Forum gotowane buraki



14 odpowiedzi | Ostatni wpis

Bardzo dobry sposób, Elu. Ja pisałam o tym pieczeniu buraków w piekarniku, ale to nie jest rewelacja. Spróbowałam i stwierdziłam, że wyszły mi jakieś takie wysuszone. Może za dlugo je piekłam, może w złej temperaturze. Ale i tak zmieliłam i dodałam do chrzanu. Ćwikła wszystkim smakowała.;)

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


Ja zawsze kupuję na targu u tego samego pana takie podłużne buraki i nigdy nie miałam problemów z ich gotowaniem. Na każde święta i nie tylko robię ćwikłę, gotując buraki na parze.

Pozdrawiam

____________

Mój blog kulinarny:

http://ziolowaszuflada.blogspot.com/

Smile


Myślę, że ok 80% polskich sprzedawców nie zna jakości swojego towaru. 


Warto przed zakupem dopytać się sprzedawcy o jakość buraków

Pozdrawiam Mixi


Może to faktycznie zależy od buraków? Ja robiłam wiele razy buraczki na ciepło z "Radości gotowania", za każdym razem dokładnie tak, jak w przepisie i zawsze wychodziły.

porcupine ma na imię Monika i zaprasza na swój blog o rękodziele: www.domzakoncemswiata.blogspot.com


Myśle, że nie zawsze trzeba "na siłe" korzystac z TM. Ja przeczytałam, że buraki do ćwikły dobrze jest upiec w piekarniku nie obierając ze skóry. Nie tracą wtedy soku, a po upieczeniu i obraniu można zmielić w TM. Będę tak jutro próbować. Napiszę jak wyszło.:)

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


Buraki zmiksowałam - na szczęście robiłam to na raty bo za pierwszym razem nastawiłam za wysokie obroty i wyszedł krem a na ćwikłe wolę mieć konsystencję jakby "startych".  Zmiksowały się bez problemu.


Witaj, dzisiaj usłyszałam, że w tym roku niektóre buraki mogą gotować się kilka godzin i nadal są twarde. Zależy to od gatunku buraka Smile

Mam nadzieję, że ćwikła będzie smacznym dodatkiem do świątecznych smakołyków:)

Wesołych Świąt:)

Pozdrawiam Mixi


A w jaki inny sposób ugotować buraki na parze?

 Wyciągnęłam je wreszcie. Ja twierdzę, że te które były najwyżej ułożone sa twarde a te w koszyczku prawie ugotowane-moja mama twierdzi, że przecież i tak będziemy je mielić w TM więc nie powinno byc problemu. Odstawiłam je i stygną. Jutro rano będe mielić.Zobaczymy czy będą się nadawać do jedzenia rano:)


Oj, to stanowczo zbyt długo, napisz jaki był efekt po tych 30 min?

Pozdrawiam Mixi


no właśnie tak chcę zrobić- uwielbiam chrzan i ćwikłę więc dlatego gotuję dużą ilość na raz. jak wystygna będę mielić. Dziwię się, że nikt poza mną nie miał wcześniej problemu z gotowaniem tak dużej ilości buraków. 

Zaraz kończy się następne 20 minut gotowania więc będę wiedzieć coś więcej. 

Tragedia jakaś- łączny czas gotowania to 60 minut a moje buraki dalej takie same surowe jak były wcześniej!

Włożyłam na ostatnie 30 minut-jak nie podziała to się poddaję.

:(( :(( :((

 


Pewnie chcesz je dodac do chrzanu?  Ja też chętnie skorzystam z podpowiedzi, bo zrobiłam chzrzan i zamierzam zrobić na święta ćwikłę.:((

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


mam pilne pytanie- w jaki sposób ugotowac na parze czerwone buraki? Włożyłam pokrojone na kawałki do koszyczka oraz ułożyłam na varomie i ustawiłam czas 40minut. (skorzystałam z przepisu na buraczki na ciepło w jakiejs sałatce) Niestety kiedy minęło 40 minut to one nadal byly bardzo twarde :((   dolałam trochę wody i ustawiłam czas na kolejne 20 minut ale jeśli to im nie pomoże to wkładam normalnie do garnka z wodą;/