Dzien doberek Moniczko no to jestem spokojna
jak okna zostawilas w spokoju
a sniadanko pierwsza klasa - zrobie buleczki w sobote i zjemy z dzemikiem truskawkowym
u nas dzisiaj zimno ale slonecznie, chyba sie juz wypadalo
no i jutro koniec roku szkolnego i wakacje
musze jeszcze w wekend usiasc i zamowic reszte ksiazek do szkoly, czesc kupilam uzywanych ale brakuje mi cwiczen a te musza byc nowe
no i ja niedlugo urlopik jeszcze nastepny tydzien w pracy i luuuuuuuz
milego dzionka
Forum Takie pogaduszki...
Moniczko, czym czyścisz fugi? Ja tez to "bardzo lubie"
Dzień dobry Wszystkim
Marzy mi się śniadanie w ogrodzie... Niestety, po wczorajszych deszczach mokro i zimno...
Ale w sercu cieplutko i słonecznie
Pozdrawiam i życzę dobrego dnia
Gabrysiu, Twoje zdjęcie profilowe całkiem "zniknęło"???
Moniko, ja też chętnie się dowiem, jaki masz sposób na fugi; to również i moje "ulubione zajęcie"
Haniu, a jak Twoja noga? Chodzisz już na rehabilitację, pomaga? Mam nadzieję, że nie forsujesz jej za bardzo robiac te porzadki domowe
Dzisiaj to ja powinnam rzucać moneta...
Wcinam druga bułkę z przepisu Gabi, popijam goraca czekolada i marzę o prawdziwym lecie... takim goracym... Trudno cos zaplanować, kiedy za oknem zimno, pochmurno i wieje...
i w każdej chwili może padać
Nawet psy siedza w budach
Elu dzięki za zainteresowanie noga boli i podobno będzie boleć przy zmianach pogody ,a rehabilitację zaczynam od 1 lipca
A wczorajszy rzut monetą pozwolil mi się byczyć ,w domu się ze mnie śmieją ,że mam klasyczną chorobę pilocą
Elu, zdjęcie usunęłam, bo było takie nieproporcjonalne (odcięta góra dużego zdjęcia) i smiesznie to wygladało. Postaram się zamieścic nowe. U nas też pochmurnie, choć nie pada, na szczęście. Ten Twój śliczny obrazek z krzesełkiem oczekujacym na odpoczynek , jest romantyczny i obiecujacy piękna pogodę. ja też na nia czekam, choć upałów nie lubię.
Doberek Przez wczorajszy zimny dzień strasznie zmarzłam... uratował mnie rosół
Ela masz gorącą czekoladę z termiksa?
Monia przepisy na przetworki nie tak zaraz po ślubie hihhihi, przyzywczai się i co ja później zrobię
Karolinko, czekoladę robię w Termosiu, przepis wstawiłam:
http://www.przepisownia.pl/przepisy/gor%C4%85ca-czekolada-na-popraw%C4%99-humoru-i-nie-tylko/460297
Jeszcze bez zdjęcia, bo już wypiłam
Ale jak będę robiła następnym razem, to "cyknę" fotkę i wstawię
Karolina, polecam Ci też inny przepis:
http://www.przepisownia.pl/przepisy/mus-czekoladowy-dla-dwojga/453558
Wypróbowałam i dobrze smakuje Oczywiście, to dla tych, którzy lubia takie połaczenia
Pozdrawiam
Dziękuję Eluniu, idę na zakupy i zrobię ten musssssssssss mniam mniam
witajcie kochane dzień zimny i bardzo pracowity
ale lubie taką pozytywną zadymę w pracy
karolinko na przetwory przyjdzie czas, ja 3 lata po ślubie zrobiłam pierwsze ale fakt z TM to chwila moment
dżem robiłam 12 minut
nie licząc mycia truskawek i obierania tych ogonków czy jak to sie nazywa
przez tą pogode ciągle mi się spać chce nawet kawa jużnie pomaga
ale ponoć od soboty ma być ładnie
