Elu też mamy wydzielone miejsce do jedzenia koło kuchni,bo wczesniej przez 12 lat jedlismy w pokoju duzym szlak mnie trafiał
Forum Takie pogaduszki...
Dobrej nocy Wszystkim
Jeszcze chwilkę poczytam i też zasypiam Od jutra ma być podobno cieplej
Moja kuchnia to już "emerytka" nie obrażając nikogo - ma 12 lat
Agnieszko Twoja kuchnia faktycznie mała-wąska, ale jak to mówi przysłowie:
"Jak się nie ma co się lubi ,to się lubi co się ma" - jak mieszkałam na obczyźnie też miałam malutką kuchnie
dobranoc wszystkim
KOLOROWYCH SNÓW !
a dla Agatki
albo
Nie żebym narzekała ale ja mam chyba najmniejszą kuchnię świata
Moja ma jak kiedyś już mówiłam 104cmszer.,220cm dł.i jest ślepa.Marzy mi się stół
ale go w kuchni nigdy nie wstawię.Rekompensuję sobie brak typowej kuchni u znajomych .Przeważnie siedzę w kuchni(wszyscy wiedzą o moim skrzywieniu hi hi )
Moniczko
mam trochę kłopotów rodzinnych i muszę się jakoś pozbierać i zaznaczam ,że nie chodzi tu o mamę.
Verciu dziękuję za zainteresowanie moją mamą :jest super dobrze ,lekarze się dziwią ,że to się tak cofnęło ,minimalnie tylko widać ,bo na pierwszy rzut oka jest ok.mama jak mówią lekarze porządny przedwojenny materiał.A tak poważnie ma 80 lat i pierwszy wylew ,który szybko ustąpił nie poczynił wielkich szkód.Dobrym pomysłem było przenieść ją do placówki gdzie od razu miała rehabilitację.Jest już w domu a rehabilitant będzie przychodził jeszcze jakiś czas.
DZIEŃ DOBRY !
Haniu co by to nie było trzymam kciuki za szczęśliwy koniec Twoich kłopotów
Trzymaj się Kochana i uszy do góry !
Tak na marginesie to jak ktoś do mnie przychodzi to też pierwsze kroki są do kuchni
Ja wtedy robie kawke albo herbatke i zapraszam do pokoju...a i tak zostajemy w kuchni. Dla mnie kuchnia jest sercem mojego domu.
Miłego dnia dziewczynki, kawka pyszna, dziękuję . Haniu - kciuki zaciśnięte.
witajcie i miłego dzionka zyczę
Veroniko, cieszę się że już jesteś. Brakowało mi Cię na forum. Moniko i Elu mam nadzieję, że obowiązków ubywa i znajdujecie też czas na relaks. Haniu za Ciebie też tzrymam kciuki, wiem co to problemy rodzinne więc tylko mogę Ci współczuć ale na pewno będzie dobrze. Pawełek w końcu udało mi fotę w weeknd od niego wyciągnąć z weselicha więc możesz sobie spojrzeć czy go kojarzysz.
http://obrazki.elektroda.pl/1616083900_138114372.jpg
Ja troszkę choruję mam nadzieję, że u Waw wszyscy zdrowi!!!
Witam dziewczyny Ja niedziele miałam bardzo intensywną. Wstałam już o 4 rano i pojechalismy z mężem na giełdę. Kupiłam kilka bardzo przydatnych rzeczy w bardzo niskiej cenie
Uwielbiam takie zakupy
Też wybieracie się na pchle targi i giełdy z rzeczami z wystawki ?
Oto co kupiłam:
moździerz za 8zł
kryształ na owoce za 17 zł z siatką wiedeńską
moje owoce już prezentują się lepiej na stole i komponują z resztą
mój mąż wybrał sobie taką ozdobę na święta za 4 zł
do mojej przyszłej kuchni do powieszenia na ścianę zbieram foremki babek i wczoraj kupiłam kolejną za 3 zł
Agatko - świetne zakupy,
Kupiłam jeszcze krzesło w stylu jajo za 70 zł w bardzo dobrym stanie
Potem pojechałam do mamy, która przygarnęła małego kociaka. Nie wiem jak ktos moze takie maleństwo wyrzucić na dwór... Kociak jest chory. Ma katar i kicha. Wygląda okropnie. Sama skóra i kości...
