Przejdź do treści

Forum Takie pogaduszki...

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:


Marzenko, fajnie że już wróciłaś do formy tmrc_emoticons.smile W pracy tak jest najlepiej - odłożyć na biurko i niech czeka. Za to teraz masz co nadrabiać :/


Beatko robisz istne arcydzieła. Gratuluję talentu!


Gabrysiu cudne pejzarze! Czekam na kolejne obrazy!!!


Moniczko dbaj o siebie i odpoczywaj. Wiem jak to jest. Niby masz siedzieć, a nosi Cię po domu tmrc_emoticons.smile


Aniu to super, że juz wrociłaś to formy z przed ciąży.

Najważniejsze, że córcia jest zdrowa tmrc_emoticons.smile

Mój maluszek waży już 1,2 kg tmrc_emoticons.smile w ciągu 3 tygodni podwoiła się jego waga ;D Termin na 5 lipca tmrc_emoticons.smile


Grażynko, życzę Ci miłego wyjazdu. Ładuj baterie i uważaj na siebie przed operacją.

Ja też wyjechałam z mężem do rodziny w odwiedziny. Nie było nas tydzień czasu w domku, ale odpoczeliśmy i poleniuchowaliśmy wreszcie.


Witajcie kochane, wszystkie razem i kazda z osobna tmrc_emoticons.love   Stesknilam sie okropnie, ale sila wyzsza, nie mam czasu absolutnie. Musze wszystko nadrobic powoli, na ile czas mi pozwoli. Dziekuje Kochane za wszystkie zyczenia swiateczne i przesylki. Gabrysiu, obraz przesliczny, stoi na honorowym miejscu i pewnie niedlugo zostanie zawieszony w mojej nowej pracy tmrc_emoticons.bigsmile   Jestes kochana tmrc_emoticons.love   Marzenko, dziekuje za mila niespodzianke tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love  Grazynko, mile mnie zaskoczylas, skorzystam z mila checia, dziekuje wszystkim tmrc_emoticons.love   Skladam gratulacje Ani tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party  Gabrysiu i Elu, przykro mi tmrc_emoticons.sad tmrc_emoticons.sad  Jak doczytam wszystkie wpisy po kolei, to sie dopisze. Dzisiaj wpadlam na chwile, choc padam na nos, zaraz ide spac.

Zniknelam kompletnie, wiem. Najpierw mialam kolowrotek z tesciem, wizytami, praca, wszystkim razem. Pòzniej sytuacja, mimo leczenia sie pogorszyla tak bardzo, ze zawiezlismy go na pogotowie i jest w szpitalu juz od jakiegos czasu. Tak wiec codziennie jestem w szpitalu. Wstaje wczesnie rano, szykuje obiad dla moich i jade do szpitala. Wieczorem dojezdza do mnie maz i wracamy do domu pòzno wieczorem. Padam, nie mam sily otworzyc kompa. Musze sie zajmowac codziennie tesciem, sytuacja jest paskudna, a leczenie jeszcze dlugie. Co bedzie pòzniej, zobaczymy, bedzie ptrzebowal ciaglej opieki; ale o tym pomyslimy pòzniej. Teraz najwazniejsza operacja. Od czasu do czasu ktos mnie zastepuje, to robie jakies zakupy i zalatwiam sprawy. Còrka calkowicie zajmuje sie domem, sprzataniem, praniem. Jestem zmeczona. I to bardzo. Prace musialam odstawic na bok chwilowo. Do egzaminu uczylam sie w szpitalu, w przerwach miedzy wizytami. A czesc praktyczna pròbowalam wieczorami w domu. Material do nauki byl trudny, bardzo; praca dyplomowa wraz z choreografia, tez zajela mi troche czasu, ale zdalam !!! tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party  Egzamin mialam w niedziele, 23-go,  tmrc_emoticons.bigsmile   Jestem wiec dyplomowanym nauczycielem - choreografem tanca tmrc_emoticons.bigsmile . Teraz czeka mnie kupa roboty, dobieranie i rozpracowywanie utworòw, wymyslanie odpowiedniej choreografii, nagrywanie, rozpisywanie. Musze nagromadzic jak najwiecej materialu, nauczyc sie wszystkiego na pamiec, kroki, muzyka, itd, w miedzyczasie szukac jakiegos lokalu. Jak tylko z tesciem poprawi sie sytuacja i znajde czas, zaczne uczyc. W tej chwili nie mam czasu nawet zjesc porzadnie, nie mòwiac juz o innych sprawach. Wszystkiego jednoczesnie nie da sie zrobic. Mam nadzieje, ze jak najszybciej wròci wszystko choc troche do normy. Jak tesciu wròci do domu, to juz bedzie inna sytuacja, bo nie bede musiala jezdzic, a szpital blisko nie jest, niestety. Bedzie dalej nawal obowiazkòw, praca, inne zajecia, ale bez przymusowego siedzenia w szpitalu od rana do wieczora. Kobietki, juz pòzno, lece spac. Buziaczki wszystkim, moc buziaczkòw tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love   Milej nocki tmrc_emoticons.bigsmile


