Oj kobietki, pedzicie
Starczy juz tego chorowania, Elu, przekaz dalej, jak najszybciej
A tak swoja droga, to dopiero sie zaczynaja te paskudztwa, miejmy nadzieje, ze beda nas omijac z daleka
Haniu, szukalam jakiegos zlotego srodka na te biedronki, ale niewiele znalazlam. Inne biedronki sa chronione, te dobre, nasze, a te chinskie swinstwa, zarloczne, sa paskudne. Z jednej strony pozyteczne, z drugiej czynia szkody. Wyczytalam tylko, ze kto ma je w domu, to je "okurza", tym odkurzaczem na wode, potem zakopuje gleboko w ziemi. Niektòrzy , zeby przegonic je z domu, wystawiaja na balkon roslinki ( begonia, tymianek np.), tyle, ze niewiele juz wtedy z nich maja pozytku. Czytalam tez, ze te biedronki bardzo nie lubia zapachu soku wycisnietego z KOCIMIETKI WLASCIWEJ. W Polce nie jest ona za bardzo popularna, ale moze w sklepie zielarskim cos by sie znalazlo? Spròbowac mozna. Wiecej nie umiem pomòc Haniu
Forum Takie pogaduszki...
no jestem na chwilkę trawka skoszona,okna pomyte,obiadek zaliczony troszkę spokoju,zmęczona juz jestem a kręgosłup daje popalić
Eluniu dziękuję za herbatkę ale ja z rana jak nie wypiję espresso to nie działam właśnie piję popołudniowa kawusie z advocatem z TM i ciasteczka kruche w towarzystwie męzusia,wymęczeni pozytywnie a wieczorkiem seans filmowy na dwójce wilkołak
Elu bardzo chętnie wypiję z Tobą herbatkę
DZIEŃ DOBRY !
A DZISIAJ PO WIELKIEJ KUCHENNEJ REWOLUCJI.....
Wow ale pędzicie będe jutro
Gdzie Ty Haniu znowu uciekasz ?
http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/903db4c7c98e_Vc_orig.gif
Dziewczyny - nie mialam ostatnio czasu (i dzis szczerze mowiac tez program napiety). Wpadam na chwile, a tu jakies pretensje i pomowienia i Bog wie co jeszcze. Co z Wami?? Nie kloccie sie i nie denerwujcie z byle powodu! Zycie jest zbyt krotkie zeby je tak marnowac! I nie obrazajcie sie na siebie! To nie ma sensu! Nie ma tez sensu wtracanie sie w nie swoje sprawy! Kazdy robi to co chce i ponosi konsekwencje swoich czynow - predzej czy pozniej jakos mu sie to w zyciu zrewanzuje! A jesli mowimy lub robimi cos zlego/dobrego to do nas wroci ze zdwojona sila! Pomyslcie o tym czasem i starajcie sie robic same dobre rzeczy w zyciu! Nie oceniajcie nikogo bo same mozecie zostac ocenione! A czy sprawiedliwie to juz inna historia!
A u nas we wtorek kolejna wizyta u hematologa i zostanie wyznaczony ostateczny termin rozpoczecia chemii - Wreszcie!!! Nie mowie, ze mnie to cieszy, ale chcemy juz miec to za soba! Staram sie myslec pozytywnie!
Oooo - nie umiem wstawiac tych slicznych emotikonow ze strony Hani! Moze jakas podpowiedz?
Witaj Kasiu ! Najeżdżasz myszką na emotikonke ,prawy przycisk myszki i wybierasz "kopiuj obrazek" ,przechodzisz do komentarza i znowu prawy przycisk myszki i "wklej" . Powodzenia
Kasiu - często myślałam co u Was. Daj znać co powie lekarz. Mam nadzieję, że temat "ocen" zamknięty. Stare powiedzenie mówi, że za to samo można powiesić bądź przyznać medal - wszystko zależy od tego kto ocenia.