Cieszę się dziewczyny że też bedziecie miały parownicę. To jest naprawdę urządzenie godne polecenia. Dokupcie sobie jeszcze rózne kolory koncówek ( do toalety i lazienki np czarny, zas do kuchni czerwony). Oto podłoga w jadalni po sprzataniua to w kuchni która jutro będzie sprzątana
dziekuję Alu! Storczyka zaczynam naprostowywać dzięki za rady !!! starałam się zalogować na twoim forum ze storczykami, ale jeszcze nie dostałam wiadomości od moderatora potwierdzające logowanie.
Krzesło pierwsza klasa!!! ja uwielbiam pchle tagi i sklepy z używaną iodzieżą.
Co do produktów z firmy tupperware to są dobrej jakości. Ja mam wszystkie noże z tej serii oraz formę do ciast na zimno Liliana oraz tłuczek do ziemniaków.
Jeżeli lubicie pić ciepłą herbatkę lub kawę, zaparzcie ją raz i przelejcie do termosu - dzbanka. Ja ma z niemieckiej firmy ROTPUNKT. Rano parze cały dzbanek, a wieczorem jeszcze nalewam gorącą herbatkę
Może załozymy sobie taki wątek gdzie bedziemy polecać różne produkty?
Dzięki Karolinko. Ja tez je uwielbiam W dobrej cenie można kupić fajne meble i ubrania
Dziewczyny macie fajnie kuchnie Zgadzam się z Moniką ze kuchnia jest sercem domu. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką jadalni obok kuchni
a oto i moja kuchnia którą chcemy z mężem wyremontować.
Kocica PRZE PIĘ KNA!!!! CO chcesz remontować?
Agato super zakupy ! Też lubie takie miejsca, bo naprawde nieraz można trafić na prawdziwe perełki
Ja już parownice mam - taką jak Ty a stara poszła do lamusa !
Jeżeli moge zapytać to którą końcówką myjesz okna ? Tą dużą do podłogi czy mniejszą ?
Jeżeli chodzi o kuchnie to fronty bardzo podobne do moich i Eli . Jak będziesz robiła remont to meble też zmieniasz , sądząc po Twoim wcześniejszym pytaniu ( nie pamiętam kiedy, ale pytałaś o ile mnie pamięć jeszcze nie zawodzi )
Wybrałaś już coś innego ?
Dzbaneczek mam taki sam w kolorze kremowym a drugi z innej firmy srebrny - naprawde fajna rzecz
Karolinko ZDROWIEJ !
Ja się chyba nigdy nie odrobie, ale to są uroki domu - w jednym miejscu posprzątam i zanim dojde do końca to w tym pierwszym już trzeba posprzątać i tak w kółko ! Jak mieszkałam w bloku też miałam spore mieszkanie bo 72m2, ale zawsze błyszczało dlatego teraz się wkurzam jak z czymś jestem do tyłu
Dziękuje Moniko ale póki co jest coraz gorzej
Jak mówił Papież: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali” . Takie uroki życia. Podziwiam ludzi pracowitych jak Ty, którzy nie mają pretensji do świata ile pracy muszą wykonać. Na pewno masz cudowny dom pełen miłości bo wkładasz w dbanie o niego serce.
My wynajmujemy 25 metrów, odkładamy każdy grosz by na wiosnę starać się o kredyt i własne gniazdko nawet najmniesze Ale nawet to wynajmowane doprowadziliśmy do pionu.
W takim razie dużo energii Moniko i oby wirusy Cię omijały
Witajcie Kochane
Wróciłam z "przymusowego wypoczynku"
Karolinko, życzę Ci dużo zdrowia
Ja to nie mam czym się pochwalić, moje mieszkanko całe ma "aż" 42,2 metry
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Miłośników Termosia
Dziewczynki - kiedyś miałam kuchnię 14 m ale stół był, po prostu miałam mniej szafek. Później kuchnio-jadalnię, gdzie częś kuchenna miała chyba 8 m i kształtem przypominała kuchnię Agnieszki, więc teraz przeznaczyłam na kuchnię pokój 20 m i wogóle nie siedzę w pokoju - nie chce mi się z niej wychodzić
Dziewczynki stwierdzam po dzisiejszym popołodniu , że warto czasem mężowi przeczytać o czym sobie piszemy. Otóż przeczytałam mojemu Zbyszkowi wpis Agaty o parownicy - jak wyczyściła okna i wczorajszy wpis o fugach , oczywiście troche miaucząc iż nasza jest już stara , bardzo ciężka i nieporęczna. I jest , jest , jest mój małżonek zrobił mi miły niedzielny prezent - kupił mi taką samą parownice SC1.020.