i oby się to sprawdziło
Eluniu muszę zrobić ten mus czekoladowy dla dwojga tak jak napisałaś w komentarzu, z lampką wina bedzie idealny
hihi
ale to dopiero jutro, jak już minie cały tydzień i bęzie mżna dłużej posiedzieć i pogadać przy winku
Haniu współczuje bólu nogi na zmiane pogody, teraz ten nasz klimat jest taki, że ta pogoda co chwile się zmienia mnie tak boli ręka ... znam ten ból, moze troche ta rehabilitacja pomoże
Haniu serdecznie współczuję
Wiem co czujesz, bo sama przez to przechodziłam. Życzę wytrwania i dużo zdrowia
Dziewczynki, muszę się pochwalić moja starsza wnuczka. Dziś było zakończenie roku szkolnego 6 klas i okazało się , że moja Małgosia jest najlepsza uczennica w klasie ze średnia ocen 5,6 - Oczywiście świadectwo z paskiem. Rodzice też dostali listy gratulacyjne. Jesteśmy z niej bardzo dumni i oby tak dalej. Tutaj wklejam po raz drugi jej zdjęcie w sukience, która jej uszyłam na komers (dziś z niego właśnie wróciła).
Gabrysiu moje gratulacje
Wnusia ślicznie wygląda w pięknej sukience
Jesteście Obie bardzo zdolne
buziaczki
Gabrysiu - gratuluję Tobie takiej wnuczki, a jaj tak zdolnej babci Śliczna panna, taka "w moim guście".
A ja kochane mam dzisiaj stresa - jutro córka "się broni".
Zdolna wnusia, po zdolnej Babci Cieszę się z Toba Gabrysiu
Dziewczynki, cholera mnie bierze , bo znowu stracviłam to co sie już upisałam, przez tę literkę a z ogonkiem. U mnie dalej to nie działa. Jak u Was? Myślałam , że w poniedziałek usuna usterkę, a tu dalej to samo.
Trochę mnie tu nie było, bo w niedzielę wyjazd do rodzinki, a poniedziałek jak zwykle "zakręcony". Już nadrabiam, tylko musze bardzo uważać na literki.
Haniu, super, że rada Ali poskutkowała. Niestety, tak się czasami dzieje przy robieniu dżemów i dlatego dobrze jest robić przerwy, żeby naczynie trochę wystygło między jedna a druga partia owoców. Dobrze też cukier dodawać pod koniec gotowania. Jeszcze jedna rada sprawdzona przeze mnie: na dno mokrego naczynia wsypać makę i odczekać. Maka wchłonie przypalenia i wtedy łatwiej doczyścić. ja sobie pomagam takim drewnianym nożykiem (do masła). On nie rysuje powierzchni.
Elu, Twojego nowego zdjęcia jeszcze nie widzę. Piękny zachód słońca, ale pogody to Ci nie zazdrozczę. U nas dzisiaj w nocy lal deszcz, teraz się ochłodzsiło, 16 st.C. Dla mnie to ulga, bo w upały jestem padnięta.
Marzenko, nie mogłymy się raczej spotkać bo dzieli nas odległość i wiek (niestety). Ale milo mi, dziki za pochwły.
![]()
Veroniczko, tak pięknie i barwnie opisałas cała uroczystość, że w wyobraźni miałam przed oczami scenke rodzajowa z jakiegos włoskiego filmu: mnóstwo ludzi. gaduły i pięknie, kolorowo. Super! Gratuluję!
A jak malkontent - Teść? Czy był zadowolony?
Moniczko, myslę, ze już dziś lepiej się czujesz. Płucz gardło (jeśli potrafisz) rozcieńczona woda utleniona, a na wieczór zrób sobie inchalacje . D
o naczynia TM wsyp troche ziół (np. szałwia, rumianek), woda, varoma . Jak zacznie parować, zmniejsz tmperaturę, recznik na głowę, głowę nad naczynie i powdychaj głęboko. To pomaga.