witajcie dziewczynki dzisiaj relax,wszystko przygotowane rosołek w TM gotowy,drugie danie tez ,suroweczka z TM
Wczoraj miałam ciężki dzień,padłam nawet seansu filmowego nie obejrzałam
ale na szczęscie małzonek nagrał i dzisiaj sobie obejrzymy
miłej niedzieli i duzo sloneczka
hmm dobra mysl,tylko ja planuję na max dwa dni bo moi chłopcy zmienni są
Kasiu, oczywiście, że lepiej się zorganizujemy, jeżeli wcześniej zaplanujemy meni. Ja spisuję potrzebne produkty na kartce i idę po zakupy, a potem "tworzę". Pozdrawiam
Życzę miłej niedzieli
Witajcie kochane Słoneczka
Wczoraj nie miałam siły nawet kompa odpalić, bardzo źle się czułam, cały dzień przeleżałam w łóżku, dopiero dzisiaj mam więcej siły strasznie bolała mnie głowa - a ściślej mówiąc lewa strona głowy, jak się schylałam albo ruszałam to aż mi niedobrze było, mężulek pojechał do apteki i kupił ibuprom zatoki i jest lepiej. Już tak miała jakieś dwa lata temu i cały tydzień chodziłam z bólem i teraz powtórka, jak będzie się to powtarzać to pójde do neurologa bo nie wiem od czego mnie te zatoki, i głowa boli, są różne opcje - może to być jakieś przeziębieniowe, albo od kręgosłupa
Nadrabiam zaległości kochane ja planuje cały tydzień, zawsze w wekend jade na zakupy i kupuję wszystko na obiadek i resztę posiłków, łatwiej tak mi jest funkcjonować
nie musze w tygodniu tracić czasu na zakupy i myslenie co ugotować
jak się pracuję i ma się dużo obowiązków to ważna jest każda minuta
A mój mężulek dzisiaj robi makaronik z sosem pomidorowym, więc ja mam wolne, ugotowałam tylko zupkę pomidorową na jutro i zrobiłam sałatkę z kaszy kus-kus
Milutkiej niedzielki
Kasiu Słoneczko powodzenia trzymam kciuki
bedzie dobrze
aniołki już o to zadbają
Eluniu oj pracusiu, ciągle w biegu ale dobrze że Dziewczyny mają się troszku lepiej
i to dobry znak, że wstały głodne
czekam z niecierpliwością na nowe przepisy
Moniczko a jak się udały urodzinki Angeli
co pysznego zrobiłaś
też szalejesz kochana - ja też musze się zabrac za okna bo brudne już paskudnie, zwłaszcza od strony kuchni i pokoju Juniora bo blisko ulicy
Aguś pyszności wyczarowujesz
oj wzieło Cie kochana wzięło, ale nie dziwię się
no nie dziw się bo masz tak samo
Zagladam wieczorkiem wlasnie skonczylam malowanie pudeleczek
teraz musza wyschnac
a teraz sobie zrobie domowe spa - peeling, maseczke, manikiur i pedikiur
i dlugi prysznic
nawet naloze maseczke na wlosy a co tam
dzisiaj brzydki, pochmurny i szary dzionek to niech wieczor bedzie inny
i zapalilam wszedzie swiece dla poprawy nastroju
jest cudnie
milego wieczorku
Marzenko Ty znowu tworzysz swoje piękne dzieła sztuki...te na szkle wyglądają cudnie !
Chwila relaksu dla siebie to dobra zapowiedź udanego wieczorku i te świece...ja też dzisiaj pełny relax.
Urodzinki się udały - koleżanki troszke posiedziały , pojadły słodkości., pośpiewały karaoke ...no i tańce też były
Zaczyna się nowy tydzień i mam nadzieje,że będzie troszke mniej pracowity.
Jutro jeszcze wolne od szkoły a we wtorek Angela jedzie na wycieczke klasową do Ustronia - wjazd kolejką na Czantorie i pieczenie kiełbasek przy ognisku, oby pogoda dopisała
KOLOROWYCH SNÓW !
Wreszcie udalo mi sie spedzic wieczor na zajeciu ktore procz gotowania uwielbiam najbardziej na swiecie
A teraz szykuje sie do snu bo jutro znowu do pracy trzeba isc!
DOBRANOC WSZYSTKIM!!
