Magi, i Mixi, i Eli, i Grazynce, i kip, i niusi, Hannie... wszystkim... jestescie kochane, super dziewczyny . I mòj maz sie ucieszyl, bo Was posluchalam, i zostalam w domu Buziaczki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Moje Kochane Kobietki. Dość dlugo mnie tu nie było, ale byłam bardzo zajęta w tym tygodniu. Mam nadzieję Veroniczko, że już lepiej się czujesz? U nas już piękna złota jesień. Ja mam taki piękny widok przed oknami: kolorowe, złoto-zielono-czerwone drzewa wzdłuż drogi i w pobliskim lesie. Nic to, że zimniej, czasem deszcz. Jesień ma swój nieodparty urok, szczególnie dobry temat na malarskie pejzaże. A mnie tak bardzo brakuje wolnego czasu, nawet w soboty i w niedziele nie mogę się zabrać za malowanie. Mam nadzieję, że zimą w dłuższe wieczory , więcej czasu zostanie do realizacji swoich pasji. Vderoniko, pamiętam, zaczęłam, już jest szkic. Teraz sprawy techniczne: ostatnio nie mogę tu , na przepisowni , na końcu swojego komentarza dodać żadnej e-motikonki. Zawsze pcha mi się na początek tekstu. Czy wiecie dlaczego? Ja w tej materii jestem zupełnie ciemna. Co to może być ?
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Vercia kochana jak zdrówko ??????? mam nadzieję, że lepiej mamy wekend ufff jak się cieszę, troszku odsapnę po tygodniu pracy :D :D :D jutro wielkie sprzątanie, na obiadek łosoś, potem wymyślę coś słodkiego a w niedzielę pełen luz :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D i sniadanko do łóżka
Ech jak ja lubię wekendy życzę wspaniałego dla wszystkich
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Dużo dużo zdrówka
Popieram zdanie, że lepiej 3 dni teraz poleżeć niż poźniej mieć jakieś powikłania
....ale mi tez bardzo trudno w tym wytrwać :D
Ilośc ciastek które produkujesz jest dla mnie nie do ogarnięcia :), życia mi chyba nie wystarczy, żeby wszystkie wypróbować, a wyglądaja taaak kusząco.... :d :D
Kasia
Wpisy:
Dzieki Mixi, dzieki niusia za rady :love: Pije na okraglo, smaruje ten paskudny nos i siedze w domu J) Na dworzu 25° C, w domu tez, jestem jeszcze na kròtki rekaw i w spodenkach w domu. Na dworzu lepiej dlugie spodnie, ale jeszcze na kròtki rekaw , a ja musze siedziec w domu Zeby choc bylo zimno, padalo, ze najlepiej w domu.... A tu jest pogoda , to tak pewnie na zlosc ;) Buzka
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Trzymaj się cieplutko Verciu :), u nas wieje lodowaty wiatr i przeszywa przez wszystko co zdołam na siebie założyć ... mam nadzieję że u Ciebie lepiej, wygrzewaj się! najlepsze na choroby są malinki i lipa i duużo dużo Miłości :D
Wpisy:
Veronico, polecam: http://www.przepisownia.pl/przepisy/12541/herbatka-korzenna.html
i do łóżeczka
Dużo zdrówka życzę
Pozdrawiam Mixi
Wpisy:
Dziekuje Haniu W lòzku nie dam rady, ale dzisiaj caly dzien zostaje w domu i dam sobie na luz Nawet nosa nie wystawie na dwòr, choc ladna pogoda ;) Zobaczymy, jak to bedzie, moze zostane w domu do konca tygodnia... Choc nie w lòzku, ale przynajmniej w domu, a to juz cos. Moze starczy.... Goraczki nie mam Do poniedzialku powinnam byc zdrowa.... mam nadzieje Milego dnia wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
:)Witam chcę się doączyć do porad :twierdzę ,że zgodnie z powiedzeniem nosił wilk razy kilka nigdy nie wiadomo kiedy się przedobrzy.Warto o sobie pomyśleć i poleżeć, bo to najlepszy sposób na jesienne przeziębienia.Ja już kiedyś przedobrzyłam i bezgorączkowo załapałam przewlekłe zapalenie płuc.Oj to dopiero była jazda!!!!Ale nie ma co przywoływać licha ,życzę dużo zdrowia i pomysłów kulinarnych.