Verciu kochana -jak dobrze, że się odezwałaś. Nie daj się "zajeździć".  Skoro teść jest w szpitalu to znaczy, że zapewniliście mu opiekę i nie musisz z nim spędzać każdej chwili. Kiedyś też tak robiłam, ale na szczęście bardzo mądry lekarz wytłumaczył mi, że to jest złe podejście, bo przede wszystkim mam obowiązki wobec siebie i rodziny, tzn dzieci i mąż. 


Witaj Weroniko tmrc_emoticons.smile Jak miło że dałaś znać co u Ciebie słychać! Gratulacje z powodu zdania egzaminów!

Dużo zdrówka dla teścia tmrc_emoticons.smile

Ja wczoraj zaszalałam w domu i cały wysprzątałam tmrc_emoticons.smile zostalo mi umyć tylko okna! Może skuszę się w przyszłym tygodniu. 

Miłej niedzieli  tmrc_emoticons.bigsmile


                   Witam wszystkie sowy netoperki i skowronki

 

Szczególnie gorąco witam VeroniczkęJak dobrze że znowu z nami jesteś


Witam wszystkich tmrc_emoticons.smile

Zapraszam na kaszę manną z malinami  tmrc_emoticons.bigsmile


Witaj Weroniczko. Juz myślałam, że całkiem Ci się znudziłyśmy, a tu ....szok! Jesteś! tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love Bez Ciebie było jakoś tak .....Gratuluję zdanych egzaminów! tmrc_emoticons.bigsmile Wiedziałam, że dasz radę bo jesteś ambitną Polką! Teraz tylko do dzieła.  tmrc_emoticons.party Współczuję Ci zmagań z opieką nad teściem, ale nie przesadzaj. Przecież w szpitalu jest opieka, myślę, że na wyższym poziomie niż u nas . Pomyśl troszkę o sobie i nie daj się zwariować.  tmrc_emoticons.wink Tera masz sporo do poczytania. W międzyczasie, jak Ciebie tu brakło, mamy nową malutką spadkobierczynię  termomiksowego szaleństwa , a za nie długo będzie następny maluszek. tmrc_emoticons.bigsmile



          Puk puk już wstałam a Wy?


Dałyście się wkręcić?


Dziewczynki, w szpitalu opieka jest, jasne, tyle, ze tesciu nie moze chodzic zbytnio. Podadza obiad, kolacje, a potem radz sobie sam. Nie za bardzo daje sobie rade, dochodzi jeszcze, problem kibelka, trzeba go podprowadzic, a pielegniarzy sie wstydzi. Najwazniejsze w tym wszystkim, zeby mu dotrzymac jak najwiecej towarzystwa, bo znowu wlezie w ten dolek psychiczny. Prawdopodobnie pojutrze operacja, a potem zobaczymy , jakos sie bedzie trzeba zorganizowac. Jutro zdecyduja czy noge obcinac pod kolanem, czy wyzej. Pod kolanem, to przynajmniej by sie zalozylo jakas proteze, po domu, no i wòzek na zewnatrz. Jak obetna wyzej, to kaplica. Bedzie trzeba zalatwiac jakas pomoc, bo przeciez nie moge zostawic roboty juz calkiem. Mam nadzieje, ze operacja pòjdzie dobrze. Ma kupe problemòw zdrowotnych... serce, krazenie, nerki.... no i ta diabelska cukrzyca. Ale fakt pozostanie faktem; jak przyszlo co do czego, to wszystkich wcielo, zostalam sie ja z mezem, zeby mu pomòc. Ot kochana rodzinka i znajomi.

