Ale się dużo nauczę czytając ten wątek!!! Ja się wcale nie znam na makaronach, niestety... Kupuję spaghetti, pene i świderki do sosów; świderki i wstążki i czasami kokardki do zup i oczywiście nitki do rosołu. I na tym moja wiedza makaronowa się kończy Dawniej robiłam makaron sama, potem przestałam, bo nie było na to czasu i miejsca. Kilka lat temu syn poprosił mnie, żebyśmy zrobili własny makaron do potraw wigilijnych. Ja mu podałam przepis a on zagniótł ciasto, rozwałkował i pokroił część na łazanki do zupy grzybowej a część na wstążki do makiełek. Wszystkim się spodobało i tym sposobem zrodziła się kolejna tradycja rodzinna robienia makaronu na święta. A jak kupiliśmy TM to wydawało się, że taki makaron zagości u nas na stałe. Niestety robienie jest i tak czasochłonne, więc robimy żadko. Od roku mam maszynkę do krojenia mamaronu i teraz jest trochę częściej, ale za to robimy zielony z dodatkiem szpinaku, zółty - z kurkumą lub różowy z pomidorami. I wtedy mamy frajdę podwójną: I w trakcie robienia a II gdy jemy taki kolorowy z dodatkiem sosu serowego
Forum MAKARONY
55 | Ostatni wpis
ndz., 09/02/2012 - 20:57
#1
wt., 09/04/2012 - 21:37
#2
No to ladnie, zamiast o makaronach, to tu mowa o kompach
Oj, dziewczyny, dziewczyny.... Zartuje, oczywiscie
. Makaron nie ucieknie, a pogaduszki o wszystkim pozwola nam sie lepiej poznac
A to jest wazniejsze od wszystkiego
śr., 09/05/2012 - 18:38
#3
Oj Vercia jak dobrze, że nam wybaczasz
my tak o wszystkim hihihi bo my takie gaduły jesteśmy
czw., 09/06/2012 - 05:55
#4
Oj tak, gaduła ze mnie wielka ale teraz trzeba będzie trochę przystopować i ew. weekendami pogadać
czw., 09/06/2012 - 15:59
#5
Oj tak Elu teraz będzie mniej czasu na pogaduszki
ale damy radę