Przejdź do treści

Forum Przetwory

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:

Super Elu, ja popieram. A książka dla nastolatków to byłby strzał w 10 tmrc_emoticons.lol Mixi ma nowe zadanie tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


wow wow tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile

baaaaardzo dziękuje ElaK, chylę czoła

twoja wiedza jest niesamowita

Przepraszam, że tak zniknęłam, ale miałam zwariowany dzień załatwieniowo-jeżdżony, i padłam wieczorem...

Już się zabieram za pozostałą część jabłek, i przy tylu cudnych przepisach z utęsknieniem czekam na kolejne wiaderka jabłek itp.

Bardzo dziękuję za pomoc.

Twoje dżemiki różne są pyszne! tmrc_emoticons.cooking_1

pozdrawiam serdecznie

kasia 


mmmm grappa tmrc_emoticons.smile Veroniko, też się uśmiecham o przepis tmrc_emoticons.smile


Niusia, tez masz to " cudo" do gotowania ??? tmrc_emoticons.smile Swietnie, z checia podesle przepis tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Tez wieczorem, jak dla Eli tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink


Dziewczyny ja z zapytaniem, czy macie może jakieś przepisy na sałatki, które można zamknąć w słoiczkach ????? Ja pamietam, że kiedyś moja Babcia robiła takie dobre z kapustą, papryką i innymi warzywami. Ja nigdy nie robiłam a dostałam troszku warzyw i zastanawiam się gdzie mam je upchnąć ?????? Będę wdzięczna za propozycję tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


Veronika, ja nie mam (nie mam też miejsca na robienie "takich" rzeczy, ale u teściów znajdzie się i urządzenie i miejsce i winogrona tmrc_emoticons.smile


Dziewczyny,słuchajcie, czy to niej jest u nas zabronione? Wy tak tutaj otwarcie? :O  Wiadomo, że to dla własnych celów zdrowotnych, ale,,,,,,,,tmrc_emoticons.smile


magi1 wrote:

Dziewczyny ja z zapytaniem, czy macie może jakieś przepisy na sałatki, które można zamknąć w słoiczkach ????? Ja pamietam, że kiedyś moja Babcia robiła takie dobre z kapustą, papryką i innymi warzywami. Ja nigdy nie robiłam a dostałam troszku warzyw i zastanawiam się gdzie mam je upchnąć ?????? Będę wdzięczna za propozycję tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile

Postaram się zdobyć taki przepis , właśnie taki z kapustą, papryką itp. Cierpliwości , trochę to potrwa, ale może te warzywa Ci nie zwiędną? tmrc_emoticons.love


tinymce_custom_buttons.counterclock"tinymce_custom_buttons.counterclock" Tak, tak, Grażynko, Ela jest prawdziwą, ciepłą Mamuśką i Żonką! Teraz takich kobiet trzeba ze świecą szukać! Szkoda ,że tak bardzo "małpujemy" złe nawyki z państw zachodnich (USA): praca-lunch na szybko-praca-wieczór-koniec dnia! Gdzie dzieci, rozmowy przy rodzinnym stole, spotkania rodzinne? Brak czasu! Na wszystko! Nawet nie chcą spotkania z TM, chociaż to nic ich nie kosztuje! Mam jednak nadzieję, że modne programy kulinarne w TVP (Magda Gessler, itp)  skierują myślenie o zdrowym odżywianiu na właściwe tory! Marzy mi się w TVP taki program kulinarny z TM! To byłoby szaleństwo! Wolałabym mieć mniejsze pieniądze, ale nie błagać o spotkanie i udawadniać, że TM to rewelacja! Chciałabym żeby to ludzie prosili nas o spotkanie, a umiejętnie zrobiony program tylko podsyciłby ich ciekawość i ułatwił podjęcie decyzji zakupu.Ludzie kupują takie badziewie z TV-SCHOP-u! Może kiedyś ktoś w Firmie zrozumie potęgę telewizji!  Póki co, wiem że to nierealne! A Szkoda!  Świat idzie z postępem, a reklama jest dźwignią handlu.! Obserwuję to na codzień i nikt mnie nie przekona, że tak nie jest. Gdybym była młoda..........tmrc_emoticons.aw  Dość marzeń, idę spać. Wam też życzę kolorowych snów! tmrc_emoticons.love