Dziewczynki milego dnia, buziaczki wszystkim tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Veroniczko, współczuję. To czeka Cię jeszcze wiele kłopotów. Czy aby psychicznie teść jest w porządku/? Coś mi nie działają znowu emotikonki.



tmrc_emoticons.love Veroniczko, serdecznie współczuję  tmrc_emoticons.love Mocno Ciebie przytulam  tmrc_emoticons.love Trzymaj się Kochana tmrc_emoticons.love


 

witam wszystkich serdecznie

Veroniczko bardzo współczuję sytuacji w jakiej się znalazłaś.Wiem coś na ten temat 6 lat temu też przechodzxiłam to co ty tylko miałam ze sobą rodzinne wsparcie.Gorzej było w szpitalu z obsługą,potrafili powiesić wysoko dzwonek aby pacjent nie dzwonił.

bylam w szoku takim zachowaniem

Trzymam za ciebie kciuki i ślę ci dużżżżżżo duchowego wsparcia.

Pozdrawiam wszystkich gorąco



Verciu kochana duchem jestem z Tobą  tmrc_emoticons.wink   No tak wiadomo skąd się wzięło powiedzenie ,że z rodziną to dobrze się wychodzi tylko na fotografii tylko tak ,żeby się można odciąć    tmrc_emoticons.crazy   Mam nadzieję ,że wszystko się powolutku Wam się powyjaśnia i poukłada  tmrc_emoticons.smile


                                 Słonka ja pamiętam a Wy?


                         Dobranoc słoneczka!


   Hej to znowu ja  Wstajemy  szkoda dnia

 



                                             tmrc_emoticons.lol  Mamy już piątek  tmrc_emoticons.wink


tmrc_emoticons.love Witajcie Kochane tmrc_emoticons.love

Wróciłam, "akumulatory naładowane" przed następnymi obowiązkami tmrc_emoticons.love Znikam na kilka dni, moja Mamusia jest chora i wymaga opieki całodobowej tmrc_emoticons.love

Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie tmrc_emoticons.love


tmrc_emoticons.love Ja nadal nie mogę wstawiać zdjęć tmrc_emoticons.crazy nawet tych z postów tmrc_emoticons.crazy


Haniu, zostałaś sama na posterunku powitań i pożegnań. Nic nadal nie wiem o Moniczce. Ona musi dojść do siebie po tej strasznej tragedii, a będzie to bardzo trudne. Bardzo, bardzo mi jej żal. tmrc_emoticons.sad

Grazynko, witaj po chwilach odpoczynku. Ciebie też czekają  teraz  trudniejsze dni, ale będzie dobrze.  tmrc_emoticons.love

 

 


   tmrc_emoticons.smile   Tak to bywa ważne ,że ma kto być na posterunku  tmrc_emoticons.wink


Witam wszystkie kochane dziewczyny tmrc_emoticons.smile

Życzę wam dużo zdrówka, bo każdej się przyda lub rodzince tmrc_emoticons.smile

Ja dziś też byłam u lekarza ale tylko po skierowanie na badania. Naczekałam się 1,5 godziny... w kolejce.

Teraz zabralam się za kwiatki. Poprzesadzalam wszystkie prócz storczyków. Wyszło ponad 10 sztuk  tmrc_emoticons.bigsmile

Teraz zabieram się za wystawianie przedmiotów na allegro tmrc_emoticons.smile

Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku!

Haniu dobrze, że chociaż ty jesteś na posterunku  tmrc_emoticons.wink



Witajcie Kobietki tmrc_emoticons.love Juz po operacji, cale szczescie. Poszlo dobrze, zszedl nam caly dzien na czekaniu, ale najwazniejsze, ze poszlo, pod kolano, wiec jakas proteza bedzie. Mysle, ze jeszcze z tydzien, 10 dni i powinien wròcic do domu tmrc_emoticons.smile  I dziekuje Wam tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Monis, dopiero sie doczytalam o co chodzi... Jestem z Toba i rozumiem Cie doskonale. Mam to samo, z prawej strony, szyja, lopatka, polowa plecòw, cale ramie, lokiec, reka i obie stopy. Mam nadzieje, ze terapia przyniesie Ci ulge, bo wyleczyc to tych spraw sie nie da, niestety tmrc_emoticons.aw  Moja terapia pomogla na troche tylko, ale jak tylko znajde chwilke, juz namierzylam swietnego fizjoterapeute, prywatnego, ale poniewaz pomògl niejednemu, mam nadzieje, ze i mnie pomoze. Dziewczynki, pozdrowialyscie troche ? Aniu, jak tak kruszynka ? Grazynko, nastepna operacja? Agatko, jak tak u Ciebie ? Beatko, Haniu, Marzenko, wszystkie dziewczynki, co slychac? Dobrze, ze jestescie tutaj tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love

Milego weekendu tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love



Witajcie dziewczyny!

Ja czuję, że coraz większa rosnę... Dobrze, że posprzątałam domek ( w sumie zostały mi tylko okna, lecz nie wiem czy je jeszcze ogarnę). 

Teraz zaczynam robić zakupy dla maluszka. Rozglądam sie za łóżeczkiem, przewijakiem, wózkiem, fotelikiem do samochodu.

Weroniczko jak dobrze, że wszystko u teścia sie układa. Niech wraca do zdrowia jak najszybciej po operacji.

Miłego weekendu !



Witam serdecznie


Agatko tmrc_emoticons.lol  bardzo się cieszę Twoim dobrym samopoczuciem i proszę uważaj na synusia

Verciu zawsze trzeba patrzeć optymistycznie na świat tmrc_emoticons.lol Ciesze się ,że z teściem poszło całkiem nieźle



Minął już weekend. Dla mnie obfitujący w różnorakie  roboty: od gotowania po malowanie. Juto zrobię zdjęcie to Wam się pochwlę moją weekendową pracą. Kulinarnie upiekam pasztety  z drobiowego mięsa (po ugotowaniu rosołów niedzielnych) i w szynkowarze zrobiłam dwie szyneczki. Jutro będzie konsumpcja.

Dobranoc Kochane.  tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


    Jestem na posterunku


Gabi ja niedzielę miałam też pełną wrażeń   tmrc_emoticons.love   Niestety nie mogłam wziąć  tmrc_emoticons.puzzled   udziału w warsztatach kulinarnych .Moi panowie uwielbiają tmrc_emoticons.cooking_1 pasztet ten gotowany do smarowania   http://www.przepisownia.pl/sosydipypasty-przepisy/pasztet-z-piersi-kurczaka-do-smarowania/450555  oczywiście   tmrc_emoticons.crazy   link nie aktywny ale go sobie skopiuj.Jestem bardzo wygodna i jak gotuję mięso drobiowe to resztki wykorzystuję do pasztetu i tak służbowo w zamrażarce leży wątróbka ,a mięso białe takie jakie w zupie i pasztet za każdym razem inny w smaku ,bo zależy jakie i w jakiej zupie (ale to się samo przez się rozumie) jest mięso . Można wykorzystać np skrzydła indycze.Dobrze się smaruje i dość długo może poleżeć Chociaż u mnie to się nie zdarza tmrc_emoticons.love A propo można też wykorzystać jako farsz .

No i niedługo święta .Jak daleko u Was?


Witajcie Słoneczka tmrc_emoticons.smiletmrc_emoticons.smiletmrc_emoticons.smile

Verciu kochana tak się cieszę, że wróciłaś. Gratuluje zdanego egzaminu wiedziałam że sobie poradzisz. Współczuje Ci słoneczko tych problemów z teściem ale niestety takie jest życie. Dobrze że operacja się udała. Trzymaj sie kochana będzie dobrze. 