Gabrysiu, tesc zadowolony, podziekowal wszystkim za obecnosc, za pomoc, tylko mnie i Sandro nie podziekowal....I jeszcze ochrzanil, ze za czysto. No comment, jak to sie mòwi.... Tak to juz jest....
Alu trzymam kciuki za Córkę
Alu, trzymamy kciuki za córkę "Obrini się" na pewno i to na bardzo dobra ocenę
A Ty, kochana nie przeżywaj, tylko meliska i do łóżeczka
I wspieraj córkę
Moja Gosia odbiera jutro wyniki matur Ale ja jestem spokojna
Miałam nadzieję, że skoro na jednym watku można wstawiać zdjęcia, to tu też się uda... i wstawiłam, ale ja go nie widzę...
![]()
Widze wszystkie zdjecia, Ele I Ele z mezem , ale tego nie .... Ciekawe dlaczego raz sie wstawiaja, a raz nie.... A co do zdjec, to jestescie super kobietki
A teraz ogłaszam konkurs:
Czy to są bliźniaczki? A jeżeli nie, to która jest młodsza?
Juz po konkursie.... Ale tez bym sie pomylila.... tylko Grazynka zgadla
Sliczne dziewczyny, Elu
Mozesz byc dumna
Ale fakt, ze sa podobne do siebie niesamowicie
Gabrysiu, sposób Eli Immanuel jest prostszy i też działa
![]()
To ja nad Zalewem Sulejowskim tydzień temu
![]()
Bardzo romantycznie
Sliczna kobietka
Elu, z czego Ty sie odchudzalas ??? Z kosci na osci??? Przeciez jestes szczuplutka
udło się
![]()
Sliczna parka, zakochana
Meza masz wysokiego Elu
Albo Ty niziutka, jak ja ??
Wygladacie super razem
Haniu, wspòlczuje z calego serca
Bòl niestety, nawet po rehabilitacji, na zmiane pogody bedzie sie pojawial pewnie czasem. Buziaczki
Moniczko, zdrowiejesz, ciesze sie
Dojdz do siebie jak najszybciej
Gabrysiu, gratuluje serdecznie takiej wnuczki, i takich wynikòw w szkole
Mozecie byc z niej dumni
A sukieneczka prezentuje sie slicznie
Alu, trzymam kciuki i wierze, ze bedzie dobrze
Ela dobrze radzi, zrelaksuj sie, bo jak bedziesz sie denerwowac, to i còrka bedzie. Wiem, ze nie latwo, ale badz spokojna, a jak juz musisz, to denerwuj sie pòzniej, jak juz còrcia bedzie bronic i nie bedzie widziec zdenerwowanej mamy
Spokòj do konca
Elu, dobrze, ze jestes spokojna, wyniki Gosi z matury beda na pewno super
Daj znac koniecznie
Gabi wiedziałam ,że jesteś wszechstronnie uzdolniona,no i to widać .Sukienka prima sort Gratuluję Tobie i Twoim dzieciom tak zdolnej wnuczki i córki
Dziewczynki, muszę się pochwalić moja starsza wnuczka. Dziś było zakończenie roku szkolnego 6 klas i okazało się , że moja Małgosia jest najlepsza uczennica w klasie ze średnia ocen 5,6 - Oczywiście świadectwo z paskiem. Rodzice też dostali listy gratulacyjne. Jesteśmy z niej bardzo dumni i oby tak dalej. Tutaj wklejam po raz drugi jej zdjęcie w sukience, która jej uszyłam na komers (dziś z niego właśnie wróciła).