@gabi rozumiem Twoje pragnienie stworzenia takiego programu tmrc_emoticons.smile

Jeżeli chodzi natomiast o zrezygnowanie ze spotkań z ludźmi to uważam, że w tym tkwi siła TM i nie można z tego rezygnować mimo, że ludzie są tak zabiegani, wkrótce na pewno będą chcieli odpocząć tmrc_emoticons.smile przy TM tmrc_emoticons.smile


Gabrysiu poczekam, warzywka schowane w lodówce, więc troszku wytrzymają tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol myślę nad zrobieniem ogórków w curry, mama dała mi przepis a wiem, ze są pyszne bo już je robiła tmrc_emoticons.lol a i ogórków mam w zapasie tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


Magi, mam ten przepis, ale jeszcze sama mam niewiadome i jeszcze raz pytałam o uzupełnienie. Podam Ci składniki:

3 kapusty średnie

6 dużych cebul,

1,5 kg papryki różnej z przewagą czerwonej

1,5 kg marchewki

2 szkl cukru, 2 szkl.oleju, 1 szkl.octu, 4 łyżki soli.

Sposób wykonania uzupełnię po otrzymaniu wiadomości. Sałatka jest pyszna, ale trzeba zachowac takie ilości produktów. Robienie z mniejszej porcji może nie dac takiego efektu. Ja zjadam cały słoiczek (taki od dżemu) na jedno posiedzenie! tmrc_emoticons.bigsmile


Dobrze Gabrysiu, dziękuję. Jeszcze poczekam tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol i tak jak już to wezmę się za nią jutro albo w sobotę  tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


Gabrysiu zgadzam się z tobą odnośnie naszych obecnych czasów tmrc_emoticons.aw Młodzi i nie tylko żyją dniem dzisiejszym.Mój sąsiad ok 30lat,widząc że wynoszę słoiki z przetworami do piwnicy wyśmiał mnie i powiedział " to nie te czasy żeby robić zapasy na zime,wszystko kupi pani w sklepie" tmrc_emoticons.aw inna mentalność tmrc_emoticons.lol ja również Gabrysiu czekam na przepis tmrc_emoticons.love    tmrc_emoticons.bigsmile


Mój Wujek jak zobaczył, że robię przetwory tez się smiał, że po co robię przecież teraz jest wszystko w sklepie itd, a jest dużo starszy ode mnie tmrc_emoticons.lol ale ja mu na to, że to lubię i wolę takie moje, zdrowsze, przynajmniej wiem co jem tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


magi1 wrote:

Dobrze Gabrysiu, dziękuję. Jeszcze poczekam tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol i tak jak już to wezmę się za nią jutro albo w sobotę  tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol

Magi, trochę to trwało, ale już mam: kapustę poszatkować( w TM rozdrobnić) , posolic i zostawić na 2 godziny. Ugnieść ręką. Kapusta poszatkowana(rozdrobniona w TM) , przesypana solą, zostawiona na 2 godz, puści sok i do tego dodaje się pozostałe skladniki. nie potrzeba wody.  Wszystko wymieszać , wkładac do słoiczków (najlepsze od dżemu)ugniatać w słoiczkach i pasteryzować 60min. tradycyjnie.To jest przepis tradycyjny.Rozdrabnianie produktów oczywiście można wykonać w TM obroty 4-5 w/g gustu. Sałatka jest super! Spróbuj! Polecam! tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


Dziękuję Gabrysiu za przepisik tmrc_emoticons.lol mogę zatem brać się do roboty tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol sałatka napewno jest pyszna tmrc_emoticons.lol pozdrawiam kochana tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


Cieszę się Magi i czekam na twoje wrażenia smakowe! Napisz! tmrc_emoticons.bigsmile


Napisze oczywiście tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol bardzo lubie takie wynalazki tmrc_emoticons.lol do obiadku będą zimą super tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


I ja skorzystamtmrc_emoticons.smile  Dzieki Gabi tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


Mixi wrote:

@gabi rozumiem Twoje pragnienie stworzenia takiego programu tmrc_emoticons.smile

Jeżeli chodzi natomiast o zrezygnowanie ze spotkań z ludźmi to uważam, że w tym tkwi siła TM i nie można z tego rezygnować mimo, że ludzie są tak zabiegani, wkrótce na pewno będą chcieli odpocząć tmrc_emoticons.smile przy TM tmrc_emoticons.smile

