Witam.
Po raz drugi mam problem z ubiciem piany z białek. Piekłam szarlotkę (przepis na Jabłecznik z książki Dobre gotowanie, taki sam przepis jest tutaj http://www.przepisownia.pl/przepisy/szarlotka-pod-pierzynk%C4%85/449338). Robiłam wszystko zgodnie z instrukcjami- czyste, suche naczynie, motylek, wlałam białka, dodałam szczyptę soli, obroty 3, ubijałam niecałe 2 minuty, przez kolejne 2 minuty powoli dodawałam cukier puder. No i na koniec otrzymałam "coś" o konsystencji lukru, a nie piany
Co robię źle? Bardzo proszę o pomoc.