W tygodniu odbędą się próby nowego sprzętu
Proszę nie bierzcie mnie za chwalipięte , ale to ze szczęścia
![]()
Monis, ciesze sie z Toba
Zaoszczedzisz czasu, cierpliwosci o zdrowia
Panon czasem trzeba podpowiadac, bo inaczej nie wpadna na takie pomysly sami
Mòj "Makaron"
, tez potrzebuje podpowiedzi, ale z nim to inna sprawa, bo wyslucha, co potrzeba, a potem mòwi: przynioslem ci wyplate, wiec jak trzeba, to kup... i po klopocie. Zreszta, jakby mògl, to by mi nakupowal wzystkiego i wydal od razu wszystkie pieniadze
Dlatego tez, w koncu decyduje ja, co mozna, czego nie, i kiedy.... Zostawia mi wolna reke, bo wie, ze rozrzutny, a ja decyduje z glowa
Jak go kiedys wyslalam po winogrona, tak ze 2kg, jak zwykle, do zjedzenia, to przyszedl i stwierdzil, ze bardzo podrozaly, ze jak ja kupowalam, to byly tansze. Jak zobaczylam jego zakupy, to zdebialam :O :O :O Zwazylam dla ciekawosci - ok. 6kg. Cha !!!! Dzieki, jak bym kupila 6kg, to tez bym wiecej zaplacila
Kiedys poszedl po zakupy i wie, ze zawsze biore dobre i oplacalne promocje. Byly sucharki na promocji - bierzesz 2 , placisz jedno. Jasne, ze sie oplaca ! Tym bardziej, ze paczka byla juz podwòjna. Przyniòsl mi 4, w sumie 8 opakowan, bo stwierdzil, ze sie oplaca, zreszta chcial mi zrobic przyjemnosc i niespodzianke, bo lubie sucharki !!!! Myslalam, ze go tam.....w koncu nie bedziemy jesc samych sucharòw !!!! no, ale podziekowalam, bo byl taki zadowolony, ze zrobil mi niespodzianke, ze nie mialam serca go ochrzanic
Teraz sama sobie robie zakupy, a jak nie moge, to wysylam meza z karteczka i mòwie mu " wielkimi literami" , zeby rtzymal sie listy dokladnie, a jak sa promocje, badz czegos nie wie, to niech zadzwoni... i robimy zakupy telefonicznie, ale bez zbednego wydawania pieniedzy
Moniko, bardzo się cieszę, że będziesz miala nowego i lepszego pomocnika w sprzątaniu
Wcale nie odebrałam tego jak chwalenie, bardzo mi milo, że dzielisz się z nami swoją radością :bigsmile A ja też poszperałam trochę w necie w poszukiwaniu takiej parownicy (oczywiście pod wpływem Waszych wpisów
 
i po rozmowie z córką ustaliłyśmy że kupujemy w grudniu (a do tego czasu składamy na nią). Ja też już się cieszę, że będę miala takiego pomocnika i czyszczenie fug nie będzie horrorem
![]()
Elu, w koncu sie pokazalas
Co tam slychac u Ciebie??? Buziaczki
Dziewczynki stwierdzam po dzisiejszym popołodniu , że warto czasem mężowi przeczytać o czym sobie piszemy. Otóż przeczytałam mojemu Zbyszkowi wpis Agaty o parownicy - jak wyczyściła okna i wczorajszy wpis o fugach , oczywiście troche miaucząc iż nasza jest już stara , bardzo ciężka i nieporęczna. I jest , jest , jest mój małżonek zrobił mi miły niedzielny prezent - kupił mi taką samą parownice SC1.020.