Mixi, nie zrozumiałaś mnie dobrze. Ja nie mówię o rezygnacji ze spotkań z ludźmi bo te są wspaniałe. Ja mam na myśli właśnie dotarcie do tych ludzi, ludzi, którzy się "zamykają", nie chcą u siebie gościć tego typu przedstawicieli. Takich na prawdę jest bardzo dużo! Żadne argumenty ich nie przekonują. Ja mam na myśli program, który pobudza wyobraźnie, ale  "nie podaje na talerzu". Na talerzu podaje właśnie przedstawiciel bezpośrednio u klienta, który zechce to zobaczyć! tmrc_emoticons.love


Mixi ja kilka razy robiłam pokazy (nie jestem przedstawicilem) na działce (mam małe mieszkanko) Zaproszeni byli zachwyceni, najedzeni ,ale co do kupna to nie mimo że zachwalali zalety TM tmrc_emoticons.aw  mimo że finansowo mogli sobie pozwolić na kupno TM tmrc_emoticons.smile  Pozdrawiam tmrc_emoticons.love


Tak właśnie Grażynko jest teraz najczęściej: zachwyceni, najedzeni i na tym się kończy. Dobrze, że to nie jest moim jedynym źródłem utrzymania. Firma dwoi się i troi, wymyśla różne sposoby i szkoli nas cały czas, ale rezultaty nie są oszałamiające. A ja z uporem maniaka powtarzam i będę powtarzać, że reklama w mediach (głównie TV) jest najsilniejsza. To jednak nie do przeskoczenia.! Może jestem w błędzie, ale juz trochę na tym świecie żyję, zajmowałam kiedyś w firmie wysokie stanowiska no i w końcu jestem ekonomistą z wykształcenia i praktyki. Mój glos jest tylko wołaniem na puszczy! Mam wrażenie, że wszyscy boją się tej oczywistej prawdy i salutuja jak żołnierze! Mnie to denerwuje. Niestety , idą czasy jeszcze trudniejsze, ludzie jeszcze bardziej będą liczyc każdy grosz i nie chcą się już zadłużać. Czy tak trudno zobaczyc perspektywy gospodarki w najbliższym okresie.?Jesień juz pokaże jak wzrośnie bezrobocie i jaki będzie przyrost gospodarczy. Niech ciesza się wszyscy posiadacze TM bo dzięki niemu mozna będzie zaoszczędzić, albo raczej żyć na przyzwoitym , niezmienionym poziomie. tmrc_emoticons.aw


Tak Gabi, ida ciężkie czasy. W mediach trąbią, że nadchodzący rok bedzie najgorszy, bedzie drożej i będzie sie ciężej zylo, ponieważ nie będzie podwyżek. Stopa bezrobocia wzrośnie tmrc_emoticons.aw trzeba bedzie zacisnąć pasa i przezyć tmrc_emoticons.smile a dzieki TM będzie nam łatwiej, ale sytuacja przedstawicieli faktycznnie bedzie gorsza, ludzie juz teraz sie liczą z kazdym groszem tmrc_emoticons.puzzled


Oj, dziewczny!!! na kilka dni musiałam zniknąć... niestety niałam w domu awarię a konkretnie popsuła mi się zamrażarka!!!  tmrc_emoticons.crazy  Musiałam w tempie expresowym przerobić wszystko: warzywa, owoce i mięso... Na początku myślałam, że zwariuję i nie wiedziałam od czego zacząć, ale jakoś udało się nie wyrzucić zbyt wiele. Najbardziej ucieszyły się psy  tmrc_emoticons.bigsmile  bo po klasyfikacji mięsnej zawartości, trochę smakołyków im się dostało  tmrc_emoticons.smile  

Dobrą stroną tej awarii są nowe kombinacje na dżemy  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.smile  Chyba niektóre opublikuję, bo wyszły super! Ale zmęczona jestem okropnie i trochę zła, bo to była stara zamrażarka (15 lat!) i już nie opłaca się jej naprawić. A póki co na nową nie mogę sobie teraz pozwolić. Lodówkę ma jeszcze starszą, kupioną na kredyt MM  tmrc_emoticons.wink  i ma już prawie 28 lat  :O  i cały czas na chodzie! Pożądna radziecka produkcja  tmrc_emoticons.smile  


A teraz mnie czeka nadrobienie zaległości na Przepisowni  tmrc_emoticons.smile  nawe wątki, dużo wpisów, Veronika czeka na moje wpisy o przyprawach... Trochę się tego nazbierało  tmrc_emoticons.smile  Ale to już czysta przyjemność. Dziś wieczór mogę posiedzieć trochę przed kompem, to trochę poodpisuję   tmrc_emoticons.love   


Oj Eluniu ale miałaś pożar ech...współczuję, ale dobrze, ze udało Ci się wszystko uratować, ale bidulko miałas pracy, mnie by chyba szlak trafił hihihihi tmrc_emoticons.wink ale plusem będą nowe przepisiki na dżemiki, zamieszczaj kochana wszystko tmrc_emoticons.smile może jeszcze coś zrobię, choć dzisiaj sobie obiecałam, że z przetworami koniec, ale jestem szalona i nieobliczalna i różne rzeczy jeszcze mogą sie zdazyć hihihihi tmrc_emoticons.smile

Ja dzisiaj cały dzien w kuchni, robiłam obiadek i sałatki warzywne na zimę.