Marzenko moja "stara"p.doktor zawsze mi mówiła jak się po 40-ce się obudzisz i nic nie boli to nie żyjesz.Czasami tylko ból jest większy niż zwykle i wtedy człowiek się sam nad sobą lituje.Pozdrawiam wszystkich
Haniu, wspòlczuje z calego serca
Bòl niestety, nawet po rehabilitacji, na zmiane pogody bedzie sie pojawial pewnie czasem. Buziaczki
Moniczko, zdrowiejesz, ciesze sie
Dojdz do siebie jak najszybciej
Gabrysiu, gratuluje serdecznie takiej wnuczki, i takich wynikòw w szkole
Mozecie byc z niej dumni
A sukieneczka prezentuje sie slicznie
Alu, trzymam kciuki i wierze, ze bedzie dobrze
Ela dobrze radzi, zrelaksuj sie, bo jak bedziesz sie denerwowac, to i còrka bedzie. Wiem, ze nie latwo, ale badz spokojna, a jak juz musisz, to denerwuj sie pòzniej, jak juz còrcia bedzie bronic i nie bedzie widziec zdenerwowanej mamy
Spokòj do konca
Elu, dobrze, ze jestes spokojna, wyniki Gosi z matury beda na pewno super
Daj znac koniecznie
Dziewczynki - dzięki za wsparcie Ja się nie denerwuję tylko "mam stresa", tzn takie "poddenerwowanie", bo to w końcu jakieś wydarzenie. O wynik jestem spokojna - dziewczyna zna się na tym
Veroniko - moja córka nie widzi poddenerwowania, bo nie mieszka ze mną , mieszkamy osobno, bo moje dzieci to już "staruchy" córka 32 lata a syn 27 i mają już swoje życie. Ale jak każda matka - przeżywam takie wydarzenia.
Elu - o Twoją córcię też jestem spokojna
Dzien dobry Sloneczka Elu daj znac jak tam wyniki matiralne corci
napewno bardzo dobrze jej poszlo, madra z niej dziewczyna
Alu zycze powodzenia na obronie Twojej corki, jestem przekonana ze dobrze jej pojdzie
a matka jak to matka zawsze sie denerwuje i przezywa bardzo kazde wydarzenie
Moj Junior juz poszedl na zakonczenie roku a ja w pracy niestety, nie moglam wziasc wolnego bo koniec miesiaca i sprawozdanie trzeba wyslac. Ale Krzys to juz duzy kawaler i idzie po szkole z chlopakami na lody a potem jeszcze na urodzinki kolegi
my tez wieczorkiem idziemy do sasiadow na mala imprezke
Haniu wspolczuje bolu ale juz czasami bedzie bolalo zwlaszcza przy zmianach pogodowych
trzymaj sie kochana
milego dzionka Sloneczka ja biore sie za sprawozdanie
A ja kochane mam dzisiaj stresa - jutro córka "się broni".
[/quote]Alu , ja już wiem, że wszystko jest super! GRATULUJE Twojej Córce i Tobie!
teraz tylko świętować tak doniosła uroczystość.A może upiekłas jakiś okazjonalny tort ?
Tak trochę dla relaksu i na osłodę życiowych zmagań?
Elu, czy będziecie świętować z okazji sukcesów MATURALNYCH Córci? A może tak też jakiś szybciutki torcik, zanim wróci ze szkoły?
Wielkie GRATULACJE dla Niej!!!!
Dziewczynki, jak tak analizuje nasze wpisy, to dochodzę do wniosku, że wśród nas sa same BARDZO POZYTYWNE RODZINY. To napawa optymizmem!
Oj dziewczynki widze, że każda ma jakieś wilekie wydarzenie trzymam kciuki za wszystkie wasze pociechy
będzie dobrze i będzie okazja do świętowania
pogoda się poprawia więc świętować będzie można na świeżym powietrzu
Verciu moj mąż jak na faceta to ma normalny wzrost 184 cm, ale ja jestem dość niska 163 hehe to i tak nic, mojego męża brat bliźniak ma żone 159 cm
ci to komicznie wyglądają hihi
u nas dziś dość ciepło, choć ja znowu na wygnianiu w obcym mieście
ale zazdroszcze dzieciakom wakacji też bym chciała miec 2 miesiące laby
a tu ledwo wyproszone 2 tygodnie i to dopiero na koniec sierpnia
Alu , ja już wiem, że wszystko jest super! GRATULUJE Twojej Córce i Tobie!
teraz tylko świętować tak doniosła uroczystość.A może upiekłas jakiś okazjonalny tort ?
