Ja najbardziej lubię babeczki na podwieczorek - najlepiej takie z wilgotną bazą lub konfiturą w środku Część przepisów sama modyfikuje i układam pod siebie. Często też korzystam z dodatków, które znajduję tutaj. Na szczęście mają szeroki wybór, więc nie mam na co narzekać
Forum Podwieczorek czy przekąska
Ostatnio zaczęłam robić na podwieczorki smoothies. Ostatnio zrobiłam z bana, mleka, kakao i cynamonu, było pyszne! Wystarczy wszystkie składniki zblendować i gotowe!
Czy Wam również podwieczorek kojarzy się z dzieciństwem? Podzielicie się kulinarnymi wspomnieniami
Pachnące ciasto drożdżowe i kompot...
Truskawki ze śmietaną i cukrem
słodkie bułeczki z serem
Zrobiłam dziś czekoladowy budyń! sama jestem w szoku, że tak szybko można zrobić coś pysznego
Pychota
Ja z dzieciństwa pamietam budyń waniliowy i kisielki. Mama robiła dla mnie i mojej siostry kisiel sama z dodatkiem różnych owoców i czasami ubijała do niego śmietankę ... mniam pycha
Ja miałam podwieczorki tylko w przedszkolu. Potem, w czasach szkolnych , to obiad był w porze podwieczorkowej. Podwieczorki z przedszkola to nie kojarzą mi się dobrze, bo utkwiła mi w pamięci legumina z ryżu polanego jakimś sokiem. To nie było wtedy dobre. Poza tym oczywiście kisielki i budynie, tez z sokiem.
Kisiel gotowany z soku lub budyń śmietankowy polany sokiem malinowym babcinej roboty... Aż się rozmarzyłam... Później gdy Babcia odeszła mama piekła ciasto drożdżowe (najbardziej pamiętam z rabarbarem) albo drożdżówki z serem i oczywiście kompot!
Gdy sama wzięlam się za słodką stronę kuchni, w wieku ok.12-13 lat zachwyciłam się galaretkami
Przypomniały mie się jeszcze gofry, z cukrem pudrem albo konfiturą własnej roboty mniam..... Mama piekła ich stosy i znikały natychmiast
Moja mama najczęściej gotowała nam kaszke manną z sokiem ( na zimno) lub budyń,kisiel,natomiast w niedziele o godz 17:00 mama robila nam pyszne pyzy ziemniaczane z okrasą ze słoninki
Dobrze jest powspominać
Pozdrawiam serdecznie
U nas także była kasza manna na słodko, polana syropem truskawkowym, albo porzeczkowym, czasami z kawałkami owoców, albo budyń. Do tej pory chętnie robię raz na jakiś czas ten prosty deser.
Widzę ,że Wszystkie mamy podobne wspomnienia. W moim domu rodzinnym gościł również ryż z mlekiem,cynamonem,jabłkiem i cukrem natomiast w sezonie lubiliśmy z bratem podjadać rabarbar moczony w cukrze.
Same pyszności....
Przypomniało mi się jeszcze coś "kogel-mogel" czasami z dodatkiem kakao jeżeli akurat było...niezła bomba kaloryczna ,ale kto by wtedy na to zwracał uwagę.
Podzielam pasję dla truskawek, szczególnie wieczorem Lekkie, łatwe i przyjemne
Podzielam pasję dla truskawek, szczególnie wieczorem Lekkie, łatwe i przyjemne
Tak, pachnące ciasto drożdżowe z owocami lub samą kruszonką. Moja kochana Mama
Wszystkie podwieczorki to na ogół bomby kaloryczne. Czy ktoś ma przepis na podwieczorek dietetyczny
Racuchy drożdżowe z komfiturami,naleśniki z serem i budyń czekoladowy.PYCHA!!!
Mnie podwieczorkiz dzieciństw kojarzą się z pysznym kisielem, który do dnia dzisiejszego uwielbiam. Mama tez często podawała do niego herbatniki lub ciasto drożdzowe. Było skromnie, ale pysznie!
Jeżeli ma być lekko to polecam koktajle. Dziś robię na przykład z 1 banana, 1 kiwi, żyżeczki wiórek kokosowych i 200 ml wody. Wszystko miksuję. Dla mnie pycha.
Też bardzo lubie koktajle zwłaszcza owocowe i często je robię z różnymi dodatkami, zapraszam na moje przepisy tam jest kilka koktajli do wypróbowania
Podwieczorki to faktycznie pamiętam tylko przedszkola,ale moja mama w sezonie w niedzielę robiła truskawki na kruchym cieście a na wierzchu była taka pianka z ubitych białek ,
lekko podpiekana,ale to nie była beza tylko właśnie taka pianka jaką się robi do pleśniaka.