Gabrysiu dziękuję jeszcze raz za przepisik, sałatka super a za jakiś czas jak sie przegryzie będzie jeszcze lepsza. Dostalam tez inny przepis od znajomej i zrobiłam w sumie dwie porcję , Gabrysi i mojej znajomej troszku ją modyfikując - dałam mniej marchewki i cebuli, w orginalnym przepisie było po 1 kg, ułatwiłam sobie tez pracę dzięki TM, zwariowałabym wszystko sztakując tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile i tak powstały nowe tabuny słoiczków tmrc_emoticons.lol w zimie do obiadku lub kebaba domowego bedzie w sam raz tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol

Pozdrowionka kochane tmrc_emoticons.love


Bardzo współczuję awarii, ja bez mojej płyty do gotowania już szósty miesiąc .... ale dzięki TM i piekarnikowi dajemy radę tmrc_emoticons.smile


Elu, to dziwny zbieg okoliczności, ale mnie też właśnie wczoraj nawaliła zamrażarka. Jeszcze zuopełnie młoda, 3lata i to Whirpool1 Siedze w piwnicy i magluję ręczniki  i słyszę , że ona cały czas pracuje. Przecież to niemożliwe, bo dawno jej nie otwierałam. Chciałam otworzyć, a tu opór! Nie mogę, ciągnęłam z całej siły drzwiczki i wreszcie się otworzyła. Moim oczom ukazała się bryła lodu okalająca cały przód  tak, że szuflad nie było prawie widać. Oczywiście skończyło się całkowitym jej odmrażaniem. Na szczęscie było w niej niewiele mięsa, a raczej gnatów i skrzydełek z kurczków. Uratowałam to wszystko i przełożyłam do drugiej czynnej zamrażarki, która już nieco była opróżniona i pomieściła wszystko. No ale teraz trzeba ją zgłosić do naprawy i nie wiem czy to się będzie opłącało finansowo. Elu, jeżeli mogę Ci coś poradzić to wymień tę starą lodówkę radziecką na nową energooszczędną.To dziisaj  może wydatek spory ,ale w perspektywie wzrostu cen energii może się szybko zwrócić.tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.love  


Gabrysiu, wiem co masz na myśli... od dawna planuję wymianę lodówki ale niestety, ciągle jest coś pilniejszego. Teraz dziewczyny idą do szkoły, więc priorytetem są książki i przybory szkolne, bilety miesięczne, karty miejskie po Warszawie... Wszystko razem wzięte to będzie 1-2 tys. Lodówka musi poczekać i ta, która jest niech chodzi jak najdłużej, do Gosia jest w klasie maturalnej a to są kolejne wydwtki: w styczniu studniówka.... Dzieci to inwestycja bez końca  tmrc_emoticons.smile  Reszta czeka w kolejce na lepsze czasy  tmrc_emoticons.lol  


Wiem Elu jak to jest z tymi wydatkami. Wierzę jednak, że Ty jesteś wspaniałą Gospodynią, Matką i żoną. To "bije " z Twoich wypowiedzi! Dasz ze wszystkim radę!  Siła w Rodzinie! Patrz, która juz godzina, a ja jutro do pracy, koniec laby w domu! Miałam opublikować przepis na nuggetsy. Może  zdążę przed północą? Pa... tmrc_emoticons.love


Tak, od jutra i ja zaczynam pracowite życie  tmrc_emoticons.smile  i trzeba będzie wstać o 6:00 Ja miałam napisać coś o przyprawach ale "rozgadałam" się z Magi, teraz z Tobą i jakoś czas upłyną na miłej konwersacji  tmrc_emoticons.lol   tmrc_emoticons.lol  Jak opublikujesz przepis to chyba jutro skorzystam  tmrc_emoticons.smile Dobranoc i miłego powrotu do pracy po tej Labie  tmrc_emoticons.lol   


