Dzień dobry,
Mam Thermomix od kilku miesięcy. Zdarzyła mi się już jedna awaria (błąd dwóch kodów). maszyna została naprawiona i póki co jest ok . Wczoraj jednak podczas przygotowania barszczu (czynność gotowanie) Thermomix mi trochę oszalał i co mniej więcej sekundę włączały i wyłączały sie obroty wsteczne, trwało to sekund kilka, musiałam wyłączyć w trakcie pracy maszynę i włączyć ponownie i dokończyłam gotowanie bez tego problemu.
Czy mam się martwic (i wezwać serwis) czy takie historie się zdarzają?
Pozdrawiam,
Katarzyna