Włączyłam dzisiaj przez roztargnienie TM z motylkiem na obroty 7-8 (zrobił się hałas) i od razu wyłączyłam.
Wszystko wygląda dobrze, czy mogłam coś zepsuć?
Włączyłam dzisiaj przez roztargnienie TM z motylkiem na obroty 7-8 (zrobił się hałas) i od razu wyłączyłam.
Wszystko wygląda dobrze, czy mogłam coś zepsuć?
niusiu, najwyższe obroty przy założonym motylku to 4.
Jeżeli Twój motylek działa prawidłowo, naczynie miksujące nie jest porysowane, trzeba obserwować Thermomix czy wszystko działa prawidłowo.
Jeżeli zauważysz jakieś zmiany, wyślij zgłoszenie serwisowe:
https://thermomix.vorwerk.com/pl/opieka-posprzedazowa/formularz-zgloszenia-serwisowego/
Mixi, nie wyjechałaś? Przecież miałaś wypoczywać. My tu takie już zwarte i gotowe nieść wszystkim pomoc, a tu Twój głos? Jak to jest? Nie wierzyłaś w nasze dobre intencje?
Zawsze pamiętałam o tych maksymalnych obrotach, a tu po prostu potrzebuję już urlopu
.
Wszystko wygląda dobrze, ale będę obserwować.... dzięki za odpowiedź.
Pozdrowienia
gabi49 byłam tylko chwilowo poza zasięgiem ja zawsze i wszędzie czuwam
Zawsze pamiętałam o tych maksymalnych obrotach, a tu
po prostu potrzebuję już urlopu
.
Wszystko wygląda dobrze, ale będę obserwować.... dzięki za odpowiedź.
Pozdrowienia
Bardzo się cieszę, że z Thermomixem wszystko w porządku Mam nadzieję, że wkrótce czeka cię upragniony urlop
Wiem Mixi, w przypadku pracy z komputerem i internetem wszystko jest możliwe! Chyba , żę wyjedziesz hen, za góry, gdzie nie ma vi-fi!
Dzięki Mixi i Gabi
Mam ostatnio zawrót głowy, pracuję też w domu, ale na szczęście udało mi się wziąć od dzisiaj urlop !!! więc została praca domowa tylko
No i myślę, ze praca z TM?
heh jak w końcu wybiorę się po te brzoskwinie to będą dżemiki
Słuchaj, tutaj Magi i Ela mają w swoim repertuarze mnóstwo przepisów na świetne dżemiki! Podejrzyj! Mnie już brakło słoiczków, musiałam dokupić. Chyba w tym roku sie zadżemujemy! Ale są pyszne!
bardzo się cieszę, że dżemujecie
za dużo fajnych przepisów umieszczacie Dziewczyny
no i jeszcze widzę nowy Cytrynowy.... chyba nie wyjdę z kuchni, a mam jeszcze tyle pracy papierkowej
Za dużo??? Niusiu przecież to jeszcze nie koniec! Jeszcze tyle owoców będzie
Ja uwielbiam domowej roboty dżemiki przez cały rok a najlepiej smakują zimą, gdy za oknem śnieg i brak słońca, wtedy do ciepłej bułeczki+ kakao, albo do chałki + gorąga czekolada z chili, albo do zwykłych herbatników... albo łyżeczką prosto ze słoika do gorącej herbaty!
Każdy sposób jest dobry!
Pozdrawiam
Ja też oszalałam na punkcie tych waszych dżemów. Znowu muszę dokupić słoiczków!
Oj Gabi, ty tylko słoiczki, ja bym musiała dostawić jakąś szafę w kuchni niestety nie mam ani piwnicy ani spiżarki .... jestem bardzi niepocieszona z tego powodu
Współczuję Ci Niusiu braku miejsca bo ja mam piwnicę i regały na moje przetwory. Wiesz, jest na to rada: rób tylko te dżemiki z owoców sezonowych, ale nie całorocznych. Bo np. z pomarańczy, cytryn lub bananów można też robić na bieżąco, nawet zimą. Można też niektóre owoce zamrozić do późniejszego przerobienia, jak opróżnicie trochę słoiczków. Przepis przenieś sobie do swojego profilu i masz pod ręką, w każdej chwili wydrukujesz i do roboty!
Rada Gabi jest cenna Miałam podobne dylematy, gdy mieszkaliśmy w bloku, w ciasnym mieszkanku. Piwnica wprawdzie była ale tak maleńka, że zamiast regału miałam tylko jedną półkę. Robiłam tyle, żeby się zmieściło a jak zaszalałam to prosiłam koleżankę o przechowanie albo rozdawałam znajomym
Teraz na szczęście mam już miejsce i ono mnie nie ogranicza
Pozdrawiam
Dzięki, faktycznie tak zrobię, trochę też zabierze ode mnie mama, więc na pewno się nie zmarnuje....
Jedyne wyjscie Troche owocòw, troche warzyw, na biezaco, a reszta stopniowo....
Tak, jak pisze gabi sezonowo najlepiej , ale masz rację, że przy takiej ilości przetworowych przepisów można mieć problem z wyborem
Tak tak kochane. Ja już mam mało miejsca w piwnicy i słoików musiałam dokupić i podrzuciły mi koleżanki, które się nie bawią w przetwory, dałam im za to do spróbowania moich dzieł i były zachwycone, niektóre nawet wzięły się za robotę hihihihi W niedzielę jeszcze robię powidła śliwkowe, no i dynia już na mnie czeka
obłęd ale jaki smaczny
buziaki