Kochane użytkowniczki TM, czy słyszałyście coś na temat wpływu zjawisk przyrody na efekty kuchennych działań? Podobno burze żle wpływają na różnego rodzaju sytuacje związane z kuchnią. Np. potrafi się skwasić rosół, który został nam na jutro. Słyszałyście coś o tym? Może macie własne doświadczenia?. Jakich sytuacji unikać w kuchni? A może nie tylko burze mają jakiś wpływ na ostateczny smak potraw?
Forum Dziwne zjawiska w kuchni
Gabi ja osobiście nie zauważyłam żeby pogoda wpływała na działanie urządzeń czy potraw, raczej moje samopoczucie, np jak mnie boli głowa to nie biorę się za większe kucharzenie - ale w sumie nasze samopoczucie jest często zależne właśnie od pogody, więc chyba coś w tym jest ja nie lubię silnych wiatrów
Słyszałam o tym, nawet jedna osoba potwierdziła, że przeżyła podobną sytuację. Najlepiej schować rosół do lodówki, która ochroni przed "złym wpływem pogody"
Nie mam pojecia...:O ... Jakos nigdy nie zwròcilam na to uwagi... , ale byc moze , ze faktycznie jest jakis zwiazek burzy z naszym kucharzeniem... z naszym humorem, na pewno
A nic nie słyszałyście o koszerności potraw?Kiedy i dlaczego do kuchni nie wpuszczano kobiet? Mnie na ten temat opowiadała kiedyś babcia. Podpowiadam, bo może cś sobie przypomnicie? Tak fajnie trochę "uduchowić " kuchnię.
Kwestia ta dotyczy judaizmu, islamu, kobiety podczas menstruacji nie przygotowywały posiłków. Jednakże wynikało to z przekonań religijnych, nie ma raczej medycznych przesłanek, które by to wyjaśniały.
Uważam, że są dni, w których nie wychodzą przygotowywane, ale wynika to z faktu, że jesteśmy np. zmęczeni, zestresowani.
Jest wiele zdarzeń, których logicznie nie da się wyjaśnić. To co piszesz Mixi, w naszej rodzinie bez przekonań religijnych, niestety się sprawdza. Mojej córce nigdy jeszcze ciasto "nie wyszło" udane , jeżeli piekła w czasie menstruacji. Teraz już nie ryzykuje. Temat wywołałam celowo, żeby sprowokować jakieś ciekawe wypowiedzi.
Ciekawe spostrzeżenia, Gabi. Na szczęście nie zauważyłam u siebie . Za to notorycznie coś psuję, jak się staram dla gości
Ja też tak mam. Jak bardzo chcę coś zrobić najlepiej, to oczywiście mi się sknoci.
Słuszna uwaga