W tygodniu odbędą się próby nowego sprzętu
Proszę nie bierzcie mnie za chwalipięte , ale to ze szczęścia
![]()
Monis, ciesze sie z Toba
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zaoszczedzisz czasu, cierpliwosci o zdrowia
![]()
![]()
![]()
![]()
Panon czasem trzeba podpowiadac, bo inaczej nie wpadna na takie pomysly sami
![]()
![]()
Mòj "Makaron"
![]()
, tez potrzebuje podpowiedzi, ale z nim to inna sprawa, bo wyslucha, co potrzeba, a potem mòwi: przynioslem ci wyplate, wiec jak trzeba, to kup... i po klopocie. Zreszta, jakby mògl, to by mi nakupowal wzystkiego i wydal od razu wszystkie pieniadze
![]()
![]()
![]()
Dlatego tez, w koncu decyduje ja, co mozna, czego nie, i kiedy.... Zostawia mi wolna reke, bo wie, ze rozrzutny, a ja decyduje z glowa
![]()
Jak go kiedys wyslalam po winogrona, tak ze 2kg, jak zwykle, do zjedzenia, to przyszedl i stwierdzil, ze bardzo podrozaly, ze jak ja kupowalam, to byly tansze. Jak zobaczylam jego zakupy, to zdebialam :O :O :O Zwazylam dla ciekawosci - ok. 6kg. Cha !!!! Dzieki, jak bym kupila 6kg, to tez bym wiecej zaplacila
![]()
![]()
![]()
Kiedys poszedl po zakupy i wie, ze zawsze biore dobre i oplacalne promocje. Byly sucharki na promocji - bierzesz 2 , placisz jedno. Jasne, ze sie oplaca ! Tym bardziej, ze paczka byla juz podwòjna. Przyniòsl mi 4, w sumie 8 opakowan, bo stwierdzil, ze sie oplaca, zreszta chcial mi zrobic przyjemnosc i niespodzianke, bo lubie sucharki !!!! Myslalam, ze go tam.....w koncu nie bedziemy jesc samych sucharòw !!!! no, ale podziekowalam, bo byl taki zadowolony, ze zrobil mi niespodzianke, ze nie mialam serca go ochrzanic
![]()
![]()
![]()
![]()
Teraz sama sobie robie zakupy, a jak nie moge, to wysylam meza z karteczka i mòwie mu " wielkimi literami" , zeby rtzymal sie listy dokladnie, a jak sa promocje, badz czegos nie wie, to niech zadzwoni... i robimy zakupy telefonicznie, ale bez zbednego wydawania pieniedzy
![]()
![]()
![]()
![]()
Verciu uśmiałam się niesamowicie, bo tak jak bym pisała o moim mężu - prosze żeby kupił to i to a on wraca do domu jeszcze z dziesięcioma innymi rzeczami czy potrzebne czy nie, pomimo kartki którą też mu teraz piszę i tak zawsze jest jakiś dodatek do zakupów.
Dziękuje Moniko ale póki co jest coraz gorzej
Jak mówił Papież: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali” . Takie uroki życia. Podziwiam ludzi pracowitych jak Ty, którzy nie mają pretensji do świata ile pracy muszą wykonać. Na pewno masz cudowny dom pełen miłości bo wkładasz w dbanie o niego serce.
My wynajmujemy 25 metrów, odkładamy każdy grosz by na wiosnę starać się o kredyt i własne gniazdko nawet najmniesze
Ale nawet to wynajmowane doprowadziliśmy do pionu.
W takim razie dużo energii Moniko i oby wirusy Cię omijały
Dziękuje Karolinko ! Ty zdrowiej a najlepiej wybierz się do lekarza !
Moja kuchnia to już "emerytka" nie obrażając nikogo - ma 12 lat
Agnieszko Twoja kuchnia faktycznie mała-wąska, ale jak to mówi przysłowie:
![]()
"Jak się nie ma co się lubi ,to się lubi co się ma" - jak mieszkałam na obczyźnie też miałam malutką kuchnie
Dziewczynki, kuchnie macie sliczne
Moja tez jest na "stary" styl, tyle, ze jasna, kremowa, wiec "dodaje" swiatla jakby
Ma 8 lat, kupiona byla " na wymiar", czesci, ktòre chcielismy i nam sie podobaly. Wiecej wynioslo, bo gotowe, ale na zamòwienie, a nie standard, ale jestem bardzo zadowolona. tez kocham przebywac w kuchni
Veroniko, cieszę się że już jesteś. Brakowało mi Cię na forum. Moniko i Elu mam nadzieję, że obowiązków ubywa i znajdujecie też czas na relaks. Haniu za Ciebie też tzrymam kciuki, wiem co to problemy rodzinne więc tylko mogę Ci współczuć ale na pewno będzie dobrze. Pawełek w końcu udało mi fotę w weeknd od niego wyciągnąć z weselicha więc możesz sobie spojrzeć czy go kojarzysz.
http://obrazki.elektroda.pl/1616083900_138114372.jpg
Ja troszkę choruję mam nadzieję, że u Waw wszyscy zdrowi!!!