No i rozpoczeliśmy rok szkolny tmrc_emoticons.smile no to koniec odpoczynku i czas do pracy tmrc_emoticons.smile ja dzisiaj ostatni dzień urlopu od jutra tez już niestety ranne wstawanie i cały ten obłęd tmrc_emoticons.smile junior poleciał po rozpoczęciu z kumplami na piłkę a ja siadłam z filiżanką kawy tutaj tmrc_emoticons.smile jeszcze dzisiaj jedziemy żeby sie zapisać na zajęcia dodatkowe, dzisiaj pierwszy dzień zapisów a już jak dojedziemy na 15.00 to pewnie z połowa bedzie zajeta tmrc_emoticons.wink my już się zgłosiliśmy w czerwcu więc mam nadzieję, że jeszcze coś znajdziemy, junior chce się zapisac na informatykę tmrc_emoticons.smile i angielski trzeba zaplanować i aikido, bo junior chodzi już 4 rok tmrc_emoticons.smile brakuję na wszystko czasu i jeszcze dochodzi nauka, ech doba jest za krótka tmrc_emoticons.smile


Podziwiam Magi, że to wszystko ogarniasz, dzisiaj byłam w pracy pierwszy dzień po urlopie i jeszcze z drugiej pracy dzwonili żebym już podawała dyspozycyjność bo koniec wakacji tmrc_emoticons.aw, żeby odegnać myśli że nie dam rady upiekłam muffinki z malinami tmrc_emoticons.smile mam nadzieję że ich zapach pozostanie do jutra i pomoże mi wstać (o 5:15!! tmrc_emoticons.aw )


  Niusia ja jestem teraz na emeryturze, więc rano mogę sobie pospać tmrc_emoticons.lol Jak pracowałam to musiałam wstawać o 4:45 ,bo często chodziłam  do pracy na 6:00 tmrc_emoticons.lol Każdy wiek ma swoje uroki tmrc_emoticons.wink Życzę wytrwania będzie dobrze,a zapach muffinek unosi się w powietrzu tmrc_emoticons.bigsmile   tmrc_emoticons.lol  


No dziewczyny to poranne wstawanie jest koszmarne, ja muszę od jutra wstawać o 5:45, żeby się ze wszystkim wyrobić tmrc_emoticons.wink

Byłam na tych zapisach, miejsca owszem były, ale godzina rozpoczęcia zajęć niezbyt zachęcająca, bo 15.00 - junior chciał na informatykę, ale niestety w poniedziałki jest w tym czasie jeszcze w szkole i lipa, no trudno się mówi, spróbujemy za rok, może plan bedzie inny tmrc_emoticons.smile ale za to mam już zaklepany angielski i już jutro pierwsze zajęcia z aikido po wakacjach tmrc_emoticons.smile junior już śpi, spakowany i gotowy do zajęć tmrc_emoticons.smile tylko ja nie mogę się zebrać, bo jutro do pracy tmrc_emoticons.puzzled ale nie ma co się smucić za parę dni wekend tmrc_emoticons.wink

Milego wieczorku, spokojnej nocki i do jutra kochane tmrc_emoticons.lol


Wczoraj przerobiłam 15 kg pomidorów i 8 kg brzoskwiń (dostałam od znajomej pani na targu takie lekko odgniecione albo z jakąś plamką  tmrc_emoticons.smile  policzyła mi po 1zł za kg!!! Więc wzięłam z uśmiechem a potem siedziałam do późnego wieczora  tmrc_emoticons.puzzled  

Oj! już 8:30!!! Definitywny koniec! Pozdrawiam i życzę miłego dnia  tmrc_emoticons.lol  


Dziewczyny, jak ja Was rozumiem.... Koniec urlopu = ganianietmrc_emoticons.aw  Trudno... Najwazniejsze, ze kazda znajdzie, mimo wszystko, chwilke, by tu "posiedziec" i pogadac choc trochetmrc_emoticons.smile  Razem jakos razniejtmrc_emoticons.smile  Milego dnia wszystkim tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


Racja Veroniko, dobrze mieć jakąś chwilę oddechu po tej gonitwie, chociaż w komputerze, ale w miłym towarzystwie tmrc_emoticons.smile