Tak trochę dla relaksu i na osłodę życiowych zmagań?
![]()
Oj Gabrysiu - to wiesz więcej niż ja , bo ja dostałam wiadomość, że już zdawała i czeka na wyniki
Ale pozwolisz, że potraktuję Twoją wypowiedź jak wróżbę
Kochanie - torta nie piekłam i jakby co, to świętować nie będziemy, bo najpierw idą całą grupą gdzieś na kawę (bez względu na wynik), a później córcia biegnie do domu i się szykuje do wyjazdu, bo w niedzielę wyjeżdża na 3 tygodnie kamperem, więc ma masę roboty. Zobaczymy się dopiero jutro - idziemy wszyscy razem na koncert
No to się obroniliśmy z oceną dobrą (bardzo dobrych nie było )
Alu, jeszcze raz GRATULUJĘ . Wiesz, ja mam czasami taka pozytywna intuicję. Pamiętaj Alu, że jeśli wierzyszs, że się Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem. To był cytat Vernona Wolfe. Ja to stosuję w życiu i nie narzekam. To też można krótko nazwać "optymizmem życiowym".
wow Alu pogratuluj córce od nas
to wielkie osiągniecie
jest co świętowac
Kochane u nas też święto, zakończenie roku szkolnego. Wiktoria najlepsza w klasie 5,4. Marysia rownież bardzo dobrze
Więcej szczegółów będę wiedziala jak się spotkamy (mieszkają w Gryfinie)
Kochane moje gratulacje dla wszystkich,bo Wszystkie mamy radosny dzień, bez względu na wyniki
Pozdrawiam
Gratulacje
Dla Ali i còrki, dla Eli i còrki, dla Grazynki i wnuczek, jeszcze raz dla Gabrysi i wnuczki..... i pozostalych
Alu, myslalam, ze dzieci mieszkaja jeszcze z Toba
No, ale fakt, sa dorosle
Elu, malutka jestes, ale ja jeszcze ciut mniejsza
Verciu małe jest piekne
hihihi
Bardzo Wam dziękuję w imieniu własnym i córki
Lecę szykować jej wałówkę na wyjazd (Verciu - jedzie w Twoim kierunku)
W moim kierunku ??
Wybiera sie do Wloch czy moze do samego Rzymu ??
Milego pobytu
Verciu małe jest piekne
![]()
hihihi
Zgadzam sie Elu calkowicie, mnie tam nie przeszkadza, ze jestem metr 50 w kapeluszu, jak to mòwi mòj tata
Przynajmniej sie wszedzie wcisne
Jestem 5cm nizsza od Ciebie
.... , ale jak zaloze buty na obcasiku, to Ci doròwnam
Sandro zas ma 1,73cm wzrostu, dla mnie w sam raz, wiec
Verciu to masz tyle wzrostu co moja szwagierka ja nie lubię butów na obcasie, ogolnie wole sportowe wygodne buciki, a i tak musze isc do lekarza z noga, puchnie i boli nie wiem czemu
U mnie w domku wszyscy niskiego wzrostu hehe, nie licząc taty to ja i tak najwyższa jestem
do tego moja siostra wcale do mnie nie podobna
ani z wygladu ani z charakteru hehe
ładna dziś pogoda trzeba pobyć troche na powietrzu
czakam aż mąż wroci od klienta i mam zamiar go wyciągnąć za miasto na zwiedzanie
trzeba rozruszć nóżki co by nie bolały
a to chyba jedno z nielicznych zdjęc mojej całej rodzinki ślubne czyli sprzed 3 lat
mój szwagier łukasz (mąż siostry) na rękach niespełna roczna Zosia - siostrzenica, dalej mój tata, ja i mały Ryś wtedy miał niecałe 4 lata, obok moja siostra i mamusia, z tyłu mój kochany świeżo upieczony mąż