Ooo, super Kasiu, że haftujesz Krzyżykowo, czy inną techniką? Ja już tak dawno nie haftowałam
a też bardzo lubię... i mam tyle wzorów, i kanw i mulin i innych materiałów... Czasem myślę, że doba powinna mieć 48 godzin
Dobranoc Wszystkim
Kasiu, ja staram się planować ale nie trzymam się tak sztywno tego planu Tak jak Marzenka robię zakupy w sobotę i staram się kupić możliwie wszystko co mi na cały tydzień potrzeba. W środę mam targ, więc dokupuję conieco.
Kasiu cały czas o Was myślę... napisz we wtorek, ściskam
Marzenko, dziewczyny zdrowe Kasia jedzie jutro do szkoły bo śpiewa na ślubowaniu pierwszaków, Gosia idzie do pracy... Na szczęście ja się nie zaraziłam i mogę planować cały tydzień pracy
Oj, tak pracusiem to chyba zostanę do końca życia
Żeby tylko zdrowie i siły były... A dziś robiłam Twoje rogaliczki
Z dwóch porcji i musialam trochę schować, żeby było trochę do jutrzejszej kawki
Moniko, cieszę się że urodzinki Angeli się udały Może wstawisz zdjęcie tortu? Robiłaś?
Agnieszko, Ty to kochana masz tempo Baaardzo się cieszę, że Termoś tak Ci przypadł do gustu
Śniadanko podane
I jeszcze zwyczajowo
Pędziłam do lasu ,ale nie dopędziłam
.Mojego męża dopadła jednodniowa niestrawność
.Dobrze ,że chociaż w sobotę pozbierałam trochę grzybów
Elu na targach nie byłam ,bo nigdzie nie znalazłam informacji (o termisiu) a na fejsa nie wchodzęJak dzieci były małe i pracowałam to planowałam,a teraz planuję tylko zakupy z ołówkiem w ręku.Pomaga mi to w kupowaniu rozważnym ,a nie na żywioł
bo wszystko się przyda
DZIEŃ DOBRY KOCHANE !
Dzien dobry Sloneczka u nas dzisiaj pochmurno, mgla i sie ochlodzilo
Dzisiaj Junior ma wolne - maja tylko apel i luz. Moniczko no ja tez marze o wolniejszym tygodniu ale to chyba niemozliwe
pudeleczka robie ja a te swieczniki w szkle robi moja siostra - tak sie podzielilysmy
ale sa piekne i mozna wstawic swieczke do srodka
wstawie dzisiaj po poludniu fotki na dekoracjach
a moja Mama bierze sie znowu za choinki
Eluniu ciesze sie ze dziewczyny juz zdrowe
robilas rogaliki - super, ja tez planuje w wekend z masa makowa zrobic - Hania robila i sa pyszne
Milego dzionka i duzo usmiechow
Witajcie kochane Słoneczka
![]()
Wczoraj nie miałam siły nawet kompa odpalić, bardzo źle się czułam, cały dzień przeleżałam w łóżku, dopiero dzisiaj mam więcej siły
strasznie bolała mnie głowa - a ściślej mówiąc lewa strona głowy, jak się schylałam albo ruszałam to aż mi niedobrze było, mężulek pojechał do apteki i kupił ibuprom zatoki i jest lepiej. Już tak miała jakieś dwa lata temu i cały tydzień chodziłam z bólem i teraz powtórka, jak będzie się to powtarzać to pójde do neurologa bo nie wiem od czego mnie te zatoki, i głowa boli, są różne opcje - może to być jakieś przeziębieniowe, albo od kręgosłupa
Nadrabiam zaległości
kochane ja planuje cały tydzień, zawsze w wekend jade na zakupy i kupuję wszystko na obiadek i resztę posiłków, łatwiej tak mi jest funkcjonować
nie musze w tygodniu tracić czasu na zakupy i myslenie co ugotować
jak się pracuję i ma się dużo obowiązków to ważna jest każda minuta
![]()
![]()
![]()
A mój mężulek dzisiaj robi makaronik z sosem pomidorowym, więc ja mam wolne, ugotowałam tylko zupkę pomidorową na jutro i zrobiłam sałatkę z kaszy kus-kus
