Przejdź do treści

Forum Dziwne zjawiska w kuchni

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:

Kochane użytkowniczki TM, czy słyszałyście coś na temat wpływu zjawisk przyrody na efekty kuchennych działań?  Podobno burze żle wpływają na różnego rodzaju sytuacje związane z kuchnią. Np. potrafi się skwasić rosół, który został nam na jutro. Słyszałyście coś o tym? Może macie własne doświadczenia?. Jakich sytuacji unikać w kuchni? A może nie tylko burze mają jakiś wpływ na ostateczny smak potraw?tmrc_emoticons.puzzled


Gabi ja osobiście nie zauważyłam żeby pogoda wpływała na działanie urządzeń czy potraw, raczej  moje samopoczucie, np jak mnie boli głowa to nie biorę się za większe kucharzenie - ale w sumie nasze samopoczucie jest często zależne właśnie od pogody, więc chyba coś w tym jest  tmrc_emoticons.smile ja nie lubię silnych wiatrów tmrc_emoticons.crazy


Słyszałam o tym, nawet jedna osoba potwierdziła, że przeżyła podobną sytuację. Najlepiej schować rosół do lodówki, która ochroni przed "złym wpływem pogody" tmrc_emoticons.smile


Nie mam pojecia...:O ... Jakos nigdy nie zwròcilam na to uwagi...  , ale byc moze , ze faktycznie jest jakis zwiazek burzy z naszym kucharzeniem...  z naszym humorem, na pewnotmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink


tmrc_emoticons.smile


A nic nie słyszałyście o koszerności potraw?Kiedy i dlaczego do kuchni nie wpuszczano kobiet?  Mnie na ten temat opowiadała kiedyś babcia. Podpowiadam, bo może cś sobie przypomnicie? Tak fajnie trochę  "uduchowić " kuchnię.tmrc_emoticons.wink


Kwestia ta dotyczy judaizmu, islamu, kobiety podczas menstruacji nie przygotowywały posiłków. Jednakże wynikało to z przekonań religijnych, nie ma raczej medycznych przesłanek, które by to wyjaśniały.

Uważam, że są dni, w których nie wychodzą przygotowywane, ale wynika to z faktu, że jesteśmy np. zmęczeni, zestresowani.


Jest wiele zdarzeń, których logicznie nie da się wyjaśnić. To co piszesz Mixi, w naszej rodzinie  bez przekonań religijnych, niestety się sprawdza. Mojej córce nigdy jeszcze ciasto "nie wyszło" udane , jeżeli piekła w czasie menstruacji. Teraz już nie ryzykuje. Temat wywołałam celowo, żeby sprowokować jakieś ciekawe wypowiedzi. tmrc_emoticons.wink


Ciekawe spostrzeżenia, Gabi. Na szczęście nie zauważyłam u siebie tmrc_emoticons.smile. Za to notorycznie coś psuję, jak się staram dla gości tmrc_emoticons.smile


Ja też tak mam. Jak bardzo chcę coś zrobić najlepiej, to oczywiście mi się sknoci. tmrc_emoticons.lol


Słuszna uwaga tmrc_emoticons.smile