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Dzieki dziewczyny za dobre rady Ja jestem niemozliwa, jak to mòwi mòj maz :D :D Dopòki mnie nie zetnie goraczka, to nie ma sily, ktòra by mnie utrzymala w lòzku Nie umiem, nie dam rady... A i goraczka musi byc ok. 40° C... Kiedys poszlam do pracy z wysoka goraczka, dopiero jak termometr pokazal 41,5° C, i zaczelam usypiac na stojaco , i trzasc sie jak galareta, zdecydowalam, ze czas polezec w lòzku... Niewiele pamietam z nastepnych 2 dni, ale lezalam caly tydzien plackiem Grzecznie Jestem uparta jak osiol i szkoda mi czasu na chorowanie, i lezenie w lòzku Herbatke popijam, zwykla, ziolowa... Mam nadzieje na szybkie wyzdrowienie :bigsmile: Praca, dom, wszystko... w sobote dostaniemy malego psiaczka... w niedziele ide na tance..... Nie mam czasu chorowac J) Buziaczki dla wszystkich
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
:)Veroniko Ela ma rację,pozwól mężowi zaopiekować się Tobą a TY do łóżeczka i herbatka z imbirem Pozdrawiam serdecznie
Wpisy:
Oj Verciu teraz Ty ja już wydobrzałam chociaż jeszcze czasem zakaszle, ale w porównaniu do tego co było to już jest ok :D a Ty jeszcze masz siłe na kucharzenie oj oj oj do łóżka, kocyk, ciepła herbatka z wkładką na rozgrzanie i odpoczywać, przynajmniej trzy dni to przejdzie i żebyś przypadkiem nie wstawała, bo przyjade i nakrzyczę
Też mam pomysł na slodkości ale to musi poczekac do wekendu, w tygodniu brak czasu a jeszcze w piatek junior ma tańce - new style sobie wymyslił i wracamy dopiero ok 20 do domku, ale jak chce to mamusia z chęcia bierze torbę i jazda :D
Milego wieczorku kochane :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Przykro mi Veroniko, że dopadło Cię przeziębienie Zamiast ciągnąć je za sobą przez 2-3 tygodnie , może warto poleżeć włóżku 3 dni i pozwolić mężowi opiekować się sobą A Ty, kochana myślisz o kolejnych ciastkach Weekendów mi brakuje, żeby wypróbować te, które wpisałaś do tej pory :D Kobieto, odpuść trochę! Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia i pełni sił
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Uniwerek sie zaczal, wydatki, niech je..... , tez, kolowrotek, istny kociol . Godziny szkoly dziwne... Zaczelo sie na dobre, uffa..... No i sie uczymy na prawko ( i ja , jako mama, musze siedziec przy regulach i znakach drogowych, i mojej còrce)... No còz, dla dzieci wszystko... . Magi, wyzdrowialas juz ? Teraz moja kolej.... Maz, na dobre i na zle, podarowal mi i przeziebienie. On po 3 dniach wyzdrowial, a ja pewnie bede ciagnac to wszystko 2-3 tygodnie, jak zwykle.... A mòj nos, lepiej nie mòwic... Dzisiaj po poludniu mam wolne, w koncu Nie powiem, zebym czula sie swiezo, jak 18-stka, raczej jak babcia; pokrecona, polamana i z czerwonym nosem, ale pobawie sie troche w kuchni . Wymyslilam ciasteczka i musze zobaczyc, co z tego wyjdzie. Zrobilam 2 ciasta ostatnio, ale juz ich nie ma. Beda ciastka No, cos trzeba jesc w koncu, prawda :D :D . To tyle pogaduszek Milego popoludnia
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni