Przejdź do treści

Forum Czas na relax...

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:

W koncu pelen relax w domutmrc_emoticons.tongue tmrc_emoticons.tongue tmrc_emoticons.tongue tmrc_emoticons.tongue tmrc_emoticons.tongue !!!!!!!! Jestesmy po maturze tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party Tzn., moja còrka jest po maturze, ale czujemy sie, jakbysmy ja wszyscy zdawali tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile . Koniec stresu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz swietujemy , odpoczywamy i wracamy do normalnego zycia tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party


Gratuluję Tobie Veroniko, że przwetrwałaś ten trudny czas dla każdej matki a córce gatuluję zdania matury   tmrc_emoticons.smile  

Ja przweżyłam już 4 matury oraz  licencjat jednego syna, a dwa tygodnie temu obronę inżyniera drugiego syna... Za rok mam kolejną maturę a za 4 lata ostatnią  tmrc_emoticons.tongue

Można to przweżyć i nawet nie tak bardzo osiwieć  tmrc_emoticons.wink   tmrc_emoticons.love  

Pozdrawiam


Zgadzam sie , Elu, nie osiwialam, ani 1 wloska nie znalazlamtmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink . Zarty zartami... dziekuje i podziwiam Cie szczerzetmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile . My mamy tylko jedno "dziecko"... i jestesmy szczesliwi, ze juz po wszystkim, to co Ty masz powiedziec!?  Naprawde Cie podziwiam tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love . Pòki co odpoczniemy i poczekamy do wrzesnia, na egzaminy wstepne na Uniwerek. Podnioslas mnie na duchu tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink


Elu, gratuluję tak wspaniałych DZIECI! Przede wszystkim jednak podziwiam CIEBIE!!! tmrc_emoticons.bigsmile


Veroniko, gratulacje!  Ten taniec na zdjęciu , to pewnie ze szczęścia? Oby tych szczęśliwych i radosnych chwil było jak najwięcej w życiu nas wszystkich! tmrc_emoticons.love


Dzieki Gabrysiu tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Ja również przyłączam się do gratulacji tmrc_emoticons.smile


Dzieki Mixitmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile  tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


Vercia gratulację a dla Eli pełen podziw i również gartulację, to wszystko jeszcze przede mną, poniewaz moj mały ma 11 lat.

Ja teraz mam rozgardiasz bo jestem w trakcie remontu i nie mam ostatnio za dużo czasu na TM i gotowanie, ale wrócę niedługo i wszystko nadrobię. Pozdrawiam tmrc_emoticons.lol


Dzieki Magi tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Spieszcie sie z tym remontem, brakuje tu Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink


tmrc_emoticons.party Dziewczyny jesteście wspaniałe podziwiam WAS i cieszę się razem z WAMI tmrc_emoticons.lol i pozdrawiam tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.party Moja córka obroniła pracę magisterską i cieszymy się że mamy magistra w rodzinie tmrc_emoticons.smile


Dzięki Grażynko!   tmrc_emoticons.smile  To świetnie, że masz Córkę-magistra  tmrc_emoticons.smile

Serdecznie pozdrawiam   tmrc_emoticons.cooking_1


Ja to sobie dziś relaks wymyśliłam... 10 kg wiśni przerabiam!

Dziecię "szczęśliwe" tmrc_emoticons.crazy  wydrylowało wszystko, a ja szaleję z pomysłami tmrc_emoticons.tongue  Po domu roznoszą się cudowne aromaty... Szkoda tylko, że żadnych zdjęć nie zrobię, bo najmłodsza latorośl zabrała aparat na wyjazd wakacyjny  tmrc_emoticons.aw  


Dzieki Grazynko i nawzajem tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


tmrc_emoticons.love Elu odpocznij już pora iść spać tmrc_emoticons.smile Podziwiam Twoje SZALEŃSTWO tmrc_emoticons.bigsmile


Ze 2-3kg podrzuc dla mnie, to mniej zostanie do robotytmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Nawet z pestkami nie bedzie problemu... cale wieki, jak nie jemy wisni... zniklyby w 5min, wydrylowane, kazdy wlasnymi zebamitmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol  Zartujetmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile . Jest juz prawie 11-sta, odlòz prace i odpocznijtmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile  Jutro tez jest dzien i umysl bedzie swiezszytmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile


i ja gratuluję!