Tak zgadzam się w grupie rażniej znosi się wszystko tmrc_emoticons.lol ja dzisiaj jakaś taka zmęczona, dużo pracy i ganiania tmrc_emoticons.puzzled wróciłam zjadłam obiad i zasnęłam na siedząco - muszę chyba kupić sobie magnez i witaminy, dawno nie brałam, a wiadomo stres daje sie we znaki i kawa wyplukuję, a jak jest niedobór to człowiek chodzi taki śnięty i śpiący tmrc_emoticons.puzzled tmrc_emoticons.puzzled może to i też pogoda, bo się zmienia i dopada jakieś przesilenie tmrc_emoticons.puzzled ale mam Was i jest mi już lepiej tmrc_emoticons.lol


Dziewczyny, ta gonitwa to nasz ratunek od monotonii, nudy . Ja też mimo róznych stresowych sytuacji , gonię pracuję w biurze, domu i nie tylko. Nie wyobrażam sobie stagnacji, nudy, czekania nie wiem na co! Praca, obiad, drugi obiad podgotowny na jutro, śiwżutkie, pachnące bułeczki grahamki!

Kolacja i wreszcie klap, na fotel przed kompa!  No i Wy, moje radosne, młode , pełne energii!!!! Tak trzymać! tmrc_emoticons.bigsmile


  tmrc_emoticons.smile  ja relaksując się zrobiłam dżemiki w/g przepisu Eli z ananasem i Magi z cukinią  tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol   a teraz odpoczywam przed kompem czytając ciekawe porady tmrc_emoticons.love   tmrc_emoticons.love


Tak Sloneczka, dzisiaj wrócił mi dobry humor, wekend i odpoczynek w kuchni z TM tmrc_emoticons.lol macie rację ja tez sobie nie wyobrażam życia w ciszy i spokoju, uwielbiam jak cos się dzieje, ale czasami dobija mnie natłok w pracy, stres inerwowa atmosfera, która udziela się wszystkim, a teraz jeszcze się szykują do końca roku jakieś zwolnienia, więc ludzie chodzą podminowani tmrc_emoticons.puzzled

Ale świat jest piękny mimo wszystko tmrc_emoticons.lol

A jutro rano na zakupki i chwile przyjemności z TM, zupka warzywna i ciasteczka ryżowe tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


A ja  już dzisiaj ugotowałam krupnik, makaron z sosem po bolońsku, upiekłam chlebek z ziemniakami, biszkopt do tortu z kremem mascarpone i czekoladowe ciasteczka brownies. Te słodkości na jutro na urodzinki mojej starszej wnusi - Małgosi, która kończy 12 lat! Oczywiście będa świeczki, szampan i "sto lat" ! tmrc_emoticons.cooking_7 tmrc_emoticons.love


Super Gabrysiu tmrc_emoticons.lol same pyszności tmrc_emoticons.lol życzę Twojej Wnusi sto lat i samych słonecznych dni tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


Zapraszam do mojego , dziś opublikowanego,  przepisu na powidła z węgierek. Bardzo, bardzo łatwy przepis. tmrc_emoticons.bigsmile


Gabi przepis super, naprawdę szybki w wykonaniu, zapisałam go sobie i wykorzystam za rok, teraz już nic nie robię, skończyłam przetwory, ale podam ten przepis dalej mojej Mamie bo jeszcze będzie przerabiać śliweczki tmrc_emoticons.lol


Magi, naprawdę koniec??? Aż mi się nie chce wierzyć  tmrc_emoticons.smile    tmrc_emoticons.lol    Wczoraj robiłam kolejną porcję dżemu  ananasowego z cukinią a jutro robię syrop z owoców czarnego bzu, już dojrzał więc szybko go przerobię. W okresie przeziębień wzmacnia organizm, więc pijemy go do herbatki. 

W sobotę zakisiłam ogórki w wiederku. Za 3 tygodnie przełożę do słoików a część poszatkuję i zapasteryzuję w małych słoikach na zupę ogórkową. Planuję jeszcze kolejną porcję pomidorów ( to w srodę bo mamy wtedy targ i wszystko jest tańsze niż na bazarku). Ja też już po mału finiszuję, nikt ze znajomych już nie ma wolnych słoików  tmrc_emoticons.smile  


Zapomniałam jeszcze o winogronach od mamy  tmrc_emoticons.smile  

Oj, jeszcze trochę pracy przede mną  tmrc_emoticons.smile  


Elu, a ja słyszałam , że  do słoików ogórki powinno się wkładać tylko w sierpniu, późniejsze się psują. Może to nie jest prawdą? Co do przetworów Kochane, to jeszcze mamy kapustę!  Kto i jak ją kisi? tmrc_emoticons.bigsmile