kurcze małe zdjecie ale widać, że wzrostem nie grzeszymy wszyscy
bartek i łukasz wybijają sie tylko
U nas to wyglada tak: mama najmniejsza, potem ja, potem tata 1,73cm, potem najmlodsza siostra 1,65cm, a potem brat , ktòry jest w srodku, miedzy nami dziewczynami, bo ja jestem najstarsza.... - prawie 1,90 !!! W rodzinie wszyscy jestesmy wg tego szablonu
Troje rodzenstwa, my, pierwsze, dziewczyny, malutkie, potem sa chlopaki, wysocy, potem znowu dziewczyny, srednie
Moja còrka tez malutka, a dalej nie wiem, bo wiecej dzieci sie nie chcialo pojawic
Kochane moje - po pierwsze gratuluję wszystkim córciom, wnuczkom - i ja się pochwalę - mój Krzysiu skończył 5 klase ze średnia 5,2 jesteśmy z niego bardzo dumni
Elu masz rację małe jest piękne śliczne rodzinne zdjęcie
Ja mam 1,64 mój maż jest troszku wyższy
ale ogólnie to tak jesteśmy na srednim poziomie
Dzisiaj byliśmy z okazji zakończenia roku na obiadku w chińskiej knajpce, było pysznie
Miłego dzionka i wieczorku
Kochane facet musi mieć min 170 cm, a my kobietki to i małe i duże jesteśmy piękne heheh
My dziś z okazji dnia wolnego zrobilismy sobie wycieczke na zamek Grodziec, od naszego miasta to ok 60 km, a niegdy o nim wczesniej nie słyszałam, dziwne
piękna średniowieczna twierdza
Zamek wznosi się na wygasłym wulkanie może nie zachwyca tak jak, np. Łańcut swoim bogactwem wnętrz, ale ma piękny klimat
niestety minusem jest fakt, że właściciele średnio o zamek dbają i jest bardzo dużo dziwnych rzeczy takich jak dziura w oknie wypchana poduszką, bardzo surowy klimat komnat i mało pomieszczeń zamkowych odrestaurowanych. Do zwiedzania dużo krużganków i dziedziniec oraz bardzo zaniedbana sala tortur. Jednak jak by nie było zamek wart zobaczenia
my ogólnie mamy bzika na punkcie zamków - szczególnie ja
- ale takich średniowiecznych, baaardzo starych
Gratuluje Wszystkim dobrych i bardzo dobrych wyników w nauce !!!
U mnie niestety Angel ma poprawke z fizyki w sierpniu nie ona jedyna w klasie , ale jednak troche nie fajnie - mam nadzieje ,że jej się też uda
ŻYCZĘ WSZYSTKIM UDANYCH WAKACJI !!!
Elu, Veroniko, wcale takie małe nie jesteście. Ja niestey jestem jeszcze mniejsza od Was - 154cm, mój maż 174. zawsze chodziłam na bardzo wysokich obcasach (szpilkach 10cm). Potem pojawiły się koturny z gruba podeszwa i to był raj dla mnie!
Teraz tez jeszcze chodzę na obcasach, ale nie w szpilkach. Nie umiem na płaskim, nogi mnie bola. Nawet kapcie w domu mam na niziutkiej koturnie. Moja cała rodzinka należała do niskich. "Małe jest piękne" U męża odwrotnie. Moja córka jest wyższa ode mnie, ma 164cm, to w sam raz dla kobiety.Bardzo się z tego cieszę. Jakie będa wnuczki- zobaczymy. Jeszcze rosna.