 

co do wiśni, moj mąż "wydrylował" mi je w ubiegłym tygodniu w drylownicy, wrzuciłam do TM aby zrobić dżemik i .... zonk. Pełno pestek, strachu się najadłam, że popsuje sobie maszynę, na szczęście nic się nie stało tmrc_emoticons.smile

a dżemik pyszny, chętnie poznam inne przepisy z wisniami


Kolejna porcja wiśni w słoikach!  tmrc_emoticons.smile  

Och Veroniko chętnie podzielę się z Tobą wiśniami, tylko nie wiem czy kurier dostarczy Ci jeszcze świeże tmrc_emoticons.wink  . Może wysłać Ci kilka słoików? Ja często rozdaję znajomym swoje przetwory w prezencie (najczęściej na urodziny albo na Boże Narodzenie)  tmrc_emoticons.smile 


Przekonałyście mnie dziewczyny, idę spać bo nie czuję pleców. Jutro też jest dzień i dokończę to co zaczęłam.

Dobrej nocy Wszystkim  tmrc_emoticons.smile 


tmrc_emoticons.love Elu już widać efekty twojej pracy tmrc_emoticons.cooking_6   tmrc_emoticons.cooking_1   w zimie będą pyszne wypieki tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.love


I bedziemy jesc dzemik lyzeczka, prosto ze sloika , ten od Elitmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink


Super, super. Ja jeszcze nie robiłam wiśni, ale muszę kupić i zrobię najpierw soczek do naleweczki na spirytusie, a potem dżemik. tmrc_emoticons.wink


Wróciłam tmrc_emoticons.lol ech remoncik skończony a ja ledwo żywa wróciłam do pracy, część urlopu niestety wykorzystany na remont ale za to mam ładnie hihihihi i świeżo tmrc_emoticons.lol i inaczej tmrc_emoticons.lol cieszę się, że w końcu się z tym uporaliśmy. Teraz czas zabrać się za przetwory na zimę i gotowanie tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol pozdrawiam serdecznie wszystkich tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


W koncutmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile  Czas najwyzszytmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Zartuje tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile  Fajnie, ze juz po "klopocie", teraz bedziesz miala spokòj na jakis czas tmrc_emoticons.bigsmile tmrc_emoticons.bigsmile


No na kilka lat spokój. Robię teraz ostro przetwory i jeszcze się muszę wziąść za kiszenie ogórków tmrc_emoticons.lol i kiedy tu sie relaksować hihihihi - oczywiście w kuchni razem z TM tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol


Nie ma innego wyjsciatmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Ale za to pòzniej bedzie co jesctmrc_emoticons.tongue tmrc_emoticons.tongue tmrc_emoticons.tongue


No jasne, ja potem wykorzystuję dżemiki do ciast, do nalesników, na bułeczki - nie kupuje tych w sklepie wolę własne przetwory i polecam to wszystkim. Fakt jest może i troszku pracy przy tym ale naprawdę warto. Zresztą potem obdarowuję słoiczkami rodzine i przyjaciół, takie słodkie kolorowe prezenty tmrc_emoticons.lol


Jako nastolatka pracowalam 1 sezon w przetwòrni, jak to mlodziez, aby miec pare groszy na wakacje...  Od tamtej pory nie kupuje marmolady...


tmrc_emoticons.party Ja również nie kupuję marmolady ani dżemu robię sama z jabłek,śliwek czasami jak dostanę pigwę to łaczę z jabłkami. Moja rodzina je tylko te innych nie chcą tmrc_emoticons.crazy  więc nie robię Podziwiam Ele i Magi za pomyslowość tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.bigsmile fantastyczne inspiracje przy robienu dżemików tmrc_emoticons.bigsmile


Moja rodzina to dżemożercy  tmrc_emoticons.smile   tmrc_emoticons.love  zjadają wszystko i w dużych ilościach dlatego ja przerabiam ilości hurtowe. Kiedyś gdy nie miałam TM robiłam wszystko "ręcznie" Na szczęście te czasy już minęły  tmrc_emoticons.smile  

Ale zapał miałam zawsze  tmrc_emoticons.smile  i teraz i kiedyś


A mnie zaraziła do dżemów  przepisownia i Wy kochane forumowiczki. Robie po kolei każdy z Waszych przepisów. Uwielbiam Eli dżem z kiwi i cukini. Dla mnie rewelka! tmrc_emoticons.bigsmile