Agatko przesyłam dużo uścisków. Fajnie tak wybierać ciuszki dla maluszka, ja pamiętam jak pod koniec mi też było bardzo ciężko ale bedzie dobrze tmrc_emoticons.smile 

Grażynko cieszę sie że wypoczęłaś i naładowałaś akumulatorki. Dla Mamy życzę dużo zdrowia a dla Ciebie wytrwałości tmrc_emoticons.smile pozdrawiam serdecznie tmrc_emoticons.smile

Gabrysiu pochwal się co namalowalaś tmrc_emoticons.smile

Haniu dziękuje że jesteś tmrc_emoticons.smile są kaweczki i dobranocki tmrc_emoticons.smile super. 

Moniśku brakuje mi Ciebie tmrc_emoticons.smile ale wiem że do nas wrócisz kochana tmrc_emoticons.smile

Tak na szybko u mnie wszystko dobrze. Junior test napisał i jest zadowolony. Wyniki wstępne bedą pod koniec maja. Teraz jeździmy po szkołach i składamy papiery i nauki jest sporo bo po teście wszyscy nauczyciele sie obudzili. Ale jeszcze troszku.

Miłego dzionka tmrc_emoticons.smile


Witajcie dziewczyny tmrc_emoticons.smile

Weekend miałam baaardzo pracowity; wczoraj był Dzień Otwarty w firmie, robiłam na to spotkanie nezmięsne pasztety, pasty, kiełbaski... Mam nadzieję, że czas pozwoli mi na wstawienie przepisów w najbliższym czasie. Aparat wzięłam, zdjęć trochę zrobiłam. Było super! Może dziś wieczorem dam radę napisać trochę i wstawić zdjęcia tmrc_emoticons.smile

A odpowiadając Haniu na Twoje pytanie o Święta... u mnie jeszcze daleko... Umyte wcześniej okna zdążyły się zabrudzić więc okna muszę umyć. W domku wysprzątane tak w połowie, bo w ogródku trochę działałąm wykorzystując pogodę. A poza tym w zeszłym tygodniu chora byłam... choroba zawododwa tmrc_emoticons.wink zapalenie strun głosowych... z rodzinką za pomocą kartki i długopisu się porozumiewałam.

Pozdrawiam i życzę Wam dobrego dnia i rozpoczętego tygodnia tmrc_emoticons.smile Coraz bliżej Święta... pracy coraz więcej tmrc_emoticons.smile 


Witajcie Kochane tmrc_emoticons.smile

Haniu ja już przygotowuję się na święta teraz mam więcej czasu więc robię różne dekoracje. Takie proste tmrc_emoticons.smile

Już posiałam rzeżuchę, kupiłam fajną palmę i serwetkę do koszyczka. Cieszę się bo w końcu czuc klimat wielkanocy, a nie jak zazwyczaj czlowiek zapracowany i w wielki tydzien zaczynał przygotowania.

Oto jedna z nich - łatwa i prosta do zrobienia tmrc_emoticons.smile

żonkile wstawiamy do naczynia, wypełniamy je żwirkiem (ja użyłam kamyczków do akwarium ;P)

Wierzch przyozdabiamy barwioną trawką na zielono i żółtymi piórkami  tmrc_emoticons.bigsmile

 

Elu, ale z Ciebie pracuś! Dbaj o siebie tmrc_emoticons.smile

Marzenko czekamy na wyniki testu tmrc_emoticons.smile Na pewno junior dał z siebie wszystko. Możesz być dumna z syna tmrc_emoticons.smile

Gabrysiu czekam na zdjęcia tmrc_emoticons.smile

Miłego dnia tmrc_emoticons.smile


Agatko to bardzo ładne i rzeczywiście proste stroiki


Już jestem na posterunku i śniadanko z kawą podaję  tmrc_emoticons.bigsmile DZIEŃ DOBRY tmrc_emoticons.bigsmile


A ja wstawiam obiecany mój ostatni obraz.Ma wyiary 40 x 60cm tmrc_emoticons.bigsmile