Milutkiej niedzielki
![]()
Marzenko, to tez moze byc migrena, ktòrej nie zycze, moze tez byc bòl glowy spowodowany stresem, ciaglym, badz pojedynczym wydarzeniem, moze byc kregoslup, dokladnie kregi szyjne, moze byc, jak mòwisz, zwykle przeziebienie, moze byc wzrok...., ale z objawòw opisanych przez Ciebie, to albo mgrena, albo kark. Bòl moze byc spowodowany stresem, niejedzeniem, zbyt duza iloscia kawy, zapaleniem ( oczy, uszy, zeby). Przyczyn jest mnòstwo, sama cierpie na to diabelstwo, wiem czym to jest spowodowane u mnie, a raz mi przeszlo dopiero po 6 miesiacach. Zbadaj, jaka jest tego przyczyna, to bedziesz wiedziala, jak rozwiazac problem I odprez sie
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1636478,1,niebezpieczne-bole-glowy,index.html
http://www.nhs.uk/translationpolish/documents/headaches_polish_final.pdf
http://www.punktzdrowia.pl/choroby-i-dolegliwosci/bole-glowy
Kochane lecę na nocny dyżur
milego wieczorku,dzis cieżki dzionek miałam ale wszytsko pozytywnie zakończone,był pan do TM naprawione waga działa nie wiem co zrobił ale działa
Wpadam na sekunde powiedziec dobranoc dopiero co niedawno skonczylismy lekcje z Juniorem i padamy. Mezulek juz spi - jest przeziebiony wiec go napoilam czym popadnie i wyslalam do lozka, Juniorek juz odplynal, psiutek tez chrapie - wiec i ja ide pospac
jutro rano pobudka. Verciu linki poczytam potem tzn jutro i musze isc do lekarza sprawdzic co to. Dziekuje kochana za troske
Agus super ze juz wszystko jest ok
Spijcie slodko i kolorowo
Elu haftuje krzyzykami bo to kocham najbardziej, probowalam roznych innych technik, ale krzyzyki sa dla mnie!! Tez mam mnostwo wzorow i kanw i nici tylko czasu malo, coraz mniej! Ale jak tylko mam chwilke i jestem w nastroju to siadam i tworze! Mam na tapecie w chwili obecnej dwie prace i tez bym bardzo chciala zeby doba miala 48 wtedy te drugie 24 byly by tylko dla mnie i moich krzyzykow.
Na pewno jutro dam wam znac jak sie sprawy maja! Moze jutro jakos uda mi sie zrobic zdjecie tego co mi w domu zostalo z moich robotek i wstawie to sobie popatrzycie! Nic wielkiego, ale daje mi mnostwo satysfakcji ze sama przenioslam to na material!
Kasiu - to czekamy na zdjęcia. I trzymam jutro mocno kciuki
A to moje dwa lobuzy - szary (Ragdoll) Neko i rudy (Maine Coon) Kin. Imiona wybral synus ktory jest zafascynowany japonszczyzna i po japonsku Neko to poprostu kot, a Kin znaczy zloto!
Śliczne są, chociaż koty to nie moja bajka. Jakoś nie mogę się do nich przekonać, nie ufam im. Psiara jestem
Mam - znalazlam na komputerze dwa. Wiec wstawiam! Ale jeszcze dwa wisza na scianie wiec dopiero jutro! A i jeszcze zdjecie lobuzow razem, zeby bylo widac ze nie zmyslam
Alu - ja tez kiedys mowilam, ze ze mnie psiara, ale okazuje sie ze ja jestem dwa w jednym i psiara i kociara! Taki juz moj urok! W Polsce mielismy i psa i kota! W Anglii czekamy na dobry moment, zeby do naszej czworki dolaczyl pies i wcale nie bedzie to piate kolo u wozu
Kasiu ślicznie haftujesz .Ja takich babskich umiejętności zawsze szczerze zazdraszczamJa tylko mam kuchenne umiejętności a z pozostałych
zero null
DZIEŃ DOBRY !
Kasiu trzymamy kciuki