Dziękuję Grażynko, bardzo lubie kombinować z dżemami, mam juz nawet pomysł na kolejny tmrc_emoticons.lol u mnie też wszyscy zajadają się dżemami dlatego robię ich dużo. Powiem szczerze, że jeszcze 5 lat temu nie robiłam i dziwiłam sie mojej mamie, że robi, że ma zapał i chęci a teraz sama robię bo bardzo to lubię, sprawia mi to dużą przyjemność. A zatem włączamy TM robimy przetwory i do słoiczków, zima długa tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol tmrc_emoticons.lol pozdrowionka tmrc_emoticons.love


Swietna sprawa tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party


Na porannym spacerze z psami zmieniłam trasę i... znalazłam bardzo blisko swojego domu polanę pełną jeżyn! Patrzyłam osłupiała, przecież w zeszłym roku rosło tu tylko kilka krzaczków. Wróciłam szybko do domu po miseczkę.

Krzaczki trochę się broniły, co widać na moich podrapanych dłoniach, ale w końcu uległy i w ciągu pół godziny nazbierałam 2 litry! Cudownie pachnących, świeżutkich i pysznych owoców! Nawet moja sunia je polubiła! Nigdy nie słyszałam o psie, który jadłby jeżyny i to sam prosto z krzaczka!

 

Przyszłam do domu, oberwałam maliny, dodałam do jeżyn i zrobiłam sok na zimę do herbaty. A resztę przetarłam szybciutko przez sito, dołozyłam kilka papierówek i zrobiłam dżemik na zimę (4 słoiki). 

 

Wieczorem pomyślałam, że znalezienie tych jeżyn to dla mnie taki znak miłości i troski od Pana Boga... Nie posadziłam, nie uprawiałam a zebrałam owoce... A czasami tak się martwię o przyszłość zamiast po prostu zaufać...

Dobranoc dziewczyny 


Nic nie sie martw, Elu, bedzie dobrzetmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile . Czasem sie wydaje, ze nie ma wyjscia..... i.... nadchodzi niespodziewana pomoctmrc_emoticons.smile tmrc_emoticons.smile . A jezyn gratuluje tmrc_emoticons.party tmrc_emoticons.party . Zròb moja kokojezynke teraz, zima albo jeszcze jesienia zròb tarta z marmolada z jezyn, pychotatmrc_emoticons.tongue tmrc_emoticons.tongue . A jagodzianki z jezynami robilas kiedys??? Wypròbujtmrc_emoticons.wink tmrc_emoticons.wink  Buziaczki tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love tmrc_emoticons.love


ElaK wrote:

Krzaczki trochę się broniły, co widać na moich podrapanych dłoniach, ale w jkońcu uległy i w ciągu pół godziny nazbierałam 2 litry! Cudownie pachnących, świeżutkich i pysznych owoców! Nawet moja sunia je polubiła! Nigdy nie słyszałam o psie, który jadłby jerzyny i to sam prosto z krzaczka!

Wieczorem pomyślałam, że znalezienie tych jerzyn to dla mnie taki znak miłości i troski od Pana Boga... Nie posadziłam, nie uprawiałam a zebrałam owoce... A czasami tak się martwię o przyszłość zamiast po prostu zaufać...

Mam tak samo, ale jak widać, Pan Bóg jest cierpliwy w pokazywaniu, że się troszczy tmrc_emoticons.smile

Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia psiakom - to musiał być widok. Tylko gdzie byś przy psiakach, miskach i jeżynach miała mieć miejsce jeszcze na aparat ;P


Witaj Porcupine! Dawno Cię tu u nas nie było. Co u Ciebie? tmrc_emoticons.bigsmile


Porcupine, dzięki  tmrc_emoticons.smile  Też żałuję że nie miałam aparatu, widok był ciekawy  tmrc_emoticons.smile 

Może na następną wyprawę po jeżyny wezmę psy i aparat  tmrc_emoticons.lol 


Eluniu zawsze jest gdzieś światełko tmrc_emoticons.smile i czuwa tmrc_emoticons.smile świetna sprawa z tymi jezynami ja bardzo lubie wszystkie leśne owoce tmrc_emoticons.smile jak byłam jakiś czas temu z mamcią na jagodach to widziałyśmy pełno krzaczków z jezynami jeszcze niedojrzałymi. Muszę się z nią wybrać w wekend na poszukiwania tmrc_emoticons.smile buźka tmrc_emoticons.smile a z jezynami super jest serniczek na zimno z galaretką, taki orzeźwiający tmrc_emoticons.love