Karolinko, dziekuje
W koncu sila wygospodarowal sobie troche czasu, bo inaczej nie dalo rady, jeszcze nie nadrobilam wszystkiego na Przepisowni, tyle jest do pisania :O :O :O Powolutku i pòjdzie
A z Toba co sie dzieje ? Zdrowiej jak najszybciej kochanie
Duzo buziaczkòw
Dziewczynki, dzbanuszki macie bardzo fajne, a mozna kupic takie i w sklepie, tak normalnie? Moja còrka jedzie na Swieta do Polski, wiec moze cos tam mi bedzie mogla pokupowac Ile to kosztuje?
Monis, to mamy podobnych panòw, najwazniejsze ze sa kochanie
Po bazarkach tez lubimy chodzic z mezem i musze uwazac, by wszystkiego nie kupil, gorzej, jak baba, jak to sie mòwi
Kiedys takim sposobem skolekcjonowalam sobie ponad 250 slonikòw
Pòzniej sie zatrzymalam, bo zaczynalo brakowac na nie miejsca w domu
Verciu mój natomiast dużo jeździ i często jak staje na większych stacjach benzynowych coś przekąsić to ma szczęście, że zawsze się znajdzie ktoś kto ma na sprzedaż jakieś garczki w walizce albo sztućce no i kryształy. Tak jednym słowem dzieci posag już mają
Kryształy to przeważnie zestawy kieliszków są piękne kolorowe, malowane ręcznie
Przy okazji wrzuce foto
Racja Tacy Panowie to skarb, ja też nie mam sumienia krzyczeć na niego - jedno wiem - dobrze ,że przynosi do domu a nie wynosi, albo co gorsze przepija.
Miłych snów
A może przed snem coś na wesoło ?
Miłego Wieczorku i Kolorowych Snów !
Veroniko, wróciłam ale na ile regularnie? tego nie wiem... Zdrowa jestem tylko zapracowana Rano biegam do lasu na grzyby (to już chyba nałóg), potem zakupy, jedna praca, druga praca... wieczorami pokazy albo spotkania dla ducha
Na nudę nie narzekam
Zapełniam jeszcze ostatnie słoiki; czarny bez czeka na zerwanie
W firmie organizujemy spotkania tematyczne, nawet w niedzielę jeżdżę na pikniki, żeby reklamować TM i zainteresować nim kolejne osoby
Poza tym rodzina, szkoła, studia... ŻYCIE
Dobrej nocy wszystkim
Tak było na Pikniku Historycznym
W podziękowaniu za pyszne soki i ciasteczka zostałyśmy z koleżanką zaproszone na przejażdżkę wozem pancernym opancerzonym Frajda niesamowita
Netoperki pora wstawać: podano
DZIEŃ DOBRY KOCHANE !
W podziękowaniu za pyszne soki i ciasteczka zostałyśmy z koleżanką zaproszone na przejażdżkę wozem pancernym opancerzonym
Frajda niesamowita
![]()
![]()
Ja też tak chce !
Super sprawa tak przejażdżka
Elu, straszny pracuś z Ciebie, bardzo fajne fotki, a najfajniejsze że widać że jetsteś radosna
Historia o winogronach przyprawiła mnie o ból brzucha ze śmiechu, mój mężulek też tak czasem ma, a na słowo "promocja" reaguje bardzo żywiołowo. Jak jest promocja to trzeba robić zapas - lepiej gp samego na zakupy nie wypuszczać albo z małą kwotą, żeby na zbyt wiele nie starczyło
Ja dziś na gripeksach cholineksach nie wiem co z tego będzie, ale znów gorzej się czuje
Przygotowałam wczoraj owocowy raj z przepisu AgiZ 97, pożywne pyszne Dziś zjem na śniadanie jak minie mi ból gardła bo inaczej nic nie przełknę.
Miłego dnia Wszystkim, Haniu kawka pysznaaaaaaaaaaa!!! I nie chorujcie!!!
To ja też dziś poczęstuję czymś pysznym na dobry początek dnia:
Zapraszam na herbatkę różaną
Miłego dzionka.
Haniu, dziękuję za pyszną kawę Bardzo się dziś przyda i to nie jedna
Zauważyłam, że Ty wstajesz jak ja się kładę
Dobrego dnia wszystkim życzę